Skocz do zawartości
IGNORED

przywitanie + dylemat DALI 450 + ???


misiu

Rekomendowane odpowiedzi

annawroc, 31 Maj 2008, 13:19

 

>>Natomiast tranzystorowce...

>>Taki na przykład Cambridge Azur 540, kwintesencja wzmacniaczowego przeciętniactwa... miałem go w

>>domu z tydzień. Za każdym razem przez pierwsze 40 minut od włączenia grał do dupy.

 

>A po 40 minutach jak grał?

>

>

>Mac, Ty słuchasz słabego sprzętu i dlatego wydaje Ci się, że chińskie lampowce są dobre, czy

>Meridian 506 to hajend no i ogólnie takie masz pojęcie...

 

Gówno wiesz jakiego sprzętu słucham. Gówno wiesz jak grają chińskie lampowce. Gówno wiesz co mi sie wydaje. I dawaj mi tu zaraz cytaty gdzie to niby twierdzę że Meridian 506 to "hajend", hę?

Owszem, zawsze twierdziłem że za te pieniadze jakie wołaja za niego na rynku wtórnym to jest jeden z lepszych odtwarzaczy, i tyle. Wypraszam sobie wmawianie mi czegoś czego nie twierdziłem, i w ogóle taki napastliwy styl wypowiedzi jaki prezentujesz na forum.

McGyver, 31 Maj 2008, 12:44

 

>Do eksperymentów to sobie po prostu zrób. Zmontuj lampizatora wg. Łukasza Fikusa w wersji do DACa z

>wyjściem napięciowym, a na wejściu wstaw potencjometr 2x100kohm, i już. Koszt ze 100zł na ruskich

>lampach i bez obudowy.

 

Przyznam, że chęci na sklecenie czegoś to oczywiście mam, tylko czasu mi brakuje. Nie ma czegoś gotowego i w obudowie?

annawroc, 31 Maj 2008, 13:31

 

>wypraszaj sobie, a szukać mi się nie chce. później i tak powiesz, że walnąłeś babola, bo byłeś

>przemęczony :))

 

Gówno tam Ci się nie chce. Wykręcasz się sianem bo wiesz że nie znajdziesz. A wiekszość Twoich wpisów na forum to jest dosrywanie komuś. Dlatego pozwalam sobie Cię zjechać, i nie mam co do tego zadnych oporów.

annawroc, 31 Maj 2008, 13:32

 

>ale zapomniałeś napisać jak ten CA grał po 40 min.

 

po 40 min. grał sporo lepiej, w sumie nawet całkiem nieźle jak na jego cenę. I żeby nie było, do "hajendu" go nie zaliczam. To tak na wszelki wypadek, dla zabezpieczenia się przed przyszłymi uszczypliwościami.

 

>(...)później i tak powiesz, że walnąłeś babola, bo byłeś

>przemęczony :))

 

Już wtedy wiedziałem że będziesz się z tego powodu znęcać przez pół roku. Widząc w jakim stylu się wypowiadasz na forum to było do przewidzenia. Strasznie to małostkowe. Dowartościowujesz się w ten sposób? Ulżyło Ci?

 

>ps. nie słuchasz na tym, co masz w "o mnie" ?

 

Słucham. na tym, i nie tylko na tym. A Ty nie masz pojecia jak gra dowolny element mojego zestawu. no, moze poza kablami ;-)))

McGyver

 

>Gówno wiesz jakiego sprzętu słucham. Gówno wiesz jak grają chińskie lampowce. Gówno wiesz co mi sie

>wydaje.

 

Mac, nie unoś się, bo nie tędy droga. Takie są po prostu fakty: słuchasz sprzętu... hmm, powiedzmy, że "z poziomu umiarkowanego". Dziwnym nie jest, że osoby, które podobny etap przechodziły kiedyś, a dziś są już ładnych kilka poziomów wyżej, z politowaniem patrzą na twoje zachwyty nad meridianem czy zabawkami z Chin. Możesz się z tym po męsku pogodzić, możesz histeryzować i odpowiadać atakami personalnymi. Zastanów się tylko, co jest bardziej dojrzałe.

