Ślepy test wygrany przez audiofila...

[Gość]

Redaktor, 5 Kwi 2009, 12:13

 

>Paweł ma prawo głosić swoje poglądy, to jest jasne. Dziwi mnie najwyżej to, że XYZ odmówił

>uczestnictwa w spotkaniu, na którym miał szansę udowodnić że mna rację, natomiast od innych żąda

>właśnie udowodnienia, ze tę rację mają. Zasadą jest symetrią: ty ich olewasz, oni olewają ciebie.

>Nie wiem, czego tu można jeszcze chcieć.

 

Witam Redaktora :) Czekam na Ciebie w tym wątku od 6 miesięcy :)) Przeszukałeś już internet ?

 

Wcale nie odmówiłem uczestnictwa w spotkaniu. Jak ktoś zorganizuje w Poznaniu to chętnie przyjdę :)

A Elba zaprosiłem nawet do siebie, w ramach mojego olewania. Nie przyjechał.

[mczaj]

xyz, kiedy piszesz prawdę o 6002, czy wtedy gdy twierdzisz że gra tak samo jak dvd, czy wtedy gdy Ci się wszystko w dźwięku poprawiło?

[Gość]

mczaj, 5 Kwi 2009, 17:32

 

>xyz, kiedy piszesz prawdę o 6002, czy wtedy gdy twierdzisz że gra tak samo jak dvd, czy wtedy gdy

>Ci się wszystko w dźwięku poprawiło?

 

A kiedy ja pisałem, że mi się dźwięk poprawił jak wymieniłem CD ?!?

[Switch]

Paweł, możesz podać linka do wytycznych ślepego testu aby ten był wiarygodny? Chyba, że jeszcze tego nie zamieszczałeś internecie to napisz tutaj.

[Gość]

Switch, 5 Kwi 2009, 17:53

 

>Paweł, możesz podać linka do wytycznych ślepego testu aby ten był wiarygodny? Chyba, że jeszcze

>tego nie zamieszczałeś internecie to napisz tutaj.

 

http://en.wikipedia.org/wiki/ABX_test

 

W testach sprzęty aktywnego (CD, wzmaki) trzeba jeszcze wyrównać poziomy dźwięku (we wszystkich kanałach) z dokładnością do 0,2 dB, co z reguły nie jest robione.

[Andy777]

>W testach sprzęty aktywnego (CD, wzmaki) trzeba jeszcze wyrównać poziomy dźwięku (we wszystkich

>kanałach) z dokładnością do 0,2 dB, co z reguły nie jest robione.

 

Wiesz może, jak wyrównać poziomy dźwięku z dokładnością do 0,2 dB? Znasz przypadek, kiedy to było robione? Na jakim tonie? 100Hz, 1kHz, ? Robiłeś to kiedyś?

[Bronco]

Będziecie tak do usranej czy - ufam - trochę krócej??

[Gość]

Andy777, 5 Kwi 2009, 20:15

 

>>W testach sprzęty aktywnego (CD, wzmaki) trzeba jeszcze wyrównać poziomy dźwięku (we wszystkich

>>kanałach) z dokładnością do 0,2 dB, co z reguły nie jest robione.

>

>Wiesz może, jak wyrównać poziomy dźwięku z dokładnością do 0,2 dB? Znasz przypadek, kiedy to było

>robione? Na jakim tonie? 100Hz, 1kHz, ? Robiłeś to kiedyś?

 

1 kHz wystarczy, znam i robiłem nawet z dokł 0,1 dB

[marcin9999]

tak więc PawelXYX to jednak zapalony wikipedysta. To faktycznie bardzo pewne źródło wiedzy. Poza tym twój sprzęt pomiarowy ma zapewne kosmiczną zdolność metrologiczną. No i naukowe podstawy z zagadnień psychoakustyki masz w jednym palcu. Więc proszę wyjdz od tezy którą głosisz, zbuduj właściwy model badawczy, uzasadnij go najlepiej w paru linjkach, żeby można go przedyskutować w oparciu o fizykę i matematykę, a potem przedstaw serię wyników badań wraz z rachunkiem błędu. Na końcu oceń wyniki . Przedstaw wnioski. I proszę powołaj się na literaturę, z której pochodzi uzasadnienie wybranych metod. O fałszowaniu wyników i właściwym doborze reprezentatywnej próby słuchaczy już nie wspominam.

