Szczyt AudioVoodoo ?

[xniwax]

Jakbyś przeczytoał to bys tego pytania nie zadał.

.

.

.

.

.

.

.

Oczywiscie, że nie :)

[xniwax]

...póki co...

[Gość]

gagacek, 2 Wrz 2008, 17:41

 

>XYZPawel

>>ale trochę gromów na mnie też rzuciłeś i parę wyzwisk ...

>Jka zwykle wyrywasz fragmenty z kontekstu, nie na tym polega konstruktywna rozmowa; a jeśli tak

>myślisz to porozmawiaj z podobnym sobie, np. napalonym świadkiem Jehowy. Wracając do baranów: na

 

O czym Ty piszesz ? Wlewasz sobie, że masz luźny stosunek do audiofilii, kiedy jest wręcz odwrotnie, poz tym nie umiesz za cholerę dyskutować. Jesteś modelowym agresywnym audiofilem, któremu brak argumentów :))

[gagacek]

XYZPawel, 2 Wrz 2008, 18:17

No ja nie mogę...

Przepraszam niewidomych za porównanie - twoje wpisy wyglądają często jak wypowiedzi ślepego który poucza widzących że wszystkie kolory są takie same. To bardzo zawężony i specjalnie pod Ciebie spauperyzowany opis.

Przy okazji takiej pisaniny aż prosi się zastosować maksymę "nie rozmawiaj z idiotą.." Taka jest prawda. Twoje argumenty to często bzdury kalkowane z internetu, bez poparcia we własnym doświadczeniu. Nie będę rozmawiał na tym poziomie bo to jest wyprane z sensu i najnormalniej szkoda na to mojego czasu, wybacz. Pozdrowienia.

[Gość stary bej]

Sprawa zabawy z "biżuterią" jest dla mnie tym co murarz robi ze ścianą w naszym pokoju, podczas remontu, wygładzeniem, uzyskaniem ostatecznego efektu wystroju pomieszczenia.

Choć czasami lubimy nieregularną powierzchnię, zmysł estetyki, (a i szybciej się zbiera kurz).

 

Pewne porównania są jak najbardziej trafne, choć jest to tylko przenośnia.

 

Według mnie wytwarzane urządzenia są na tyle różne od siebie, co ich sposób postrzegania reprodukcji zjawisk muzycznych przez ich twórców i w efekcie przez nas samych.

 

To wynika nawet z filozofii odmienności aplikacji stosowanych w sprzęcie.

Ten punkt, o odmienności stosownej aplikacji, rozwiązań układowych, ma znaczenie co do odmienności brzmienia urządzeń.

Dwa urządzenia różnych firm będą brzmieć różnie.

 

Każdy z nas słyszy inaczej (nie odkryłem nic nowego), ale ilość urządzeń typu źródła, wzmacniacze, kolumny, zawsze będzie różna co do soniki ze względu na to że..... masło maślane?.

 

Konstruktorzy tego sprzętu dają nam możliwość wyboru, a w zasadzie w dupie mam dawanie czegokolwiek , ja po prostu jak mi coś nie podchodzi pod mój zmysł słuchania, nie podoba mi się jak brzmi, to nie biorę, nie kupuję, kupię coś innego, czy wszyscy mamy w domu ten sam sprzęt, tej samej firmy.

 

Trudno tak wyłuszczyć całe moje przemyślenia, ale jak by toczyc tok myślowy to mężczyźni wszyscy powinni chodzić w tych samych gaciach ,bo "te są" jak najbardziej trendy.

Ja osobiście jestem trendy, happy, a czasami crazy, jak ktoś gada, lub pisze głupoty.

 

Pozdrowionka z winogronka.

[xniwax]

Pierwsze zdanie sie mi nawet podoba.

[guitarmen]

A mi dwa ostatnie:)

[Hubolsky]

Tak sobie was czytam i przypomina mi to dialog katolika z żydem.

 

Każdy wierzy w swoje i jeden drugiemu będzie próbował pokazać jedną słuszną drogę, ale tylko ateista wie że żadnej drogi nie ma :-)

W tym wątku jest podobnie, tylko trzeba wiedzieć kim się chce być - ja w tym przypadku chyba jestem ateistą czyli jak zobaczę (a raczej usłyszę) to uwierzę. Dodam iż jestem na początku drogi w wierze jaką jest audio i nauczyłem się ważnej rzeczy, trzeba słuchać słuchać i jeszcze raz słuchać dopiero potem pisać.

