Skocz do zawartości
IGNORED

Wyższej jakości wzmacniacze mocy (Lo Ro)


rysmark

Rekomendowane odpowiedzi

Wyższej jakości wzmacniacze mocy (Lo Ro)

 

Są to moje własne opracowania i uzupełniają braki w informacji dla wzm. typu Lo Ro.

Osobiście nie mam elektryczego wykształcenia, ale nie myśle że ktoś poda lepszą

informacje jaka jest moja.

 

Ten typ wzmacniaczy mocy ma małą rezystancje obciążenia i dla jkości i dla

zastosowanych tranzystorów ma normalne prądy pracy co zmusza do chłodzenia

nieomalże każdego tranzystora, a nawet trzeba zabezpieczyć niektóre tranzystory

dla napięca Uce, diodami zenera połączonymi choćby z diodą 1N4148.

Są one przeznaczone, jak w tytule, dla wyższej jakości i kosztem dokładnego ich

wykonania i ze względu na wydzielające się ciepło nie będą aż tak popularne,

chociaż ich jakość jest dobra do audio biznesu.

Ciekawostką w tych wzm. jest zastosowanie prostego układu dynamicznej stabilizacji

prądu spoczynkowego tr. mocy i mieszane sterowanie tranzystorów tzn. nap.prądowe,

czyli troche podobne do sterowania się lamp elektronowych.

Sam montaż wymaga stosowania, na zasilaniu, wyjściowych filtrów kondensatorowych

połączonych z stabilizowanym zasilaczem i węzłów prądowych i ekranów wewnętrznych,

czyli profesjonalnej aplikacji i laboratoryjnej techniki dla składania wzm. mocy.

Pociechą są zawsze proste przedwzmacniacze i też o małej rez. wyjś. , a to ze względu

na stosowaną wysoką jakość sterowania wzm. mocy i łatwo przerobiony przedwzmacniacz

może być jako słuchawkowy i uzupełniać konstrukcje wzmacniacza.

 

Cyfrowy zapis wartości elementów:

P=150W/Ro=0,33R/Uz=2x 27.7V/12x 4R --0.33R/Io=30Ap

Tr/BC177, b=200, Re=1.21k, Rc=690R, Rb=6.2k, Rbs=13,8k(20k)

To/(BC211,BC313), b=115, Re=62R, Rc=1.65k, Rb=10k(Ubz+4.23Vz)

CP/T1 -(BC177/BC107), b=600, Rc=390R, Rb=(39k+17k)Ubz=2,7Vz* Di:3x 1N4148

CP/T2 -(BD355/BD354), b=330, Rc=110R, Rb=2.7k(Ubz=2,1Vz)

CP/T3 -[10x(2SA1216/2SC2922)], b=157, Rb=(10x120R)43,3R(Dz:12x 1N4148)

 

P=50W--30W/Ro=1.33R--Ro=2R/Uz=2x 27.7V

Tr/BC177, b=200, Re=1.21k, Rc=690R, Rb=6.2k, Rbs=13,8k(20k)

To/(BC211,BC313), b=115, Re=62R, Rc=1.65k, Rb=10k(Ubz+4.23Vz)

CP/T1 -(BC177/BC107), b=600, Rc=390R, Rb=(39k+17k)Ubz=2,7Vz* Di:3x 1N4148

CP/T2 -(BD355/BD354), b=330, Rc=130R, Rb=5.6k(Ubz=1,8Vz)

CP/T3 -[3x(2SA1216/2SC2922)], b=157, Rb=(3x130R)43,3R(Dz:3x 1N4148)

 

P=30W/Ro=2R/Uz=2x 27.7V

Tr/BC177, b=200, Re=1.21k, Rc=690R, Rb=6.2k, Rbs=13,8k(20k)

To/(BC211,BC313), b=115, Re=62R, Rc=1.65k, Rb=10k(Ubz+4.23Vz)

