HI-END nie potrzebuje głośników.

[michal stabro]

rafaljakichmalo, 18 Kwi 2009, 14:21

 

>Nie wiem jak wam Panowie, ale mi pokoje miękkimi ścianami trochę źle sie kojarzą:)

 

 

wychodzi na to , ze jest to idealne miejsce dla audiofila :)

[sniper00]

hmmm...ale czy aby okładzina na ścianach w "miękkim" pokoju jest wystarczająco audiofilska aby zauważyć subtelne różnicie w tych kabelkach? No i problem z przyczepieniem tych audiofilskich kropek przypominających wyglądem przeciętą na pół piłeczkę kauczukową...

[ASURA]

Czasem jako dobra adaptacje akustyczna wystarczy posiadać parę regałów z książkami, no ale kto teraz kupuje ksiązki?

[neomammut]

michal stabro, 18 Kwi 2009, 13:29

 

>neomammut, 18 Kwi 2009, 12:53

>teraz tez sie slucha muzyki

>zaluje bardzo ze nie znasz takich ludzi

>ale to ze ich nie znasz to nie znaczy ze ich nie ma na swiecie

>moze za bardzo zamknoles sie ze swoimi vintage

>i nie wmawiaj ludziom ze kiedys byli sami altruisci i nie zarabiali na sprzecie audio

>:)

 

Ja nie twierdze, ze nie mozna kupic dobrego sprzetu produkowanego dzisiaj, ja tylko wiem, ze 90% sprzetu to blef..., robiony tylko po to, zbys mogl jeszcze dokupic kabelki, kondycjoner, plytki hofi itd, biznes nakreca biznes....

 

Kiedys, stary..... kiedys bylo zupelnie inaczej, rownierz zarabiano na sprzecie, ale byl to uczciwy zarobek, dzisiaj natomiast jest to tylko reklama w czystym tego slowa znaczeniu i maksymalnie zakrojone do gory ceny, nieodzwierciedlajace rzeczywistej wartosci sprzetu, nie wspominajac o gabarytach, ktore sa czesto specjalnie zwiekszane, bo dzisiaj kupuje sie rownierz na wage :)

[michal stabro]

neomammut, 18 Kwi 2009, 16:18

ja nie wiem jakie kolega czasy pamieta

moze bylo tak przed wojna

ale nie przypominam sobie zeby kiedys sprzety szczegolnie produkcji zachodniej byly dostepniejsze bardziej niz teraz

i to te popularne audio i hifi

SP Waldorf byl mawiac kiedys to byly czasy

ze zdziwieniem i niedowierzaniem zapytany , a czemu !?

............a bo to byl czasy mojej mlodosci

moze i kolega tak podchodzi sentymentalnie do audio

moge to zrozumiec i uszanowac

[neomammut]

Raczej sentyment, poprostu wydaje mi sie, ze kiedys lepsze robili, ale wciaz powtarzam, ze nie uwazam, ze nie mozna teraz kupic dobrego klocka, moze i mozna, ale nadal twierdze, ze dzisiaj to reklama.....

 

Mam pare sprzetow, ktore kupione raz dzialaja do dzisiaj, niektorzy kupuja CA i po tyg oddaja go do serwisu, niektore firmy kupuja cala technologie od normalnych firm, przyklejaja znaczek i mowia ze to HI-END! Takie praktyki robi np MBL, a niby to taka ekstra firma!

 

Reasumujac: kiedys podlaczylo sie i gralo, dzisiaj podlacza sie i slucha klockow, kabelkow, pradu(!), a jak minie "30lat" wszyscy dopiero stwierdzaja: "A moze byc tak posluchac muzyki?"

 

W jednej z moich koncowek poprzedni wlasciciel przerwal kabel przy obudowie i domontowal gniazdo na kabel IEC. Pozyczylem wiec od znajomego taki kablem (niby, ze super poprawiajacy prad, pozyczylem tez kondycjoner, no bo bez tego to sieciowka nie ma prawa zadzialac). Po podlaczeniu na poczatku graly tak samo, pozniej zauwazylem, ze gra mi ciszej, mysle sobie, moze tak ma byc, wiec postanowilem, ze przycisze druga i bedzie ok, ale po tym, zabiegu bylo ok :) Przypominam, ze tylko jedna koncowka byla podlaczona pod kondycjoner, druga miala fabryczny kabel(!). Na drugi dzien znajomy zbral mi ten zestaw i postanowilem dorobic kabel, wziolem pierwszy lepszy z brzegu i po zabiegu, graja tak samo rowno i z taka sama barwa, nic sie w dzwieku nie zmienilo :) Wniosek? Dobre zasilanie w koncowkach moze zdzialac cuda :)

 

Nie probuje tu nikogo zdolowac, przekonac, zdenerwowac! Pokazuje tylko moje osobiste doswiadczenia i moj punkt widzenia. Przez okolo roku przesluchalem sporo sprzetu, bo szukalem kolumn i zadne nie graja tak jak moje obecne w systemie. To tez jest dla mnie zastanawiajace. Wypozyczalem kolumny do domu i niestety, ale kazde zagraly gorzej, albo inaczej: zadne nie podchodza pod moj gust :)

 

Na koniec powiem jednak chyba jedno z wazniejszych zdan tego watku:

 

Jesli Wasz System Wam sie podoba, dzwiek jaki prezentuje Wam baaardzo odpowiada i wlasnie tego szukaliscie, to nic mi do tego, a tylko sie cieszyc i skupmy sie na sluchaniu muzyki!

[Gość]

parantulla, 18 Kwi 2009, 14:08

 

>Rafaell, 18 Kwi 2009, 13:56

>

>>Mamy koszmarnie akustyczne pomieszczenia z twardymi ścianami, podłogami i jakoś nikomu to nie

>>przeszkadza.

>>Po zdjęciu w miejscu odsłuchu charakterystyka z głośników przypomina sztorm na morzu po drodze

>>dochodzą extra bałwany w postaci modów pomieszczenia...

>

>Nie szkodzi. Zawsze się znajdzie jakiś forumowicz, który chętnie dla nas wykona profesjonalny ustrój

>akustyczny (w cenie naszych kolumn) który jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zlikwiduje

>wszystkie nasze problemy z akustyką pomieszczenia.

>A jak to nie pomoże, to inny forumowicz na pewno sam ma albo przynajmniej zna kogoś kto ma

>czarodziejski kabelek "diametralnie" zmieniający brzmienie naszego systemu.

>Jeszcze inny zrobi nam super audiofilski stolik, a paru kolejnych uczynnych kolegów podeśle nam

>linki do najróżniejszych akcesoriów, od wypasionych kontaktów i sieciówek, po magiczne miedziane

>płytki, podkładki i takie tam... jak już to wszystko sobie skompletujemy (wydając równowartość

>naszego systemu) to wtedy faktycznie takie pierdoły jak jakieś te... no... o, głośniki na przykład

>przestają mieć jakiekolwiek znaczenie... prawie zapomniałem o "bijących na głowę" grzmotach

>reanimowanych na kolanie w piwnicy i wystawianych później w ogłoszeniach za równowartość swojej wagi

>w złocie ;)

 

To chyba pozytywne zjawisko. Przecież lepiej skorzystać z pomocy forumowicza niż udać się jakichś audiozłodziei z których usług pewnie nie będziemy zadowoleni za to nasz portfel opustoszeje. Forumowicz boi się zrobić wpadki bo straci renomę. Ty zresztą wiesz jakie dobre są wyroby McGyvera.