 

Nikt ci tu nie wypomina, że wciąż bawisz się w budżetówkę. Zarabiasz na chińskich lampach, z tego rynku żyjesz, to i w tym rynku siedzisz. Nie dziw się jednak, gdy twe zachwyty nad chińczykiem jako "best buy na każdą okazję" spotkają się czasem z mniejszą lub większą dawką sarkazmu.

Gość

(Konto usunięte)

McGyver, 31 Maj 2008, 12:47

 

>Synu, żyjesz w matriksie. Podejmowanie polemiki jest daremne.

 

Kompleksy jakieś leczysz ?

Ziółek jeszcze nie wziąłeś ?

Żeby toczyć ze mną polemikę, to trzeba mieć wiedzę, której Ci brakuje, więc najlepiej zamilcz.

 

Wyznawcy lamp są jak wyznawcy dorożek w świecie samochodów, równie komiczni :))

Przejechać się dorożką można, raz na rok po rynku...

 

Paweł

>po 40 min. grał sporo lepiej, w sumie nawet całkiem nieźle jak na jego cenę."

 

a ogólnie jak grał?

 

>Już wtedy wiedziałem że będziesz się z tego powodu znęcać przez pół roku. Widząc w jakim stylu się

>wypowiadasz na forum to było do przewidzenia. Strasznie to małostkowe. Dowartościowujesz się w ten

>sposób? Ulżyło Ci?"

 

Małostkowe to jest może dla Ciebie, dla mnie jest jasne, że jak ktoś pisze, że klarnet jest bardzo podobny do saksofonu tylko, że saksofon to instrument dęty blaszany, a klarnet dęty drewniany, to nie ma pojęcia o tym, co pisze, a mozliwe, że żadnego z tych instrumentów nigdy nie widział (a czy słyszał?), bo raczej cięzko wizualnie pomylić klarnet z saksofonem.

Czy się dowartościowuję? nie mam takiej potrzeby, w przeciwieństwie...

Po prostu fajnie by było ustrzec kilka osób przed bredniami, które wypisujesz w tak autorytatywny sposób.

Teo, 31 Maj 2008, 13:45

 

>McGyver

>

>>Gówno wiesz jakiego sprzętu słucham. Gówno wiesz jak grają chińskie lampowce. Gówno wiesz co mi

>sie

>>wydaje.

>

>Mac, nie unoś się, bo nie tędy droga. Takie są po prostu fakty: słuchasz sprzętu... hmm, powiedzmy,

>że "z poziomu umiarkowanego". Dziwnym nie jest, że osoby, które podobny etap przechodziły kiedyś, a

>dziś są już ładnych kilka poziomów wyżej, z politowaniem patrzą na twoje zachwyty nad meridianem czy

>zabawkami z Chin.

 

A Ty wiesz jak gra mój chiński lampowiec? Nie, nie masz pojęcia. Wiesz jak grają kolumny których używam? Nie, nie masz pojęcia. Możesz więc się dowartościowywać twierdzeniami, że "ten etap masz już dawno za sobą", ale to nie zmienia faktu że Twoje wypowiedzi pod moim adresem są gołosłowne.

 

>Możesz się z tym po męsku pogodzić, możesz histeryzować i odpowiadać atakami

>personalnymi. Zastanów się tylko, co jest bardziej dojrzałe.

 

Weź no doczytaj o co poszło. A jak Ci się nie chce, to Ci powiem. Poszło o to, że wiekszość wpisuw "annawroc" na forum to są różne uszczypliwości, bądź wręcz dowalanie się do różnych osób, w tym do mnie. Również i do mojego sprzętu, którego -tak samo jak Ty - nie słuchał. Nie zarzucaj mi więc histerii, a ataków personalnych poszukaj sobie u "annawroc". Bardzo łatwo znajdziesz.

 

>Nikt ci tu nie wypomina, że wciąż bawisz się w budżetówkę.

 

A bawię się? Skąd wiesz? Słuchałeś, czy oceniasz "portfelem"? Bo jeżeli nie słuchałeś, to na jakiej podstawie wartościujesz?

