Tanie lampowce, stosunek jakości do ceny

[gigong]

Sebolx! I to jedyna słuszna decyzja - ja już jestem przy drugiej szklaneczce tullamore dew, a muzyka sobie płynie.......

[sebolx]

gigong

 

ja sobie ballentines + cola slabego zrobilem ;) No to WASZE ZDROWIE :)

 

Ps. wlasnie do klubu milosnikow dobrej whisky sie dzis zapisalem ;)

ale chyba mnie jeszcze nie przyjeli :( ;)

[McGyver]

stary audiofil, 8 Kwi 2010, 21:38

 

>gyver

>jest tak-gdyby kazdy tak myslal jak TY ze co powyzej pewnej granicy kwotowej,to do tej pory bysmy

>dalej zyli w komunizmie i ciemnocie.

 

Chłopie, Ty nie potrafisz nawet dwóch zdań ze zrozumieniem przeczytać! Co mi tu imputujesz? Że ja niby twierdzę że kupowanie klocków powyżej jakiejś tam granicy kwotowej jest bez sensu? Z księżyca chyba spadłeś! Nigdy czegoś takiego nie twierdziłem, więc nie kłam. Bo to co twierdzisz jest zwykłym kłamstwem.

 

>Takze jeszcze dluga droga przed TOBA.Wiem jestes najlepszy,lecz

>tylko w ilosci wpisow,no i......w tjuningach chinskich wzmacniaczy do 1500 zl.

 

Zejdź ze mnie z łaski swojej, bo nie wiesz o czym piszesz. Twoje wyobrażenia są całkowicie błędne.

 

>Nigdy nie zaakceptuje Twojego toku myslenia

 

To czego nie akceptujesz to nie jest mój tok myślenia. Najpierw zacznij czytać posty ze zrozumieniem, w kółko, do skutku. A jak w końcu zrozumiesz co twierdzę i czego nie twierdzę, to dotrze do Ciebie jakiego z siebie osła robisz.

 

>-mnie porownujesz do upartego osla-a sam kim jestes??

>Dobra rada-wez sie za porzadna robote,nie oglupiaj wpisami ludzi,przestan udawac medrca-bardzo

>prosze,

>i ciesz sie zyciem,bo dla mnie jestes po prostu niereformowalny-wiec jak uzyjesz jeszcze raz slowa

>glupiec do mnie to bedziesz rozmawial ze mna w cztery oczy.Badz filozofem lecz na swoim podworku.

 

Chłopie, rozumiesz w ogóle co piszesz? Bo to, że nie rozumiesz co czytasz jest dla mnie jasne. Ty chcesz mi udzielać rad? Podczas gdy dwóch zdań napisanych czarno na białym nie potrafisz przeczytać ze zrozumieniem? Jak się chcesz kreować na starego, doświadczonego wygę i mędrca pouczającego wszystkich wokół to zacznij od umiejętności czytania ze zrozumieniem, bo tu masz zastraszające braki. Rozdzielając na prawo i lewo te swoje chybione porady wysmażone na bazie fałszywego zrozumienia cudzych wpisów wychodzisz tylko na zarozumialca, bufona, i robisz z siebie głupca. Tak, robisz z siebie głupca. A teraz możesz przyjeżdżąć żeby rozmawiać ze mną twarzą w twarz. Mamy o czym, bo żeś napisał o mnie kłamstwa. Bo ja nigdy nie twierdziłem że kupowanie klocków powyżej jakiejś tam kwoty jest bez sensu. To twierdził Lete, a ja mam nick McGyver. Rozróżniasz nicki? Z tego co żeś napisał wynika że nie rozróżniasz.

 

Napisałem czego nie twierdzę, i domagam się byś przestał kłamliwie imputować mi cudze twierdzenia.

 

Dla ułatwienia napiszę jeszcze najprościej jak się da co ja twierdzę. Mianowicie:

 

-Twierdzę że za 1500zł czyli za tyle co kosztuje Yaqin MC10L nie da się kupić na rynku pierwotnym nie-chińskiego wzmacniacza grającego lepiej niż rzeczony Yaqin.

