HARMAN KARDON AVR 255 / Onkyo TX-SR805

krzyh · 14 Grudnia 2008

RADUL

>wszyscy chwalą, tylko ty jeden bruździsz,

...... cztery posty wyzej :

>Z tych pierdziawek lepszy dzwięk ? Niby w czym jest lepszy od ES ? Uzasadnij...

czyli jak widac chocby w tym temacie nie jestem jedyny :P

------------------------------------------------------------------------------------------

>Stary kompromitujesz się "trochę" takimi teoriami

i wzajemnie tyle ze Ty pod wgzgledem JBL-a

------------------------------------------------------------------------------------------

>przesłuchać nowszych konstrukcji Tonsila

i gwarantuje Ci ze w techno,trance,dance i podobnych gdzie glowna role pelni wielka ilosc basu wysiadaja w momencie - nie ma zadnej satysfakcji w ich odsluchu przy takiej muzyce jak i w kinie domowym , jednoczesnie przypominam lub uswiadamiam Cie ze JBL specjalizuje sie w sprzecie dyskotekowym , wiekszosc ich kolumn to takie odzwierciedlenie wlasnie takiego brzmienia gdzie sa nie do pobicia nawet przez tak mlilo wspominane przez Ciebie altusy

dodam ze 70% muzyki jaka slucham to wlasnie dance i pochodne , i jesli odsluchuje jakis sprzet to wlasnie na takiej muzyce

-----------------------------------------------------------------------------------------

>czemu tak nienawidzisz producenta z Wrześni, czyżby jakiś uraz z dzieciństwa

powiedzmy , zawiodlem sie kilka razy , kilka glosnikow sie spalilo i to mi wystarczy

-----------------------------------------------------------------------------------------

>Daj namiar na dilera, od którego kupujesz zioło

ja nie slucham tonsila i jest mi nie potrzebne wyobrazanie sobie muzyki za posrednictwem ziol ;) :P

-----------------------------------------------------------------------------------------

>czasami nieźle się bawię czytając Twoje wypciny

>masz całkiem niezłą wyobraźnię...

i wzajemnie

choc bardziej mnie to czasami denerwuje - nie tyle krytyka (bo kazdy ma swoj gust i krytyka jest potrzebna) co sposob i slowa ktorymi ja wyrazasz

gdybys wyrazal swoja opinie w bardziej kulturalny sposob to nawet w wiekszosci wypadkow bym sie nie odezwal - jestes jednyna osoba co w tak ,,malo odpowiedni,, sposob wyraza opinie na temat sprzetu

RADUL · 14 Grudnia 2008

krzyh, 14 Gru 2008, 15:09

>dodam ze 70% muzyki jaka slucham to wlasnie dance i pochodne , i jesli odsluchuje jakis sprzet to

>wlasnie na takiej muzyce

Sam też nawet taką lubię, ale ... na takiej muzie to można sobie testować ... - teraz nie dziwi mnie Twój zachwyt nad najniższym modelem amplitunera kina domowego HK i pudłami Jbl (w takim repertuarze mogą wypaść nawet nieźle) - dobry sprzęt powinien być w miarę uniwersalny.

A więc jednak tylko:

>"techno,trance,dance i podobnych gdzie glowna role pelni wielka ilosc basu"

Z basem powinieneś trochę uważać, ponieważ moim zdaniem od ilości ważniejsza jest jego jakość (a tutaj Twoje ukochane Jble wypadają blado)

No widzisz, a Siesty to konstrukcje uniwersalne - one świetnie sprawdzają się w każdej muzie i w kinie także.

Nie czepiałbym się Jbli, gdyby ich cena była proporcjonalna do jakości brzmienia i wykonania, ale tyle kasy za coś takiego...

Seria E Northridge prezentuje podobny poziom do ES, ale jest od niej sporo tańsza (moim zdaniem i tak jest za droga), ale staniała, więc już się jej tak nie czepiam (jeszcze niedawno, zanim pojawił się ten przereklamowany gniot ES - było z nią podobnie).

Młodzi dresiarze muszą się teraz nieźle "napracować", żeby kupić sobie w MM wymarzone Jblki.

>>Z tych pierdziawek lepszy dzwięk ? Niby w czym jest lepszy od ES ? Uzasadnij...

