Skocz do zawartości
IGNORED

WKŁADKA DO PROJECT XPRESSION III


Kkuudd��aattyy

Rekomendowane odpowiedzi

Niedawno zmieniłem gramofon na Project Xpression III.

Na wyposażeniu jest wkładka Ortofona 2M RED.

Nie bardzo mi odpowiada to brzmenie.

W moim zestawie jest mało dynamiczne, za dużo basu, chociaż ładna barwa.

Już bardziej mi pasowało na DL-103 Denona.

Z pewną nieśmiałością założyłem Prestige Black GRADO

Po prostu opadła mi szczęka.

Znakomicie gra w moim systemie.

Duża przestrzeń, głębia, przejrzystość, rozdzielczość.

Bas sprężysty, krótki, dynamiczny.

Troszkę ostro, ale do rocka pasuje.

Jedynie co mni boli to zniekształcenia pod koniec płyty, zapiaszczenia góry.

Słyszalne głównie przy rocku jeżeli ostatni kawałek jest "gęsty"

Mam w związku z tym pytanie.

Czy wyższe modele GRADO mają podobny charakter ?

Czy lepiej sobie radzapod koniec płyty ?

Poszukuję lepszej jakości, ale w tym kierunku brzmienia.

Może Goldringi, bo wcale nie słyszałem.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/49773-wk%C5%82adka-do-project-xpression-iii/
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Obie z tytułu wymiatają - zero "piaszczenia" (rozumiem, że mówisz o tzw. end-groove distortion?), ze wskazaniem na droższą 150-tkę jeśli chodzi o ogólną kulturę prezentacji dźwięku. Obie wypróbowałem na 1Xpression II. 440-stka jest solidniejsza, nie wpada w rezonanse, w które niekiedy wpadała znacznie droższa 150-tka. Z Grado miałem podobne wrażenie, jak Ty: bardzo ładnie, ale koniec płyty - nie do zaakceptowania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>tadeo, 7 Mar 2009, 19:15

>Jakiego pre gramofonowego używasz ?

 

Z Audiolaba 8000A

 

Frequency Response: Phono: 20-20 kHz /- 0.5dB; Line stage: 3 Hz-65 kHz ± 3.0 dB

Power Output: 50 watts per channel into 8Ohm

THD: 0.05%

Signal / Noise Ratio: MM Phono: 78dB; MC Phone: 75dB; Line stage: 80dB; Power amp: 90dB

Channel Separation: -60 dB @ 1kHz

Phono Overload: MM: 175 mV @ 1 kHz max; MC: 10 mV @ 1 kHz max.

Inputs: Phono MM: 2.0 mV/47k/85pF; Phono MC: 110µV/100ohms/3.3nF; CD, video, tuner, tape 1 & 2: 100mV/20 kOhm; Power amp: 707 mV/50kOhm

Wielkie dzięki Łasic.

Zainteresuję się AT 440.

A nie wiesz jak Goldringi, bo mogę mieć taniej niż katalogowo.

Jak wypadają pod koniec płyty i brzmieniowo.

Kolega Yul chyba zna się na wkładkach do Projectów.

Pozdrawiam

Witam,

Kolega Yul oglądał z DVD "Potop", co se go razem z "Wyborczą" kupił z siedem złociszy.

 

"...Yul jest fanem Grado! ;-)))..." - A co, nie wolno? hahaha.

 

>>>Kudłaty,

Jeśli chodzi o to Grado to mam do Ciebie jedno pytanie i jedną propozycję:

Czy zniekształcenia pojawiające się pod koniec płyty nie wynikają aby z kurzu który igła łapie podczas odwarzania całego rowka na danej stronie płyty? Może spróbuj dokładnie wyczyścić igłę (najlepiej "na mokro") i odtworzyć tylko ostatni utwór na stronie, ciekawe czy się odsłuch nie poprawi. Czyścisz/myjesz w ogóle płyty?

