Skocz do zawartości
IGNORED

Shure m97e, Shure m75mb


paww

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie, czy ktoś porównywał może wkładki: współczesną Shure m97e i dawniejszą Shure m75mb (bądź którąś z pokrewnych)?

 

Osobiście porównywałem Shure m75mb z Ortofonem 510MkII i stwierdzam, że Shure w tym zestawieniu wypada o wiele ciekawiej. Posiada lepszą dynamikę, bas, przestrzeń, brzmi bardziej subtelnie, ale jednak z wykopem i dużo bardziej realistycznie. Ortofon wnosi też duże szumy, choć sam w sobie też nie jest zły, to czuć w dźwięku pewną "taniość".

 

Wg czasopisma Audio Video Ortofon 510MkII to klasa średnia C, a Shure m97e to klasa wyższa brzmienia B (A to hi-end wg tej klasyfikacji). Stąd jestem ciekawy jak by zakwalifikowano Shure m75mb?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/46097-shure-m97e-shure-m75mb/
Udostępnij na innych stronach

O510mkII ma 3mV a Shure duzo więcej. Stąd różnica we wrażeniu o większej dynamice. Należy porównywać te same poziomy.

K

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

Coś mi się wydaje, że swoim postem trafił w sedno. Ciężko jest porównać dwie wkładki różniące się poziomem wyjściowym o ponad 100%. To trochę tak, jakby porównywać kolumny o znacząco różnej efektywności bez ściszania wzmacniacza - jedne będą ryczeć w niebogłosy, a drugie wyraźnie ciszej plumkać. Nie znaczy to automatycznie, że te drugie są gorsze, czasem jest wręcz przeciwnie.

 

>>>paww,

Co to znaczy, że Ortofon "wnosi większe szumy"? Niczego takiego u siebie nie zauważyłem.

Pozdro,

Yul

O takie porówanie może być wbrew pozorom ciężko. Ci co mają stare Shury M75 mają głęboko gdzieś nowego "meksykańca" (czyli M97Xe), a ci co mają M97Xe mają z kolei głęboko gdzieś "starodawne" M75. Ja nie mam ani tego, ani tego. Ale miłośników wszelkiego Shure'a pozdrawiam.

 

P.S. Nadal nie wiem o co Ci chodzi z tym "zwiększonym szumem" z Ortofona. Ale mniejsza o to.

Pozdro,

Yul

Używałem "starodawnego Shura 75 i z ulga się pozbyłem. W porównaniu z Ortofonem 510mkII to toporne barachło. Tylko ten drugi naprawdę gramuzę. Oczywiście do jakiejś mało subtelnej rąbanki może sie Shure75 komuś nada.

O gustach się nie dyskutuje, każdy ma swoje upodobania....miałem obydwie wkładki, jedną mam nadal, ale tylko dlatego, że nie da się sprzedać starej 75-tki, a nowszego meksykańca i owszem dało się sprzedać bez problemu.

97 - miała jedną właściwość, która skłoniła mnie do jej zakupu: tłumik, przez niektórych uważany za miotełkę do zbierania kurzu...

Tłumik pozwalał na odsłuch nieco odbiegających od płaszczyzny płyt. Wykonanie 97 to osobna historia, kiepsko pogięta blacha obudowy, niedopasowana do części z pinami wyglądała na "amatorską" budowę nie obrażając amatorów, bo wielu poskładało by to znacznie lepiej. Brzmienie mułowate i basowate, ale może to się innym podobać. Mnie nie przypadło do gustu. 75-tka ze swoim wysokim poziomem lepiej wysteruje większość preampów, ma jaśniejsze brzmienie. Gdbym się miał, z którąś męczyć pewnie wybrałbym do cierpień 75 ;-)

W stosunku do Ortofona 510, czy prostego Goldringa mało detaliczna.

