PopPulse - integra klasy T z Hongkongu

**Piotr_1** · 8 Maja 2008

Odebrałem dzisiaj Poppulsa. Trochę słuchałem. Jeszcze nie wyrobiłem opinii... nie wiem czy po prostu nie spodziewałem się po nim zbyt wiele...

**Marcin_gps** · 9 Maja 2008

Hmm, też nad nim myślałem, ale po zaciągnięciu opinii u źródła i na forach - Poppulse gra o wiele słabiej niż taki Trends TA 10.1 (który, nawiasem mówiąc odbieram lada dzień ;))

**Piotr_1** · 9 Maja 2008

Kupiłem z ciekawości. Gra naturalną, odsłoniętą barwą, której trochę czasem brakuje w drogich, dopracowanych konstrukcjach z audiofilskim polotem. Z drugiej strony czasem tego polotu jemu brakuje, ale jak za tą cenę jest fajny, bo porównuję go teraz do 6x droższego wzmaka. Stereofonia jest poprawna, bez zarzutów. Największe zalety to realistyczne wysokie tony i może też wysoka średnica, duża szybkość, błyskotliwość. Cieszą gitary akustyczne, tależe, jakieś szkła, górne rejestry bembenków, bo grają super autentycznie - jak na żywo. Na temat średnicy się nie mogę wypowiadać ze względu na niską referencyjność kolumn w tym zakresie. W stosunku do droższych sprzętów można czasem usłyszeć podbarwienia w pewnych częstotliwościach (to właśnie częściowy brak highendowego polotu), ale laik ich nie wyłapie i prawdopodobnie jest to zależne od trudności impedancyjnych z kolum. Ma duzy szum własny, no ale mi to nie przeszkadza za bardzo, gdyż słychać go gdy jest cisza (muzyka klasyczna). Basu jeszcze nie oceniłem. Jest chyba w miarę naturalny bez drażniących deficytów, szczególnie jak na tą klasę cenową. Aczkolwiek z basem szału ni ma jak w typowo napedzających basior wzmakach. Wygląda naprawdę nieźle jak na chinola :) Jest objętościowo 2x mniejszy od cyrusa one. Pilocik malutki i dość tandetny - jak pilot od garażu. I trzeba go kierować na sensor. No ale regulacja głośności jest wygodna bo nie ma silnika i 4 liter nie trzeba podnosić z fotela. Moim zdaniem na studencki budżet jest spoko. Na pewno powiem coś więcej trochę go posłucham. Ciekawe jaką stanowi bazę do tuningu.

**Marcin_gps** · 10 Maja 2008

heh, czyli jednak nie jest tak źle ;)

odnośnie szumów, już wcześniej martwił mnie niski SNR

niewątpliwą zaletą tego wzmaja jest cyfrowa korekcja głośności - idealny balans. Mam rację?

**Piotr_1** · 15 Maja 2008

:) nie wiem, bo dawno już nie miałem konwencjonalnego potencjometru, w arcamie też mam jakiś układ DS chyba. W każdym razie regulacja jest optymalna i nie czuć w ogóle utraty stereofonii czy coś... szum własny niekoniecznie wynika ze stosunku s/n, bo są wzmaki z podobnym stosunkiem nie szumią w ogóle.