Skocz do zawartości
IGNORED

Odwaga H.Lis w obronie legendy NSZZ S.


noster

Rekomendowane odpowiedzi

Arden, 9 Cze 2008, 17:47

 

>"Zatem inteligentnym narodowym pionierem jest "wielki przyjaciel Polski" Szewach Weiss, domagający

>się od Polski 30-60 mld dolarów (na początek łaskawie zaledwie 30 mld - niecały tysiak od łebka)."

>

>Nie domagał się. Łgarstwa rydzykowej ubecji.

 

A owszem, domagał się.

TO TY ŁŻESZ JAK ŚWINIA!!!

Sam słyszałem w radio i telewizji po kilkakroć.

A słowa są także zapisane na papierze, choćby w wywiadzie dla Rzeczpospolitej z początku kwietnia. Mówił tam, że Polska ma stworzyć specjalną fundację i częśc wypłacić natychmiast a część przez 20 lat.

 

Ty gnido dworska!!!

 

>"Także Israel Singer, który domagał się "odszkodowań" albo w przeciwnym razie Polska "będzie

>upokarzana na arenie międzynarodowej". Oraz Michael Schudrich."

>

>Singer to ten, co go wywalili, bo narobił jakichś przekrętów na kasę, dobrze pamiętam? To ci ważna

>osobistość.

 

Ten.

Ale jakoś nie słyszę, żeby jego następca zmienił kierunek (jedynie słuszny).

 

>A premier Tusk, analfabeto wtórny (analfabetyzm indukowany słuchaniem radia i czytaniem broszur,

>wedle receptu Juppa Goebbelsa), a także "sam" prezydent, obiecali rekompensaty dla wszystkich,

>którzy jako polscy obywatele po nastaniu władzy "ludowej" zostali przez nią obrabowani. Czy to Żyd,

>czy Greczyn, czy Mazur pieprzony.

 

Jo! Tylko czemu on to nie na Mazurach ani na Salonikach jakichś ale W IZRAEL powiedział, ty wiesz???

Aj?

 

> Ciekawe, czy zrozumiał, jak myślicie, chłopaki?

 

Hahaha! Mendo jedna, wiem kim jesteś! :DDD

Zastanawiam się tylko czy spalić ci ten nick teraz, czy czekać aż napiszesz jeszcze parę fajnych rzeczy i trzymać jako haka. :P

Arden, 9 Cze 2008, 17:50

 

>Jeśli nie był, ani jego ojciec nie był, tylko jego przodkowie przewędrowali po lodzie na Alaskę, to

>nie dostanie, bo nie jest spadkobiercą, i każdy to rozumie poza tobą i twoim spowiednikiem.

>Wymyślasz konflikty tam, gdzie ich nie może być, zeby potem rozpaczać, jak obcy Polskę poniewierają.

>A naprawdę ty nią poniewierasz.

 

Tam beblesz... Psychoza w Polsce jest już taka, że jak Straż Pożarna chciała rozbudować remizę o dodatkowe stanowiska dla wozów bojowych a akurat tak się złożyło, że w bok zaczynał się były kirkut, po którym już śladu nie było, bo Niemcy go splaskacili do samej ziemi a macewy do dzisiaj wyłażą spod asfaltu w postaci okupacyjnej kostki, to władze miasta na gwałt szukały BYLE JAKIEGO ŻYDA i złapały w łapance jakiegoś w Danii czy Holandii (nie wiem czemu nie Schudricha w Warszawie, może akurat wyjechał po instrukcje do Brooklynu?) i on ceremonialnie się zgodził i że niby przekazał tę ziemię!

Po czym wrócił do tej swojej Danii i pewnie do dzisiaj zachodzi w głowę co to w ogóle było?

 

Taki cyrk był!

Parę dni temu byłem na wystawie obrazów malowanych przez wariatów (z Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych). Dzikie kolory, fantastyczne wizje, niektóre naprawdę zaskakują kunsztem,ale zdarzały się tam i takie autoportrety jak twój, wladz.

On intuicyjnie wyczuwa twoją aurę.Ten sam autor.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No dobrze, Panowie, a co z heroizmem Hanny Lis? Czy już red. Pacewicz zaproponował pierwszy wpis biograficzny do żywotów świętych III RP? Nie! Red. Pacewicza ostatnio najwyraźniej opuściły siły z powodu słabej frekwencji na Paradzie Równości. Podobno nawet pani prof. Senyszyn nie zaszczyciła. Z tego powodu rzeczony p. red. skonstatował, że wstyd mu być Polakiem. Jarowi1, Wladzowi, Mulsowi i tym podobnym kolegom najwyraźniej też wstyd.