>profee

Tu pozwolę się nie zgodzić z przedstawioną przez Ciebie opinią. O ile Ortofon 510MkII dość dobrze wypada u mnie w Sansui z ramieniem Micro Seiki (talerz lekki aluminiowy), to w ciężkim gramofonie i ramieniu Lenco wypadł dużo gorzej niż Shure m75mb. Przykładowo na klasyce przewaga układu Lenco - Shure m75mb jest wyraźna, a to nie rąbanka.

mam 75g i to zdecydowanie najsłabszy z shure'ów z mojego pudełka. przeciętny i nijaki. 95, v15 III, a szczególnie m85g wypadają o niebo lepiej. Inna sprawa, że porównywanie wkładek w ciężkim ramieniu lenco moim zdaniem mija się z celem (próbowałem 75 - słabizna). z tym ramieniem niewiele wkładek zagra. no właśnie jakie (oprócz denona 103)?

pzdr

>>>paww,

Jeśli chodzi o porównanie pracy Ortofona do odgłosu który wydają opony toczącego się samochodu, to niewiele mi to porównanie powiedziało. Nie przysłuchuję się odgłosom wydawanym przez opony samochodów poruszających się z normalną prędkością, do tego trzebaby położyć się na asfalcie, a na asfalcie leżeć nie lubię. Jeśli chodzi o takie odgłosy, to moja pamięć słuchowa jest tutaj prawie zupełnie pusta. Przeceniłeś moje możliwości interpretacji przenośni poetyckich. Ja jestem chłopak prosty, ze wsi podkieleckiej, do mnie trafia jeno proza.

 

Ale jedno wiem na pewno - Ortofon + ciężkie, stalowe ramię = klęska. Do Ortofona trzeba mieć ramię leciutkie, delikatne, takie jak on sam. Wtedy można się dowiedzieć, co to znaczy dobrze wydać 150 zł na wkładkę gramofonową. Chęć na poszukiwania Shure'a wówczas momentalnie przechodzi. Raczej na zawsze.

 

Pozdro,

Yul

>Ale jedno wiem na pewno - Ortofon + ciężkie, stalowe ramię = klęska. Do Ortofona trzeba mieć ramię

>leciutkie, delikatne, takie jak on sam.

 

Yul, pisz z większą rozwagą. Takie twierdzenie jak wyżej jest zbyt kategoryczne. Mozna zrozumieć, ze KAŻDA wkładka Ortofona nadaje sie do ramion lekkich, a to nieprawda. Niepotrzebnie wikłasz dość oczywiste sprawy. Pamiętaj o tym, ze czytelnik jest rozmaity, może nie czytać między wierszami.

Ortofon 510 mkII ma podatność 25 um/mN czyli 25 cu (compliance unit.) To jest duża podatność więc oczywiście potrzeba aby ramie miało małą masę skuteczną czy zastępczą (co oznacza "delikatne" ?) Wymóg utrzymania cz. rezonansowej układu "podatność wkładki-masa ramienia" w zalecanych granicach dotyczy wszystkich gramofonów czy jak wolisz zestawień wkładka-ramię.

Ortofon 510mkII to po prostu bardzo udany a przy tym niedrogi wyrób tej firmy. Pogląd taki wyznaje wiele osób, w tym te które zwróciły moją uwagę na tę właśnie wkładkę, przy czym same używają wkładek znacznie droższych więc mają ważki materiał porównawczy. Nie znam brzmienia wkładki Denon DL103 ale cos mi się zdaje, ze Ortofon 510mkII to podobny przypadek udanej konstrukcji. Z tym, że w Ort.510mkII podstawowy stylus to klasyczna elipsa zaś u Denona - wiadomo sfera.

Chciałbym do wypowiedzi Alexandra dodać, że dokładne porównanie "podstawowego" Goldringa, w moim przypadku 1012 z Ortofonem 510mkII wykazuje wyraźną wyższość tego drugiego: dźwięk jego jest czystszy, bardziej zniunasowany, częstotliwościowo bardziej zrównoważony, mniej krzykliwy, słabiej przejawia się inner groove distortion. Obie te wkładki mają igły eliptyczne. Porównań dokonywałem na tym samym gramofonie o dośc lekkim ramieniu, zarówno przy pracy z wejściem MM Pioneera A400X jak i przy pracy z amatorskim phono pre jednego z kolegów forumowiczów. Zawsze Ort. 510mkII zwyciężał.

