Skocz do zawartości
IGNORED

WKŁADKA DO PROJECT XPRESSION III


Kkuudd��aattyy

Rekomendowane odpowiedzi

Co do AT440MLa to brzmi... normalnie, trochę jak CD - bo bardzo klarownie, ale jakoś przyjemniej (nawet żona na pierwszy rzut ucha stwierdziła!!!). Jak dla mnie jest dość uniwersalna, bo miło mi się słucha i klasyki, i rocka, i np. elektroniki. Nie jestem w stanie dać Tobie odpowiedzi typu "kup/nie kup" bo jednak osobiste preferencje i reszta tzw. toru siłą rzeczy mogą zmieniać odbiór. U mnie - tak mi się wydaje - najlepiej brzmi muzyka kameralna, do symfonicznej, (jakichś "mocnych", głośnych utworów) brakuje mi dużych podłogówek i mocy wzmacniacza, żeby w kiszkach poczuć ff, jak w sali koncertowej. Z tym, że to już nie wina wkładki. Rock jest OK. Brzmi w porównaniu z innymi, które mam/miałem (Goldring Elektra, Grado Black) trochę jasno, przy czym góra nie jest "mięsista", za to precyzyjniejsza, lepsza jest - nazwijmy to umownie - rozdzielczość. Jak już mówiłem - zero (ZERO!!!) inner groove distortion na płytach w dobrym stanie, a płyty w stanie średnim/kiepskim bardzo zyskują na jakości. AT150MLX to jeszcze znaczący kroczek wyżej z tym, co dobre w 440, ale za wysoką cenę, przy czym na niektórych (b. niewielu) płytach cantilever 150-tki wpadał w uniemożliwiające sensowne słuchanie kilkuhercowe rezonanse, co może być winą ramienia, miałem to też z rzadka z Grado Black, nigdy z Elektrą czy 440. Dodam, że 440 świetnie toleruje uszkodzenia, łyka gładko rowki tam, gdzie Grado Black albo Elektra przeskakiwały. Dla mnie ważne, bo wiele płyt, które lubię mam w stanie dalekim od M/NM/EX... ;-))) Płyty porządnie tłoczone (Decca, DGG, Columbia, RCA) brzmią rewelacyjnie, ale też jakieś Miełodie, Supraphony, Eterny itp. brzmią bdb. Za odpowiednią cenę dostajesz narzędzie, które pozwala Tobie zmniejszyć próg wymagań co do kupowanych płyt i to nie dlatego, że wszystko brzmi równie szajsowato, tylko dlatego, że wielu rzeczy da się słuchać bez bólu. Osobiście polecam. A z drugiej strony - kup jakiegoś "wysokiego" Goldringa albo Ortofona, to się na Twój koszt dowiemy co one warte! :-D

Witam

Fajny temat w którym wszyscy zastanawiają się nad wkładkami i ich przypadłościami. Wymienione wkładki zazwyczaj grają dobrze i nic im nie brakuje tzn. jakieś problemy pod koniec odtwarzania itp.

O preferencjach brzmieniowych się nie wypowiadam

Warto by się zastanowić nad sensem posiadanie projecta.Wystarczy podpiąć każdą z w/w wkładek do starego polskiego Daniela, pewnie wielu by się zdziwiło, nie mówiąc o zniesławionym Techniksie SL 1200.

Też miałem projecta......... każdy robi błędy

Pozdrawiam

>Też miałem projecta...... każdy robi błędy

 

Ja nie narzekam :-) - miałbym technicsa - też nie narzekałbym...

Nie wikłajmy się może w spory o wyższości BMW nad Hondą itp. i udowadnianie sobie różnych spraw zaocznie, OK? Co do inner groove distortion to problem jest opisany w wielu miejscach i przez wiele osób użytkujących różne gramofony i wkładki. Są tacy, którzy tego nie słyszą niezależnie od ustroju i wkładki, oczywiście szanuję ich. Np. pana w sklepie z płytami, który na swoim techniksie (sic!) puszczał biały album Beatlesów, i.g.d. było potworne, a on mi tłumaczył, że tak ma być, bo tak zawsze jest na końcu płyty, bo "wie pan, to jest analog". ;-)

>>>łasic,

"...Np. pana w sklepie z płytami, który na swoim techniksie (sic!) puszczał biały album Beatlesów, i.g.d. było potworne,..."

 

O, "panowie w sklepie z płytami" to jest odrębna konkurencja. Kiedyś wszedłem do jednego takiego sklepu (ale tu spuszczę zasłonę milczenia na to gdzie to było), i widzę pełno vinyli, no i pana dumnego ze swego vintage'owego gramofonu. Wszystko cacy, tylko gramofon rzęzi niemiłosiernie. Mówię do pana: "Proszę pana, harczy strasznie....zrób pan coś, litości". A o na to: "Co harczy, co harczy, nic nie harczy, coś pan, wczoraj właśnie naprawiłem!". "Ale co pan naprawił?" - pytam. "No wkładkie pilnikiem piłowałem, bo dobrze w główkie nie wchodziła!

