Ślepy test wygrany przez audiofila...

[cir]

no no owca zaszczycił Pawełka to juz jego koniec/znaczy Pawełka/

[MariuszH]

Nooo, to też bardzo ciekawy temat...

Kto wie, może nie ma różnic pomiędzy apararami...

[MariuszH]

aparatami mialo byc...

[pawcio]

w ślepym teście nie odróżnisz zdjęć od siebie.

[Switch]

@stary bej

 

Paweł Ci na to nie da odpowiedzi. Już zignorował kilka podobnych.

[hessus]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

stary bej, 10 Wrz 2008, 16:44

 

>XYZPawel

>Kolejne zadam Ci pytanie, czy Twoim zdaniem płyty CD odtwarzane na tym samym sprzęcie będą posiadać

>taką samą jakość realizacji?, czy będą zauważalne słuchowo różnice, na których produktach

>realizatorzy się przyłożyli do pracy?.

 

Oczywiście.

 

Teraz moje pytanie. Dlaczego nie ma ślepego testu wykazującego wygraną audiofila ?

[Gość]

pawcio, 10 Wrz 2008, 12:28

 

>A ja ciągle nie wiem dlaczego on tak dba o portfele miłośników dobrego brzmienia a nie o miłośników

>sztuki.

 

Widzę, że traktujesz mnie jak krynice wiedzy :)

 

Sztuka to jest sztuka, a hajend to zbyt drogie rzemiosło. Widzisz różnicę ?

 

Teraz moje pytanie:

 

Gdzie masz ślepy test z wygraną audiofila ?

[Gość]

ArtiQ, 10 Wrz 2008, 17:00

 

>tak Pawełku XYZ,

>podskUrnie czÓjeM, RZe ty mÓsisz mNieć recjeM,

 

Mała satysfakcja małego człowieczka. Zadowolony jesteś z siebie ?

[Gość]

hessus, 10 Wrz 2008, 18:01

 

>http://www.hometheaterhifi.com/volume_11_4/feature-article-blind-test-power-cords-12-2004.html

 

Próżne wysiłki, ja juz dałem wiele takich linków, i NIC. Oni nie umieją czytać.

 

TUX opowiadał o SWOICH doświadczeniach: milczenie.

 

Przekona ich tylko jak ja zrobię ślepy test ;))) (to jest oczywiście żart, nic ich nie przekona, ale młodych adeptów tej choroby można przekonać)

[Gość stary bej]

XYZPawel

"Oczywiście."

 

Przepraszam, ale czy to jest odpowiedź na moje pytanie?

 

"Teraz moje pytanie. Dlaczego nie ma ślepego testu wykazującego wygraną audiofila ?"

Ja natomiast Ci odpowiem, jest to strata czasu.

 

Ślepy test mógłby być przeprowadzany na jakąś specjalną prośbę któregokolwiek Kolegi, który by nie mógł się zdecydować na wybór sprzętu w jakimś tam przedziale cenowym.

Sam ślepy test mógłby być tylko przyczynkiem do stworzenia teleturnieju w TV dla wytrawnych audiofili, nic poza tym.

 

Logiczne rozumowanie wyklucza jednakowość brzmienia urządzeń różnych producentów, niech by nawet posiadały identyczne ceny, zastosowane w nich rozwiązania układowe to wykluczają, jeśli jesteś tylko teoretykiem to powiem Ci że wymiana jednej wartości opornika w torze audio na drugą (tego samego producenta) wpłynie diametralnie na dźwięk.

 

Czekam dalej na odpowiedź.

[jozefkania]

A wracając do kabli. To porównywanie przewodu do samochodu, to lekkie przegięcie :/

 

Wszyscy znamy rodzaje kabli, rodzaje przewodników, rodzaje izolatorów.

Nie trzeba być profesorem chemii, żeby stwierdzić, że dany kabel różni się drugiego, tylko i wyłącznie innym nadrukowanym (dodrukowanym) napisem. A kosztuje kilka razy więcej.

(oczywiście to jest wielkie uroszczenie, proszę tego nie traktować śmiertelnie poważnie)

 

Co do autosugestii... Podświadomość też słucha. Wpływa na odbiór bodźców. Przecież miewacie sny, gdzie pojawiają się jakieś odgłosy. Potraficie zapamiętać rozmowę z tego snu... Skąd te dźwięki ? Z podświadmości. Tylko świadomość pozwala je zarejestrować, zapamiętać.