 

>Zarabiasz na chińskich lampach, z tego

>rynku żyjesz, to i w tym rynku siedzisz. Nie dziw się jednak, gdy twe zachwyty nad chińczykiem jako

>"best buy na każdą okazję" spotkają się czasem z mniejszą lub większą dawką sarkazmu.

 

Widzisz, ja rozumiem, że ktoś może czegoś posłuchać, ocenić, i uznać, że mu się nie podoba. I to jest OK. Natomiast ani "annawroc" ani Ty nie słuchaliście mojej elektroniki i kolumn, zatem nie macie żadnych podstaw merytorycznycj do komentowania, a tym bardziej do wartościujących ocen.

Kropka.

annawroc, 31 Maj 2008, 13:52

 

>>po 40 min. grał sporo lepiej, w sumie nawet całkiem nieźle jak na jego cenę."

>

>a ogólnie jak grał?

 

Naprawdę chcesz wiedzieć? Przecież to budżetówka, a ten etap ponoć już dawno masz za sobą?

 

>>Już wtedy wiedziałem że będziesz się z tego powodu znęcać przez pół roku. Widząc w jakim stylu się

>>wypowiadasz na forum to było do przewidzenia. Strasznie to małostkowe. Dowartościowujesz się w ten

>>sposób? Ulżyło Ci?"

>

>Małostkowe to jest może dla Ciebie, dla mnie jest jasne, że jak ktoś pisze, że klarnet jest bardzo

>podobny do saksofonu tylko, że saksofon to instrument dęty blaszany, a klarnet dęty drewniany, to

>nie ma pojęcia o tym, co pisze, a mozliwe, że żadnego z tych instrumentów nigdy nie widział (a czy

>słyszał?), bo raczej cięzko wizualnie pomylić klarnet z saksofonem.

 

Znęcania się ciąg dalszy. To było do przewidzenia.

 

>Czy się dowartościowuję? nie mam takiej potrzeby, w przeciwieństwie...

>Po prostu fajnie by było ustrzec kilka osób przed bredniami, które wypisujesz w tak autorytatywny

>sposób.

 

Bredniami powiadasz? A znasz jeszcze jakieś rzekome brednie mojego autorstwa poza owym babolem z saksofonem, którego się tak uczepiłeś i z ewidentną satysfakcją cytujesz przy każdej nadarzającej się okazji? A moze uważasz się za osobę nieomylną, która nigdy żadnego babola nie popełniła, i dlatego zadzierasz nosa, traktujesz wszystkich z góry, i na każdym kroku podkreślasz swoją wyzszość?

Bo taki obraz Twojej osoby wyłania się z lektury Twoich wpisów na forum. Każdy może sobie to sprawdzić przy użyciu wyszukiwarki.

>Bredniami powiadasz? A znasz jeszcze jakieś rzekome brednie mojego autorstwa poza owym babolem z

>saksofonem, którego się tak uczepiłeś i z ewidentną satysfakcją cytujesz przy każdej nadarzającej

>się okazji? A moze uważasz się za osobę nieomylną, która nigdy żadnego babola nie popełniła, i

>dlatego zadzierasz nosa, traktujesz wszystkich z góry, i na każdym kroku podkreślasz swoją

>wyzszość?

>Bo taki obraz Twojej osoby wyłania się z lektury Twoich wpisów na forum. Każdy może sobie to

>sprawdzić przy użyciu wyszukiwarki.

 

Mac, znam, ale jw. nie chce mi się szukać, bo...

 

A gdzie napisałem, że jestem nieomylny i... Staram się po prostu nie wypowiadać na tematy, o których nie mam pojęcia, a Ty "wiesz" wszystko o wszystkim i dlatego tyle głupot wypisujesz. A ludzie idą za Tobą jak w dym, szkoda mi ich po prostu, bo Ty zarobisz, a oni nie wiedzą o co chodzi, bo przecież MAc pisał, że to najlepsze... Z jednej strony to ich sprawa, a z drugiej, ktoś może zareagować, co niniejszym czynię ;)

 

A wyszukiwarka jest dla ludzi, niech używają

annawroc, 31 Maj 2008, 14:17

 

>>Bredniami powiadasz? A znasz jeszcze jakieś rzekome brednie mojego autorstwa poza owym babolem z

>>saksofonem, którego się tak uczepiłeś (...)

