Tzw. kasety oryginalne.

[k.mik]

Jakie posiadacie tzw. kasety oryginalne, tzn. wydawane przez wytwórnie płytowe? I czy są wśród nich takie naprawdę pięknie nagrane i pięknie brzmiące, porównywalne z własnymi, domowymi nagraniami z CD? Od razu odrzucamy krajowe kasety pirackie z lat 80. i do 1994 roku, o oryginalnych krajowych (w tym licencyjnych) też może nie warto pisać. Raczej oryginalne wydania zachodnie. Osobiście jestem pod wrażeniem "The Mantovani Orchestra - Incomparable" (wiem, popelina, mimo że "na poważnie"). Moim zdaniem oryginalna (choć majątku w 1991 roku nie kosztowała i to w sklepie z mydłem i powidłem na mojej ulicy), "label": K-Tel International 1987. Świetna dynamika przy Dolby B (choć wysterowanie bardzo umiarkowane) i brak jakichkolwiek zakłóceń związanych z jakością taśmy czy głowic kopiarki. Szczególnie efektowne jest fortissimo sekcji dętej (np. w najsłynniejszym temacie z Bonda) A przecież mechanika kaset oryginalnych jest przeważnie więcej niż oszczędna...

[tysol]

>>Od razu odrzucamy krajowe kasety pirackie z lat 80. i do 1994 roku

[Gin]

Nabyłem kiedyś kasetę "Mason + Fenn - Profiles", wydaną w USA. Wydania tej płyty na CD i LP są dość drogie, więc bardzo tania kaseta wydała się interesująca. Nagranie według mnie jest rewelacyjne - czyste i dynamiczne - lepiej nie potrzeba.

Zachęcony jakością kupiłem inną kasetę zza oceanu - Pink Floyd z krową (wydanie Capitol - Kanada). Ale tu nagranie jest przeciętne. Myślę, że znacznie lepiej wypadłaby kopia z CD wykonana na dobrym sprzęcie, choćby na normalnej kasecie sony HF lub TDK D.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[k.mik]

tysol, 16 Lut 2009, 09:38

 

>>>Od razu odrzucamy krajowe kasety pirackie z lat 80. i do 1994 rokuMam kilkanaście takich kaset, ale nie rozumiem, dlaczego dałeś taką granicę?

 

Granica dlatego, że w 1994 roku skończyło się legalne piractwo kasetowe. Poza tym, polskie legalne kasety często brzmiały gorzej od starannie wydanych piratów (np. Takt/Tact). Stąd uznałem, że ani piratów, ani polskiej legalnej masówki nie ma co oceniać. Nawet legalne Takty dla wytwórni "majors", były najczęściej kiepskie.

[jajcasz77]

nie gadaj kasety firmy "Brawo" byly calkiem przyzwoite i robione na basfach :)

[leoncio]

a pamiętacie jakieś polskie kasety na chromie? ja jedną - 2 Tm 2 3 "Przyjdź" pierwsze wydanie

[k.mik]

Skoro o kasetach nagranych na chromie (a odtwarzanych w pozycji Normal), to niemiecki przykład z adnotacją we wkładce:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[muchozol]

John Lee Hooker "mr Lucky" na kasecie z Silvertone - slucham rownie czesto jak na CD ...ale bardziej lubie :)- to jest chyba najlepiej nagrana tasma jaka mam.

i jeszcze jedna ktora lubie to Talk Talk "The Colour Of Spring" z Pathe Marconi.

Nie wiem na jakich sa tasmach ale chyba na type 1.

Jesli chodzi o Pathe Marconi to mam jeszcze dwie kasety tej firmy niestety moj teac nie jest w stanie ich odtworzyc - przelozylem je do innych pudelek pozmienialem co sie dalo i dalej nic.

Okazazlo sie ze powodem jest wewnetrzna strona tasmy jest zbyt szorstka i stawia mocny opor - spotkal sie ktos z czyms takim? tak wiec PM raczej nie polecam.

 

ps.Przepraszam za brak polskiej czcionki ale chwilowo wyszla ;)