Co oznacza KOLOR LABELA

[vinylpiotrek]

pronit

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[vinylpiotrek]

>> gin

o odsłuchu szelakowych 33- jek będe mógł coś powiedzieć , jak kupię wkładkę do szelaków

 

zauważyłem że na szelakach 33 jest napis : TŁOCZENIE [produkcja] MUZA WARSZAWA , którego brak na mikrorowkowych 10'' z tego okresu, natomiast występuje słowo ''mikrorowkowa , microgroove, lub m-33 ( w tym czasie na szelakach 78 używano symbolu s - 78) , czyżby miało to znaczyć że szelakowe 33 tłoczono w warszawie, a mikrorowki w pionkach????

 

KILKA LAT TEMU NA BAZARZE WIDZIAŁEM POLSKI GRAMOFON Z WCZESNYCH LAT 50 -TYCH. MIAŁ SZYBKOŚCI 33-45 -78 I JEDNĄ STALOWĄ IGŁE PRZYKRĘCANĄ ŚRÓBKĄ I OCZYWIŚCIE MONSTRUALNY NACISK, PRZYPOMINAŁ WYGLĄDEM I KONSTRUKCJĄ RAMIENIA PIERWSZE DECKI Z LAT 20-TYCH.

WTEDY ZASTANAWIAŁEM SIĘ POCO PRĘDKOŚCI 33 I 45, GDY RAMIE I IGŁA TYLKO DO SZELAKÓW? TERAZ MAMY ODPOWIEDŹ - SZELAKI 33RPM, ALE CZY BYŁY SZELAKI 45 RPM?????

 

 

wielokrotnie i masowo winyle 10'' pronitu w kopertach z napisem '' PŁYTA STANDARDOWA 78 OBROTÓW''

masowość tego zjawiska, i tylko w jednym wariancie labela w jednym koperty skłania do przypuszczeń , że tak to było sprzedawane, co w czasach realnego socjalizmu nie powinno dziwić

[vinylpiotrek]

>>sorry [[wielokrotnie i masowo]] oczywiście zapomniałem dotać słowa ''spotykałem''

 

i jeszcze pare labeli z internetu

 

- sorry za kiepską jakość , ale takie znalazłem :(

 

ale labele fajne :D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gin]

>> vinylpiotrek

Tak pewnie jest jak piszesz. W Pronicie zaczęto tłoczyć płyty chyba dopiero w latach 60’, dlatego były to już raczej tylko drobnorowkowe, a w Muzie tłoczono w latach 50’ najprawdopodobniej równolegle szelaki i drobnorowkowe. Natomiast, jak mi wiadomo, Pronit był jedynym w Polsce producentem tworzywa do produkcji płyt.

Ciekawe gdzie tłoczone były płyty Veritonu – w Muzie, czy w Pronicie?

 

Poniżej 10” Muzy i Pronitu. Tej pierwszej niestety nie mam na czym przesłuchać, a zawartość wydaje się ciekawa.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gin]

I jeszcze EPki z fantastycznym napisem „drobnorowkowa, zapis zagęszczany” i z ładnymi okładkami

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[vinylpiotrek]

WQidziałem kiedyś na pchlim targu stare epki Muzy z numerem EX .... zamiast N.... jak w większości, nie mogę jednak teraz nic znależć na ten temat..

[vinylpiotrek]

co do tłoczeń , to ooglądając LP tonpressu i wifonu można zauważyć różnice względem Muzy, Proitu i Poltonu z tego samego okresu '80s.

Wifony i Tonpressy mają szersze rozbiegówki inny połysk , inny kształt rantu i inaczej umieszczone numery matryc. pakowane były w inne koperty wewnętrzne, papierowe z wkładem z miękkiej folii, podczas gdy Muza miała wtedy szeleszczące folie

[vinylpiotrek]

jeszcze pare fotek z sieci

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[k.mik]

A jakie najmłodsze polskie płyty monofoniczne posiadacie (łącznie z singlami)? Pocztówki dźwiękowe oraz "dema" typu singlowa wersja "Królów życia" Kombi nie biorą udziału w tej konkurencji.

No i jeszcze tak bliżej tematu: kiedy w Polsce zapanowały single z dużym otworem (duuuużo wygodniejsze w gramofonach wciśniętych pomiędzy półki, tak jak u mnie). Zachodnie single czasami nawet w latach 80. wychodziły z małą dziurką (np. OMD "Joan Of Arc"), w wersji "wyłam se sam" (Jerry Raferty "Baker Street") albo z wyjmowaną przejściówką (francuskie).