 

-Twierdzę że zamiast iść do sklepu i kupić Cambridge Audio, NADa, Harman-Kardona czy Denona lepiej taką samą kwotę przeznaczyć na Yaqina.

 

-Twierdzę, że drogie klocki mogą (ale nie muszą) być znacznie lepsze od rzeczonego Yaqina. Tylko że takie znacznie lepsze klocki kosztują zwykle kilkakrotnie więcej, i nie każdego stać na zakup.

 

-Twierdzę, że oprócz znakomicie grających drogich klocków istnieją też drogie klocki które grają do dupy.

 

-Twierdzę, że wydanie kupy siana na klocki nie gwarantuje dobrego dźwięku. Można wydać kupę siana i mieć znakomity dźwięk, a można też wydać kupę siana i mieć dźwięk do dupy.

 

-Twierdzę że przy zakupach audio na KAŻDYM pułapie cenowym niezbędne jest rozeznanie.

 

Przeczytaj to tyle razy ile będzie konieczne żebyś zrozumiał. I przestań wypisywać wyssane z palca kłamstwa na temat moich poglądów. DOTARŁO???

[cir]

to jednak bedzie dłuzsze niz moda na sukces

[WujekWszystkoZlo]

stary audiofil, 8 Kwi 2010, 18:11

 

>cir

>sebolx

>Panowie nie piszcie O ZLEJ CHINSKIEJ ELEKTRONICE -bo dla niektorych to wyklanik jakosci jest!!!!

 

Myślisz, że gdzie ta gówniana elektronika do europejskich aut jest projektowana? W Chinach?

Nie, w Europie (a niedługo zapewne również w Indiach). OK, sterownik (chip) siemensa może jeszcze został wyprodukowany w niemieckiej fabryce ale reszta podzespołów to już 100% azja, w najlepszym wypadku Japonia. W chinach jest jedynie fabryka robiąca elektronikę z komponentów jakie zamówił producent auta wg. rysunków i danych technicznych producenta auta i zgodnie z wymogami technicznymi producenta auta. Krótko mówiąc: ten wzgardzony przez wielu produkt chiński jest wykonany zgodnie z (ponoć) coraz wyższymi europejskimi i światowymi normami jakości. Jak ci się merc czy VW zepsuje to nie klnij czasem na chińczyków tylko europejską myśl techniczną, która w imię maksymalnego cięcia kosztów i unifikacji podzespołów już nawet zarządzanie podstawową elektryką auta wrzuciła w główny sterownik a kable sygnałowe w wiązkach mają obecnie nawet 0,2 mm grubości i naprawdę niewiele trzeba by je uszkodzić.

Po doświadczeniach zawodowych daleki jestem od tego by nadal dzielić świat na "lepszą" lub "gorszą" technikę bo prawda jest taka, że obecnie wszędzie są dobre i gówniane produkty a ich jakość zależy tylko od firmy, która je produkuje bez względu na kraj pochodzenia.

[Krak_oN]

Cytat z degusto 31 Gru 2008, 12:18 z tematu Klub miłośników chińskich lampowców :

 

''Cytat z jednego z tak zwanych opiniotwórczych pism branżowych:

"Zamiast podejrzanie taniej chińskiej lampki z Allegro lepiej zainwestować w Yamahę. Efekt brzmieniowy prawdopodobnie będzie lepszy. Przy okazji zaoszczędzimy na szklanych bańkach, ale dostaniemy 7 kanałów i komplet najnowocześniejszych dekoderów do wykorzystania w domowym kinie ery HDTV."

Powyższe dotyczy testu amplitunera RX-V663.''

 

 

Ten cytat pochodził o ile pamiętam z recenzji hi fi i muzyka .

[mamel]

o - wiem : Matysiakowie

[WujekWszystkoZlo]

sebolx, 8 Kwi 2010, 22:32

 

>Ps. wlasnie do klubu milosnikow dobrej whisky sie dzis zapisalem ;)

>ale chyba mnie jeszcze nie przyjeli :( ;)

 

Witam w klubie i polecam JD ale na sucho, ew. na skałkach ale broń boże z colą czy innym świnstwem bo zabijesz jego wybitny aromat :)

Jak dla mnie jest Jack a potem są inne łiskacze, chociaż Jim Beam też ładnie wchodzi ;)

[mamel]

Krak_oN, 8 Kwi 2010, 23:0

zwróciłbym gro uwagi na słówko "prawdopodobnie - co fachowiec to fachowiec!

