Magnetofony szpulowe.

[neomammut]

TEAC/TASCAM

[Gość G.Mark]

Ciepło, ciepło, ale to nie jest zasłużony TEAC/Tascam. :-)

 

GM

[neomammut]

ESOTERIC - pewnie też nie :)

[paul_67]

Rolki, napinacze są od Tascama...

[Korwin]

AKAI

[Gość G.Mark]

Opinie są zgodne. Bazą był najprawdopodobniej Teac X-3. Ale na razie same pudła niestety. :-(

 

GM

[paul_67]

Rotel?

[Forecast88]

Realistic, zrobiony na bazie Teac, pewnie X-3.

[Gość G.Mark]

Oto rozwiązanie zagadki http://www.xindak.com/en-us/showtopic.asp?dtype=4&id=846

 

GM

[Forecast88]

Jeśli tylko Xindak znajdzie popyt na tę maszynę, a przy rozmiarach chińskiego rynku to bardzo możliwe, to możemy doczekać się świeżej produkcji taśm (w chińskich cenach), a to już byłoby bardzo interesujące!

[neomammut]

Jak by ruszyło z taśmami, to wiecie co.... :)

[Kasjel]

W chińskich cenach, i chińskiej jakości.........

[Forecast88]

Jest jeszcze kwestia ochrony patentowej i licencji, bo Chińczycy mają zwyczaj kopiować różne rzeczy, np. samochody, dość bezczelnie i na żywca, bez pytania autora. TEAC może się wkurzyć i zablokować sprzedaż poza Chinami, czemu wcale bym się nie dziwił.

 

Poniżej zdjęcie magnetofonu Realistic TR-3000, produkowanego przez TEAC dla Radio Shack, rozwiniętego później w modelu X-300 (zdjęcie z www.canuckaudiomart.com). Widać wyraźnie, na co zapatrzył się "autor" tego Xindaka - układ mechaniczny we wnętrzu pewnie jest identyczny.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[neomammut]

Kasjel, ale z drugiej strony, może i inne firmy by się zainteresowały tematem, nie chce nic mówić, ale już miało nie być winyli, kaset a już na pewno szpulaków, a tu, jakoś zaczęło się wszystko "cofać"?

 

Owszem, z jakością może być na bakier, ale nie wiem, bo nie słuchałem....

[musiko]

Znając chęć chińczyków do gadżetów i nowości ten szpulowiec może u nich zrobić karierę..

To nie jedna płytka z chipami i scalakami, a i części mechaniczne ...;-))

[neomammut]

Ciekaw jestem, jak on w środku wygląda, znając chinoli, pewnie tak jak starszy brat bliźniak:)

A ja się cieszę! A niech robią, może, jak mówiłem wcześniej, inne firmy zaczną to samo :)

[Marek-41]

Straszny brzydal z tego chińczyka.Ja bym się nie cieszył.Nawet jak zaczną to produkowac,to będzie tak jak z moim smachodem.Jak był nowy,to w 1974 roku kosztował około 6000$,a jak się zastanawiali nad wznowieniem produkcji,to im wyszło,że obecnie musiał by kosztować grubo ponad sto tysięcy.

Z magnetofonami jest podobnie.To skomplikowane i rozbudowane urządzenia.Nie da się iść na skróty,bo od razu i widać i słychać.No chyba,że produkcja by była na masową skalę,tak jak twarde dyski do kompów.Tylko kto kupi tyle magnetofonów.Nawet chińczyków jest zbyt mało.

[Korwin]

Nie widziałem, nie macałem, nie słuchałem i pluć nie będę, z całego magnetofonu podobają mi się jedynie szpula duża solidna metalowa "filmówka" a nie amerykański patent na muterki gigant i olbrzymiej średnicy rolka dociskowa. Jak kitajcom odbije to pewne gadżety robią wyjątkowo solidnie np wielko membranowe wkładki elektretowe do mikrofonów studyjnych i do ręki oraz koszyczki mikrofonowe,tyczki reporterskie itp itd.

Pozdrawiam

Zbyszek

[Gość sofistan]

Witajcie.

Mnie się bardzo podoba sprzęt-zagadka, może szpule trochę nie trafione, ale całość wytonowana, bez zbędnych bajerów, a te boczki :-). Z produkcją u Chińczyków nie ma najmniejszych problemów, jestem przekonany, że mnóstwo tego produkują na swój rynek, tym bardziej, że chrzanią licencje, amerykanów, właściwie chrzanią wszystko i wszystkich :-). Niedawno zwiedzałem ten cudny kraj i przywiozłem sobie trochę CD, ciekawostką jest to, że premierowe płyty wydają dokładnie w tym samym czasie co Zachód (w sklepie muzycznym ceny kształtują się w granicach 5-10 pln).

Pozdrawiam Wszystkich

Jacek

[Jacekk011]

Witam.Nie lubię kultury azjatykiej - jest mi obca, ale to co robią chińczycy nie musi być denne.Ja opieram się na tym co mam chińskiego( lampowce ), ale przecież każdy z Was ma w domu chińskie rzeczy.Część to faktycznie słaba jakość,ale chińczycy potrafią zrobić także solidne i ładne sprzęty audio, a najważniejsze, że cena jest bardzo konkurencyjna.Poza tym potrafimy odróżnić coś dobrego od g...a. Chińska gospodarka jest coraz potężniejsza, efekty widać.Ten szpulowiec jest całkiem fajny, a najważniejsze, że nowy i podejrzewam - tani. Jestem za...Kto wie może zaczną robić bardziej rozbudowane modele, ale ten ma wszystko poza dużymi szpulami.