 

Mam dla wszystkich Kolegów dobrą radę: skorzystajcie z dobrodziejstw umowy Schengen i emigrujcie do Holandii. Zostawcie ten kaczonazistowski kraj i wiejcie tam, gdzie postęp postępuje nieubłaganie - inaczej skazujecie się na wegetację na peryferiach Ciemnogrodu.

ppppppppppppppppppppppawik...jestesmy skazani na resocjalizacje.Was..Z ciagła nadzieją ze durniów bedzie coraz mniej, a za to coraz wiecej ..pajaców.Nic wiecej z was sie nie da zrobic.W holandi już sobie z takimi jak wy poradzili.A faktycznie- mamy sie za co wstydzić.

Jaro, wy jesteście coprawda głośni, owszem, ALE TO NAS JEST WIĘKSZOŚĆ.

 

Słyszał kto, żeby większość na Madagaskar wysyłać? To mała wyspa, tam się tylko mniejszości zmieszczą.

Naprawdę nie można o tym zapominać zatracając się w jakichć utopiach i mniemaniach, bo jak przyjdzie co do czego, to rzeczywistość znowu was brutalnie zaskoczy i trzeba będzie na pocieszenie dorabiać sobie cierpiętniczą ideologię. Po co ten masochizm?

Wladz, matole, wśród mieszkańców Polski nas jest większośc, nie w tym wykształciuchowym Kaczym Dołku.

To charakterystyczne: zbierze się taka "szeptucha" piciu wykształciuchów na krzyż, a to w Gazecie Wyborczej, a to na forum i wydaje im się że oni - to naród!

znamy znamy... dwóch kurdupli i jeden w kapeluszu- wystarczy za naród.reszta co najwyzej masa wyborcza.Dudki trzeba sie zastanowic czy wiekszośc, ale głupia- powinna miec prawa wyborcze.Wystarczy popatrzec na ciebie i..... wszystko proste.

LisiczkaBis broni Bolka a Rząd ODWAŻNIE broni WS

 

nawet ci negatywnie zweryfikowani wrócą

 

ech ta wdzięczność dla służb, zawsze żywa u aktorów NocnejZmiany

 

"Za trzy tygodnie kończy swoją działalność komisja weryfikacyjna, powołana jeszcze za rządów PiS. A lektura rozporządzeń MON, które wprowadzają nowy model weryfikacji, zapowiada duże zmiany: szansę na powrót do służby mogą dostać nawet ci żołnierze, którzy już zostali negatywnie zweryfikowani. To zaskakująca zmiana stanowiska, bo przecież PO wspierała likwidację WSI - czytamy w DZIENNIKU."

 

i wszystko będzie po staremu, w białoruskim stylu..

jar1, dawno MK nie było, to proszę:

 

"Oddać Wałęsę Niemcom, albo innym cywilizowanym Polak jest zbyt mały na wielkość!

Tylko z pozoru prowokująca propozycja, w istocie głeboko rozsadna. Niemcy przygarnęli zdolnych młodych Polaków i dziś mają drużynę jak się patrzy. Polacy młodych, starych i w średnim wieku, mieszają z błotem i dzięki temu zostają liderami Polaków. Po co nam Wałęsa? Oddajmy Wałęsę Niemcom, a za dwa miesiące będziemy słyszeć o wielkim Niemcu który obalił komunizm.[...]"

Arden, 10 Cze 2008, 14:07

 

>mieszają z błotem i dzięki temu zostają liderami Polaków. Po co nam Wałęsa? Oddajmy Wałęsę Niemcom,

>a za dwa miesiące będziemy słyszeć o wielkim Niemcu który obalił komunizm.[...]"

 

niemcy swoich komuszków potraktowali po niemiecku, rzetelnie, a wam się roi przedłużenie naszego w białoruskim stylu status quo= nigdy lustracji

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Niemcy dokładnie rok później, 24 sierpnia 1990 roku, przyjęli (jeszcze w Izbie Ludowej NRD) ustawę, która miała umożliwić lustrację osób pracujących w służbach publicznych pod kątem ich oficjalnej lub nieoficjalnej współpracy z tajnymi służbami. Stworzono także instytucję pełnomocnika do spraw akt Stasi w celu uporządkowania i udostępnienia akt tajnej policji.

 

Ustawa przejmująca te same założenia została przyjęta przez Bundestag już po zjednoczeniu NRD i RFN w 1991 r. Niemców do tak szybkiego uregulowania zasad lustracji zmusiło społeczeństwo, które podczas narastającej fali demonstracji zaczęło przejmować budynki Stasi. Pierwsze przejęcie odbyło się w Erfurcie w Turyngii 4 grudnia, kolejne 5 i 6 grudnia 1989 roku w Rostocku, a 15 stycznia 1990 wzięto szturmem ostatni bastion komunistycznego państwa - centralę Stasi na Normannenstrasse w Berlinie.

