Mam już styczniowy nr HI FI i muzyka

[Marek]

->Jazz

Na stronie MD brakuje linka do recenzji MD90T:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Jazz MD]

Marek, na stronie MD brakuje obecnie szeregu elementow. Ten problem ciagnie sie juz miesiacami, wszyscy o tym wiedza, ale, ale nie wiem co ci powiedziec...mam nadzieje, ze to zostanie niedlugo naprawione.

[Marek]

I tak jest lepiej niż u Fanfare czy do niedawna - Classe. Ale najlepsza jest chyba stronka Simaudio...

[Gość Jazz MD]

Tak na marginesie, oni nie chca byc w Polsce.

[Gustaw]

> Jazz

 

Czy nie wpadnie ci czasami do głowy, że pewną specyfiką swoich wypowiedzi odstraszasz od MD potęcjalnych klientów ?

Od przedstawiciela dobrej firmy oczekuję raczej powściągliwości a nie niskiego i prymitywnie złośliwego poziomu wyrażania swoich opini.

 

Zwróć proszę uwagę, że nie piszę do ciebie jako były uczestnik potyczek słownych z twoją osobą ale raczej jako obserwator.

 

Jazz, niektórych rzeczy nie robi się dlatego bo nie można tego zrobić tylko dlatego, że tego nie wypada.

Nie wiem czy "łapiesz" o co mi chodzi.

[Gustaw]

"potencjalnych" oczywiście ....ach te nerwy

[Gość Jazz MD]

Gustaw, masz duza, chodz nie calkowita racje. Prawda jest to, ze percepcja moich postow jest powodowana pewnym i osmiele sie napisac niewyrafinowanym charakterem osob oceniajacych. Tego naturalnie nie zmienie i przyznam sie, ze faktycznie, traktowanie forum bardziej jako sceny stylem pol zartem/pol serio jest dzisiaj w Polsce rzecza nieslychanie trudna. Wynika to z osobowosci polakow. Wybacz za generalizacje, ale stereotypy wywodza sie ze sprawdzonych, udowodnionych zachowan grup. Zastanow sie co tutaj mamy. Spojrz sie okiem chirurga na zawartosc na stan tego forum niczym mechanizmu fizjologicznego. Wiesz, moj przyjacielu, wczoraj od jednego z naszych stalych forumowiczow zostalem poinformowany, ze przy pierszwszej okazji spotkania "dostane w ryja". Interesujacy efekt po zadaniu pytania czy zona owego osobnika juz chrapie. Ale to co jest szalenie fascynujace to jest kontynuujaca dedykacja do "dania w ryja". Ale to nieistotne, nieistotne w swietle calego wachlarza zachowan. Fascynujaca jest tez latwosc uzywania przez forumowiczow obelg w stosunku do innych, uzywania ich w wyniku czesto banalnych uwag lub roznic opinii. Nie sadzisz, ze to ciekawe, jak szybko jako narod lapiemy sie za kilof jezyka i rzucamy oslami, idiotami, palantami i wulgaryzmami? Zwroc uwage na sam proces reakcji. No ale nic. Co do sprzedazy, ona funkcjonuje na innych zasadach i polski rynek, takim jakim jest jest uwaznie zaopatrywany w najlepszy sposob jaki jest obecnie mozliwy przez MD. Prosze tez zwrocic uwage podobnie jak na podzial kosciola i panstwa, na moja absolutna separacje od pracy, niecheci do religijnego audiofilskiego fundamentalizmu, humor, i dolewanie benzyny do stechlej grupy niezadowolonych (z roznych wzgledow) . Smiejmy sie wiecej. Hahahaha

[mood]

..tak właśnie Jazz - patrzysz z boku na ten polski tygielek i wyciągasz trafne wnioski. Faktem jest, ze bufonada nie pozwala wielu osobnikom podejmować dyskusji, a niezbyt sprawnie funkcjonujące synapsy uniemozliwiają znalezienie innych słów poza obraźliwymi epitetami. To zwykła ucieczka od poziomu, który proponujesz, choć pewnie wpływ na to ma Twoja uszczypliwość i złośliwość. Ale mnie i tak podobają się Twoje wpisy...;-)

Pozdrawiam

[Gość Jazz MD]

Mood,

 

Dziekuje za racjonalny wpis. Jestem zadowolony, ze niektore z moich postow ci sie nawet podobaja, wiec bede w miare mozliwosci i ku najprawdopodobniej niezadowoleniu "establishment'u" aktywny na forum. Korzystajac z okazji, w tych pieknych okolicznosciach przyrody, mam ogromna nadzieje, ze w 2004r spotkamy na forum wiecej usmiechow, wiecej sarkazmu, tolerancji wobec innych, flirtow, mniej chamstwa i brak wulgaryzmow.