[Andy777]

>1 kHz wystarczy, znam i robiłem nawet z dokł 0,1 dB

 

Załóżmy, że to możliwe.

A co jeśli różnica w natężeniu przypada na inny zakres, poniżej lub powyżej 1kHz? I stąd wyniknie subiektywna różnica w odbiorze? Skąd nasze uszy i mozg mają wiedzieć, że przy 1kHz było jednakowo?

[marcin9999]

a jeśłi człowiek odbiera pozytywnie większe zniekształcenia harmoniczne? To co Pawełku? skąd podasz sygnał z THD - 0,0000000000000000000000

[Gość]

Andy777, 5 Kwi 2009, 20:53

 

>>1 kHz wystarczy, znam i robiłem nawet z dokł 0,1 dB

>

>Załóżmy, że to możliwe.

>A co jeśli różnica w natężeniu przypada na inny zakres, poniżej lub powyżej 1kHz? I stąd wyniknie

>subiektywna różnica w odbiorze?

 

Jeśli sprzęt będzie się różnił o więcej niż 0,2 dB na większym obszarze (paru oktaw), to będzie różnica w brzmieniu.

 

>Skąd nasze uszy i mozg mają wiedzieć, że przy 1kHz było jednakowo?

 

usłyszą

[michal071]

tadam!!!!!!!!!!!!!!

 

cytuje to co wyżej:

 

"

Jeśli sprzęt będzie się różnił o więcej niż 0,2 dB na większym obszarze (paru oktaw), to będzie różnica w brzmieniu.

 

>Skąd nasze uszy i mozg mają wiedzieć, że przy 1kHz było jednakowo?

 

usłyszą"

 

 

 

xyzpawel napisał "usłyszą" w domyśle różnice brzmienia po zmianie kabli:)

[Gość]

wojt_81, 5 Kwi 2009, 14:33

 

>Witam,

>od około 2 tygodni przeglądam różne wątki (niektóre bardzo archiwalne), w większości założone przez

>XYZ, trochę się tego zebrało. Staram się być obiektywny, ale fakt że przez ten cały czas nie padł

>link do ani jednego artykułu opisującego ślepe testy wygrane przez audiofila (czytaj udowadniające

>różnicę między kabelkami za 50 zł i 5kzł) jest moim skromnym zdaniem miażdżący dla audiofilii. Co

>wam zależy to wkleić, XYZ i inni "sceptycy" wklejali wiele artykułów popierających ich teorię. Mój

>wniosek, jest jeden, dopóki nie będzie mi dane osobiście uczestniczyć w takim teście (i potwierdzi

>on różnice w kablach) nie wydam już ani złotówki na inny element toru audio poza kolumnami

 

właśnie dla takich ludzie prowadzę swoją działalnośc, taki post jest warty tysiąc obelg :)

 

Trzeba mieć też jaja, żeby mnie poprzeć, bo zaraz znajdzie się jakiś inteligenty inaczej i zaczyna podejrzewać jakiegoś mojego klona...

[marcin9999]

chyba wklęsłe trzeba mieć żebby Cie poprzec :-)

[mczaj]

xyz, wychodzisz z założenia (lub też tej wersji się trzymasz), że wzmacniacze grają tak samo, bo mają w większości podobne charakterystyki przenoszenia. Można by na ten temat toczyć dyskusję akademicką, gdyby to był jedyny "parametr" wmacniacza. Ale są jeszcze inne parametry np. współczynnik tłumienia, zniekształcenia harmoniczne. Poza tym charakterystyka przenoszenia to pomiar powiedzmy statyczny. To tak jakby mówić, że każdy samochód, który osiąga max. 200km/h jeździ tak samo, niezależnie od momentu obrotowego, ustawienia przełożeń itp.

Ważne jest, czy sprzęt utrzyma tę równą charakterystykę na zmiennym sygnale muzycznym i we współpracy nie z opornikiem tylko głośnikami za pośrednictwem zwrotnicy. Czy zasilacz pozwoli na odpowiednią szybkość narastania transjentów i akcentowanie wszystkich mini-amplitudek dźwiękowych. Czy przy większych głośnościach charakterystyka pozostaje stała, czy okaże się, że bas jest obcinany.