W wolnej chwili przesuń wkładkę w slotach headshella maksymalnie do tyłu (czyli w stronę pivotu), tak aby śruby mocujące oparły się o końce wycięć. Tangency już nie reguluj żadnym szablonem, wyważ tylko ponownie ramię, nacisk ustaw na 1,5 g, antyskating na pierwsze wycięcie od strony pivotu i posłuchaj. Trzeba jeszcze sprawdzić azymut.

Ja z inner groove distortion zasadniczo problemu nie mam, ale Grado mistrzyniami trackingu nie są, to fakt. Ortofony radzą sobie lepiej. Inne Grado z serii Prestige lepsze pod tym względem nie będą, bo mają wszystkie takie same szlify. Grado MC (seria Platinum) nie znam, są dla mnie za drogie, ich miesięczna eksploatacja sięgnie pewnie ze 200 zł. To nie jest dobra wiadomość na ciężkie czasy.

Pozdro,

Yul

Witaj Yul.

Próbowałem jak mówisz, po umyciu igły ostatni kawałek.

Wkładkę właśnie tak mam ustawioną, do końca wycięć.

Overhang się zgadza, zrobiłem sobie kropkę na jednej płycie.

Może odsunąć ramię od talerza.

Już odkręcałem te śruby i zauważyłem, że otwór jest większy niż mocowanie ramienia.

Można nim przesuwać po poluzowaniu śrub.

>>>Kudłaty,

"...Może odsunąć ramię od talerza..."

 

Myślisz o regulacji VTA? Podnoszeniu ramienia wyżej lub jego obniżaniu? To oczywiście też musi być wyregulowane według tej białej linii którą masz narysowaną na belce ramienia. Tylko jedna uwaga: nie reguluj wszystkich parametrów na raz, bo się zgubisz. Powoli, ostrożnie, Grado jakoś poskromisz.

A co tam słychać po umyciu igły?

Yul, nie VTA.

W Xpression gdy poluzyjemy śruby przykręcające ramię, to otwór jest luźny.

Można ramię przesuwać na boki i obracać wokół osi pivotu.

Może mam źle ustawione ramię, niepotrzebnie luzowałem te śruby.

Zgadza się, ten otwór daje luz, ale gdyby luzu nie było to jak byś podnosił i opuszczał ramię? Ramię daje się w nim obracać w płaszczyźnie poziomej, bo jego kolumna nie ma prowadnic. Wszyskie luzy znikają po zakręceniu śrub. Te śruby trzeba dokręcić mocno, ale z czuciem, tak aby nie zerwać gwintów. Ja naciskam tak mocno, że aż się kluczyk lekko zgina.

Yul, nie śruby od VTA imbusowe, tylko gwiazdkowe śruby w podstawie ramienia.

Jak spojrzymy z góry na ramię to są po lewej i prawej stronie pivotu.

Przykręcają ramię do plinty.

Plinta ma otwór większy i można ramię przesuwać po poluzowaniu śrub.

Może to coś zmieni.

>>>Kudłaty,

A, to o to chodzi! No to żeś narobił! Kurde, po co odkręcałś te gwiazdkowe śruby? Ja ich w życiu nie ruszałem, to nie są elementy regulacyjne ramienia. Przesuwając całe ramię po plincie zmieniłeś odległość konstrukcyjną ramienia (czyli odległość: szpindel - oś pionowa pivotu) i prawdopodobnie zaburzyłeś całą geometrię ramienia. Nie mam konceptu jakim prostym sposobem to z powrotem nastawić.

Dobra, posprawdzałem co-nieco. Długość konstrukcyjna ramienia 8,6 c wynosi: 218,5 mm - 18,5 mm = 200,0 mm. Odległość os pionowa pivotu - środek szpindla musi wynosić dokładnie 200,0 mm. Sprawdź czy tyle masz i ewentualnie nastaw ponownie. Zakręć te gwiazdkowe śruby i już ich nie ruszaj.

witam!