>jarecki, 12 Mar 2009, 14:18

 

>Witam

>Fajny temat w którym wszyscy zastanawiają się nad wkładkami i ich przypadłościami. Wymienione

>wkładki zazwyczaj grają dobrze i nic im nie brakuje tzn. jakieś problemy pod koniec odtwarzania

>itp.

 

Chwilunia,

Może kolega niedokładnie przeczytał ten dośc krótki wątek, bo z w/w wkładek tylko Grado Black ma "jakieś problemy pod koniec odtwarzania" co zresztą jest często wymieniane nawet na stronach obcojęzycznych, np Amazon:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I nie tylko na Project' ach

 

 

>O preferencjach brzmieniowych się nie wypowiadam

>Warto by się zastanowić nad sensem posiadanie projecta.Wystarczy podpiąć każdą z w/w wkładek do

>starego polskiego Daniela, pewnie wielu by się zdziwiło, nie mówiąc o zniesławionym Techniksie SL

>1200.

>Też miałem projecta...... każdy robi błędy

 

Na bambino jak bym zamocował, też by nie było "jakiś problemów pod koniec odtwarzania"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Coś nie działa ten link, chociaż strona jest pod tym adresem.

Ale chodziło mi o to:

 

"Now( and here's the "honest" part), the Grado Prestige Black is going to show it's slight weakness in overcoming inner groove sound distortion and it's inability in tracking harsh consonants/sibilants. It can be "spitty" at times and depending on the quality or condition of the record. Keep in mind, for the price point, you are getting something that's a bit above average in quality if you were to compare it with other name brands in the same low budget audiophile bracket..."

  • 2 miesiące później...

>łasic

>A z drugiej strony - kup jakiegoś "wysokiego" Goldringa albo Ortofona, to się na Twój koszt >dowiemy co one warte! :-D

 

No i tak zrobiłem.

Dzisiaj rano założyłem Goldringa 1042

Jeszcze nie dotarta a już jestem w szoku.

Nie sądziłem, że mój tani Pro-ject może tak zagrać.

A już myślałem o zmianie na inny.

Ale wkładka kosztuje połowę ceny gramofonu :)

Dynamika, barwa i przy tym muzykalność.

Słychać wiecej, a trzasków mniej na gorszych płytach.

I naprawdę zero inner groove distorsion.

Tylko dokupić z 10 igieł i spokój do końca życia :)

Naprawdę jestem w końcu zadowolony z brzmienia.

Muzyka wciąga, chciałbym słuchać płyty za płytą.

Powinienem to zrobić dawno zamiast próbować ustawić tanie wkładki.

Pozdrawiam.

  • 1 miesiąc później...

Pewnie sam też kiedyś do mojego Xpression III (wersja comfort u mnie) włożę jakąś inną wkładkę aby zobaczyć, co potrafi. Jednak właśnie dokonałem małej prywatnej eureki: podłączyłem gramofon kablem Harmonixa (cl 230 mkII - najtańszy kabelek z ich oferty około 500 euro) do mojego pre. Wcześniej miałem tam resona. Różnica totalna. Ilość szczegółów, swoboda i przejrzystość są zupełnie innej klasy. Akurat u mnie nie wsytępuje żaden problem z nadmiarem basu. Zaczynam powoli rozumieć zachwyty nad tymi nowymi ortofonami. Oczywiście mam seryjnego 2m red. Oczywiście mam ochotę zabić śmiechem antykablarzy. Polecam każdemu takie doświadczenia. A już byłem niemal na etapie obrażenia się na mojego biednego pro jecta... bo niestety nieco za kapryśny: czasem nie działa przełącznik prędkości, czasem nie działa opuszczanie ramienia. Ale gra ładnie. A i jeszcze reson poszedł do pre - końcówka mocy. Tam nie wydaje się specjalnie szkodzić.

????

za 500 euro najprawdopodobniej spokojnie kupiłbyś wkładkę, która zjadłaby zestaw Red + Harmonix na śniadanie, a jeszcze i na zapasową igłę zostałoby, ale z drugiej strony każdy ma prawo do własnej metody osiągnięcia audionirwany ;-)

->deokrcja

 

Zainwestuj w porządną wkładkę. Ortofon RED jest kiepściutki. Dopiero przy lepszej wkładce poczujesz co to czar analogu.

 

pozdrawiam

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Co do kabli, to zauważyłem, przynajmniej u mnie na Xpression, że czym tańszy do pre to mi lepiej gra.