A tak na marginesie, myślę, że słyszysz ża Marantz 6002 gra lepiej i po to go kupiłeś. Ale nie napiszesz tego, bo chcesz uchodzić za takiego forumowego oryginała, ekscentryka, dobrze Ci z tym wizerunkiem.

[Gość]

mczaj, 6 Kwi 2009, 13:42

 

>xyz, wychodzisz z założenia

.....

 

>A tak na marginesie, myślę, że słyszysz ża Marantz 6002 gra lepiej ...

 

A ja jestem pewny, że nie czytasz tego co piszę, wszystkie Twoje wątpliwości rozwiewałem już 10 razy.

Tak na marginesie zamieniłem "lepszą" Audiomecę Obsession na gorszego Marantza i jakoś nie było różnicy...

 

Może przeczytasz wątek od początku i moje "o mnie" ?

 

W realnym świecie to audiofile są "oryginałami" i zapewne dobrze im z takim wizerunkiem :))

[IGNAC]

XYZPawel co TY tu w zasadzie robisz ? chyba tylko siejesz zamęt. widać Twój świat jest maksymalnie uproszczony. ile miałeś kobiet w swoim życiu ? bo wydaje mi się że jedną. może i dobrze, bo pewnie według ciebie każda jest jednakowa i nie mam tu na myśli sposobu myslenia.

[matee]

Tak na marginesie ... kobiet się nie ma. Z nimi się jest ;o)

 

A w temacie ... mnie wciąż ciekawi ilu zatwardziałych audiofili zrobiło sobie kiedyś prawdziwy ślepy test?

 

Wszyscy jadą na biednego Pawła i w kółko udowadniają mu brak konieczności przeprowadzania tego typu imprezy. Mi to wygląda na strach przed wyjściem ze świata ułudy i nabranych przekonań. To trochę tak jak z wiarą. Wielu nie wierzy w bogów, ale niewielu się do niewiary przyznaje. Stanowisko to wynika zwykle ze strachu przed byciem wytykanym palcami przez większość. Bycie w mniejszości w kwestiach religijnych i tu na forum, ślepotestowych, ogólnie nie popłaca. Tylko dlaczego?

 

A czy to wstyd powiedzieć, że kupiło się kable, cd lub wzmak, bo są technicznie super wykonane, że się nam po prostu podobają? Na tym forum chyba to wstyd właśnie.

 

PS. W ślepym teście dwuosobowym nie odróżniliśmy z kumplem cd cyrusa dad1 (500zł) od krell 300 (5500zł). i wcale nie było nam głupio, a ja zaoszczędziłem w ten sposób ~5000zł.

[misiekthebear]

o holender...jeszcze teksty z kablami moze by i przeszly, ale ze wzmacniacze brzmia tak samo, kolumny...

ostatnio odsluchiwalem 3 pary kolumn i kazdy zestaw mial swoj wlasny charakter brzmienia. Przy okazji wpadl mi na chwile w rece Copland SCA-8 i przedstawia on calkowicie inny charakter brzmienia od posiadanego przeze mnie Musicala. A dawno temu sluchalem wzmaka ktoregos Technicsa z serii chyba 500 i generalnie tez brzmial inaczej - kolokwialnie mowiac calkowicie do d...y

 

wiec jak nie slychac jak slychac...

[Gość]

misiekthebear, 6 Kwi 2009, 15:03

 

>kolumny...

>ostatnio odsluchiwalem 3 pary kolumn i kazdy zestaw mial swoj wlasny charakter brzmienia.

 

No i jak Was traktować poważnie, jak nie umiecie czytać ze zrozumieniem ?!? Czy Wy czytacie tylko nagłówki wątku ?!?!?

 

Ludzie, po cholerę się odzywać ?!?

[matee]

a z krellem to było jeszcze tak, że jak wiedzieliśmy=widzieliśmy, że on gra to nam szczeny opadały. brzmienie było głębokie, średnica nasycona, zajebisty bas, szeroka scena, szybkie transjenty ... itp czyli inne piardy.