[vinylpiotrek]

ostatnie płyty MONO to połowa lat 70tych

wtedy symbol XL zastąpiono X (analogicznie SXL - SX)

 

7'' z małym i dużym otworem były tłoczone równocześnie np. EP niebiesko-czarnych z NIemenem ''Hippy Hippy Shake,.... miało dużą dziurę, a był to rok 1964, kiedy jeszcze 12'' nie zadomowiły się na dobre...

[vinylpiotrek]

ostatnie tchnienia

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[vinylpiotrek]

teraz pora na okazy z własnuch zbiorów ;D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[vinylpiotrek]

i jeszce

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[vinylpiotrek]

A jednak był Pronit na szelaku!

[vinylpiotrek]

oto on

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[k.mik]

No proszę - czerwony singiel Breakoutu. To ciekawe dlaczego ja mam "Poszłabym za tobą"/"Na drugim brzegu tęczy" z niebieską etykietą... A to przecież z tej samego albumu "Na drugim brzegu tęczy".

[k.mik]

Nie obejrzałem dokładnie skanów i widzę, że także "Poszłabym za tobą" jest w wersji czerwonej. Zaczyna być ciekawie... Ale kogo to obchodzi w epoce mózgu pranego i "Rozgwiazd zostawionych na lodzie"?

[k.mik]

Jeszcze bardziej ostatnim tchnieniem są "Dzieci rewolucji" T.Love (1992).

[vinylpiotrek]

tłoczenie: lento ,a co to???

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[vinylpiotrek]

i jeszce z własnej półki:

- mój pierwszy ''własny'' winyl

 

czy nie ciekawy numer katalogowy : MEL 2

 

BTW , brmi naprawdę miodowo

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[vinylpiotrek]

jeszcze parę wynalezionych na jankeskich stronkach ;D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[vinylpiotrek]

ciekawee...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[vinylpiotrek]

pronit czy wifon?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[vinylpiotrek]

odświeżam wątek bo znalazłem na bazarze warzywnym coś takiego:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[k.mik]

Pomysł doskonały, wykonanie niezłe:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[profee]

Dawno, dawno temu założyłem wątek na ten sam temat(nr 6524, wymieniony obok tego wątku jako "podobny temat"). Pytanie o znaczenie koloru etykietek powraca, ale odpowiedzi dalej nie ma. Ja skłaniam sie do tezy, ze kolor coś znaczył, w sensie technicznym ale tylko w niektórych wytwórniach, chyba bardziej tradycjonalistycznie nastawionych (PN, MUza, Mełodia...)

[k.mik]

Odświeżanko. Jesteście pewni, że powojenne płyty normalnorowkowe 78 rpm to szelak? Moim zdaniem to jakiś ebonit.

 

Z innej beczki. Radziecki format singlowy 6"/33rpm.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nie mogłem się powstrzymać. Czy to nie urocze? Tylko od kiedy singiel to płyta długogrająca?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[profee]

Odświeżanko. Jesteście pewni, że powojenne płyty normalnorowkowe 78 rpm to szelak? Moim zdaniem to jakiś ebonit.

 

Z innej beczki. Radziecki format singlowy 6"/33rpm.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nie mogłem się powstrzymać. Czy to nie urocze? Tylko od kiedy singiel to płyta długogrająca?

 

 

Właśnie sobie uświadomiłem, że chyba jestem jedyny w tym watku, który na własne uszy słyszał jaki dźwiek wydobywał się w sytuacji pokazanej na uroczej okładce z pania. Mimo ucukrowywania sie wspomnień z upływem czasu wspominam ten dźwięk jako przykrość.