to takia uwaga "lajkonika"

przyznam się ze jak czytam któryś raz o jakimś "zapiaszczeniu" pod koniec płyty ujawniajacej się z wkładkami grado to jestem mocno zdziwiony, mocno się staram ale nigdy nic takiego nie zaobserwowałem no chyba ze płyta jest kaput

własnie skończyłem odsłuch grand funkowego caught in the act i po ostatnie dzwieki na płytach jest

cacy

z własnych doswiadczeń;

ostatnio bawiłem się w regulacje i nie stosujac się do -maszynki projectowej pomagajacej w ustawieniu wkładki- przesunałem w slotach grado nie tak jak owa maszynka nakazuje czyli faktycznie max do tyłu tylko delikatnie do przodu o jakieś 2,3 mm i wyszło mi że dzwiekowo góra-wysokie- zdecydowanie podeszła mi bardziej-po prostu jest bardziej wyrazista.

Yul teraz do Ciebie pytanie:

gdzieś w wątkach czytałem że pisałeś o ustawieniu wkładki grado według cata projectowego i oczywiście z urzadzenia wynika ze musi być ona ustawiona na końcówce slotów co mi też wychodzi :) ale dalej piszesz że czoło wkładki jest równoległe do krawedzi ramienia moze z delikatnym przesunieciem samej wkładki o jeden mm, z tym minimetrem to też mi się zgadza :)

ale z ta równoległoscią to juz nie wiem, jak wspomogę sie rysikiem ołówka automatycznego to okazuje się że sama wkładka chce być troche kopnięta co wynika z siatki która narysowana jest na cat-ie

rzuciło ci się moze to wzrockowo?

pozdr.

Dzięki Yul.

Po poluzowaniu śrub jak przekręcę ramię max w kierumku ruchu wskazówek zegara, czuć opór.

Wtedy jest najbardziej równoległe do boku plinty.

Wtedy też nie ma dużych luzów na boki.

W takim ustawiniu po przysunieciu max do szpindla wychodzi mi 202 mm.

Może dlatego,że mierzę pod kontem, szpndel jest niżej.

Pozatym bliżej sie nie da.

Założyłem z powrotem Ortofona 2M Red.

Włączyłem Planety Holsta, cholera - coś fajnego ma w sobie ta wkładka.

Najgorzej jak słucha się różnej muzy.

Np. Led Zeppelin III jest bardzo przebasowiony, bez wykopu.

Przy Ortofonie zauważyłem, że ramię muszę dać na max w górę VTA.

Wtedy linia na ramieniu nie jest równoległa do płyty, ale igła jest prostopadła, patrzyłem przez silną lupę.

Mnie sie rzuciło, żeby Overhang był o.k. to musi być max do tyłu.

Ale wtedy jest nierówno do szablonu Projecta, trzeba lekko kopnąć jak piszesz.

Rzeczywiście wystaje z 1mm do przodu, tylko po kopnięciu robi sie kształt klinika.

Tak, obaj macie ma rację, przy maksymalnym cofnięciu wkładki w kierunku pivotu, wkładka wymaga pewnego skorygowania tangency. Z tego co pamiętam, ustrojstwo CAT podpowiada, aby zwiększyć nieco kąt korekcji wkładki, czyli dogiąć ją w kierunku szpindla.

Ja wkładki nie wysuwam do przodu, nie zwiększam overhangu ponad potrzebę. Owocuje to zmianami w charakterze brzmienia, pojawia się więcej góry. To mi niezbyt odpowiada, wolę dźwięk bardziej zrównoważony, neutralny. Ale jak wiadomo kalibracją wkładki można charakter dźwięku zmienić, oczywiście każdemu to wolno robić, każdy dopasowuje to do własnych upodobań.

 

>>>Kudłaty,

Ta trójka Zeppów to już taka jest, no właśnie, trochę zawoalowana. Mam niemieckie wydanie "de luxe", takie z fikuśną, "kręconą" okładką, i gra to u mnie podobnie tak jak napisałeś. Nieopokoi mnie trochę to 202 mm odległości szpindel-pivot w Twoim gramofonie. Wygląda na to, jak by ta odległość była jeszcze o 2 mm za duża. Może to efekt niedoskonałego pomiaru, może efekt użycia nieatestowanej linijki. 20 cm na różnych linijkach to nie jest zawsze to samo. Masz może linijkę z napisem PKNMiJ?