 

Gdy w byłej NRD wybrano pierwszy wolny parlament, posłowie otrzymali od obywateli polityczne zobowiązanie-spuściznę w formie akt, do których nie mieli już dostępu byli tajni oficerowie i funkcjonariusze Policji Ludowej (Volkspolizei). Akta trafiły pod kontrolę komitetów obywatelskich, które uniemożliwiły ich zniszczenie. Przyjęto także jasne i klarowne rozwiązanie sposobu oceny komunistycznej służby bezpieczeństwa. Nie dzielono aparatu na „dobrą" Stasi i „złą" Stasi. Założono, że istnieje społeczna zgoda co do tego, że komunistyczna tajna policja zasłużyła w całości na negatywną ocenę.

 

W Polsce natomiast 20 marca 1990 r. powołano tzw. „komisję historyków" (w jej skład weszli: Adam Michnik, Andrzej Ajnenkiel, Jerzy Holzer, Bogdan Kroll), mającą dokonać przeglądu archiwów ówczesnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Komisja stworzyła raport, w którym stwierdziła, że akta są zniszczone bądź niepełne i nie należy ich udostępniać obywatelom. Decyzja „historyków" znacznie opóźniła rozpoczęcie procesu polskiej lustracji.

 

Być może dla ówczesnego premiera, Tadeusza Mazowieckiego, i jego otoczenia istotniejszym zadaniem była integracja podzielonego społeczeństwa na nowej drodze ku demokracji, natomiast dla Niemców ważniejszą stała się sprawa wiarygodności instytucji demokratycznych. Przyczyn i okoliczności wspierających niemiecką lustrację było znacznie więcej.

 

Czynnikiem odróżniającym sytuację niemiecką od polskiej było doświadczenie zdobyte przy rozliczaniu narodowego socjalizmu. Niemiecka „gruba kreska" to brak rozliczenia odpowiedzialności za wybuch II wojny światowej, za mordy dokonane na Żydach, na komunistycznych i socjaldemokratycznych opozycjonistach i innych. Stłumienie i wyłączenie problemu winy i odpowiedzialności z debaty publicznej pokazało, że brak rozrachunku prowadzi do wybuchania wciąż nowych sporów społecznych. Niemcy do dziś szukają oczyszczenia, o czym świadczy najnowsza fala filmów o II wojnie światowej: „Upadek", „Dziewiąty dzień" czy „Sophie Scholl. Ostatnie dni".

 

Kolejną różnicą miedzy procesami lustracji w Polsce i w Niemczech jest usunięcie ludzi Stasi ze stanowisk. Na ich miejsce sprowadzono nową kadrę z Niemiec Zachodnich. Nowi urzędnicy, sędziowie i nauczyciele sprawili, że przejście do nowego systemu odbyło się bez uszczerbku dla płynności funkcjonowania państwa. Państwo enerdowskie zostało dosłownie wtopione w stabilne struktury Republiki Federalnej. W miejsce Starsi wszedł zachodnioniemiecki wywiad,

 

wschodnioniemieckich żołnierzy wcielono do Bundeswehry. Co istotne - RFN dysponowała nie tylko kadrą kierowniczą, ale i zasobami finansowymi, które wsparły rozwój nowo wcielonych landów wschodnich.

 

W Polsce natomiast przyjęcie zasady masowych czystek oznaczałoby natychmiastowe braki kadrowe w armii, wymiarze sprawiedliwości i policji, co mogłoby zrodzić znacznie większe trudności transformacyjne niż w Niemczech. W naszym kraju odsunięcie ludzi dawnego obozu władzy polegało głównie na opuszczaniu przez nich eksponowanych stanowisk, które zajmowali na podstawie umów koalicyjnych z początku procesu przekazywania władzy.

 

Niemcy konsekwentnie likwidowali struktury Stasi. W Polsce w tym samym czasie (czerwiec 1990 r.) gen. Czesław Kiszczak dokonywał reorganizacji struktur i kadr MSW. W miejsce zlikwidowanej Służby Bezpieczeństwa powołał Urząd Ochrony Państwa, w którym zatrudniono ponownie 7 tys. oficerów byłej SB. Drugie tyle nie zostało przyjętych do pracy z powodu braku pozytywnej weryfikacji.