[Gość stary bej]

jozefkania

"studiowałem" hipnozę, parapsychologię, kundalini, etc, ale w temacie nie występują u nas "odmienne stany świadomości", nikt z nas nie był poddawany hipnozie, a wywołujący ten stan "operator" nie wkładał nikomu do podświadomości że wszystko brzmi jednakowo.

[Marduk]

robią testy porównawcze, czy to kabli czy sprzętu, często CD, zauważyłem jedną prawidłowość. Słuchasz na jednym z kabli, czy CD, tym lepszym jak się zdaje, przepinasz na niby gorszy i generalnie nic się takiego wielkiego nie dzieje (gdzie tu efekt placebo?) gra może troszkę gorzej, ale nie na tyle, żeby uzasadniało wywalenie 2 razy tyle kasy na ten droższy klocek...hmm czyli co super? ten tańszy nie jest aż taki zły..no nie jest, nie jest do momentu, kiedy oswoiliśmy się już z jego brzmieniem i teraz wracamy do tego niby lepszego CD, który wcale w tak oczywisty sposób nie wygrał...i teraz zupełnie nieświadomi (przeprowadzałem już kilka takich testów audiofilom i tym zupełnie spoza i zupełnie nieosłuchanym ) tego co się stanie, startujemy z tym lepszym znowu, który o dziwo już po pół minuty na tym samym nagraniu odkrywa, jaką ułudą był poczucie, że ten tańszy gra wcale a wcale dobrze. Okazuje się, że przepaść jest tak duża, że aż dziw bierze, że wcześniej tego nie było słychać.

Jeśli jednak i tutaj podam przykład konkretny, porównać Meridiana i Regę, klocki za kilka tys pln, do Thety IIIa z CECem 5100, w którąkolwiek stronę by nie pójść, zawsze dzielone dawało w dupe tym tańszym, po wpięciu integry CD wszystko chowało się do kolumn, dźwięk nagle przestawał się odrywać, gdzie się podziało body gdzie bas? o innych aspektach nie wspomnę... Zwykle przy testach tego typu jest mój znajomy("niesłyszący" i nie zdający sobie sprawy co ile kosztuje) i dla niego to zawsze jest ślepy test, z którego o dziwo, zwycięsko wychodził po prostu zawsze lepszy klocek, czy kabel. Mnie nie potrzeba więcej dowodów, natomiast jestem pewien, że gdybym zaczął mu to przepinać po kilkanaście razy, to jak z perfumami zmęczenie percepcji nie pozwoliłby mu odróżnić zapachu

[jozefkania]

stary bej, 10 Wrz 2008, 19:24

 

>jozefkania

>"studiowałem" hipnozę, parapsychologię, kundalini, etc, ale w temacie nie występują u nas "odmienne

>stany świadomości", nikt z nas nie był poddawany hipnozie, a wywołujący ten stan "operator" nie

>wkładał nikomu do podświadomości że wszystko brzmi jednakowo.

 

Ja nie mówię, że wszystko brzmi tak samo. Zaznaczam, że podświadomość wpływa na obieranie bodźców z zewnątrz.

Mówiąc, że kabel gra ostro sugerujemy swojemu umysłowi, z góry co ma myśleć.

[xniwax]

Marduk

 

Piękne tylko, że to co napisałeś autor wątku i tak odwróci na swoją niby korzysc czyli dalej a piać w koło Macieju.

 

Co do dzielenia Urządzeń VS jakosć dźwieku sam o tym sie przkonałem BEZ ŚLEPYCH TESTÓW.

[xniwax]

"Mówiąc, że kabel gra ostro sugerujemy swojemu umysłowi, z góry co ma myśleć."

 

Wiedziałem, że tak będzie - rozmowy z własnym umysłem o kablach - super :)

[Marduk]

xniwax wiem, że tak zrobi, bo w tym poście świadomie zawarte jest coś czego ktoś trolujący się doczepi, a co dopiero megatrol :)

[jozefkania]

xniwax, 10 Wrz 2008, 19:45

 

>"Mówiąc, że kabel gra ostro sugerujemy swojemu umysłowi, z góry co ma myśleć."

>

>Wiedziałem, że tak będzie - rozmowy z własnym umysłem o kablach - super :)

 

xniwax jeżeli Ci powiem: "Uważaj, bo gorące ! Pij powoli".