CP/T1 -(BC177/BC107), b=600, Rc=390R, Rb=(39k+17k)Ubz=2,7Vz* Di:3x 1N4148

CP/T2 -(BC313/BC211), b=170, Rc=130R, Rb=5.6k(Ubz=1,8Vz)

CP/T3 -[2x(2SA1216/2SC2922)], b=157, Rb=(2x150R)75R(Dz:2x 1N4148)

 

P=30W/Ro=1.33R/Uz=2x 26V

Tr/BC177, b=200, Re=1.13k, Rc=690R, Rb=6.2k, Rbs=13,8k(20k)

To/(BC211,BC313), b=115, Re=62R, Rc=1.56k, Rb=10k(Ubz+4.25Vz)

CP/T1 -(BC177/BC107), b=600, Rc=390R, Rb=(39k+17k)Ubz=2,7Vz* Di:3x 1N4148

CP/T2 -(BC313/BC211), b=170, Rc=130R, Rb=5.6k(Ubz=1,8Vz)

CP/T3 -[2x(2SA1216/2SC2922)], b=157, Rb=(3x150R)50R(Dz:3x 1N4148)

 

P=4W/Ro=4R/Uz=2x 13.5V

Tr/BC158, b=200, Re=1.06k, Rc=690R, Rb=6.2k, Rbs=13.8k(20k)

To/(BC108A), b=170, Re=0, Rc=1.65k, Rb=10k(Ubz+2.8Vz)

CP/T1 -(BC178/BC108), b=600, Rc=270R, Rb=(56k+24k)Ubz=2,7Vz* Di:3x 1N4148,

Ri=1M*

CP/T2 -(BC313/BC211, BD140/BD139), b=170, Rc=130R, Rb=5.6k(Ubz:BAT83)

CP/T3 -(2SA1216/2SC2922), b=200, Rb=150R(Dz:1N4148)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Uzupełniająca informacja to przedwzmacniacze:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Bez urazy ale twoje projekty nie trzymają się kupy. Za dużo diód - pytanie poco? Pewnie zabijesz mnie wzorami które nie mają pokrycia z rzeczywistością. Źródło prądowe na jednym oporniku a prąd spoczynkowy na zenerce? Zenerka ujdzie chodź lepiej dać 2 diody 4148 i opornik. Zamiast opornika w napięciówce mogłeś dać tranzystor, dwie diody np znowu 4148 i jeden opornik do masy (lepsze właściwości - stabilniejsze). Para różnicowa skrócona do absolutnego minimum.... rozbuduj to bardziej i pozbądź się tych diód.

Proste układy nie są złe i tylko trzeba do nich dobrej audio selekcji tranzystorów i takie

to były polskie rzeczy ze zankiem jakości i złotego koloru elektrodami i tylko selekcjonować

było takie zdolne rzeczy i badać samemu a nie patrzeć na gotowe głupoty z ograniczeniami

stosowania.

Didy zenera w bzie pozwalają wybrać dowolnie dobry punkt pracy tr. i aby go dopasować w schemacie.

Szeregowe rezystory bazy dają lepszą liniowość w sterowaniu i większe zabezpieczenie

niezawodności stosowanych tranzystorów i właśnie dobrą stabilność układu (luźne sterowanie się

stopni wzmocnienia).

Nic a nic Was rusza aby choć troche klasycznie i podobnie jak lampy sterować i tranzystory?

Kłania się sprawdzanie dynamiki liniowości tr. dla zastosowanego szeregowego rezystora bazy

np. Rb=1,8k---3,4k.

rysmark, 28 Sie 2008, 20:27

 

>Proste układy nie są złe i tylko trzeba do nich dobrej audio selekcji tranzystorów i takie

>to były polskie rzeczy ze zankiem jakości i złotego koloru elektrodami i tylko selekcjonować

>było takie zdolne rzeczy i badać samemu a nie patrzeć na gotowe głupoty z ograniczeniami

>stosowania.