Próbowałem różnych kabelków, ale najlepiej mi pasuje tani audioquest - Jade.

Przy CD grał dosyć kiepsko i leżał sobie w szafce.

Po podpięciu do gramofonu po prostu szczęka mi opadła.

Kable są ważne, ale wolę dołożyć do wkładki.

  • 2 tygodnie później...

Witam! Pozwoliłem sobie po raz pierwszy podjąć wątek na audiostereo. Też kupiłem gramofon PRO-JECTA 1 Expression III. Założyłem najpierw wkładkę AT440MLa bo ją miałem z innym gramofonem YAMAHA PF-50. I nastąpiła kompletna klapa. Ta wkładka w ogóle nie chciała grać na tym węglowym ramieniu Pro- Jecta. Na Yamaha sparwuje sie wyśmienicie i potwierdzają sie wszystkie "ochy i achy" opisywane na forum o tej wkłądce. Tam gra pięknie więc myślałem że i tu będzie równie dobrze. W sklepie mówiono mi że ta wkładka nie nadaje się do tego lekkiego węglowego ramienia. I okazało sie to całkowitą prawdą, ale o tym musiałem przekonać się sam. Zbieram teraz kasę na Goldringa G1042. Innych przestrzegam przed pochopnym zakupem AT440MLa za 630 zł do tego gramofonu, bo to nie zagra! Mam nadzieję że osiągnę spokój do końca życia z tą wkładką podobnie jak Pan! pozdrawiam!

właśnie czekam na ten gramofon, czy na początek wystarczy GRADO Black? aktualnie gra w starym Bernardzie/ niestety buczy w cichych partiach, ale podobno to normalne dla tej wkładki z tym gramfonem/

tak najeżdżacie na tego 2m red, ale gra to szczegółowo i całkiem bogato. wadą jest pokazywanie każdego mikro paproszka i wady nośnika. fakt, że nie znam za wielu wkładek niestety...

muszę też powiedzieć, że słyszałem ten gramofon z 2m red w sklepie (na chario małych zasilanych z accuphase 213) i było tak bosko wtedy, że kupiłem go bez zastanowienia...nie wiem, jaki był preamp niestety. ale dźwięk był super detaliczny i trójwymiarowy zupełnie! w domu tak nie mam :(

????

zbigniewam: jestem posiadaczem 1 Xpression III od niedawna z wkladka Goldringa 1042. Im dluzej slucham tym bardziej sie ciesze z wydania tej kasy... a malo brakowalo, ze poszedlbym za glosem tlumu i zakupil AT440 ;)

pozdrawiam

Raczej na pewno nie jest to wina ustawienia wkładki, ponieważ w gramofonie YAMAHA nie ma żadej mozliwosci kalibracji wkładki oprócz ustawienia antyskatingu i siły nacisku. Po prostu wkładka po zamontowaniu na cięzkim ramieniu YAMAHY od razy grała cudownie - bez zadnych regulacji.Wszystkie aspekty brzmienia rewelacyjne. Po załozeniu do PRO-JECTA 1 EXPRESSION III dżwięk oklapł zupełnie. Tego nie da sie słuchać, brzmienie jest takie samo jak z odtwarzacza CD, żadnej analogowej atmosfery tu nie doświadczy! Może bym sie i podniecał nad brzmieniem tej wkładki zamontowanej do PRO-JECTa ale tylko wówczas gdybym nie miał porównania do tej przedpotopowej YAMAHY. Nie wiem co jest tego przyczyną. Ale myślę, że po prostu ramie PRO-JECTA jest zbyt lekkie- ramię Yamahy to stalowa rurka, która wyglada naprawdę jak z ery dinozaurów, a gra bajecznie. Jesli ktoś zwraca tylko uwagę na to zeby nie było słychać sybilantów i zniekształceń na końcu płyty to rzeczywiście wybór AT 440 MLA będzie uczciwy, ale nic poza tym. Dla mnie to weglowe ramię za bardzo obnaża niedoskonałosci AT 440 w pozostałych aspektach brzmienia. Ale o gustach sie nie dyskutuje i być może cyfrowe techniczne brzmienie AT 440 niektórym będzie odpowiadało.

Jestem posiadaczem PRO-JECT 1 EXPRESSION III. Niestety na RPM1 nie sprawdzałem wkładki AT 440, chociaż według mnie na RPM - 1 ta wkładka też nie zagra bo ramię jest jeszcze lżejsze niż w EXPRESSION! Miałem wcześniej RPM -1 i testowałem go z wkładkami: GOLDRING ELECTRA, SUMIKO BLACK PEARL. GRADO PRESTIGE BLACK. Najlepiej spisywała się GOLDRING ELEKTRA.

