Jolidy z Chin

[Azorsky]

Na ebayu dostępne są różniste modele Jolidy z CHRL. Np:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jolidy są wszystkie produkowane w Chrl. Moje pytanie jest takie czy te sprzedawane z Chin są takie same jak te w oficjalnej europejskiej sieci dystrybucji? Czy też są to jakieś odrzuty bez oficjalnej kontroli jakości kolegów z USA?

Ktoś się może orientuje?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[lechb]

To jest dokładnie to samo. Wszystkie Jolki są produkowane w Chinach, te sprzedawane w USA też.

[Frank]

Ten model Jolidy to nie jest dobry pomysł do B&W 705.

[szlufik]

do b&w805, tak szczerze, to marnowanie twojej kasy.

Efakt będzie mizerny :( niestety.

 

Masz już te bowersy ? Czy dopiero planujesz ?

[dave37]

Nie wazne jest to gdzie dana firma produkuje tylko jak to firma i co produkuje.Jolida to dobra amerykanska marka z tradycjami a produkuja w chinach bo mniej trza żółtkom zapłacić.A marki takie jak Music Angel,Yaquin i inne chińskie badziewie,wychwalane przez tych,którzy maja interes na tym forum i na rozmaitych giełdach czy aykcjach internetowych to zwykły chłam zbudowany na najtanszych czesciach,włozonych jak leci(nie musze chyba przypominać,ze porzadne firmy parują elementy)Ze 100 lamp wybieraja tylko kilka o prawie identycznych parametrach i dotyczy sie to kazdego elementu toru majacego wpływ na dzwiek.Dlatego Jolida mimo ze produkowana w chinach to robiona jest z dobrych podzespołow a taki Music Angel mimo,ze ładnie na pierwszy rzut oka wygląda to na wstepie ma 75% części do wyrzucenia.A pieprzemie tu przez niektórych na tym forum ze to swietnie zbudowane wzmaki jest po prostu załosne.Słuchałem juz trzech takich samych Angeli(identycznych) i kazdy grał inaczej.Porazka....

[dave37]

Kazdy grał inaczej ale zawsze słabo i nie do przyjecia nawet za tak niską cene(ok 2tys)Nie wspomne juz o jakosci wykonania obudowy(krzywa,zle spasowana)Omijać szerokim łukiem!!!

[Koobal]

dave37 - i mówisz że Jolida jest inna ? lepsza ?

[electro]

dave

swiete slowa, ale inni zyja w rzeczywistosci wirtualnej, nic na to nie poradzisz...

[pegal]

Nie mam żadnego interesu w bronieniu chińskich lamp poz tym, że użytkuję tego "paskudnego" i niepoprawnego politycznie :-) Yaqina MC-10L od kilku ładnych miesięcy i jestem zadowolony z zakupu. Pieprzenie, że są krzywo, źle i z badziewia poskładane w przypadku mojego egzemplarza ma się jak siodło do świni. Funduję Ci bilet w obie strony i przyjeżdzaj do mnie obejrzeć jak on wygląda zanim nadal będziesz rozpowszechniał tak górnolotne opinie.

[pegal]

Przepraszam, poniosło mnie. Żałuję, że się dałem sprowokować a przecież to jawna i brutalna prowokacja :-) Nic dodać nic ująć. Uciekam...

[Asturas]

A czy ta Jolida z linka jest dobra? Bo jest bardzo tania. Tańsza nawet niż te "chińskie badziewia" ;)

[electro]

xindak lampowy jest porzadnie wykonany, w roznych wersjach sa te wzmacniacze , wygladaja solidnie i niezle brzmia

[McGyver]

Tańsza niż "chińskie badziewia" bo sama jest chińska. A czy dobra? Zależy do jakich kolumn i do jakiego pomieszczenia.