>Didy zenera w bzie pozwalają wybrać dowolnie dobry punkt pracy tr. i aby go dopasować w schemacie.

>Szeregowe rezystory bazy dają lepszą liniowość w sterowaniu i większe zabezpieczenie

>niezawodności stosowanych tranzystorów i właśnie dobrą stabilność układu (luźne sterowanie się

>stopni wzmocnienia).

>Nic a nic Was rusza aby choć troche klasycznie i podobnie jak lampy sterować i tranzystory?

>Kłania się sprawdzanie dynamiki liniowości tr. dla zastosowanego szeregowego rezystora bazy

>np. Rb=1,8k---3,4k.

 

Coś w tym jest. Też mi prądy mózgowe zakłoca kwestia optymalnego sterowania tranzystora głownie w układzie wspólnego emitera. Niestety wychodzi na to że bipolar to takie ustrojstwo które jest sterowane ani to konkretnie pradowo ani napięciowo.Nie wiem czy dobrze odczytuję char. ale typowo trany o prądzie kol. 50-100 mA DC current rezystancje wejsciową (hie) o kształcie jak na rys.1 (2SC2240 Toshiba)

Zastanawia mnie też char. na rys.2 (BC239 ON Semiconductor)

Ogólnie wygląda na to ze rezystancja we. zmienia się w znacznym stopniu zaleznie od prądu bazy/kolektora.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-11608-100006858 1219956319_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

rysmark-układ końcówki jest ciekawy zwłaszcza ten wtórnik na ostatnich parach tranzystorów.

Mam u siebie coś podobnego

Nie rozumiem tylko jaką korzyść otrzymuje się poprzez sztuczne podniesienie wartości Ube na zenerce do

kilku woltów?

Dodatkowo te rezystory bazowe!!w tranzystorze bipolarnym ze względu na znaczny i zmienny prąd bazy ich

działanie jest zupełnie inne niż w lampie czy fetcie.

Może byś rozwinął swój wywód?

Junkers Neckar N 19E,LG GB5237TIFW,Bosch HBN 239E1L,Electrolux ESL 65070R

Całość podłogi deska BalicWood Jesion kl.2.

Łatwo jest pisać prawde. Selekcjonuje się tylko dobre audio tranzstory i mierzy a nie patrzy

na ich narysowane charakterystyki, bo wiedzy dla tranzystorów ludziom się skąpi i samemu

należy pracować i poznać prawde. Trzeba zbudować układ w którym badany tr. steruje się

poprzez szeregowy rezystor bazy np. Rb=3.4k i polaryzacje punktu pracy regulować tylko

napięciem poprzez stały określony rezystor i wtedy dopiero widać przedziały liniowości

mierzonego tranzystora. Nawet jest dobrze regulowane napięcie zewrzeć kondensatorem aby

mieć pewność tej samej zwierającej rezystancji dla uniknięcia błędów podczas sterowania

zmiennym sygnałem, bo innaczej amplituda sterowania ulegała by zakłóceniom. Proste, rezystancja

dynamiczna w obwodzie sterowania bazy nie może się zmieniać (stłumiać) jeśli polaryzuje się tr.

dla szukanego punktu pracy.

Błędem jest myśleć o układach audio jako stare lub nowe i dziwie się dlaczego władza

cenzuruje ludziom tak prostą audio technike.

Wcześniej było pytanie po co tyle diod np. 1N4148? np. dla Id=200mAp dobrze jest ich równolegle

stosować 12szt. bo są wtedy liniowe jako jedna dioda. Pytanie po co podnosić sztucznie

napięcie Ube dla tr.mocy ? aby można zastosować właściwy prąd spoczynkowy tr.sterującego i

lepszą sprawność w sterowaniu, dla stosunkowo dużej wartości rezstora szeregowego bazy.