 

Pozdrawiam wszystkich

P.S. W maju mam "dostac w ryja". Opisze to wydarzenie szczegolowo na forum. :-)

[Stryjecki]

Na razie chyba pisma nikt nie czytał, z tego, co widzę. Dla Szanownych Panów opisaliśmy inne systemy plus głośniki do tego. Jak widzę bez sensu, bo osoby, które chcą kupić coś taniego będą bardziej zadowolone. Z życia pewnie też. Rada jest prosta-nie kupujcie. Pozdrawiam. Rodzinę też, bo mi się mnoży na tym forum.

[Gość rtocki1]

panie redaktorze już ktoś wspominał:co z Waszą stroną www?

[Marek]

Niestety w testowaniu tunerów konkurencja "Hi-Fi i muzykę" ubiegła...

[paavo]

> Stryjecki

 

Po prostu jeszcze sie taki nie urodzil... etc. Zamachnales sie na najwieksze Audiofilskie (z duzego A) swietosci. Sluchac minisystemu? Tfu...

 

Moj znajomy mecenas kupil sobie wlasnie taki i bardzo sobie chwali. Ludzi, ktorych kit jest warty tyle ile niezly samochod uwaza za kompletnych czubkow. Do czasu...? Byc moze. Moze wlasnie otworzyles nowe horyzonty ludziom, ktorzy w poszukiwaniu testu Pianocrafta czy czego tam kupili po raz pierwszy HFiM w empiku.

[paavo]

> Stryjecki

 

Przy okazji, jak pisali inni... zrob prosze cos ze strona. Ssie jak odkurzacz Zelmer. Pismem zarzadzasz w gruncie rzeczy fajnym, natomiast www to kompletna porazka. O pol roku do tylu, w dodatku wasz ISP ewidentnie sobie nie radzi.

[Gość Jazz MD]

Stryjecki>

 

Czy wysylacie kogos na CES do Vegas?

[anlu]

Zachęciliście mnie do kupna HiFi i muzyki. Nie jestem ortodoksem a muzyki słucham praktycznie w każdych warunkach. Miniwieże to też sprzęt do odtwarzania muzyki i w niektórych sytuacjach sprawdza się znakomicie.

Nie wszystkich stać na wyszukany sprzęt i nie każdy żyje w zamkniętym środowisku audiofili. Człowiek ma kolegów w pracy, przyjaciół, znajomych, sąsiadów czy choćby dzieci. Co doradzicie, jako ludzie obeznani z dobrym dźwiękiem, kiedy ktoś poprosi was o poradę przy zakupie jakiegoś grajka do 1000 zł ?

Czy dzieciom na dobry początek zafundujecie zestaw za parę tysięcy ?

 

Trzeba docenić to że ktoś zadał sobie trud posłuchania rzeczy niegodnych "prawdziwego audiofila" i podzielenia się spostrzeżeniami. Z większą przyjemnością przeczytam o miniwieżach niż o najbardziej wyszukanym zestawie hi-end. Dobrego dźwięku wolę posmakować na własne uszy.

[Gość Jazz MD]

Stryjecki, czy moge cie prosic o przeslanie egzemplarza do USA?

[Gustaw]

> Jazz

 

Mam nadzieję, że jednak jesteś szczery z tym pół żartem/pół serio w stosunku do forum . Ja jednak mam wrażenie, że raczcej dorabiasz na poczekaniu ideologię do pewnych zachowań.

 

Wiesz Jazz, może nie każdy lubi być klepany po plecach i nie możesz go do tego zmuszać i uszanuj to.