[dave37]

na sto procent jolida jest lepsza od firm no name z chin typu yaquin czy jak tam ten badziew sie nazywa.Jezeli stoi jakas uzywka na aukcji za dobra cene to brac nie patrzyć sie na oszołomów,którzy wykorzystuja brak doświadczenia w temacie lamp niektórych forumowiczów.A co do jakości chinskiego badziewia "no name" to mozna to cos porównać do chińskich samochodów.Z daleka fajne z bliska syf i ubóstwo.Przestrzegam przed kupowaniem w ciemno chińsczyzny,która pewnie najdalej po paru miesiacach po prostu sie popsuje

[dave37]

a co do ciebie pegal to proponuje ci bilet do stronia ale w jedna stronę.Zostań tam ,skoro uwazasz,ze obudowa Yaquina jest dobrze wykonana albo porównaj z produktami markowymi i nie gadaj bzdur bo za 1 tys lub niewiele wiecej nie da sie nic dobrego sklecić

[McGyver]

Obudowy wszystkich Yaqinów oraz wzmacniaczy Bewitch są perfekcyjnie wykonane. Znacznie lepiej niż niektóre Jolidy. Zresztą na jakość wykonania obudów w Jolidach narzekano już kiedyś w Hi-Fi i muzyce przy okazji testów.

No i Yaqiny MC100B, MC10L oraz Bewitch 6550 grają naprawdę bardzo dobrze. Kto słuchał i porównywał, ten wie. A użyte w nich lampy mocy pochodzą z tej samej fabryki (Shuguang w Chinach) co lampy w Jolidach, jedyną różnicą jest to, że lampy w Jolidach mają nadruk "Jolida".

[pegal]

Oj, dejv czy jak Ci tam....Gratuluję elokwencji. Ja już nie będę sie zniżał do Twojego poziomu. Cieszę się, że mam ten "badziew" według Ciebie w domu i rozkoszuję sie muzyką. Jakoś w moim Yaqinie nic nie chce sie popsuć, obudowa wykonana bardzo solidnie, dokładnie spasowana, wg. mnie bardzo fajna stylistyka (ale tu oczywiście zastrzegam-fakt, o gustach sie nie dyskutuje). Nadal ponawiam propozycję-przyjedź -zobacz. Bo z tego co piszesz to wynika, że na oczy nie widziałeś Yaqina tylko piszesz bzdury wyssane z palca albo masz jakiś kompleks niższości. Ok, miałem się nie zniżać ale Twoje prowokacje jakoś na mnie działają pobudzająco. Chociaż z argumentami jakie prezentujesz nie powinienem wdawać się w dyskusję-to retoryka zacietrzewionego "nastolatka".

[Azorsky]

Jako autor wątku pozwolę sobie zabrać głos.

Mam Jolidę 202A kupioną w Top Hifi. Gra z B&W 705. Gra super, aczkolwiek był kłopot z doborem kabli i źródła.

Ta 102 to dla kogoś do innych głośników i pytałem przykładowo.

 

Miałem natomiast Yaquina 100 MB. Na początku było super. Potem się skiepścił i najzwyczajniej popsuł. Był zreperowany a potem tuningowany. Przez Dinka, złego słowa o tym tuningu nie powiem. Tym niemniej 1 wzmak musiałem sprzedać. Ponieważ Yaquin był długo nieczynny kochana żona poszła do banku, wzięła kasę wytargowała się o upust w Top Hifi i bez żadnej okazji mi Jolidę kupiła. I NIC się z nią nie dzieje. Jest dopracowana, może trochę się grzeje i gra ślicznie. Nie sprzedam, natomiast mam taką uwagę myślę że kupowanie i przerabianie Chińczyków jest o tyle bez sensu że zdajemy się na to jak facet od tuningu wyobraża sobie idealny dźwięk. I to jest problem, gdyż to niekoniecznie jest nasze wyobrażenie. I tyle. Jak ktoś sam sobie umie przerobić i wie jakiego dźwięku szuka - wtedy to się kupy trzyma

[marsel]

To ja też dodam swoje 5 groszy.

W przypadku wzmacniaczy lampowych 80% jakości to elementy.

Układowo nie wiele można poprawić, choć niektórym się wydaje że tak.

[marsel]

Miałem na myśli wpływ elementów na jakość dźwięku.

[electro]

nie wszyscy rozumieja roznice miedzy jakosc , a jakos; tu jest mysle pies pogrzebany...

[McGyver]

Ojej, to jest nieprawda. Lampowiec to nie gainclone. Topologia układu ma bardzo duży wpływ na dźwięk. Mam obecnie w domu wzmacniacz MA 845 po wymianie stopnia sterującego na inny, na innych lampach i o zupełnie innej topologii układowej, i gra on o wiele lepiej od wzmacniacza w stanie oryginalnym.