 

Ten co chce dokładnie liczyć stosunki wartości dla poprawienia liniowości w sterowaniu się

tranzstorów, mając na uwadze powiększone charakterystyki napięcia złącza Ube, to jemu śni się

to po nocach, a traktowanie tego problemu po co tak robić? to uproszczenie.

Lepiej jest stosować szeregowe rezystory bazy i selekcjonować tranzystory w układach wstępnej

selekcji.

Najszybszy układ to pomiar statyczny w trzech przełanczanych podzakresach prądu kolektora:

Ic=6.75mA--13.5mA--27mA dla Uz=13.8V, Rc=170R i ten rezystor ma odczepy na woltomierz aby

każdy liniowo przełanczany zakres miał wskazanie 1000mV i każda odchyłka o jedną cyfre to

jest gorsza selekcja (ten zakres badanego prądu dobry jest dla tr. BC107 i BC211, BD139..).

Podam dynamiczy pomiar wstępnej selekcji:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mądrala :)

Kiedyś pracowałem w Zakładach Techniki Medycznej (serwis) i mając cały czas pod ręką oscyloskop udało mi się dokonać kilku ciekawych pomiarów i to właśnie w kwesti właściwości danego rozwiązania układowego i jego odmian . Głownie ciekawiło mnie właśnie zachowanie sie układow na pojedyńczym tranie lub zespołu tranów . Jakby nie było kilka ciekawych rzeczy udało mi się stwierdzić.Teraz głownie z braku czasu i oscyloskopu nie udaje mi się nic zobaczyć(w pomiary statyczne to jeszcze można się pobawić)

Właśnie wcześniej nie napisałem: układ dynamicznego pomiaru tranzystorów daje orientacje

liniowego zakresu dynamiki wyjściowej prądu, badanego tranzystora i nie potrzeba do tego

oscloskopu, a asymetrie napięcia (przesunięcie napięcia punktu pracy) dla pełniejszego

sterowania wykazuje miliwoltomierz stałego napięcia. Ta asymetria wynika ze źle dobranej

KL.A to zanczy wtedy nie zgadza się napięcie zasilania i rezystancja kolektorowa.

...a asymetrie napięcia (przesunięcie napięcia punktu pracy) dla pełniejszego

sterowania wykazuje miliwoltomierz stałego napięcia. Ta asymetria wynika ze źle dobranej

KL.A to zanczy wtedy nie zgadza się napięcie zasilania i rezystancja kolektorowa.

 

Możesz wyjaśnić? Co znaczy asymetria napięcia (którego, w odniesieniu do czego)? Pod jakim względem nie zgadza sie napięcie zasilania i rezystancja kolektorowa - rezystanacja która jest wpieta pomiędzy kolektor a zasilanie czy wew. reystanja kolektora ?

Rozumiem że zastosowanie szeregowego rezystora bazy daje wyprostowanie char. przejsciowej trana czyli podając na bazę przebieg trójkątny mamy na kolektorze również bardziej trójkąt niz jajowaty trójkąt ?

Na pocieszenie powiem że zastosowanie diod zenera rozumiem :). Potrzebne są do zmiany poziomu napięcia potrzebnego do spolaryzowania bazy następnego stopnia. Wynika ono z dużych prądów pracy tranzystorów i potrzeby zastosowania mimo wszystko nadal stosunkowo dużych wartości rezystancji w pewnych punktach obwodu(głownie kolektorów)i uzyskanie wzmocnienia napieciowego stopnia o odpowiedniej wielkości - dobrze to widać na przykładzie połączenia pary różnicowej Tr i następnego stopnia wzmocnienia napięciowego To

rysmark, 29 Sie 2008, 10:41

 

Coś tam kumam z Twojego schematu układu pomiarowego :) Rozumiem że można dokonac na nim pomiaru wzmocnienia trana dla trzech różnych prądów kolektora , posiada rownież regulowane żródło napięcia dla uzyskania odpowiedniego prądu bazy czyli tak naprawde dla ustawiena trana w odpowiednim punkcie pracy.Źródło napięcia zmiennego 50Hz. Tylko zastanawiam się co tym można pomierzyć ? Wzmocnienie prądowe trana zależnie od prądu kolektora? Cóz tu można porównać ? Nie ma tu tak na prawdę wglądu co tak na prawdę dzieje się z sygnałem i jak on wygląda na wyjściu. Czy chodzi o to aby znaleść trana który ma płaskie Hfe w funkcji IC ?