To raczej nie zrobisz głębokiego łyka i nie wypijesz wszystkiego za pierwszym razem.

Będziesz pił małymi łyczkami, dopóki Twoja świadomość nie zorientuje się, że została oszukana :)

[xniwax]

jozefkania

 

OK ale z twojego wpisu wynikało, że ktos sugeruje własnemu umysłowi.

 

Wychodzi, ze najpierw gada później myśli.

 

Oczywiscie to nie ma nic do dyskusji w tym watku czyli dyskusji o niczym.

[Gość stary bej]

Switch

 

"Paweł Ci na to nie da odpowiedzi."

Da, da jeśli przesłucha Swoją płytotekę, a skoro ma potężny zbiór, to potrwa może kilka tygodni. :)))

[hessus]

kurcze zjawisko ignorowania wynikow slepych testow jest wrecz ciekawostka socjologiczną :), z UDOKUMENTOWANYCH danych wynika ze reprezentacyjna grupa ludzi nie potrafila rozroznic brzmienia kabli, a mimo to dalej cale rzesze ludzi wierzy w sens istnienai przemyslu "kablarskiego" i sztuczna segmentacje cen w tych produktach.

[MariuszH]

To może chociaż mają jakąś swoją teorię - co było nie tak z tymi testami? Co było zrobione źle, że dalej nie akceptują wyników?

[Switch]

Ja wierze w tolerancje i takt a nie w kable :)))

[Gość]

stary bej, 10 Wrz 2008, 18:51

 

>XYZPawel

>"Oczywiście."

>Przepraszam, ale czy to jest odpowiedź na moje pytanie?

 

oczywiście. Źle zadałeś pytanie: różne CD będą różnie brzmiały na takim samym sprzęcie

 

>Logiczne rozumowanie wyklucza jednakowość brzmienia urządzeń różnych producentów, niech by nawet

>posiadały identyczne ceny, zastosowane w nich rozwiązania układowe to wykluczają, jeśli jesteś

 

Twoja logika kuleje: Różnice współczesnych wzmaków i CD są PONIŻEJ PERCEPCJI człowieka co UDOWADNIAJĄ ślepe testy.

[grzechniks]

>switch

 

kabli nie rozróżni się w ślepych testach przeprowadzonych w grupie obcych ludzi w obcym

pomieszczeniu.

Taki test jest obcy dla wszystkich.

[Rick]

Z obcą, nieznaną muzyką :)

[Gość stary bej]

Panowie nie jestem audiofilem, słucham muzyki, z racji wieku też słuch raczej nie doskonały, jak przed laty.

Urządzenia audio, ich budowa i sposób wykorzystywania współczesnych podzespołów w tej technice, traktuję jako hobby i naprawdę nie przykładam wielkiej wagi do pewnych kanonów budowania systemu.

 

Powiem tyle, wymieniwszy przewód sieciowy we wzmacniaczu lampowym ze zwykłego na posrebrzany w ekranie (akurat taki miałem), a stosowany w aparaturze medyczno-pomiarowej, i bez żadnych oczekiwań, bez jakiejkolwiek świadomości że poprawię lub pogorszę tym dźwięk, uzyskałem zupełnie inny sposób reprodukcji zdarzeń muzycznych z CD.

Śmiem twierdzić że wiele jest "czynników" wpływających na ostateczne brzmienie całego systemu, a ta cała "biżuteria" jest jego dopełnieniem.

[Gość]

grzechniks, 10 Wrz 2008, 21:30

 

>kabli nie rozróżni się w ślepych testach przeprowadzonych w grupie obcych ludzi w obcym

>pomieszczeniu.

>Taki test jest obcy dla wszystkich.

 

TUX robił ślepy test w swoim pomieszczeniu, na swoim sprzęcie i na swojej muzyce...

 

Jak długo będziecie jeszcze ignorowali rzeczywistość? Mi byłoby wstyd tak ignorować fakty, wolałbym swoją niezgodę przeżywać w prywatności ;)

[Gość stary bej]

XYZPaweł

 

"Twoja logika kuleje: Różnice współczesnych wzmaków i CD są PONIŻEJ PERCEPCJI człowieka co UDOWADNIAJĄ ślepe testy."

 

Poniżej mojej percepcji mogą być co najwyżej zniekształcenia wszelkiej maści "emitowane" przez urządzenia, z racji dobrej przeważnie technologii, a nie różnice brzmieniowe.