Zdać prawko. Dlaczego tak trudno?

[minus273]

anastazy, swieta prawda odpowiednia kobieta za kolkiem, to sama przyjemnosc z jazdy, i jeszcze mozna popatrzec jak te nogi pracuja ;)

[sav]

To odbrze że trudno zdac przynajmniej prawo jazdy o czyms świadczy!

[arturross]

>To odbrze że trudno zdac przynajmniej prawo jazdy o czyms świadczy!

 

mógł bym polemizować...

[ALTON]

sav ty to masz faktycznie gówno zamiast mózgownicy. Prawo jazdy nie dość że jest cholernie drogie, zasady jakie tam panują są nierealne a 90% z tych którzy zdają za 1 razem to kobiety.. 95% egzaminatorów to faceci. Wniosek? Na czyjeś widzimisię tracę 134zł w mgnieniu oka. Błędy jakie możesz maksymalnie popełnić na egzaminie są tak śmieszne, że przeciętny kierowca popełnia je 5 razy dziennie nawet nie będąc tego świadom.

[marcinw899]

hmmm, właśnie to trochę dziwne, bo wśród znajomych chyba 4-5 koleżanek zdało za 1 razem, a tylko 2 kumpli...

[Paszeko]

Jedno jest pewne: wariaci wyprzedzający na trzeciego lub po chodnikach, ścigający się na światłach, jeżdżący na jednym kole bardzo ładnie umieją parkować tyłem oraz przodem i mowy nie ma o tym żeby musnąć nawet pachołek!

 

Co do procentu zdawalności ostatnio była mowa o ciekawym fenomenie - egzaminatorzy celowo uwalają okresloną część zdających, bo w przypadku zbyt wysokiej zdawalności pada na nich podejrzenie o korupcję!!!

Jak uwala - znaczy że nie bierze!

[ALTON]

To ma nawet sens. Miałem.. i mam tego ogromnego pecha, że będę zdawał 4 raz prawo jazdy. 3 razy uwaliłem na takich niuansach.. że aż szkoda gadać.

[abcde]

Paszeko, 31 Mar 2009, 15:14

 

>Co do procentu zdawalności ostatnio była mowa o ciekawym fenomenie - egzaminatorzy celowo uwalają

>okresloną część zdających, bo w przypadku zbyt wysokiej zdawalności pada na nich podejrzenie o

>korupcję!!!

>Jak uwala - znaczy że nie bierze!

 

a tych co daja uwalić nie może, więc uwala tych co nie dają,

i stad walka z korupcją przyczynia sie do jej wzrostu

[meloman 62]

Bo w Polsce nic nie może być łatwe. W USA wsiadasz do samochodu z egzaminatorem i jedziesz - jeśli dobrze, to zdałeś. U nas zawsze władza musi pokazać że jest WŁADZĄ

[meloman 62]

Bo w Polsce nic nie może być łatwe. W USA wsiadasz do samochodu z egzaminatorem i jedziesz - jeśli dobrze, to zdałeś. U nas zawsze władza musi pokazać że jest WŁADZĄ

[marcinw899]

^^

[kfadrato]

Sam zdalem za 4 razem ale jakos ani razu nie bylem zly na egzaminatora :) W tym wszytskim wg mnie chodzi o zmiane szkolenia i egzaminowania. Jednym z absurdow jest nie zapalenie swiatel i oblanie za to egzaminu :) Po 30 godz jazdy w tym ok 4 na placu raczej ciezko sprawnie poruszac sie na drodze a zdanie egzaminu to troche jak loteria i liczenie na to ze nic nieoczekiwanego nas nie spotka. To wszytsko sklada sie na to ze puzniej trzeba samemu sie szkolic ale juz na drodze i bez instruktora :)