Dynamiczny pomiar, z podanego schematu dla ilinowości badanego tranzystora, dotyczy głównie par

komplementarnych. Pomiar polega na prądowym przesuwaniu punktu pracy, nie wpływając zakócająco

na poziom sterowania nap. 50Hz i jest to tak małe sterowanie aby na rezystorze kolektorowym

było widoczne jako napięcie wartości np. tylko 50mV i jest to tak zwana dynamiczna metoda

pilotem 50mV. Co to daje? można się domyślić pilot to jest nic innego jak wzmocnienie dynamiczne

które nie powinno się zmieniać w przedziale dynamicznym prądu kolektora badanego tranzystora.

Jest to dla pomiarów prosta i bardzo precyzyjna metoda. Opis asymetri napięcia punktu pracy

dla większego dynamicznego sterowania prądu koletora mierzy się miliwoltomierzem napięcia stałego

i odniesienie to potencjometr w układzie mostkowym zerowany przed chwilą pomiaru.

Ta asymetria to zły punkt pracy dla KL.A i dla tego należy dobierać napięcie zasilania i

rezystancje kolektora aby obie połówki przebiegu były symetryczne i nie przesówały napięcie

punktu pracy.

Schemat dynamicznego pomiaru jak napisałem dotyczy tylko par komplementarnych które mają inny

punkt pracy, bo ich dynamiczna rezystancja działania w wzmacniaczu nie może przekraczać Rd=250R

(Rd -jest to różnica napięcia Uce wywołana przez skok prądu koletora, czyli jest to

delta Vp: delta Ip). Dla tej rezstancji dynamicznej tranzystory mają dużą dynamike prądową a

jeśli ta rezystancja wzrośnie to prąd dynamiki maleje i np. Rd=1,4k to Ic=max27map a jeśli

Rd

Szybka i wstępna metoda pomiaru statycznego tranzystorów dla selekcji dla KL.A jest dobra dla

tych co selekcjonują części na większą ilość rzeczy do zorbienia. I rzeczywiście szuka się

tranzystorów o płaskiej charakterystyce wzmocnienia. Dla przykładu sowiecki tranzystor KT921A dla

b>=80 jest audio tranzystorem dla KL.A i polski BC313 jest troche lepszy.

Ciekawy wątek, bo zmusza do myślenia;-)

Mam takie pytania:

1. Dlaczego to 'Lo Ro, które jak rozumiem opiera sie na ustawianiu dużych prądów spoczynkowych dla stopnia napięciowego ma dawać w wyniku 'wyższej jakości wzmacniacze mocy'? Zawsze wydawało mi sie, że punkt pracy wybiera sie dla tranzystora w punkcie największej jego liniowości.

2. Cała zasada, jak rozumiem, sprowadza się do rzeczywistych pomiarów charakterystyk konkretnych tranzystorów i zaprojektowanie pod nie konkretnego układu. W takim razie wynikiem będzie układ raczej mało powtarzalny.

3. Są różne sposoby utrzymywania punktów pracy tranzystorów w określonym punkcie pracy oraz 'poszerzania' liniowości jej zakresu. Przy betach współczesnych tranzystorów >100 wygodne jest lokalne sprzężenie zwrotne. Np dla wspólnego emitera daje się oporniki degenerujące w emiterach - i mamy załatwiona zmianę oporności wejściowej od zmian - oczywiści w pewnym, ale wymaganym zakresie. Czy stosowanie diód Zenera albo zwykłych diód jest tu korzystniejsze? Nie wiem. Opornik jest w porównaniu do nich znacznie bardziej elementem liniowym.

