co wam gra (w duszy, w pracy, w domu)?

[soso]

negra, 5 Lip 2006, 11:33

 

>trzy, cztery ;)

 

Co to znaczy? Dudivan ma zaczynac??!! ;-)

 

Tez mam to plytke i lubie na niej na pewno utworek ostatni oraz wszystkie szalone - numerkow nie pamietam.

 

pzdrw

 

soso

[negra]

ależ, Soso!!!

Dudivan jest bardzo inteligentnym młodym człowiekiem i na pewno zrozumiał o co mi chodzi, gdy pisałam te "numerki" ;)

Również pozdrawiam

[broy]

no no tylko bez numerków!

[negra]

a merytorycznie, to dziś za mną chodzi utwór L.A. Woman - The Doors.

[negra]

wakacje, Broy, wakacje ;)

Pozdrawiam

[soso]

o co tu chodzi? - kobieta (probita), drzwi a potem jakies numerki! ;-)

Wcale sie nie dziwie, ze papiez zabranial! :-)

 

pzdrw

 

soso

[mozartini]

ja tam lubie wszystkie numerki..a obecnie Koncerty fortepianowe Haydna..

[wojtekitek]

Witajcie.

Kurde, już chyba miesiąc nic nie pisałem na forum. Firma dostarczajaca mi internet nawaliła, a np neostrada jest dla mnie za droga (czy też niewystarczająco tania).

Muzyka jest ze mną cały czas, książki z resztą też (mam mnóstwo czasu, chociaż musze słuchać gadaniny, że powinienem się wziąć do roboty ;) ).

Czego słucham ?

Osjan - Głową w Dół (ach, wreszcie dostałem ten album)

Riverside (wszystko)

T. Gwińciński & Nonlinear Ensemble - The Moon Music (piekna oniryczna kameralistyka uderzajaca czasem w minimalistyczne rejony).

King Crimson (wieczorami)- Lizard, Islands i jakieś koncerty.

 

No cóż, pozdrawiam

Nie wiem kiedy znów się odezwę bo nie mam netu w domu ;/

wojtekitek

[fubb]

witajcie

co bardziej wrażliwsi niech się nie wściekają ale jeszcze troszkę propagandy będzie ;)

końcowe odliczanie czas zacząć

za tydzień o tej porze będzie sie działo ;)

z tych 2 lp polecam zwłaszcza pierwszego prawdziwa perełka mój faworyt w całej oficjalnej dyskografi

nie dylko dla tych zakochanych w dzwiekach przełomu lat 60 i 70 (mimo ze granie to zrealizowane jest naprawdę nowocześnie;)

a w wątku trasa trasa i jeszcze raz trasa a tam z pokładowego odtwarzacza

r.wakeman;dorssi; rainbow;ac/dc jedyneczka; john lee i takie tam :)

 

to jeszcze raz ;)

słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać :)

zwłaszcza 1 lp.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[noddy60]

Witam fubb.Również uważam "insanity"za majstersztyk,ale w tej chwili nie o tym.Pewnie już to wiesz,ale tak na wszelki wypadek(gdybyś może przeoczył)-12.07.grają w Warszawie-na pewno bedzie ciekawie.Pozdrawiam.

[psg]

Przed chwilą wybrzmiały dzwięki Wishbone Ash - Live dates, a teraz też Live plays Petera Gabriela - pełna remasterowana wersja wydana na 2 cd przez Japońców z Toshiby.

Pozdrawiam

[zildjian]

Z braku laku kupiłem wczoraj Yes - Fragile. Kedyś, a było to bardzo dawno temu nawet ją lubiłem. Tłukłem wraz z Brufordem - za werbel robił podręcznik "Propedeutyka do nauki o społeczeństwie" i słusznie mu się dostawało.

Dziś jest to dla mnie nie do słuchania. Cóż za beznamiętne granie !

[mysza]

Drugi tydzień wakacji obudzil we mnie chec poszukania i posluchania czegos wiecej niz radia(B)z(d)et. Otoz okazuje sie,ze dzisiaj chetnie spiewa mi Lorenna McKennitt-The Books of Secrets. W kolejce czeka Sara K.-Hobo. Czy ktos z doswiadczonych dzwiekami forumowiczow moze polecic inne plyty owych dwoch panien?