>

>Mac, znam, ale jw. nie chce mi się szukać, bo...

 

Poszukaj, poszukaj. Jak na razie czepiasz się bez żadnego pokrycia w faktach. A stwierdzenie "nie chce mi się" to wykręcanie kota ogonem, żeby odwróciić uwagę od gołosłowności twoich wyssanych z palca zarzutów.

 

>A gdzie napisałem, że jestem nieomylny i... Staram się po prostu nie wypowiadać na tematy, o których

>nie mam pojęcia,

 

Tak? To dlaczego wartościujesz mój sprzęt jako "kiepski" mimo że nie masz o nim pojęcia? Słuchałeś? NIE. Co najwyżej widziałeś na obrazku. Mimo to z niezachwianą pewnością ferujesz wyroki. Daleko nie trzeba szukać. kilka wpisów powyżej. W świetle tego Twoje zapewnienia że "Staram się po prostu nie wypowiadać na tematy, o których

>nie mam pojęcia" to najzwyklejsza hipokryzja.

 

>a Ty "wiesz" wszystko o wszystkim

 

Nie wszystko, i nie o wszystkim. Ale w pewnych dziedzinach dysponuję wiedzą, którą dzielę się z forumowiczami. Moje wpisy maj,ą wartość informacyjną i merytoryczną, w przeciwieństwie do Twoich, bo większość twoich wpisów to zwyczajne dosrywanie.

 

i dlatego tyle głupot wypisujesz.

 

Gołosłowny jesteś po raz kolejny. Cytaty poproszę.

Nie? Nie będzie cytatów bo "nie chce mi się"? OK, w takim razie to nie są żadne zarzuty, a jedynie gołosłowne, złosliwe dosrywanie.

 

 

>A ludzie idą za

>Tobą jak w dym, szkoda mi ich po prostu, bo Ty zarobisz, a oni nie wiedzą o co chodzi, bo przecież

>MAc pisał, że to najlepsze...

 

Jakoś większość jest zadowolona. A jeden czy dwóch malkontentów to zawsze i u każdego się znajdzie.

 

>Z jednej strony to ich sprawa, a z drugiej, ktoś może zareagować, co

>niniejszym czynię ;)

 

Żebyś jeszcze jakieś konkrety przytoczył... A tak, to nie jest zadna sensowna "reakcja" tylko gołosłowne, upierdliwe, niemerytoryczne czepiactwo.

Bo przecież nie możesz przytoczyć konkretów, bo ich nie znasz. nie masz pojęcia jak grają chińskie lampowce, nie masz pojęcia jak gra mój lampowy DAC DIY, nie masz pojęcia jak grają kolumny których uzywam. Mimo to nie wahałeś sięm ocenić tego jako "kiepski sprzęt". Baaardzo to merytoryczne, baardzo...

 

>A wyszukiwarka jest dla ludzi, niech używają

 

Czego i ja im życzę.

no dobrze, oto pierwsza brednia, bez używania wyszukiwarki:

"nie masz pojęcia jak grają chińskie

>lampowce"

 

skąd to możesz wiedzieć? tylko Ty znasz dźwięk skośnych lampek?

myślę, że użytkownicy chińskich lampowców, u których słuchałem ich wzmacniaczy mogą mieć odmienne zdanie, natomiast ze dwa miałem u siebie, ale w to nie musisz wierzyć.

No tak, można się było tego spodziewać, bo nie sprecyzowałem, i wykorzystałeś to. cały czas dyskusja dotyczy tego, że autorytatywnie oceniasz mój sprzęt mimo że nie masz pojęcia jak gra. Pisząc "chinskie lampowce" mam cały czas na myśli MA XD800 którego używam, a którego nie słuchałeś, co sam przyznałeś tutaj:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ponawiam więc pytanie:

Na jakiej podstawie oceniłeś mój sprzęt jako "kiepski" skoro nie słuchałeś nigdy żadnego z moich klocków, ani tym bardziej kolumn? No na jakiej?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.