 

Polska doczekała się unormowań prawnych w postaci ustawy lustracyjnej i ustawy powołującej Instytut Pamięci Narodowej dopiero dziesięć lat po wielkim przełomie. Wcześniej byliśmy świadkami erupcji dzikiej lustracji w postaci tzw. listy Macierewicza, spektakularnego upadku rządu Jana Olszewskiego, dymisji premiera Józefa Oleksego, teczki premiera Belki. Polska ustawa lustracyjna, karająca tylko za fałszywe oświadczenia lustracyjne, zaczęła obowiązywać dopiero 1 stycznia 1999 r., i to po wielu sporach spowodowanych kłopotami z powołaniem Sądu Lustracyjnego.

 

W Niemczech rok 2006 to formalny koniec lustracji. Odsunięci od pełnienia funkcji publicznych mogą ponownie ubiegać się o utracone stanowiska. Coraz rzadziej wpływają wnioski o udostępnienie akt. Niemcy zamykają za sobą drzwi i powoli chowają „trupa" Stasi w archiwalnych szafach. Marianne Birthler, nowa szefowa Urzędu Gaucka, koncentruje się obecnie na działalności informacyjno-dokumentacyjnej, z akcentem postawionym na edukację i zachowanie w pamięci wydarzeń z okresu NRD.

 

W Polsce odwrotnie. Temat lustracji znów powrócił na pierwsze stron gazet: lista Wildsteina, lustracja Niezabitowskiej, Przewoźnika, Karkoszy, sprawa ojca Hejmo i wiele innych wątków. Rządzące partie prześcigają się w przedkładaniu projektów lustracji. Na forum Sejmu rozpatrywane będą projekty PiS, LPR i Samoobrony. Projekty te zakładają powszechny dostęp do akt i rozszerzenie kręgu osób podlegających obowiązkowemu sprawdzeniu pod kontem współpracy z komunistycznymi służbami bezpieczeństwa. Media prześcigają się w tropieniu kolejnych tajnych współpracowników, a pokrzywdzeni coraz częściej ujawniają nazwiska donosicieli.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

moglibyście wygooglować fotki Egona Krenza jak chleje wódę z ichnimi opozycjonistami.. to takie łatwe, przecież wszędzie powinno być tak jak w centrum świata- czyli Polsce

"Niemcy dokładnie rok później, 24 sierpnia 1990 roku, przyjęli (jeszcze w Izbie Ludowej NRD) ustawę, która miała umożliwić lustrację osób pracujących w służbach publicznych pod kątem ich oficjalnej lub nieoficjalnej współpracy z tajnymi służbami."

...

 

U nas też. Dlatego np. Wałęsa był lustrowany i cała reszta parlamentarzystów i członków rządu. Jeśli zostaneisz ministrem albo posłem, też cię zlustrują. Zgodnie z ustawą.

"W 1993 rozpoczął się proces przeciwko Krenzowi: w sprawie śmierci uciekinierów na wewnątrzniemieckiej granicy oraz w sprawie fałszerstw wyborczych. W 1999 Niemiecki Sąd Federalny utrzymał decyzję Berlińskiego Sądu Krajowego z 1997 roku o karze sześciu lat więzienia dla oskarżonego (co on sam określił mianem "Siegerjustiz"). W latach 1999-2003 Krenz odbywał karę w zakładzie Berlin-Hakenflede (później Berlin-Plötzensee). Przed Śwętami Bożego Narodzenia w 2003 roku wyszedł na wolność. Zapowiada wydanie swoich pamiętników z burzliwych czasów NRD i zdecydowanie odrzuca wszelkie oskarżenia pod adresem własnej osoby."

 

Jaruzel też mógłby mieć taką odsiadkę.. No ale Jaruzel to bohater: wszak wprowadził stan wojenny, ofiary Wujka.. ocalił nas

Arden

"[...] ma dostać jakiś Srool z Brooklynu wraz z kolegami, który nigdy w Polsce nie był, ani jego ojciec nie był, ani jego dziad, ani dziad dziada, bo on jest oryginalny, amerykański żyd wywodzący się od starożytnych Irokezów?"

 

a tam Srul, u nas entelektualiści ciągają biednych majstrów na budowie (czytaj "rozbiórce") o swoje prawa:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

może uratuje tą fabrykę..

 

będą miejsca pracy :-|

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

muls, 10 Cze 2008, 14:49

 

>ale horscikowi chodzi o to ze u nas to jest niewązne.Znaczy wazne dopóki ktos powie ze już

>niewazne.Niemcy by tu ocipieli.

 

sam jesteś ocipielec :-)

 

niemcy sobie odrazu zrobili z takimi jak ty różowo parchatymi tzw ordnung

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.