Skocz do zawartości
IGNORED

PAL3.0 i Neel N5-1800k vs. AudioLot !!!


Paweł Dziuba

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawy tak wyglądają :

W PALu Powerboxie 3.0 i w NEElu N5-1800k w gniazdach wysokoprądowych , czyli niefiltrowanych przez transformator , na minusie nie ma fazy ( nie wykazuje jej próbnik ) , co jest prawidłowym działaniem .

Natomiast w obu kondycjonerach w gniazdach filtrowanych przez transformator ( też ) na minusie próbnik wykazuje ( min. ) fazę ; co oczywiście nie przeszkadza działać ( poprawnie ? ) urządzeniom doń podłączonym , ale - co najmniej - niepokoi i daje do myślenia co do w 100% poprawnego działania konda .

W przypadku kond. AudioLot gdzie wszystkie 6 gniazd jest filtrowane przez ( dość duży , jakiś 4-5kg ) transformator , nie występuje faza na minusie ; co jest poprawnym stanem .

Wszystkie kondy podłączyłem w ten sam sposób , do tego samego gniazda i przez tą samą sieciówkę , która na końcu ( czyli na IECu wpiętym do konda ) na minusie nie ma ( częściowej , oczywiście ) fazy .

W gniazdku mam zrobione zerowanie , a nie uziemienie .

W AudioLocie dosyć często faza chce wejść ( jak sądzę ) na minus ( kiedy właczam jakieś-niektóre urządzenia ) , co skutkuje włączeniem jakiegoś zabezpieczenia - co wyraznie słychać pstryknięciem w kondzie .

 

Proszę ( przedewszystkim ) o zabranie głosu posiadaczy tych kondów , a w szczególności właścicieli PALów Powerboxów : u Was też takie " działanie " występuje ?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/42342-pal30-i-neel-n5-1800k-vs-audiolot/
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę nie ma ani jednego - chętnego - właściciela ( choćby byłego ) , któregoś z kondów

w temacie , do podzielenia się swoją wiedzą , doświadczeniem - jeśli nie , to jest to ostateczny dowód na UPADEK tego forum , a przynajmniej na obniżenie jego poziomu i merytorycznej wartości , lub conajmniej na nieudzielanie się na nim miłośników mogącym coś " prawdziwego " napisać ( na podstawie - własnej - praktyki ) , a niechcących tego zrobić .

Ja mam Powerboxa 3.

W gniazdkach gdzie prąd idzie przez transformatory napięcie jest symetryzowane, czyli o ile wiem względem ziemi jest 115V w obu "dziurkach" :-) Czyli próbnik świeci tu i tu.

 

Nie zaobserwowałem żadnych objawów załączania czy pstrykania w Powerboxie.

 

Pozdrawiam

W końcu KTOŚ się " znalazł " ( z " obu " forów ) - chwała Ci Oldbeat ( i pozdrawiam ) .

Co do pstrykania , to - u mnie - takie coś występuje TYLKO w AudioLocie .

Nie jestem specjalistą , wiec pytam : jak 2*115V MA SIĘ DO DOSTARCZENIA ŻYŁY GORĄCEJ do odpowiedniego " pinu " w gnieździe klocka ? , i co daje , na co się przekłada taka symetryzacja ? , i czy nie lepsze/właściwsze jest tradycyjne zasilenie klocka ?

Rozumiem że podłączenie klocka odpowiednim " pinem " do gniazda symetryzowanego jest " obojętne " ?

Wiedzących zachęcam do odpowiedzi .

Troszke poczytałem i mogę powiedzieć.

 

Symetryzacja ma na celu eliminację zakłóceń harmonicznych ( reactive currents ), które powstają wskutek działania zasilaczy i są obecne w ścieżkach masy, obudowach urządzeń i ekranach kabli AV. Jest to potencjalne źródło szumu wpływającego negatywnie na pracę urządzeń, szum taki maskuje sygnał użyteczny i powoduje utratę informacji subtelnej. W zasilaczach podłączonych do sieci symetryzowanej takie prądy też powstają ale względem siebie mają znaki przeciwne i się znoszą do zera. Czyli zasilanie takie jest lepsze :-)

 

 

Położenie wtyczki w gniazdku symetryzowanym jest dowolne.

 

 

Może jakiś inżynier, a przecież ich tu nie brakuje, by sie wypowiedział?

 

Pozdrawiam

W sumie to wiedziałem że położenie wtyczki może być dowolne ( bo inaczej być nie może przy 2*115V ) , a pytałem może tylko dlatego że nie byłem na 100% przekonany o 2*115V ( sorry Oldbeat za nie100%wiarę w Twoją wiedzę ).

Ale ciągle nie wiem jak 2*115V MA SIĘ DO DOSTARCZENIA ŻYŁY GORĄCEJ do odpowiedniego " pinu " w gnieździe klocka - choć domyślam się że 2*115V jest lepsze ( idealne ? ) niż żyła gorąca do odpowiedniego " pinu " w klocku ( co - jak rozumiem/domyślam się - jest " mniejszym złem " ) .

Nie mam wykształcenia technicznego, więc wiem tyle, ile przeczytam.

Chodzi Ci zapewne o tzw. fazę i zero. Różnica potencjałów między +230V i 0V jest taka sama jak między +115V i -115V, więc zasilacz urządzenia działa poprawnie, jednak w układzie symetryzowanym zakłócenia są mniejsze niż w klasycznym. Więcej nie umiem powiedzieć na ten temat.

 

pozdrawiam

  • 3 miesiące później...

>jak jest wykonana symetryzacja?

 

o tak:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.