 

 

pozdrawiam slonecznie

[fubb]

od rana słucham wizgu piły, bo stałem się uczestnikiem budowy "szopy" -co roku ciągle coś ;)

wizg doprowadza mnie do szaleństwa ,ale jak pomyslę ze wśród znajomych zaczną mnie nazywać - arturem dwie szopy- to śmieszne się nie robi ;))

noody60>

jedyne co mnie może powstrzymać przed tym wydarzeniem to nagłe zejście, znajdziesz mnie tam na pewno w pierwszym szeregu, no może ..... jeszcze przed nim :)

ogólnie załamka nastąpiła wczoraj ,dowiedziałem się ze cult gra w poniedziałek a ja nieświadom trase nacht szczecin sobie zaplanowałem- totalna porażka, a mogło by być tak pięknie, ech warszawiacy macie za dobrze;(

zildjian>

moze szybki wypad do "stolycy" masz zaplanowany tak gdzieś 12.07 na godz.20:))

mysza>

co do pierwszej pani to niestety obiektywny nie będę bo rude(piękne) jest i głosik jest taki że w pewnym okresie słysząc ją jakiś pot czoło rosił i nogi takie giętkie się robiły :)

books of jest moim numerem jeden , ale tutaj kazda płytka się broni z tym ze pierwsze albumy są bardziej stałe regionalnie natomiast tak od mask and the mirror zawsze zabiera nas w podróz po całym świecie.

z tego co pamiętam pierwsze 2 lp nagrała własnym sumptem i z tych polecam-to drive the cold...przepiekny zbiór melodi i kolęd okresu swiateczno bożonarodzeniowego później może the visit lub wymieniony mask and the .... nie od rzeczy jest takze posłuchać tej pani na zywo czyli jakiś live .

pozdr.

[zildjian]

>zildjian>

>moze szybki wypad do "stolycy" masz zaplanowany tak gdzieś 12.07 na godz.20:))

 

 

Wiem o co chodzi ale niestety nie.

[mysza]

fubb,

 

Books of secrets robi na mnie ogromne wrazenie, to tak troche jak z Mari Boine..po przesluchaniu Unfloding zachorowalam powaznie ;) i do mojej skromnej kolekcji plyt dolaczyly "Eagle Brother", "Remoxed Odda Hamis", "Balvvoslatjna". Niestety, zadna z tych plyt nie czarowala mnie tak jak Unfolding. a Rebecca Pidgeon? Four Marys to dla mnie absolutny numer jeden.

 

milych przygod w muzycznej krainie:)

[Snape]

Mysza

 

 

Loreena - Paralel Dream Mask&Mirror( moja ulubiona ) i Winter Garden

Mari Boine- GulaGula

 

Pozdrawiam

 

Snape

[Snape]

Mysza

 

 

Loreena - Paralel Dream Mask&Mirror( moja ulubiona ) i Winter Garden

Mari Boine- GulaGula

 

Pozdrawiam

 

Snape

[Werra]

U mnie Loreena już przebrzmiała, teraz grają i śpiewają: Frank Sinatra i Count Basie - Live at sands.

[psg]

A u mnie gra It's a beautiful day z analoga

[McGyver]

cholera, narobiłeś mi smaka, muszę sobie zrobić w końcu phonostage, bo odkąd mam lampowe monobloki to gramofon stoi odłogiem.

[ABs]

Dla milosnikow jazzu i okolic polecam:

 

tim bernes bloodcount - 3 znakomite plyty z koncertow w Paryzu - lowlife, poisoned minds i memory select

anthony braxton piano/quartet - 4 swietne plyty z Knitting Factory 1994

ivo perelman - en adir - traditional jewish songs

pete la roca - basra - stary genialny blue note! z 1965

 

ps

jakosc dzwieku na 5!

[soso]

Rod Steward - 'Unplugged' - lepsze niz sie moze wydawac! Swietny unplugged z Rony Woodem na okrase.

 

pzdrw

 

soso

[PZ IX]

A w tej chwili słucham ''Apocalyptica - Nothing Else Matters'' :):)

[fugazi]

lou reed -new york

oasis-don>t belive the truth

porcupine tree-deadwing(obie pozycje po 20zeta w mediamarkt)

[psg]

z vinyla The Moody Blues - A Question of balance.

Pozdrawiam

[Salva]

W tej chwili Bruce Springsteen - "The Rising" a potem Prince - "Musicology" i India.Arie - "Acoustic Soul". Niestety jestem teraz w pracy, a więc tylko na kompie z MP3-jek...

[negra]

Rzeczywiście, jak to całkiem niedawno zauważył na mozartowskim wątku pp, muzyka Mozarta świetnie robi na upały. Na dodatek, jak widzę Konstancja we własnej osobie objawiła nam się na bocznicy ;)

[nowy40]

Pięć oceanów Osieckiej , ale jakoś nigdy nie umię przesluchać wszystkiego, też tak macie?

[fubb]

nocą:

kolejnośc obowiązkowa ;)

fleetwood mac-bootlegi

gov't mule jedyneczka

zmiana klimatu i

policjanci z koncertu 79r(bardzo głośno ;) ) kurcze jak oni wtedy grali żywce, późniejsze live-y to przy tym materiale nuda i odcinanie kuponów

gallagher akustycznie czyli on gitara i ja

john lee- bom bom

srv- 1 i 2

santana-santana

no i na zakończenie czyli o 6 rano budziłem sąsiadów cult-ami, niech chociaż mają substytut zbliżajacego się "wydarzenia"

grali lp -cult- i singlowy album -pure cult-

a spać mi się nie chce, ciekawe dlaczego? ;)