 

"...Wtedy linia na ramieniu nie jest równoległa do płyty, ale igła jest prostopadła, patrzyłem przez silną lupę..."

Nie powinno być tak jak napisałeś. Trzeba na tyle unieść ramię, aby biała linia była równoległa do powierzchni longplaya o średniej grubości. Igła (oglądana z boku) nie powinna wykazywać prostopadłości do powierzchni płyty. Utworzy ona z powierzchnią płyty pewien kąt (SRA - stylus rake angle), ustalany indywidualnie przez różnych producentów.

Pozdro,

Yul

Mnie się wydaje, że Koledzy próbują bat z g...a ukręcić. Biorąc pod uwagę ile godzin Wam to kręcenie, mierzenie i sprawdzanie zajmuje i po przemnożeniu tego przez moją stawkę godzinową wychodzi dobitnie, ze lepiej zapłacić za porządną wkładkę (= igłę z porządnym, zaawansowanym szlifem) niż mocować się czymś co fajnie zagra, jeżeli jednocześnie chwycę się lewą ręką zza głowy za prawe kolano, a przedtem zdezintegruję gramofon. Yul już ze mną polemizował na ten temat, a ja jednak jasno widzę, że obie wymienione przeze mnie wkładki grają idealnie po normalnym wkręceniu ich w headshell, sprawdzeniu na wydrukowanym z netu szablonie i ustawieniu nacisku. Góra godzinę mi to zajmuje... ;-)

@fubb -> ja grając na innych wkładkach (Grado Black, Goldring Elektra) też nieraz miałem płyty, które do końca brzmiały idealnie lub niemal idealnie. Rzecz w tym, że nie miało tu tyle do rzeczy ich zniszczenie lub zabrudzenie, co raczej wytłoczenie (i czas trwania strony - oczywiście na niekorzyść "ciaśniej" upakowanych). Na wyż. wymienionych wkładkach AT nawet Tonpressy, Hungarotony i inne takie Supraphony wymiatają. Nawet te z deka skatowane.

>>>łasic,

Macieju, co Cię ugryzło? Kolega Kudłaty rozregulował gramofon, bo kręcił nie tym co potrzeba, chcę mu pomóc. Pisanie, że ma "gównianą wkładkę" jest tu chyba lekko nie na miejscu. To nie jest gówniana wkładka, tylko jest źle skalibrowana. Grado Prestige to są wkładki które do niedawna Pro-Ject zakładał ze swoim logo do swoich topowych gramofonów i grały z nimi wyśmienicie, i się podobały. Jak by się nie podobały, to by chyba dziesiątek czy setek tysięcy tych gramofonów nie sprzedał na całym świecie, co?

Kudłaty ma trzy nowe wkładki, w tym jedną niezbyt trafnie dobraną, ale nie za bardzo to mu chce grać. To nie są złe wkładki, tylko on nie do konca potrafi je skalibrować. Nie ma się co dziwić, ja się tego w pięć minut też nie nauczyłem. Wydawanie pieniędzy na kolejną wkładkę, której też się nie będzie umiało ustawić, moim zdaniem nie byłoby zbyt rozsądne.

 

>>>Kudłaty,

"...Po poluzowaniu śrub jak przekręcę ramię max w kierumku ruchu wskazówek zegara, czuć opór. Wtedy jest najbardziej równoległe do boku plinty..."

 

Coś tu jest nie tak. Zanim ruszyłeś te gwiadkowe śruby miałeś ramię ustawione nierównolegle do krawędzi plinty? Raziło Cię to? Hahaha, mnie też! Gramofon źle wygląda jak ramię odprowadzone na wspornik biegnie skosem do brzegów plinty, to prawda. Tylko, że do wyregulowania tego jest zupełnie coś innego niż gwiazdkowe śruby. Na kolumnie ramienia jest pierścień z którego do przodu wystaje pręt wspornika ramienia. Ten pierścień trzyma na kolumnie mała śrubka imbusowa, do której jest dostęp od tyłu ramienia. Luzujesz tę śrubkę, ramię odstawione na wspornik obracasz sobie w płaszczyźnie poziomej tak jak potrzeba (np. żeby było równolegle do boku gramofonu) i ją zakręcasz. Tylko nie przesuwaj tego pierścienia w górę i w dół po kolumnie ramienia, bo Ci się podpórka winy rozreguluje.

