Skocz do zawartości
IGNORED

Ślepy test wygrany przez audiofila...


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

(Konto usunięte)

bigos, 30 Kwi 2009, 16:55

 

>Sprawa przecież jest prosta, im bardziej urządzenia się od siebie różnią tym krótszy czas jest

>potrzebny do wykrycia tej różnicy. Czyli mając kilka kolumn można szybko odróznić ich brzmienie,

>mająć kilka wzmaków, już by było trudniej,cd jeszcze trudniej itd.

>Przy kablach pewnie potrzeba by było znacznej ilości prób i długiego czasu próby.

 

Tylko dlaczego audiofile "słyszą" już po paru taktach ?!?

recenzje gazetowe też nie są jakieś długotrwałe...

>Tylko dlaczego audiofile "słyszą" już po paru taktach ?!?

 

Nie wiem. Ale czasami tak jest - podam swój własny przykład. Przypomniała mi się niedawna wizyta u kolegi, chcieliśmy porównać swoje lampucerki. Było to u niego w domu - ma inny wzmacniacz, inne kable, inne głośniki. Wszedłem do korytarza, gdzieś tam w innym pomieszczeniu grała muzyka z lampucery kolegi, słyszałem ją przez dwoje otwartych drzwi i to nie w linii prostej ale "zza węgła" - a już po kilku usłyszanych taktach wiedziałem że nasze urządzenia nie grają tak samo. Fakt że znałem tą muzykę - ale nic nie mówiłem. Kolega podłączył moje urządzenie i zdziwił się że jest taka różnica...

 

Myślę że to kwestia dużej ilości czasu spędzonego na słuchaniu muzyki na konkretnym urządzeniu i wynikłego stąd osłuchania, zwyczajnie bardzo dobrze znałem dźwięk mojego urządzenia i każde odstępstwo od tego brzmienia było łatwe do wychwycenia, byłbym w stanie bezbłędnie wskazać moje urządzenie w dowolnym ślepym teście.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Paweł, czy mój przykład jak będzie zaindeksowany przez google będzie się liczył? oczywiście miałem na to dwóch świadków. Czy może dysortografia mnie wyklucza?

Paweł, czy słyszysz tą herezję? może w dobrze znanym Ci stylu naprostujesz kolegę. Pokaż jak to robisz. Każ mu zrobić test ABX bo chyba nie wie co mówi.

józefkania - zaraz zobaczysz jak to jest jak ktoś wmawia Ci, że czarne jest białe bo tak w google zostało napisane. Doświadczysz jak jak to jest jak Ty słyszysz a gość wmawia Ci, że to tylko złudzenie a Ty jesteś idiotą i głupim audiofilem i czeka Cię daleka droga na końcu której jest prawda objawiona PawłaXYZ. Miłej zabawy chłopaki.

Paweł, czyń swoją powinność. Pokaż czy wierzysz w swoją misję czy dotyczy ona tylko "głupich audiofili".

-> bigos

"Aha. Jak możecie zróbcie kawał swojemu kumplowi i zamieńcie kanały lewy z prawym , ciekawe ile osób to wyłapie."

 

Ciekawiej może być, jeśli by się zamieniło polaryzację jednej z kolumn.

W KAiMie tak było. Chopaki cmokali i się rozpływali nad różnicami w sieciówkach, a nikt nie usłyszał, że jedna z kolumn jest podłączana w przeciwfazie.

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

XYZPawel, 30 Kwi 2009, 17:43

 

>lechb, 30 Kwi 2009, 17:34

>

>>Tak mi się nasunęła, taka mała dygresja. Z zamkniętymi oczami, kazda kobieta smakuje tak samo. W

>>każdym bądź razie, nie do odróżnienia w teście ABX, min. 10, max. 25 powtórzeń ;)

>

>Nie odróżnisz małego biustu od dużego ?!?

 

Bez, dotykania rączkami, przy zamkniętych oczkach, tak jak porządny test ABX, nie widzisz co gra. Jedynie wrażenia i doznania, z samego aktu pożycia. Charakterystyka, że tak powiem od środkowa.

A zmieniając ostatnio interkonekty (DIY) i okablowanie gainclona zauważyłem różnice w basie...

 

No, ale głowy to ja za takie rzeczy nie dam :)) To tylko moje subiektywne odczucia i tyle. Nikomu ich nie wciskam. Potem mi się przypomniało, że prawie w jednakowym czasie przestawiłem szafkę w pokoju... Może to było ważniejsze od kabli ? :) Szczerze powiedziawszy to nie chce mi się tego sprawdzać. Kabelki mnie jakoś (jeszcze) nie pasjonują.

 

P.S.