4. Tak samo w przypadku polaryzacji dla tranzystorów mocy. Jak jest przewaga dobierania opornika w bazach w połączeniu z diodami w stosunku do układu stabilizującego prąd spoczynkowy zbudowanego na tranzystorze - jak to jest najczęściej stosowane?

Odpowiem ogólnie: stosuje i rezstory emiterowe i rezystory szeregowe bazy i do tego diody.

 

Rezystory emiterowe pasują rezystancje wejściową tego stopnia i pasują wzmocnienie aby nie

było za duże i dają troche lepszą stabilność prądową.

 

Rezstory szeregowe bazy też zwększają rezystancje wejsiową stopnia wzmocnienia oraz dają

kożystniejszy stosunek zmian napięć Ube i U/Rb, przez co też bardziej liniowo się sterują,

zabezpieczają tranyzstory przed przypadkowym zniszczeniem, zapewniają (jeśli to ktoś sprawdzi

zapewniają luźne klasyczne sprzężenie ze sobą stopni wzmocnienia, dla małych też zniekształceń

o stosunku Rc:Rb>=13,3x. Jest też możliwość przyśpieszać-symetryzować czasy narastania i

symetryzować dla par komplementarnych ich wzmocnienie dynamiczne i w wolnym układzie ich

prądy spoczynkowe, można łatwo dynamicznie stabilizować prąd spoczynkowy tr. mocy, ludzie!

po prostu jesteście dawno ogłupieni dla takich normalnych rzeczy.

 

Diody szeregowe w bazach pozwalają pasować ze sobą punty pracy dla stopni wzmocnienia oraz

nie dopuszczają do zwiększenia wypadkowej dynamicznej rezystancji bazy i poprawiają sprawność

w sterowniu się stopni dla możliwości stosowania większych rezystancji kolektorowych.

 

Punkty pracy o większym prądzie spoczynkowym mają większą dynamike prądową i pracują też

syzbciej a dla małego prądu kolektora dynamika prądu jest niewielka lub nieliniowa kosztem

dużej rezystancji kolektorowej która zwalnia tranzystory i daje mimo wszystko większe szumy.

 

Dobre audio tranyzstory mają dla średnich prądów podobne punkty pracy i bywją tylko lepsze lub

gorsze.

 

Takie prawdy decydują o czystości układów i dopisze ja tylko obliczam a nie robie tych

rzeczy i nie wiem nawet jak one wspaniale działają i zróbcie sobie choćby prosty

przedwzmacniacz i sprwdźcie jak jest dobry. Ogólnie to dokładne prace i pomiary są czasem

niemożliwe bo polska władza nie daje to robić i zakłóca pomiary i psuje przyrządy.

Moje obliczenia wynikają z doświadczenia i wiem musi tak być i czasem może się i tak stać:

ktoś dobrze rzecz zrobi i nic mu z tego bo jest zacenzurowana w kosmosie i źle działa.

Tranystory które mają bezpośrednio zwierane rezystorem Rbe, złącze Ube, mają zniekształcenia

skrośne i też mniejszą początkową dynamike liniowości prądu kolektora i trudniej jest dokładnie

dynamicznie stabilizować prądy spoczankowe tr.mocy. Tr.mocy mają prąd spoczynkowy liniowego

wzmocnienia około 55---60mA, ale dla rezystora szeregowego bazy aż Rbs=750R! i dla BD354

prąd ten jest 20mA, mam na myśli też małe zniekształcenia skrośne. Można powiedzieć nie ma jak

uzyskać mały liniowy prąd spoczynkowy tr.mocy i najlepiej było by szukać dobrych tr.moy typu

MOSFET.