Druga sprawa że na mnie muzyka działa jak narkotyk,a że szybko człowiek przywyka do różnych używek i potrzebuje coraz to mocniejszych środków. Dla mnie na początku wystarczały stare Unitry i wzmacniacz Diory dobry kawałek i już miałem ciary na całym ciele. Teraz już tak łatwo nie jest :-)

 

Pozdrawiam z przymrużeniem oka ;-)

[xniwax]

Jeszcze ósme - jeśli dobrze liczę :)

[xniwax]

Hubolsky

 

Jesteś na dobrej drodze...akurat o to tutaj chodzi "usłyszał i uwierzył"...no i "przepadł"

 

To nie boli...

[Filut]

Nasze tu wpisy na temat kabli to mnie więcej tak jakby:

 

Powiedział niemowa głuchemu,

że ślepy widział, jak szczerbaty wygryzł

włosy łysemu.

[ABs]

hehehe dobre i to sie nadaje do prasy!!! :-)))

 

"Powiedział niemowa głuchemu,

że ślepy widział, jak szczerbaty wygryzł

włosy łysemu."

[Gość stary bej]

Jaki morał? wszyscy mają uszy tylko inaczej słyszą.

[ABs]

Moral jest taki, zeby ten caly szajs miec w d... i jak najwiecej czasu sluchac MUZYKI, usmiechac sie i byc otwartym do ludzi.

[Gość stary bej]

Powiem więcej, szczytem jest(!) twierdzić że np. świnia zatańczy hip-hopa.(co do gatunku mam stosunek małżeński).

[guitarmen]

Kazdy zatanczy hip hopa, nie kazdy tekno...

[Gość stary bej]

Choć oba gatunki są "lasowane" w naszym dojściu do kultury, to jednak nasze urządzenia są jednak za "prymitywne" do ich odtwarzania.

[parantulla]

ABs, 2 Wrz 2008, 21:13

 

>hehehe dobre i to sie nadaje do prasy!!! :-)))

>

>"Powiedział niemowa głuchemu,

>że ślepy widział, jak szczerbaty wygryzł

>włosy łysemu."

 

 

Do prasy to się nadaje paru Guru Słyszących Inaczej opowiadających rozentuzjazmowanej gawiedzi o nirwanach, orgazmach i spazmach towarzyszących "testom" coraz to nowszych i droższych zabaweczek... na wyselekcjonowanym materiale (trzy samplery, dwie wyjące panienki i składanka z NETTO "The best of Vivaldi") wyselekcjonowanym sprzęcie (fabrycznie pozbawione basu dziwadła, im bardziej egzotyczna marka i niespotykany wygląd, tym bardziej "wyjątkowo" cool i trendy) w pomieszczeniu, które już na pierwszy rzut oka budzi poważne obawy co do warunków akustycznych w nim panujących... ale nikt nie ośmieli się komentować i zadawać niewygodnych pytań, bo... bo nie wypada pierdzieć przy stole, gdzie toczą się pasjonujące dyskusje o za bardzo nie wiadomo czym. To tak w skrócie, żeby chociaż w Teleekspresie się zmieściło, bo w prasie na pewno nikt tego nie puści - za dużo można stracić, a zyskać raczej nic... więc po co się wychylać ;)

[jarex]

...(trzy samplery, dwie wyjące panienki i składanka z NETTO "The best of Vivaldi")...

dobre, podoba mi się:-) ale to zdanie oprócz waloru humorystycznego zawiera także dużą dozę prawdy - niestety

[MariuszH]

Poniewaz o voodoo jest tutaj, spytam tutaj...

Ja naprawde potrafię wiele zrozumieć, ale jak do k...y nędzy można zaufać firmie i płacić kilka tysięcy (!) za kabel, gdy firma "produkuje" jednocześnie jakieś nieprawdopodobne krążki do "tuningu" akustyki pomieszczenia, jakieś magiczne nalepki na cd (no chyba że mamy już dość swojego napędu)... Dalej nie chcialo mi się zagłębiać w ofertę harmonixa, bo to przeciez żenujące jest...

Ja pierdziele, litości...