Przy okazji chciałbym zwrócić wam uwagę na to co już sygnalizowałem. Otóż coś więcej o symbolice kolorów etykietek mozna by być może wydedukować jeśliby wziać pod uwagę, ze w CCCP (ZSRR) one najwyraźniej też cos oznaczały i trochę podobnie jak u nas. Na razie dostrzegłem, że na pewno czerwone były na płytach lepszych gatunkowo. Np. sowieckie eksportowane do Polski czy Norwegii były czerwone, zas zwykły klient ruskiego sklepu płytowego przywoził do Polski najczęsciej płyty z etykietka piaskowa lub różowawa. Ja obserwuje podobne znaczenie kolorów na polskich winylach. Więc coś jakby jakaś powszechniejsza konwencja. Moja koncepcja, że lepsze, lepiej brzmiace płyty pochodza z lepszych/mniej zuzytych stempli. Ale ograniczam pole obserwacji do winyli gdzieś od połowy lat 60tych. Z drugiej strony nigdy nie trafił w moje ręce winyl z NRD inny niz z etykietka czarna, ktore podobnie jak polskie były chyba najlepsze. Strasznie to wszystko skomplikowane. Pozdrowienia dla kolekcjonerów i poszukiwaczy ;-))

PS Zdaje się, że po zmianie silnika naszego forum nie ma juz czegoś takiego jak podobne tematy widoczne z boku watku, które każdy mógł dopisać.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Krzyś]

CIEKAWOSTKA! pierwsze płyty muzy , oczywiście szelaki, z lat 40tych, miały label z logo ODEON, jedynie napis był zastąpiony napisem Muza, label był identyczny, jak w odeonach wydawanych w 2- giej RP

to proste, Muza przejęła po Odeonie matryce i czcionki znalezione na Płockiej 13, razem z częścią urządzeń i matrycami (ale tylko tymi wybrakowanymi w jakiś sposób, bo całe Niemcy wywieźli). Odeon tuż po wojnie - cośtam tłoczył w każdym razie pod swoją marką, z pomocą Mieczysława Wejmana (ten od "Mewy"). Jak został upaństwowiony, i przemianowany na "Muza", to korzystał nadal z pomieszczeń Odeonu (w dodatku studio na Płockiej podzielili i już kompletnie zepsuli mu akustykę) i ze strasznie badziewnego sprzętu (sowiecki dar?) w każdym razie pasmo przenoszenia gorsze od telefonu (do 3 kHz), a masa szelakowa beznadziejna (złom płytowy i jakieś lepiszcze, choć i tak to był olbrzymi skok jakościowy w porównaniu do Fogg Record)

potem stosowano ''patykiem pisany'' biały z czerwonym logo

po "kamele-Odeonie" były jeszcze loga: liść laurowy czy jakiś wieniec z napisem "Muza" (kolory czarny i niebieski, napisy srebrne na niebieskich albo złote na czarnych), zaokrąglony-kwadrat z kamertonem (widziałem tylko srebrny tekst na niebieskim), a potem warianty tych jak to mówisz "patykiem pisanych" - kolejno niebieskie (złoty tekst), czerwone(złoty tekst), potem białe, ale ze złotym tekstem, potem białe z napisami niebieskimi i czerwonym "czymś" pośrodku (to czerwone "coś" mi przypomina ch.. eee niewykształcony męski narząd rozrodczy) (nr katalogowy zapisywany najpierw czcionką szeryfową, w kolejnych bezszeryfową). przy czym na płytach z serii "Jazz improwizowany" nie było "narządu" (: Potem (późne lata 50-te) wariant z okrągłym napisem "Muza" u góry i żółtą etykietą (szelaki bardzo żółte, LP wyblakły żółty, choć i bardzo żółte LP się zdarzały); potem jeszcze był wariant z napisem "Polskie nagrania" i kogucikiem (kolor czerwony). Etykiety w późnych latach 50-tych pisane antykwą półtawskiego. Najbardziej znana etykieta Muzy z kogucikiem pojawiła się na początku lat 60-tych. Nie wiem, co oznaczały poszczególne kolory, szelaki były w różnistych kolorach. Płyty stereo (gdzieś czytałem tak) zaczęto podobno tłoczyć dopiero w 1975, ale Urbański w swojej książce ("Gramofon stereofoniczny") pisał coś o 1962 albo 1963.

 

Płyty z etykietami biała "patykiem pisana" i żółta z napisem muza dookoła górnej krawędzi były też eksportowane, stąd zyskiwały opisy w cyrylicy

różowo pomarańczowy pastelowy (na tym labelu mam płytę chopina o numerze L 0015 - czyli najprawdopodobniej 15 long (10'') muzy (z napisem:

''długogrająca 33 1/3 Wolnoobrotowa''), tłoczony w szelaku (!!!!)