Teraz kombinuję nad budową dużych monitorów z filtrami 1 rzędu i raczej 8ohm, żeby GC miał trochę lepsze warunki gdy chcę posłuchać muzyki w większym pokoju. Coś w stylu Xaviana, podobne do tych które już zrobiłem:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No tak, bo wzmacniacz to jest kawałek paru różnych pierwiastków i substancji, zaprojektowany po to, by wzmocnić sygnał. Gdyby ktoś potrafił zaprojektować wzmacniacz złożony z tylko jednego elementu (czyli w sumie wejście i wyjście, a jednak wzmacniające sygnał przy idealnej liniowości i braku zniekształceń), to by to zrobił.

 

To oczywiście tylko teoria za istnieniem wzmacniacza. Wydaje mi się, że "wynalazcy" wzmacniacza przewracają się w grobach albo przynajmniej dobrze śmieją na widok audiofili, którzy znaleźni w poczciwych wzmakach kolejny korektor dźwięku czy equalizer (narzędzia wykorzystywane do aktualnego wpływania na dźwięk przez ludzi odpowiedzialnych za materiał dźwiękowy na płytach :) ).

 

Pozdrawiam.

Gość

(Konto usunięte)

mlb, 30 Kwi 2009, 18:13

 

>Myślę że to kwestia dużej ilości czasu spędzonego na słuchaniu muzyki na konkretnym urządzeniu i

>wynikłego stąd osłuchania, zwyczajnie bardzo dobrze znałem dźwięk mojego urządzenia i każde

>odstępstwo od tego brzmienia było łatwe do wychwycenia, byłbym w stanie bezbłędnie wskazać moje

>urządzenie w dowolnym ślepym teście.

 

wszyscy tak mówią, dopóki nie posłuchają, wtedy się okazuje, że: "zmęczenie, brak koncentracji itd."

No cóż. Ja słucham i to niemało. Dlatego żadne sztuczne testy do mnie nie przemawiają.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

dosc zabawna jest ta dyskusja o wpływie CZASU na słyszenie róznic.Albo panowie słyszycie i to od razu albo nie slyszycie.Mozecie robic do tego teorie.Albo za pierwszym razem ,albo nie zawracacje głowy.I to 90/100.A jesli ma to polegac na wsłuchiwaniu sie i zgadywaniu...to wsłuchujcie sie nadal.

ale zebys mrok sie nie meczył -to rozebrałem taki wzmacniacz za ok 10000zł i usmiałem sie.tak naprawde wart jest góra 3000zł... reszta to marketing.Ale lubie go i mimo ze córka ma duzo tanszy ...tak naprawde graja kolumny i pokój.A kabelki ..tylko w mroku.

Paweł Co Ty na rewelacje józefakani? dziwnie przycichłeś. O to właśnie mi chodzi - jesteś wybiurczy i niekonsekwentny - wyrzucasz kilka wyświechtanych już argumentów w zaleznosci od sytuacji i tego co chcesz akurat dowieść. Raz dowodzisz, ze każdy wzmak gra tak samo - nawet lampa - innym razem że nie a innym nie ragujesz. Odpowiadasz też na argumenty na które łatwiej Ci odpowiedzieć. Gdy ktoś Cię przyciśnie to ignorujesz i udajesz, ze nie widzisz. Dlaczego milczysz w sprawie józefakani? Czy nie należało by chłopakowi dać nauczki? takie brednie przecież plecie.... czy może słowa nie powiesz bo to jedna z 2,3 osób które są w stanie przyklasnąć Ci tu?

muls, zazdroszczę. możesz sporo przyoszczędzić. Dobry wzmak za 100 z alegro i jedziemy z muzą. Wszystko zagra, organy, zapętlone basy na friedmanie, ostre rockowe łojenie i Carminę z rozmachem!

naprawdę zazdroszczę:) bo tu jakiś audiofil pisał w takim przypadku, że współczuje. Co za nifortunne podejście do tematu:)

jakie to szczęście, że chociaż taniutkie kabelki lepiej mi podeszły od tych drogich...

seba nie chce mi sie juz oszczedzac, bo nie musze.Ja swoje juz zbadałem i to nie sam ,ale wykorzystujac znajomych grajacych w katowickiej orkiestrze.Juz to gdzies opisąłem.Te wasze argumenciki o takich smiakich, wzmacniaczach mnie nie interesuja.Mówie o normalnym dobrym wzmacniaczu i cena tu nie ma znaczenia.Ale zdaje sie ze dyskusja trwa o kabelkach...chiba???.Nie musze oszcedzac i nie musze sie wsłuchiwać.Po prostu nie MAM takich durnych problemów.Ciekawe ze muzycy ..tez nie mieli.

ja też nie mam. Bazuję na ciekawym projekcie DIY za relatywnie niewielkie pieniądze Brakuje mu tylko wyglądu a w zasadzie ma wygląd jak "wyrzuć mnie z salonu". Pogonił audiofilskie sprzęty w rozsądnych pieniadzach w kąt. Ale zdaje się, że sam zaczałeś drwiącym stylem pisać, że wzmacniacz nie ma żadnego znaczenia... więc napisałem szczerze, że zazdroszczę. Bo opekać za stówkę amplifikację to świetna sprawa.... sam bym chciał. Sam musiałem dac trochę więcej. Ile to płyt by było.