>

>czyli jak widac chocby w tym temacie nie jestem jedyny :P

>

Odniosłeś się też do wpisu Jblka, który Siest nie słuchał, tylko na podstawie wyglądu ocenił je jako "pierdziawki" - więc jednak jesteś jedyny i jeszcze raz pytam: czemu krytykujesz coś, co widziałeś tylko na zdjęciu?

krzyh · 14 Grudnia 2008

>Z basem powinieneś trochę uważać, ponieważ moim zdaniem od ilości ważniejsza jest jego jakość (a tutaj Twoje ukochane Jble wypadają blado)

jesli chodzi o jakosc (np odwzorowanie do instumentu na jakim jest grany , dokladnosc .... ) to mozna sie zgodzic na rzecz Tonsila (choc w muzyce dyskoekowej zadko sa instumenty , wiekszosc jak nie wszystko to syntezatory)ale jesli chodzi o ilosc (nie myslic z wyzej wymieniona jakoscia)to jbl wypada lepiej gdzie wiecej nie znaczy lepiej ale w tym gatunku muzki nikt nie ocenia basu czy instrumentow/syntezatorow po jakosci,tu sie liczy moc i czystosc przekazu

>teraz nie dziwi mnie Twój zachwyt nad najniższym modelem amplitunera kina domowego HK i pudłami Jbl

nigdy nie kupuje najnizszego (moj nie jest najnizszy) to raz , dwa nie posiadam kolumn jbl-a a trzy wyzej sobie cenie kino od muzyki stereo - wieksza frajde daje mi ogladanie filmow w 5.1 niz odsluch samej muzyki wiec nie bede rezygnowal z kina - u mnie kino to 80% a muzyka 20% , z tych 20% to wiekszosc muzyki klubowej i tu ubolewam bo qba nie daje mi satysfakcji w tym gatunku

>Nie czepiałbym się Jbli, gdyby ich cena była proporcjonalna do jakości brzmienia i wykonania, ale tyle kasy za coś takiego...

niestety ale za znaczek sie placi jak w przypadku np znaczka ferrari , co do wykonania to ... samo wykonanie stoi na wysokim poziomie a brzmienie to tez zalezy - fani brzmienia przeniesionego rodem z dyskoteki tez bada zachwyceni ale melomani czy audiofile niestety juz nie , zwykly sluchacz co wsluchuje sie w poszczegole dziewki , co szuka sceny itd tez nie bedzie zachwycony , one maja po prostu grac i jesli chodzi o to brzmienie/cene to : jesli chodzi o dykoteke (cena uzasadniona), jesli o druga grupe to cena zdecydowanie za WYSOKA , ale to jest jbl i bez wzgledu na cene klientow znajdzie a skoro sa klienci to po co dawac taniej

>czemu krytykujesz coś, co widziałeś tylko na zdjęciu?

ale ja tego nie poweidzialem .... ale moze uzasadnie dlaczego : bo nie spelnily moich oczekiwan przy plycie Voodoo&Serano , z utworami Westbama tez bylo slabo a o moim utworze testowym nie wspomne : ,,Moquai - U Know You,, to jest w pierwszej kolejnosci co wsadzam w cd i oceniam,przy tym kawalku praktycznie kazde kolumny sie wykladają - JBL wypadl lepiej , wiecej basu,calkiem inna gora czyli to czego oczekiwalem po takiej muzyce , w pozniejszym czasie ida : Celine Dion , Bjam , Lutricia McNeal , Sarah Connor (czyli ta spokojniejsza muzyka)i tu poradzily sobie Tonsile znakomicie mozna rzec (JBL przegrywa ta runde) a przy kinie - nie jest zle ale nie tego szukalem , przy JBL-u brak tej miekkosci,wszystko wyrazniejsze suche i dokladniejsze - JBL kontra Tonsil wygrywa w ten sposob u mnie 2.1 (przy ocenianiu nie bralem pod uwage wykonania i wygladu , Tonilowskie kolumny nie podobaja mi sie i widzialem osobiscie w dwoch przypadkach jak rozchodzily sie obudowy - JBL wypadl troche lepiej ale po sciagnieciu maskownic wygladaja okropnie i tandetnie (same skrzynie jak najbardziej OK),niestety ale wyglad u mnie to bardzo wazna rzecz i kolumny musza stac bez maskownic - jak i jedne tak i drugie nie przypadly mi do gustu jesli chodzi o wyglad

RADUL · 14 Grudnia 2008

I wreszcie zaczynamy normalnie dyskutować.