[foxbat]

Yaqin plus tjuning najlepsze.... the end, rozejsc sie! koniec tematu... jakby co walic na PW...

[Krak_oN]

O ile dobrze pamiętam ,to wtedy kiedy pojawiła się ta recenzja tego ampli yamahy to był właśnie okres największego rozkwitu tematu o modelu music angel i prawdopodobnie autor recenzji miał właśnie ten chiński model na myśli bo wtedy inne modele były jeszcze niezbadane .

[McGyver]

foxbat, 8 Kwi 2010, 23:05

 

>Yaqin plus tjuning najlepsze.... the end, rozejsc sie! koniec tematu... jakby co walic na PW...

 

Głupiś. Wielokrotnie pisałem że Yaqiny MC10L i MC100B żadnego tuningu nie potrzebują. Kupić za 10zł chiński multimetr do ustawiania biasu i słuchać.

[foxbat]

McG, no ale z tjuningiem nie graja lepiej?

[stary audiofil]

foxbat

widzisz same glupki i jeden madry inaczej.

[McGyver]

...i jeden taki co dwóch zdań na krzyż nie potrafi ze zrozumieniem przeczytać ;-)

[foxbat]

McG, no to Yaqin po tjuningu zagra zle???

[stary audiofil]

Pamietacie taki film-KORZENIE-znam wierszyk do niego ale go ztuninguje bedzie tak lecialo....

CZY NA CO DZIEN

CZY OD SWIETA

ZAWSZE JESTES

KUNTA-KINTE

ALE CHINCZYK

TAK CIE ZROBI

ZE JUZ

NAZYWASZ SIE

TOBI...

moral z tego wiersza taki wynika,ze nie kazdy umie przeobic[czyt.wsadzic lamki]w chinczyka.

na naszym forum jest jeden taki chinski uczony-to McGyver-wampir szalony.

[mamel]

i zasmażka

[sebolx]

WujekWszystkoZlo

 

spokojnie JD lubie na sucho a zwyklego Ballentines to mieszam z cola ale juz 12 letniego to szkoda do coli lac ;)

Dobrze tez wchodzi czarny Jasiu ma moc hehe :)))

[stary audiofil]

foxbat

widzisz trza umic fcelowac lampkami w dziurki -wtedy tjuning udany!!!

mamel

to byl deserek.

[foxbat]

stary audiofilu, musisz uwazac przy wkladaniu lampek! tam sa promile!

[McGyver]

No i takiemu Yaqinowi MC100B czy MC10L potrzeba ino "fcelować w dziurki". A lutownica se może leżeć odłogiem.

[mamel]

sebolx, 8 Kwi 2010, 23:32

 

 

profani jesteście, Margot z Lidla z colą to jeszcze dopuszczale

[stary audiofil]

foxbat

ja nie musze uwazac,bo gruboskorny jestem-[niektorzy mowia-ze glupi,osiol,bufon]-tylko w morde lac!!

mamel

to byla przystawka[ustawka]

[foxbat]

piles? nie lampizuj!

[mamel]

co kuźwa mamel i mamel, wyjdź na pole i nadawaj, przecież ciepło

[McGyver]

A tam zaraz na pole. Ja siedzę na balkonie z lapkiem na kolanach i butelczyną Grantsa w zasięgu ręki słuchając "Within Temptation" unplugged. Żyć nie umierać.

[mamel]

a BHP !? - Cie pierdyknie, włosy i ogon dęba, kobita wpadnie i będzie - do roboty

[McGyver]

A co mnie ma pierdyknąć? 18V z baterii od lapka? Pierdyknąć mnie mogą jedynie volty z butelczyny Grantsa, ale to samo przechodzi na drugi dzień ;-)

[mamel]

a bo tak mnie zaszczepiliście, że już mi się lapek z lampką poje.chał