 

czar prysnął, gdy nie wiedzieliśmy co jest podłączone :o)

[Gość]

matee, 6 Kwi 2009, 15:33

 

>a z krellem to było jeszcze tak, że jak wiedzieliśmy=widzieliśmy, że on gra to nam szczeny opadały.

>brzmienie było głębokie, średnica nasycona, zajebisty bas, szeroka scena, szybkie transjenty ... itp

>czyli inne piardy.

>czar prysnął, gdy nie wiedzieliśmy co jest podłączone :o)

 

dodam tylko, że mieliście szanse odgadnąć co gra, bo nie wyrównaliście poziomów (założe się), a różnica w poziomach powyżej 0,2 dB jest do wychwycenia, a poziomy różnych DAC mogą się spokojnie różnić o kilka dB ! Ale mimo tego, gdy nie widzieliści to czar prysł :)

[MWP05]

> misiekthebear, 6 Kwi 2009, 15:03

 

> ...

 

I tak "w koło Macieju"

A gdzie to wyczytałeś tekst XYZPaweł że "wszystkie kolumny grają tak samo"

 

To jakoś samo napędzające się koło.

Wkładanie komuś w usta słów których nie napisał a potem udowadnianie że się mylił.

[mczaj]

xyz, zgadza się, nie czytam Twoich blogów, "o mnie" itd. bo nie muszę i mnie to nie interesuje. Tak więc żebym miał już pełną jasność proszę odpowiedz TAK/NIE na 2 poniższe pytania:

 

1) czy wszystkie odtwarzacze CD/DVD grają tak samo na płytach CD?

2) czy wszystkie wzmacniacze grają tak samo?

[Gość]

mczaj, 6 Kwi 2009, 16:01

 

>xyz, zgadza się, nie czytam Twoich blogów, "o mnie" itd. bo nie muszę i mnie to nie interesuje.

 

Nie będę mczaj'owi odpowiadał, bo istnieje duże prawdopodobieństwo, że tego nie przeczyta.

[wojt_81]

marcin9999, 6 Kwi 2009, 12:36

 

>chyba wklęsłe trzeba mieć żebby Cie poprzec :-)

 

 

 

pozdrawiam,

niestety z takim argumentem jesteś władcą tej dyskusji, jak dziecko, nie ma argumentów, to się wyzywamy

 

Nie jestem żadnym fanem, ani znajomym XYZ, co więcej, uważam, że często swoimi nie do końca składnymi i logicznymi postami daje do ręki argument dla zaciekłych audiofili. Ja po prostu poświęciłem trochę czasu (wiele godzin) na przestudiowanie wątków dotyczących tego sporu, poczytałem linki od XYZ, usilnie poszukiwałem takich testów w internecie, także takich potwierdzających wersję "słyszących" (niestety nie znalazłem). I po około 2 tygodniach stwierdzam, bo tak podpowiada mi logika, że kable prawdopodobnie nie mają znaczenia, jeśli tylko są zrobione zgodnie ze sztuką. Mam na myśli kable interconnecty i sieciowe. Jeśli kiedyś będę uczestniczył w ślepym teście, który udowodni mi, że warto nabyć kable za więcej niż 50 zł, to na pewno to przemyślę. W tej chwili mam głowę wolną od tego problemu i jest mi z tym dobrze :)

Pozdrawiam

[Wij]

XYZPawel

 

Jak tam Orionek? Jeszcze nie gra?:) Po ogarnięciu nowej chaty, zabieram się za swojego. Pomorzecie?:))

[Wij]

Pomożecie - miało być, oczywiście:(

[mczaj]

>Nie będę mczaj'owi odpowiadał, bo istnieje duże prawdopodobieństwo, że tego nie przeczyta.

 

czytam każdą odpowiedź na moje pytanie, więc śmiało, odpowiadaj.

żeby dyskutować na forum nie trzeba czytać blogów dyskutantów ani "o mnie". Owszem, są tacy, co czytają "o mnie" przed udzieleniem odpowiedzi, ale głównie po to, żeby dowalić, skrytykować czyjś sprzęt itp.

Tak więc Pawle, jakie są odpowiedzi?