[steq]

parantulla,

 

Ale od tego dudniącego basu to dostałeś i to porządnie nie tylko wstrząsu jaj ale i mózgownicy. Trzymana w dłoni półitrówka też ci się pewnie trzęsie. Najbardziej zabawni są ci forumowi biedacy z rzekomą mnogością płyt.Sprzęt totalny chłam i to stojący na "bele czym" - ni to wieszak, ni szafka na pałąku i to na podłodze z sztucznych paneli plus badziewny sprzęt w klitce w bloku, i stąd brak zrównoważenia tonalnego i podbity bas,a niby stać ich na płyty.Kolekcja raptem paru kopii Metaliki urasta u nich do gigantycznych rozmiarów.Chłopcy, co brak kasy, za mało inteligencji by ją zrobić?Frustracja powala.Trudno znieść, że inni mają i wydają.Zróbcie kasę, to też będzie szastać na zachcianki bardziej wyrafinowane, a tak zostaje wam MM i bułki z Biedronki.

[Redaktor]

Gorzej, że robią też bardzo cenioną elektronikę, w tym wyjątkowo szanowane źródła cyfrowe. I pod to podkładają swoje mistyczne krążki, a spinają to swoimi mistycznymi kablami. Gdzież jest granica przewrotności? I zapytam jeszcze, cytując pewnego geniusza netu: "a gdzie byli wtedy rodzice??!!"

[Redaktor]

steq, wyluzuj. My tu mówimy o problemie teoretycznym, a nie o sobie nawzajem.

[rbej]

A ja dam Ci odpowiedź. Trzeba być prawdziwym audiofilem i mieć wiarę tak ogromną żeby wierzyć w kamienie, flamastry, pierścienie, obrabiarki CD, stoliki i inne czary. Oczywiście nikt nigdy nie udowodnił że poprawia to coś więcej niż samopoczucie kupującego. Więc kupujmy i wierzmy że to działa ale jednocześnie nie dziwmy się że ktoś patrzy na nas z politowaniem i puka się mocno palcem wskazującym w czoło. Zwłaszcza jak naszym jedynym argumentem jest tekst "Ja słyszę różnicę".

[rbej]

Steq. Raczej cieżko jest znieść że na świecie są tacy idioci co zamiast przeznaczyć pieniądze na naprawdę ważne cele, wydają je na lewo i prawo kupując rzeczy absolutnie zbędnę, tylko po to żeby dowartościować swoje ego.

[xniwax]

Myślę , że można grzeczniej rbej i nie oceniaj kogoś swoja miarą.

[Redaktor]

A poza tym: co za problem? Niech se będą. A może oni to lubią, i w takim razie nie są idiotami, bo maja zwrot w postaci satysfakcji/przyjemności? Chcesz innym koniecznie psuć przyjemność?

[Gość]

Redaktor, 3 Wrz 2008, 13:40

 

>A poza tym: co za problem? Niech se będą. A może oni to lubią, i w takim razie nie są idiotami, bo

>maja zwrot w postaci satysfakcji/przyjemności? Chcesz innym koniecznie psuć przyjemność?

 

Problemem jest to, że oni, tak jak narkomani, wciągają w audiofilię innych opowiadając, że to co słyszą jest faktem. Doradzają opawiadając banialuki i o rzekomych różnicach pomiędzy sprzętem, który się praktycznie (dla ludzkich uszu) NIC nie różni.

 

Tyle stron i czy uzyskaliśmy jakiś cień dowodu ? ;)

 

Tylko: believe...

 

Czy to, kurna, SEKTA ?!?

[parantulla]

steq, 3 Wrz 2008, 13:16

 

>parantulla,

>

>Ale od tego dudniącego basu to dostałeś i to porządnie nie tylko wstrząsu jaj ale i mózgownicy.

>Trzymana w dłoni półitrówka też ci się pewnie trzęsie. Najbardziej zabawni są ci forumowi biedacy z

>rzekomą mnogością płyt.Sprzęt totalny chłam i to stojący na "bele czym" - ni to wieszak, ni szafka

>na pałąku i to na podłodze z sztucznych paneli plus badziewny sprzęt w klitce w bloku, i stąd brak

>zrównoważenia tonalnego i podbity bas,a niby stać ich na płyty.Kolekcja raptem paru kopii Metaliki

>urasta u nich do gigantycznych rozmiarów.

 

 

Wiesz steq, jest takie powiedzenie, że czasami lepiej siedzieć cicho i udawać idiotę

niż raz się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości...

Może nie wiesz, ale Tobie właśnie drugi raz się zdarzyło.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[parantulla]

To tak a propos kilku kopii Metalliki, dudniącego basu, sztucznych paneli, klitki w bloku itp.