Jak pisałem małe prądy w KL.A to niewielka dynamika prądu i duże rezystory kolektorowe

i większe szumy bo większe jest wzmocnienie napięciowe. Mimo małej dynamiki prądowej jest duża

dynamika napięciowa, na dużej wartości rezystancji kolektorowej i niby jest liniowa w łatwy

sposób, ale tr.są wolniejsze i przez to bardziej tępe, dla detalu dźwięku i odbierany z nich

sygnał wymaga następnych stopni o więszej rezystancji wejściowej. Właćnie dla stopni wzmocnienia

galwanicznie połączonych sprzężenie dobiera się stosunkiem Rc/Rb>=13,3x a dla pozostałych

stopni rezystancja wejściowa klsycznie ma wartość Rc x20 >=Rwej.

rysmark

Nie wnikając w szczegóły generalnie masz rację :)

Wszystko się zgadza co do zastosowania diod zenera , punktu pracy trana na wyższych prądach jak to się ogólnie przyjmyje , prostowania char. przejściowej za pomocą Rb itd.

Takie rozseparowane połączenie poszczególnych stopni od długiego czasu chodzi mi po głowie i ostatnio takie zastosowałem z dobrym skutkiem (co prawda w stopniu wzmocnienia bez sprzeżenia zwrotnego) ale stosując to rozwiazanie chciałem rozdzielić interakcję pasożytniczych pojemności i innych parametrów pomiedzy stopniami.

Rozwiązania podobne do niektórych Twoich rozwiązań próbowałem już kiedyś wdrożyc ale nigdy nie było to kompleksowe wykonanie takiej konstrukcji.

Wadą twojej propozycji jest to że jest ona tylko teoretyczna... a z praktyki wynika np to że parka różnicowa na we. spolaryzowana prądem proponowanym przez Ciebie bedzie szumieć jak cholera.

Z resztą kilka rzeczy zrobił bym innaczej zachowujac proponowane pzrez ciebie punkty pracy i wzmocnienia stopni jednocześnie eliminując dodatkowo niekorzystne zjawiska jak zakłócenia od zasilania na przykład.No i nie potrzebny był by tak rozwinięty ukł. stabilizacji prądy spoczynkowego....

Nie jest tak źle z tymi szumami bo konieczne są dokładne ekrany wewnętrzne i dobre ekranowanie

miedzianą blaszką a ekran połączony dobrą i krótką linką miedzianą. Nawet wzmacniacz Meluzyny

dokładnie wykonany ma duże szumy na otwartym wejściu wzmacniacza i tak wielkie jak większe dla

nie dostrojonego do stacji FM tunera, ale powtarzam tylko najdokładniejsze wzm. tak szumią i po

włączeniu obciążenia szum znika a bierze się ten szum z modulacji różnych fal radiowych,

oczywiście dla czułego wejscia, chociaż i podobnie potrafi szumieć i dobra sama końcówka mocy.

Zgadzm się z tym, nie sprawdzone są to rzeczy, chociaż dobre i te szumy dla końcówki mocy mogą

być duże ale mimo wszystko dokładnie zrobiony wzm mocy może nie ma tych szumów aż na tak wysokim

poziomie i jakieś filtry dolnoprzepustowe jeśli tego nie załatwią to szukać trzeba innej drogi.

Para różnicowa nie tyle szumi na wejściu co ma liniowość w punkcie pracy i musi naturalnie

szumieć a dodanie innego punktu pracy to gorsza liniowość i szumu nie ma i taka to jest pradwa

dla jakości.

Odnośnie zasilania i aplikacji to musze podać moje źródło informacji i dzięki dobremu zasilaniu

jest możliwa o wiele większa jakość i możliwe przśpieszanie symetryzowanie tr.pod tym względem.

Ciekawe precyzja zasilania prosto to czyni i nie wzbudzają się układy o dużej czułości:

ogólnie można to wszytko poszukać na forum Młody Technik w dziale: pomysły gen. i takise sobie.

(keramrys)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.