**don111** · 14 Grudnia 2008

krzyh najwyraźniej nigdy dobrego basu nie słyszał jeśli twierdzi że te JBL mają taki fajny

ile razy bym nie słuchał E80/E90/ES90 niezależnie od wzmacniacza to zawsze jest na jedno kopyto - jednostajny, twardy a poniżej 40hz jest tylko ciche buczenie z przydudnianiem na przemian, mimo że to wielkie szafy to wyraźnie obcinają słyszalne pasmo basu, grają dokładnie jak podstawkowce tylko z 2x mocniejszym wyższym basem

masz tu wykres charakterystki JBL E90

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

porównaj sobie np Paradigm 7v4 jak powinien wyglądać bas (i to tylko 2x16cm vs 2x20 z JBL)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

możliwości basowe a charakter grania to 2 różne sprawy, wiele kolumn ma podobne możliwości że o jakości nie wspomnę, ale ten bas nie jest specjalnie podbity, to chyba zrobione specjalnie żeby nabrać jakichś gamoni na tzw "pierwsze wrażenie" na odsłuchu

reszta pasma ? też raczej nie warto wspominać, syczące wokale, ostra góra, 0 przestrzeni, może dynamika względnie dobra

to są te super kolumny do kina domowego ? sorry ale za przeproszeniem przyp....ić to byle STX czy Altusy potrafią

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

krzyh · 14 Grudnia 2008

don111

przeczytaj jeszcze raz uwaznie powyzsze posty odnosnie basu i muzyki , nawet post wyzej sam napisalem ze ilosciowo jest wiecej gdzie wiecej wcale nie znaczy lepiej a pozniej :

>przy JBL-u brak tej miekkosci,wszystko wyrazniejsze suche

czyli potwierdzalo by Twoje slowa :

>jednostajny, twardy

...podobno qba maja piekny , miekki ... bas ale co z tego - spokojna muzyka i gra super milo i wogole ale wystarczy jeden kawalek dobrego trance-u/techno troche mocy do tego i sie gubia , na 10 uderzen odtworza tylko 7 no max 8 gdzie jbl ciagnie bez zajakniecia wszystkie 10 - mowa oczywiscie przy podpieciu do tego samego ,,pieca,, - a czy bas jest wierny ? w takiej muzyce to nie istotne jak i to na jakim syntezatorze zostal stworzony - tu liczy sie szybkosc , kopniecie i moc - tu nikt nie wnika czy to 50Hz czy 30Hz , nawet nie jest sie w stanie tego uslyszec/rozroznic przy takiej szybkosci uderzen

poza tym don111 ja sie z Toba zgadzam , o tym samym wydaje mi sie ze pisalem tylko w troche inny sposob - jedynie w ostatnim stwierdzeniu jestem odmiennego zdania bo do kina one sa wysmienite , w filmach wlasnie te kopniecie jest potrzebne a ze nisko nie schodza ? od tego sa subwofery

JBLek · 15 Grudnia 2008

>Odniosłeś się też do wpisu Jblka, który Siest nie słuchał, tylko na podstawie wyglądu ocenił je jako

>"pierdziawki"

Muszę przyznać że to była mała prowokacja z mojej strony, mająca na celu podburzenie szanownego grona do jakiejś konstruktywnej wymiany wszystkich za i przeciw... Co poniekąd chyba mi się udało.

I przepraszam jeśli kogoś tą wypowiedzią uraziłem.

>No widzisz, a Siesty to konstrukcje uniwersalne - one świetnie sprawdzają się w każdej muzie i w

>kinie także.

A co jeśli stawiał byś tylko na kino ? Czy też wyprał byś Siesty ?

>Młodzi dresiarze muszą się teraz nieźle "napracować", żeby kupić sobie w MM wymarzone Jblki.

To chyba jest lekka przesada. Zaraz pewnie dowiemy się że mamy w garażu BMW o którym nic nie wiemy :) Drążąc dalej można by też stwierdzić że Tonsile to pudła dla pospólstwa... Panowie nie obrażajmy się, nie o to chyba w tym temacie chodzi !

>Z basem powinieneś trochę uważać, ponieważ moim zdaniem od ilości ważniejsza jest jego jakość (a

>tutaj Twoje ukochane Jble wypadają blado)

Rzeczywiście do jakości basu w muzyce można by się przyczepić. Natomiast nie można tego powiedzieć w jeśli chodzi o KD. JBL'ki grają niczym "uśpione wulkany" nie dając po sobie znać co może nastąpić w kolejnej scenie, która może nas wgnieść w fotel. Ale to jest bardzo specyficzne brzmienie które nie wszystkim się podoba.

**mczaj** · 15 Grudnia 2008

Panowie, proponuję dyskusję nt jbl vs tonsil prowadzić w innym, dedykowanym wątku. Ze znalezieniem nie powinno byc problemu. Temat tego wątku to amplitunery klasy średniej, a konkretnie dwa z nich.