[Cortazar]

Pozwolę sobie na odrobine wazeliniarstwa . Felietony Jozwy ( A. Rachwald ) to mistrzostwo świata . Nie wystarczy mieć coś do powiedzenia , pisać felietony trza " umić " . A ten Jozwa umi jak mało kto !

[Gość Jazz MD]

Oj Gustaw, Gustaw....do klepania lub zmuszania kogokolwiek do czegokolwiek jestem ostatnia osoba. Sa moze pewne wyjatki, ale one w zaden sposob nie dotycza tego forum. Jezeli chodzi o ideologie, naturalnie, ze jest ona wzgledna. Jesli przeczytam jakis ocierajacy sie w ewidentnej przezroczystosci o aberracje racjonalnych ludzkich zachowan post, nie mam nic przeciwko temu aby tym podraznic jego autora i np filozoficznie przywiazac do rury sciekowej jako symbolu mojej nowej religii. To jest jak internet i to jest internet. Jest akcja i reakcja. Jest oczywiscie silna tendencja pewnego totalitaryzmu tutaj na forum, ale te isktry przy jego nieudolnej implementacji sa spowodowane nie tym, ze to jest internet, ale ze kontroluja go ludzie. A ja lubie iskry. Lubie je wskrzeszac, lubie dolewac do nich oleju, i lubie je gasic w przerozny sposob. Stad tez mam zamilowania muzyczne. Hahahaha.

 

Nie znosze ani klepania, ani tykania szczegolnie tego od facetow.

 

Mam nadzieję, że jednak jesteś szczery z tym pół żartem/pół serio w stosunku do forum . Ja jednak mam wrażenie, że raczcej dorabiasz na poczekaniu ideologię do pewnych zachowań.

 

Wiesz Jazz, może nie każdy lubi być klepany po plecach i nie możesz go do tego zmuszać i uszanuj to.

[gutten]

Wybaczcie panowie, ale kiedy czytam powyższe wpisy to mi się ostre narzędzie w kieszeni otwiera. Skąd to święte oburzenie na widok testu mini-wież? Po pierwsze to chcę nieśmiało przypomnieć, iż o rzeczonym teście wiedzieliśmy na długo przedtem zanim się ukazał. Jego autorem jest nasz kolega z forum, który nie robił z tego żadnej tajemnicy. Jednak wcześniej nikt się jakoś nie oburzał, dopiero teraz rozległy się głosy potępienia i zarzuty o „odejście od jedynie słusznej linii”.

Po drugie – czy ktoś zauważył, że w przeciwieństwie do testów mini-wież przeprowadzonych w Audio bądź Audio/Video tutaj autor zadał sobie trud i zestawił kilka lepszych samograjów z budżetowymi kolumnami, żeby wycisnąć co się da z owych hipermarketowych wynalazków? W efekcie powstał niezły poradnik dla kogoś, kto zapragnął podobnie jak ja (o, zgrozo!) wstawić sobie taką miniwieżę do sypialni jako zestaw numer dwa.

Po trzecie – ktoś tu już słusznie wspominał, że pytania o Yamahę PianoCraf przewijają się na forum regularnie. Wystarczy sprawdzić w wyszukiwarce. Więc proszę, nie imputujcie nikomu, że mini-wieże pozostają poza kręgiem naszych zainteresowań. Równie dobrze można się oburzać na testy BAT-a, McIntosha, czy Gryphona – w końcu większość forumowiczów i tak zna urządzenia hi-endowe wyłącznie z sklepowych półek, więc po co to w ogóle testować, skoro i tak się tego nie kupi?

I jeszcze jedno drobne przypomnienie – czy naprawdę nikt już nie pamięta zażartych dyskusji na temat kształtu HFiM, jaką toczyliśmy na tym forum z Nadredaktorem? Wiele osób, łącznie ze mną, postulowało wtedy, żeby nie testować wyłącznie firmowych zestawów wzmacniacz/odtwarzacz, ale żeby łączyć ze sobą urządzenia różnych firm ponieważ tak właśnie postępuje większość osób kompletujących zestawy stereo. I proszę bardzo – mamy, co chcieliśmy. Obszerny opis urządzeń testowanych osobno, w parach i w różnych zestawieniach. Prosiliśmy też o mniej kina domowego – znaleźliście w ogóle jakieś opisy systemów KD w styczniowym numerze? Ja osobiście czuję wielką satysfakcję, że nasze prośby zostały wzięte pod uwagę i że udało się nam w dużym stopniu wpłynąć na kształt pisma. Jednak z tego co widzę, niewielu z was ma podobne odczucia. Wolicie sobie pokwękać, albo po prostu pamięć was zawodzi.