Pozdro,

Yul

No co Ty, Yul, zaraz tam ugryzło! ;-))

A o wkładce nie pisałem, że gówniana, ona mi się nawet podoba i pewnie z lepszym ramieniem pokazałaby co umie, ale 8.6c to szczyt Pro-Jectowej techniki nie jest (więc raczej wskazuję na moje/kkuuddłłaatteego ramię jako przyczynę gówienności). Jest jeszcze inne określenie na daremne się męczenie, tym razem ang.: to flog a dead horse, może bardziej neutralne! :-D

>Nie powinno być tak jak napisałeś. Trzeba na tyle unieść ramię, aby biała linia była równoległa do

>powierzchni longplaya o średniej grubości. Igła (oglądana z boku) nie powinna wykazywać

>prostopadłości do powierzchni płyty. Utworzy ona z powierzchnią płyty pewien kąt (SRA - stylus rake

>angle), ustalany indywidualnie przez różnych producentów.

 

Na stronie RCM o kalibracji wkładki, nie pamiętam linka, ale chyba ją znasz.

Pkt.5 VTA Rys 3.-

"We wszystkich układach odczytujących jest ona zamocowana na wsporniku, który łączy się z wkładką pod kątem 22 stopni (rys 3 i 6). Zmieniając wysokość ramienia jesteśmy w stanie ustawić igłę prostopadle do powierzchni płyty. Przyjmując, że spód główki jest przedłużeniem osi ramienia, należy po prostu ustawić je równolegle do powierzchni płyty (nie talerza!!!). "

 

Stąd moje ustawienie.

Czyli w tym Ortofonie spód glówki nie jest przedłużeniem ramienia.

Ma ja piszesz kąt SRA inny niż 90 stopni.

Dzięki, jutro posłucham po obniżeniu ramienia.

 

>Ta trójka Zeppów to już taka jest, no właśnie, trochę zawoalowana. Mam niemieckie wydanie "de luxe",

>takie z fikuśną, "kręconą" okładką, i gra to u mnie podobnie tak jak napisałeś. Nieopokoi mnie

>trochę to 202 mm odległości szpindel-pivot w Twoim gramofonie. Wygląda na to, jak by ta odległość

>była jeszcze o 2 mm za duża. Może to efekt niedoskonałego pomiaru, może efekt użycia nieatestowanej

>linijki. 20 cm na różnych linijkach to nie jest zawsze to samo. Masz może linijkę z napisem PKNMiJ?

 

Yul, właśnie takie wydanie Zeppów.

Linijka szkolna od córki, kolorowa z jakimiś zwierzątkami :)

Na miarce metalowej zwijanej już jest 201.

Mierzone powtarzam pod kątem, bo szpindel jest niżej.

>no i jak gra? jest poprawa?

 

Nie dałem rady nic zrobić z tym zapiaszczeniem pod koniec płyty.

Założyłem z powrotem 2M red.

Nie ma takiego wykopu i dynamiki jak Grado Black, ale bardziej szczegółową i muzykalną średnicę.

Lepiej przy jazzie, klasyce. Metal nie zawsze lubi takie plastyczne brzmienie.

Chociaż klasyka rocka w większości przypadków O.K.

Na 2M Red perkusja nie ma takiego wykopu, za to słychać ją z głebii sceny.

A jak AT 440 ? - następna na celowniku.

Brzmi mocno, dynamicznie czy raczej plastycznie ?

Ty akurat masz ją na Xpression, dlatego ważna jest dla mnie twoja opinia.

Pozdrawiam

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.