Co do "niegrania" 440, to mam inne zdanie, nie sądzę też żeby akurat ramię od PJ Xpression jakoś straszliwie do tej wkładki nie pasowało. Wbrew kalkulacjom opartym na specyfikacji to nie jest tak dokładnie wkładka/igła do ciężkich ramion, bo jej podatność jest przez producenta podana dla niskich częstotliwości, inaczej niż w specyfikacjach wkładek innych firm, ten temat gdzieś tam przewijał się. Potwierdzam w całej rozciągłości, że brzmi "kompaktowato", płaskawo - dla jednych widać to wada, dla mnie np. zaleta, bo cenię sobie pewną "przezroczystość" tej wkładki, pewnie dlatego, że słuchłem na niej sporo muzyki kameralnej, a tu rockowy wykop nawet nie jest potrzebny.

Ciekawostka, obecnie mam igłę 440MLa podpiętą do wkładki AT120 w starym gramiaku Philipsa z metalowym, nieco cięższym ramieniem (niestety nie znam specyfikacji co do wagi efektywnej) i chyba rzeczywiście ma to więcej sensu niż w PJ, co nie znaczy, że w PJ była jakaś tragedia.

Co do Goldringa Elektry, Grado Black - mam zdanie jednoznacznie negatywne, bo pewne rzeczy je dla mnie dyskwalifikują. Strasznie "piaszczą" pod koniec płyty, Grado do tego wściekle brumiła. Ale była muzykalna, to fakt.

Robicie mi smaka na Goldringa 1042. ;-)

Zostałem chyba żle zrozumiany. Nigdy nie mówiłem, że połączenie PRO-JECTa 1 EXPRESSION III z AT-440 to była tragedia. Wyjasniam z czego to wynika - po prostu połaczenie z JAMAHa PF-50 było dla mnie idealne, wszystko tam grało bardzo fajnie i dało się tego naprawdę słuchać z dużą przyjemnością. Jak tę wkładkę przerzyciłem do PRO-JECTA to zagrało gorzej, stąd u mnie ta negatywna opinia. Gdybym nie miał porównania to pewnie też byłbym zadowolony, bo taki to człowiek już jest, że cieszy sie z tego co ma dopóki nie dowie sie że może byc jeszcze lepiej.Z Jamahą było dużo lepiej. Toteż jedyne logiczne wytłumaczenie to albo cały gramofon PRO-JECTA jest gorszy (mało prawdopodobne) albo to wina niedopasowania wkładki z ramieniem. Cały cyrk z ta wkładka polega na tym, ze z Jamahą wcale ona cyfrowo - kompaktowo nie grała i nie była płaskawa. Było analogowo - a tu z PRO-JECTem nagle czar prysł. No więc co jest tego przyczyną?

Niestety muszę potwierdzić niezgrywanie się AT440MLa z lekkimi węglowymi ramionami Pro-Jecta.

O ile ta wkładka wyczyniała cuda na Linn Basik Plus, to w RPM5 zrobiło się płasko, sucho i czar prysł. Remedium okazało się założenie 'lekkiego' i bardziej podatnego Ortofona Super OM40, który przywrócił mi wiarę w możliwości Pro-Jecta i uśmiech przy słuchaniu muzyki. Teraz zbieram na Goldringa 2500 albo 1042.

hififreak.wordpress.com

  • 3 tygodnie później...

Kupiłem w końcu Goldring 1042 i zamontowałem do PRO-JECT 1 EXPRESSION III. Jest piekielnie szczegółowa. Wszystko wyczyta z płyty. Jeśli płyta jest źle nagrana to nie ma zmiłuj gra tak samo żle, nic nie upiększa! A jeśli jest wytłoczona dobrze to wszysko jest pięknie. Żadnych zniekształceń na końcu płyty i żadnych syczacych sybilantów. Perfekcyjnie analityczna - rozbija nagrania na części składowe, na poszczególne instrumenty. Ma duży poziom wyjsciowy - 6,5 mV i jest dość głośno. Jest bardzo ciepła, tak bardzo że musiałem w swoim wzmacniaczu hybrydowym zmienić lampę na wejściu na bardziej suchą (miałem 6922 SOVTECA a zmieniłem na E88CC TESLA GOLD PIN)- bo niestety było za słodko. Jeśli ktoś ma wzmacniacz tranzystorowy sucho grajacy to będzie OK. Pytanie moje jst nastepujace - ile czasu ta wkładka musi sie docierać i co zmienia się w dżwięku po wygrzaniu?

Mam pytanie do darekdz - ile Goldring G1042 musi sie wygrzewać i co sie zmieniło w barwie dźwieku po wygrzaniu. Z góry dziekuję za odpowiedź. U mnie gra dopiero około 20 godzin i zauważyłem, że dźwięk się coraz bardziej ociepla.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.