Panowie – trochę mniej malkontenctwa i więcej spostrzegawczości.

 

Pozdrawiam

[zyzio]

=> gutten

Jesteś wielki ! Właśnie miałem coś napisać w tym samym guście !

Brawo !

[MarcinJ]

Gutten>>> mysle, ze nie dotknoles sedna problemu. Sadze ze wiekszosci tak naprawde chodzi o to, ze recensowane klocki w ostatnim Hi Fi to klocki budzetowe i tak naprawde to moze jak chcesz sobie wstawic takie do sypialni to cie moze i to zainteresuje ale jesli niechcesz???? To co??? Dupa blada. Nic w tej gazecie nie ma tak naprawde. Powinien byc test i choc jednej lampy i choc jednego porzadnego tranzystora. A tu Gucio czyli gowno. Shit. Nie podoba mi sie. Zauwazylem ta tendencje juz od jakiegos czasu. To sa wyrzucone pieniadze.

[Gość Jazz MD]

Drogi Marcinku,

 

Jestes niemozliwy. W postach, ktore wiem ze czytales, specjalnie prosilem takie osoby jak ty, o zaprzestanie uzywania wulgaryzmow podkreslajac to wielokrotnie. Pomine twoje kompromitujace bledy ortograficzne i jeszcze raz przypominam o dobrych manierach. Hahahaha.

[gutten]

>> MarcinJ

Powiem więcej, uważam, że obok testu "porządnego tranzystora" lub lampy, w styczniowym numerze powinny się jeszcze znaleźć testy podłogowych zestawów głośnikowych ze wszystkich zakresów cenowych, podstawkowych zestawów głośnikowych ze wszystkich zakresów cenowych, subwooferów, końcówek mocy, przedwzmacniaczy, przedwzmacniaczy gramofonowych, procesorów A/V, amplitunerów, transportów CD, przetworników, odtwarzaczy DVD, tunerów, rejestratorów mini-disc, gramofonów, wkładek, kabli głośnikowych, interkonektów i przewodów zasilających (ze wszystkich zakresów cenowych, ma się rozumieć)

 

Wtedy faktycznie istniałaby cień szansy, że wszyscy zostaliby w pełni ustatysfakcjonowani - choć sądząc po tonie wypowiedzi wiekszości, szczerze w to wątpię.

Pzdr.

[MarcinJ]

gutten>> dla mnie oczywistym jest fakt, ze w wiekszej czesci ludzie kupujacy i wczytujacy sie w to pismo ( do tej pory ), to audiofile tak czy inaczej rozumiani. Niestety dla nich nic ciekawego w tej gazecie sie nie znalazlo. I o to mi chodzi. A Ty albo mnie nie rozumiesz albo udajesz tylko.

[gutten]

>> Marcin

Nie, nie udaję - naprawę Cie nie rozumiem. Numer został całkowicie poświęcony sprzętowi stereo. Dostaliśmy do ręki testy wzmacniaczy, odtwarzaczy i monitorów - wszystko ze średniej półki, czyli to, co najczęściej stanowi przedmiot zakupu przeciętnego polskiego audiofila.

Czego Ty się spodziewałeś? Nautilusów? Były w ostatnim Audio. I tak nie kupię.

[Gustaw]

> Jazz

 

Ok. Wszystko już jasne.

 

Jazz, to co wypisujesz nie jest normalne. Na tym kończę, ale tym razem bardziej z uczuciem politowania niż oburzenia. Pozdrawiam.

[Gość Jazz MD]

Drogi Gustawie,

 

W nastepnym poscie, jak znajde dla ciebie chwile czasu, porusze twoje nastepne zmysly. Jakich jeszcze odczuc ci ostatnio brakuje? Hahaha.

[OLES]

....a mi się podoba, bardzo dobry numer, troche inne podejście do testów i chce sie czytać, zero kina domowego, trochę braków w dziale płyt; Jest OK :)