Jesteś tego pewien? Muza nawet do płyt 78 RPM pod koniec nie stosowała szelaku (raczej jakieś sztuczne wypełniacze), ja mam kilkadziesiąt (100?) wczesnych płyt "Muzy" 33 1/3 i żadna z nich nie była z szelaku, i żadna nie była normalnorowkowa (wszystkie były mikrorowkowe - więc po co Ci jakaś inna igła do tego? igła stereo z grubsza się nada (z grubsza - igła mono miała nieznacznie większy promień - 1,0 mils vs 0,7 mils) no i A. Fogg kompletnie nic nie pisze o jakichkolwiek płytach 33 1/3 rpm z szelaku albo normalnorowkowych (nie wspominam o tym, że szelak chyba tak się nie odkształcał pod wpływem temperatury jak płyty winylowe, mam jedną wczesną płytę winylową 33 1/3 Muzy która wyglądała tak, jakby leżała na słońcu za długo...)

nowe labele , o których kolorystyce rozgorzała dyskusja zaczęto stosować w roku 1958 lub 1959 (?)

raczej 1960-2 (dlaczego? dopiero wtedy zagościł na płytach szelakowych i akurat zaczęli podawać daty produkcji)

 

a co do pronitu to oni dostali stare maszyny do 78rpm po przejściu na zapis mikrorowkowy i powstaniu "Polskich Nagrań" i zasadniczo mieli jeden wzór etykiety dla płyt 78rpm i wczesnych singli (ciemnoniebieski, srebrne litery)

 

a co do wydawania płyt "Muzy" przez Pronit to nie można powiedzieć, zeby Pronit miał jakiś swój katalog - on wydawał po prostu losowe płyty z katalogu Muzy ze swoimi etykietami (mam L0004 - Fogg - w 4 egz., dwa mają etykiety "Muzy" (te żółte), kolejny ma etykiety "Pronitu", a ostatni ma ... z jednej strony etykietę "Muzy", z drugiej "Pronitu"

(mam też płytę która ma po jednej stronie etykietę a'la Odeon, po drugiej wczesna Muza z kamertonem)

 

zastanawia mnie tylko, co to za tłocznia "Lento" - może to w jakimś innym demoludzie? (jak Pronit zaczął produkować masę szelakową, to w tym miejscu pisało "Pronit") - i właśnie zastanawianie się co to to "lento" przywiodło mnie do tego tematu

 

osobne etykiety miały płyty z serii "Kronika dźwiękowa"

 

a teraz co nieco o numerach katalogowych:

brak prefixu - płyta szelakowa 10" (standart)

prefix X - płyta szelakowa 12" (gigant)

prefix L - płyta winylowa długogrająca 10"

prefix XL - płyta winylowa długogrająca 12"

prefix SP - płyta winylowa długogrająca SP 7"

prefix N - płyta winylowa długogrająca EP 7" (tzw. "czwórka")

prefix SXL - płyta winylowa długogrająca stereofoniczna 12"

gdy zauważono, że płyt L (10") się nie tłoczy, skrócono SXL do SX

 

numery matrycowe:

Wa 20 - a'la Odeon (przed Wa 16 czyli płytą 1001 (pewnie z harmonistami Wesołowskiego...) Odeon chyba cośtam zdążył wytłoczyć) - Odeon w numerach matrycowych określał miasto wykonania płyty, np. Be (Berlin), Wa (Warszawa), Ki (Kijów) etc

ZND ???? - po wyodrębnieniu w 1953 r. Zakładu Nagrań Dźwiękowych (stąd skrót)

46??? - płyty z matryc "Mewy", często tłoczone z oryginalnych matryc Wejmana (i dobrze!) - można poznać po innej, drobniejszej, czcionce, matryce Wejmana czasami też miały numery 4-cyfrowe

czasami też Muza sporządzała nową matrycę, wtedy na etykiecie nr katalogowy mógł brzmieć np. 46123, a w masie płyty było wytłoczone Wa 46123 czcionką "Muzy"

47??? - też chyba Wejmana, ale nie jestem pewien czcionka wyglądała jak w płytach Muzy, więc może jakieś przekopiowywane?

82??? - matryce czechosłowackie

zdarzały się też kwiatki typu "ZND 4321" na etykiecie, "Wa 4321" w masie płyty

nry matrycowe płyt długogrających mikrorowkowych były poprzedzone (początkowo, potem nie wiem) literą "W"