Swoją droga muzycy to nie wyrocznia - bo sam mam znajomych muzyków grających w filcharmoni i znam ich podejście do tematu:) Oni myślą o innych rzeczach po prostu:)

Seba78 spokojnie.

 

Z kilkoma poglądami Pawła się zgadzam. Z kilkoma nie.

 

Każdy i tak sam dochodzi do swoich wniosków. Słuch trzeba sobie wyrobić. Kiedyś nie zwracałem uwagi na kompresję, w sensie "wojny głośności". Teraz mnie to drażni - te wywalone do przodu, dogrzane wokale, brak przestrzeni, bas zalewający wszystko, brudna góra - ohyda.

Jakieś 10 lat temu nie sądziłem, że można słuchać muzyki bez żadnej korekcji barwy we wzmacniaczu.

Kiedyś pewnie (tak się domyślam) nie odróżnił bym mp3 128 kbps od 320kbps.

 

Czyli kierujemy się przede wszystkim swoim słuchem. Natomiast absurdy trzeba krytykować.

muls, 30 Kwi 2009, 21:15

 

>ale zebys mrok sie nie meczył -to rozebrałem taki wzmacniacz za ok 10000zł i usmiałem sie.tak

>naprawde wart jest góra 3000zł... reszta to marketing.

 

a rozbierałeś kiedyś np. samochód? ile w jego cenie jest marketingu?

kuźwa wszystkiego można się w ten sposób czepić.

->nedj

Kilka tygodni temu był u mnie jeden kolega z forum ze swoimi kolumnami i wzmacniaczem.

Przepinaliśmy tak sobie kilka razy mój sprzęt i jego żeby posłuchać różnic. Po jednej z takich podmianek, kolega uznał że system zaczął nagle grać bardzo przestrzennie, ja siedziałem mocno z boku obok niego i już słyszałem że coś jest nie tak. Posłuchałem chwilę w skupieniu, leciał wtedy Owner of a Lonely Heart Yesów i ewidentnie było coś nie tak, scena mocno rozjechana, bas wszędzie zamiast w środku. Wystarczyło kilkadziesiąt sekund, podleciałem do sprzętu, zacząłem badać kable i faktycznie, znalazłem, jedna z kolumn byłą podłączona w przeciwfazie (druga dobrze) ;P No, udał się taki nieświadomy można by powiedzieć ślepy test ;P

 

Żeby wyłapać coś takiego trzeba po prostu znać kawałek który akurat leci. Tą płytę Yesów znam prawie na pamięć, wiem w jakim momencie i gdzie na scenie ma zabrzmieć dany instrument. Też niezbędna jest znajomość akustyki pomieszczenia, ot taki przykład, ja często jeśli dane ustawienie mnie znudzi, robie sobie przemeblowanie w pokoju i już płyty inaczej brzmią ;P (tak wersja audiofilizmu dla biednych ;P).

I love the sound of crashing guitars

Witam.

Jeśli chodzi o wymiane kabli ( przewodow ) - wymienmilem sobie w kolumnach Marantz stare lata 80 trojdrozne z 30 cm basem ( poteężny wykop basu).Otóż stare były dosyc cienkie , a zalozylem na soprany i na srednie szwarcerskie przewody posrebrzana miedż 2,5 mm , na bas 4mm Okazalo sie , ze wymieniając pierwsze w 1 kolumnie miałem porownanie.

W kolumnie gdzie nie wymienilem kabli dzwiek byl w porownaniu z ta droga tak rozniacy sie ( takie pornanie - jak bym ze dwie szmaty mokre polozyl na kolumny - sorry za kolokwializm )W tej co wymienilem basy byly wyraznie krotrze srednie i soprany wyraznie bardziej soczyste aksamitne,Tak ze mysle , ze trzeba miec jakies porownanie jakis punkt odniesienia aby stwierdzicz czy zmiany nastapiły. Pewnie gdyby ktos bez mojej wiedzy zmienil to co ja zrobilem zmiany w kolumnach to pewnie bym nie poznał, ze cos jest lepiej lub gorzej.Chociaż grały zdecydopwanie lepiej.

Ciekaw jestem co powiecie?

Nadmieniam , ze mielem kilkakrotnie badania sluchu w kabinie

i czestotliwosci sie skonczyly jakie powinien slyszec czlowiek, a ja dalej slysze .

Wydruk pania doktor troche zaszokowal.( Sorry za przechwalki , ale to mysle zdolnosci wrodzone. )

Pozdrawiam . Janusz.

Do 16k slyszy większość młodych ludzi. Wpływ kabli jest zupelnie pomijalny w porównaniu z wpływem kolumn i pomieszczenia. Jest to najmniej znaczące ogniwo, wystarczy że przewód ma niską pojemność i jest krótki.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.