 

Jeszcze o szczoteczce-tłumiku w Shurze 97: Rzecz jest jak najbardziej słuszna. Nawet przy odtwarzaniu płyty o dobrej płaskości jest dość pobudzeń, które mogłyby wywoływać drgania układu podatność wkładki-ramię na jego częstotliwości rezonansowej czyli takie jakie najłatwiej jest wywołać. Chyba mniej więcej w tym czasie gdy wprowadzano Shura 97 były juz sformułowane zalecenia co do częst. rez. o której wyżej. W pełnej wersji można o tym przeczytać w jednej z Application Notes Bruel&Kjaer (kiedys podawałem jej numer). Jest tam też mowa o tym, że oprócz cz.rez. w zalecanym przedziale ma być też tłumienie tego układu drgającego wyrażające się współczynnikiem dobroci tego rezonansu Q=0,5. I właśnie ta szczoteczka była sposobem wprowadzenia tego wymogu w życie. Rzecz jasna płyty bardziej zniekształcone odnosiły większą korzyść, bo tłumik miał więcej do roboty, więcej poprawiał, niz gdy płyta była płaska, pobudzeń od podłożą nie było itp.

A do tego i kurz zbierało ;-))

"...Yul, pisz z większą rozwagą. Takie twierdzenie jak wyżej jest zbyt kategoryczne. Mozna zrozumieć, ze KAŻDA wkładka Ortofona nadaje sie do ramion lekkich, a to nieprawda..."

 

>>>profee,

Profee, czytaj z większą uwagą (względnie czytaj wszyskie posty w danym wątku). Z dyskusji dokładnie wynika o jakiej KONKRETNIE wkładce Ortofona jest mowa.

 

Co do modelu 510 MkII to mam wrażenie, że przemawiasz głosem neofity, bo masz tę wkładkę chyba od niedawna. Wszelkie "achy" i "ochy" nad modelem 510 MK II są troszkę przesadzone. Spróbuj modelu 540 MK II z Fritz Gygerem, to pogadamy.

 

Co do "szczoteczki" w Shure M97XE to jest ona dla mnie trochę śmieszna. Jak producent nie potrafił okiełznać pewnych niekorzystnych rezonansów, wzbudzeń, to dał "szczoteczkę". No pięknie, ale to jest na poziomie Pomysłowego Dobromira. Inni sobie radzą bez bez takich cudów na kiju. Ich wkładki spokojnie czytają tak krzywe płyty, jakby przeszły fałdowania alpejskie. Shure ze "szczoteczką" jest jak baba z wąsami, wóz z piątym kołem, facet z trzecią nogą, itd.

Pozdro,

Yul

Panowie, spokojnie,

zasadniczo słuchałem winylu na Ortofon 510MkII już ładnych kilka lat i trzeba powiedzieć, że to jest dobra wkładka. Raczej do lżejszych konstrukcji (wpominałem już, że w ciężkim gramofonie i ramieniu wypadła gorzej).

 

Miałem epizod z Audio Technika AT110E i ... 510MkII jest, zaznaczam - w moim odczuciu, dużo lepsza. AT110E miała silny, ale za to niewyrazisty bas, scena bardzo rozmyta z niewyraźnymi planami, coś jak średniobudżetowy odtwarzacz CD. Ale wiem też z kolei, że wiele osób ceni AT za taką "swobodę" dźwięku, a gani Ortofona za brzmienie "zbyt techniczne".

 

Tak więc często gusta decydują o pewnych sprawach, a wiadomo, o nich się nie dyskutuje.

>Wszelkie "achy" i "ochy" nad modelem 510 MK II są troszkę przesadzone. Spróbuj modelu 540

>MK II z Fritz Gygerem, to pogadamy.

 

Rozumiem, że ty Yul masz to już dawno za sobą więc proszę zaczynaj rozmowę o 540mkII z Gygerem.

 

>Co do "szczoteczki" w Shure M97XE to jest ona dla mnie trochę śmieszna. Jak producent nie potrafił

>okiełznać pewnych niekorzystnych rezonansów, wzbudzeń, to dał "szczoteczkę". No pięknie, ale to jest

>na poziomie Pomysłowego Dobromira.

