Nadredaktor

**wladz** · 18 Grudnia 2008

Nie znam osoby i prywtnej tajemnicy nie wyjawiam...korespodencja na PW z Nadredaktorem..

Nadredaktor > Moc dynamiczana 2008-12-17 19:17:49

"Orientuje sie Pan co toi jest moc dynamiczna?

Znalazłem taki tekst : NAD C315 osiada ciągłą moc 40 W, natomiast jego moc dynamiczna - istotniejsza dla odsłuchu - to więcej niż 100 W ! Jest to wybitne osiągnięcie w porównaniu do innego sprzętu tej klasy cenowej. Należy dodać, że ta moc dostępna jest na całej skali słyszalności ze zniekształceniami nie przekraczającymi 0.03%."

wladz - nie wiem...w tym konkretnym przypadku "jest to wybitne osiągnięcie odpowiedzi szukaj dalej niech moc b będzie z tobą pozdr.

"Nadredaktor - to ch*j ci w dupe 2008-12-17 20:19:57 "

wladz - no to moc przesadziła....może wibrator bylby lepszy?

"Nadredaktor - Czyli lubisz takie sprawy? To zydelek miał racje co do gejów na tym forum 2008-12-17 21:11:30

osobniku o nicku Nadredaktor nie pisz na PW...

lancaster · 18 Grudnia 2008

wladz nie jestes sam :))))

kolejne PW ;))))

"k**wa to było dawno i co to w ogóle za wyciaganie spraw ty chuju niemyty ty mendo."

... nie ma gość chyba o sobie zbyt wysokiego mniemania.

a ja i tak staram sie byc miły :)

...zaczal do mnie pisywać jakiś czas temu. Zakochal sie pewnie.

Serce nie sługa.

lancaster · 18 Grudnia 2008

Nadredaktor 2008-12-15 20:06:27

"Jestem tylko głosem wiekszości userów."

Kiedyś pamiętam różnie tu bywalo, ale nigdy nie byla to większość.

**wladz** · 18 Grudnia 2008

po raz pierwszy z tym się spotykam...widocznie jakiś gnojek zamienił łopatkę i wiaderko na komputer.

anastazy · 18 Grudnia 2008

czy czasami to nie ta gnida lancaster tak tu sra, chroniony nie wiadomo czemu przez doktora Rachwalda?

anastazy · 18 Grudnia 2008

mi przysłał Nadredaktor coś takiego

Jeśli smród byłby krajem, to byłbym jego szefem! Chodziłem dziś do łazienki trzy razy, ostatni razy 20 minut temu. Odór ciągle atakuje mój zmysł węchu. Tyle tego wszystkiego, co wyglądało jak kawałki wątroby i innych organów połączonych czymś przypominającym piankę do uszczelniania, gnój, a także wstrętne bryłki i obiekty, do opisania których brak mi słów. A teraz wyobraźcie sobie to: Opisywałem mój wieczór antropologii w łazience mojej żonie (widziałem, że jest bliska zwymiotowania... więc oczywiście kontynuowałem!aż sie pożygała).Faktem jest, że w ciągu minionych lat spędziłem mnóstwo czasu wtowarzystwie smrodu.Rozumiecie, co mam na myśli. A teraz słuchajcie uważnie, bo jest to istotne stwierdzenie: NIGDY W ŻYCIU NIE WĄCHAŁEM CZEGOŚ TAK CUCHNĄCEGO, OBRZYDLIWEGO, WSTRĘTNEGO,ODRAŻAJĄCEGO, ŚMIERDZĄCEGO, KRĘCĄCEGO W NOSIE, SKŁANIAJĄCEGO DO WYMIOTÓW, ZGNIŁEGO, JAK TA CODZIENNA PARADA JELITOWEJ WYŚCIÓŁKI I ZGNILIZNY, JAKA WYCHODZI Z MEGO CIAŁA!