U mnie bez zmian słucham muzyki, cieszę się każdą nową minutą życia....i poważnie zaczynam obawiać się Rosjan......Pozdrawiam wszystkich - jacek

[paul_67]

Ten chiński wyrób jak na mój gust wygląda za bardzo archaicznie.W końcu mamy 2010 rok!Pod względem wzornictwa się nie postarali.Ciekawe jak się sprawuje dźwiękowo?Wolałbym oryginalnego Teaca niż ten sprzęt.Mam nadzieję,że to nie jest ostatnie słowo Chińczyków:)

[Kasjel]

Zastanawiam się......czy dla magnetofonu szpulowego z autorewersem możemy użyć określenia "dual capstan" ??? Niby wszystko się zgadza, bo rzeczywiście dwie rolki są ! Ale przecież w przypadku autorewersu pracuje zawsze tylko jedna.....

[Korwin]

Obawiaj się nie rosjan tylko Recht und Gerecht Jungen, zaczął się już Dance Macabre la Pologne, nie wiadomo co jeszcze gustownego wymyślą. Dziwny jest ten świat i taki cykliczny, po czasach słowików i saren nadchodzi czas sępów i hien. A ECM-140, ECM-170, ECM-180 firmowane przez Monakor brałbym w ciemno chociaż są naprawdę skośnookie, jeżeli ten magnetofon jest tej klasy jak chińska professional mastering tape 1/4" i dwuśladowy brałbym także w ciemno

Pozdrawiam

Zbyszek

[neomammut]

>>paul_67

I dobrze, że właśnie tak wygląda, z elektronicznymi wskaźnikami by było zbyt nowocześnie :) Mi się dzisiaj dopiero spodobał.

 

Musicie przyznać, że jak na chiński wyrób prezentuje się bardzo przyzwoicie, oczywiście inaczej wygląda na zdjęciu, ale na żywo napewno lepiej! Ja się jednak obawiam nie może samego magnetofonu, tylko taśm. Jeśli rozpoczną produkcję seryjną to ciekaw jestem jakiej jakości będzie sam nośnik. Bo przecież na czymś nagrywać trzeba. Miejmy nadzieję, że to nie będzie dzisiejszy Maxell :)

[Forecast88]

Kasjel, 7 Maj 2010, 17:12

 

>Zastanawiam się......czy dla magnetofonu szpulowego z autorewersem możemy użyć określenia "dual

>capstan" ??? Niby wszystko się zgadza, bo rzeczywiście dwie rolki są ! Ale przecież w przypadku

>autorewersu pracuje zawsze tylko jedna.....

 

Niezupełnie - TEAC X1000R i X2000R mają naprawdę podwójny capstan - oba wałki pracują tak, jak powinny, czyli ciągnący trochę szybciej od pchającego, niezależnie od kierunku. Zrealizowali to przez zmienną średnicę bieżni na kołach zamachowych, po której porusza się pasek napędowy. Silnik jest zamocowany pod kątem i po zmianie kierunku pasek przesuwa się na kołach zamachowych. Sprytne, ale wymaga oryginalnych pasków TEAC, bo zamienniki sobie z tym nie radzą. BTW, paski w magnetofonach TEAC spływają tak, jak w Philipsach, tylko o wiele trudniej je wymienić.

[Kasjel]

No tak...ale czy w przypadku Philipsa N4450 możey użyć określenia "dual capstan" ?

[Korwin]

Do ^ Neomammuta

Kitaj Super Mastering tape mam.

Jest obarczona dwoma wadami po pierwsze posiadam jej Mao, raptem jedna 13, po drugie jak dla mnie zbyt cienka 35 um ale wytrzymała, pasmo przenoszenia bez zarzutu, nie wiemy jakie obecnie sprzedawane taśmy od lat już są produkowane w Chinach Kontynentalnych.

Pozdrawiam

Zbyszek

[paul_67]

neomammut, 7 Maj 2010, 18:35

Wychyłowe wskaźniki są OK, ale całość wygląda na wyrób sprzed kilkudziesięciu lat i taką garażową produkcję.Już mój blisko trzydziestoletni Fostex prezentuje się bardziej nowocześnie.Od nowego sprzętu wymagam nowego wzornictwa, a Chińczycy potrafią!Spójrzcie na wzmacniacze!

[paul_67]

Jestem ciekaw tych taśm.Chętnie bym wypróbował bo ta ruletka z używkami czasami bywa wkurzająca...

[Forecast88]

Kasjel, 7 Maj 2010, 18:50

 

>No tak...ale czy w przypadku Philipsa N4450 możey użyć określenia "dual capstan" ?

 

W tym wypadku oczywiście nie, bo oba wałki stale kręcą się w przeciwnych kierunkach. O ile mi wiadomo, Philips nigdy nie reklamował N4450 jako dual capstan, tylko Automatic Reverse, a to jest prawda.