 

Ot i wyszło z ciebie znawstwo, na poziomie Dobromira właśnie. Ty po prostu nie rozumiesz nawet elementarnych pojęć, a wypowiadasz się z pozycji fachowca, znawcy podstaw techniki gramofonowej. Czas upływa, a ty sie niestety nie rozwijasz lecz przeciwnie. Czy ty w ogóle zromuniałeś coś z mojego wpisu ?

 

>Shure ze "szczoteczką" jest

>jak baba z wąsami, wóz z piątym kołem, facet z trzecią nogą,

 

Pasuje też: ...jak Yul recenzent konstrukcji precyzyjnych.

 

Nie obrażaj się, lecz zastanów jak być sobą, bez udawania kogoś kim nie jesteś. Po co Ci to? Uważasz, że zwyklego gawędziarza nie da się polubić?

  • 3 tygodnie później...

>>Profee

Szczotkowe dodatki do igiel shura nie dotyczą tylko 97 Xe.Choć to chyba ostatnia konstrukcja z Shure Brothers INC

Juz w modelach ze "złotej epoki" stosowali to rozwiązanie.To czy kierowali się twoimi tezami przy konstruowaiu igieł to inna sprawa. Faktem jest że pozytywnie to sie sprawdzilo w takich iglach jak 111HE ,w serii PRO ,RTX, A podstawowym zadaniem było nie likwidacja rezonansów a czyszenie rowka przed przebiegiem igły. Określenie " dynamiczny tłumik" dotyczyło raczej bezwładności samej szczotki na igle we wkałdce to ona wyhamowywała ruch opadający ,podskakującego na kiepskich płytach ramienia.

Majac kilka wkładek z takim pędzlem,mogę stwierdzić że nie słychać róznicy w brzmieniu z opuszczoną i podniesioną gardą

>>>conri,

"...to ona wyhamowywała ruch opadający ,podskakującego na kiepskich płytach ramienia..."

 

Sorry, że Ci się wcinam w Twoje własne zdanie, ale ja napisałbym je tak:

"...to ona wyhamowywała ruch opadający, podskakującego na kiepskich płytach KIEPSKIEGO ramienia..."

 

Miłośnikom szczoteczek podaję link:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Po małej przeróbce (system mocowania do korpusu wkładki) można ją będzie zastosować do każdej wkładki. Miałem nawet kiedyś taką, w dawnych czasch, kiedy używałem gramofonu Foniki i Mf-104. Jednak co do efektów brzmieniowych zgadzam się z Tobą: "...mogę stwierdzić, że nie słychać różnicy w brzmieniu z opuszczoną i podniesioną gardą..."

Pozdro,

Yul

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 6 miesięcy później...

Najbliżej jej do V15 ki .Mocny dynamiczny sygnał niepozbawiony niuansów tkwiacych w rowku.Fajna do zgrywan i archiwizacji

Mam i wiem ze du..uuużo potrafi dac z płyty.Dodatkowy atut że mozna jak padnie orginalna igła dac od 97 Xe (ale to już tylko 0,2x0,15 E).Sprzedajacy zna walory stad pewnie cena.

Mialem wiele wkladek Shure i nadal mam gdzies 95 (97 jest lepsza co nieco) ale za ta sama cene mozna kupic znacznie lepsze wkladki. Podobnie przeceniony jest Ortofon.

 

Jak ktos lubi szczoteczki polecam Stanton 681 EEE MkII albo 881 EEE z iglami stereohedronowymi - nie eliptycznymi czy hyper etc.

Stereohedronowe bardzo dobrze sie spisuja (tracking) i sa solidne (lepiej znosza przypadkowe upuszczenia na plyte).

 

Jeszcze wyzsza polka jakosciowa to Audio Technica AT440ML albo jescze drozsza AT150mlx. AT440ML gra jeszcze lepiej z igla od at150mlx. W ten sposob mozna oszczedzic okolo 100 dolarow.

 

Oczywiscie mowimy tylko o wkladkach MM.

 

Kto nie wierzy moze kupic plyte testowa HiFi News i obejrzec na oscyloskopie. Oczywiscie warto do porownania uzyc jak najlepszego gramofonu i ramienia nadajacego sie do tych wkladek bo testujemy uklad wkladka/ramie. Lekkie ramiona sa bardziej uniwersalne.

 

pozdrawiam,

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.