[McGyver]

dotyczy rzecz jasna wpisów marsela

[arturp]

Słuchaliśmy komisyjnie kilku produktów Jolidy i jakoś nie zagrały lepiej od tych noname od Chinoli . Lampy miały przecież takie same , kondensatory w zasilaczu takie same , transformatory sieciowe i zasilające od tego samego Chińczyka , rezystory podobne metalizowane zwyklasy . Na dodatek brak większych różnic w układach ...

No i jak to ma grac lepiej lub gorzej ?

PS

Jak w Chinolu wymienić elementy na ,, audiofilskie " to jakoś tak zaczyna grać niebezpiecznie podobnie do tych drogich europejskich , amerykańskich czy japońskich .

[marsel]

Mac G

Ty mi tu nie gadaj bo ty o tym nie wiesz że poprawiają.

Skąd możesz o tym wiedzieć jeżeli nawet nie stosowałeś dobrych elementów.

[marsel]

Do tego mówisz o chinskich wzmacniaczach które delikatnie mówiąc mają spiep... układy.

Ja sam takiego chinola przerabiałem. Masakra.

[McGyver]

marsel, 17 Lis 2008, 20:49

 

>Mac G

>Ty mi tu nie gadaj bo ty o tym nie wiesz że poprawiają.

>Skąd możesz o tym wiedzieć jeżeli nawet nie stosowałeś dobrych elementów.

 

Ohoho, jaki wszechwiedzący. A skąd ty możesz wiedzieć jakie elementy stosowałem, co?

 

marsel, 17 Lis 2008, 20:52

 

>Do tego mówisz o chinskich wzmacniaczach które delikatnie mówiąc mają spiep... układy.

 

Akurat. niby że wszystkie?

 

>Ja sam takiego chinola przerabiałem. Masakra.

 

Takiego tzn. MA845? Toż od początku trąbię że ten model należy traktować jak KIT do samodzielnego montażu, i na jego bazie dopiero zrobić wzmacniacz. Ale w takim np Yaqin MC100B poza wymianą chińskich lamp na NOSy to nie ma co robić, a Jolida 502 przegrywa z nim w przedbiegach.

[marsel]

W takim razie jakie elementy stosujesz?

 

Moje założenie jest proste, jeżeli kupujesz produkt na przeróbkę i dalszą sprzedaż to logiczne się wydaje że wydasz minimum aby wycisnąć maximum. Prawda?

 

Jeżeli kupiłbyś np. V-capy, Elny Cerafine na zasilanie plus sebrny drut i dobre rezystory nie wspominając już w ogóle o dobrych transformatorach, to wartość upgradu znaczne przekroczyła by pierwotną wartość tego wzmaka.

Upgradowane urządzenia firmowe tracą na wartości chyba że wstawiasz jakiś drogi element, o którym klient ma pojęcie.

 

Diy ,i to takie nie robione przez kolegę za pieniądze, ma to do siebie, że można zbudować naprawdę dobry wzmacniacz konkurujący z firmowymi konstrukcjami dużo droższymi. Trzeba tylko wydać trochę na dobre podzespoły.

[Azorsky]

McGyver - ten świetny Yaquin jak nadmieniłem spieprzył się na oko po 50 h grania. I zaręczam że w 30% w środku był syfem. Pierwszy człowiek który go oglądał w środku odpuścił sobie i zalecił allegro :) Koszt zmian i napraw pomijając moje wymysły i NOS-y wyszedł ponad 1000 zł. (nigdy nie odzyskane) Moja Jolida 202 jakoś się nie spieprzyła a gra duuużo lepiej niż ML10

[McGyver]

Azorsky, 18 Lis 2008, 06:22

 

>McGyver - ten świetny Yaquin jak nadmieniłem spieprzył się na oko po 50 h grania. I zaręczam że w

>30% w środku był syfem. Pierwszy człowiek który go oglądał w środku odpuścił sobie i zalecił allegro

>:) Koszt zmian i napraw pomijając moje wymysły i NOS-y wyszedł ponad 1000 zł. (nigdy nie odzyskane)

>Moja Jolida 202 jakoś się nie spieprzyła a gra duuużo lepiej niż ML10

 

Łomatko, a co się tam spieprzyło? Trafa? Wszystkie lampy na raz? Bo jeżeli nie trafa i nie lampy, to naprawiacz Cię zdrowo naciągnął.