Skocz do zawartości
IGNORED

DRD czyli Monkey on a stick, Free Lunch.


cypher

Rekomendowane odpowiedzi

utopia 18 Lis 2009, 18:21

 

co ty tym dom ogrzewasz :)

 

mam kilka pokoi..., w razie czego wstawi się jeszcze do łazienki;-)

 

 

A konkretnie - przerabiam to drugie, bo to dosyć standardowy układ, a nie dotrzymuje kroku temu pierwszemu. DRD to coś nowego, w sieci jest mnóstwo "Achów" i "Ochów" na jego temat, zobaczymy. Poza tym trzeba coś robić w długie zimowe wieczory;-)

cypher 18 Lis 2009, 18:28

 

podejrzewam, że teoria rozminie się nieco z praktyką. Mam nadzieję, ze sprawę załatwi potencjomentr ustawiający bias i prąd dla drivera. Jeżeli nie - będzie rzeźba...

utopia 18 Lis 2009, 18:38

 

z tego co pamiętam d3a jakoś nie pokochałeś z gm70

 

D3a grałem tylko z 300B i rzeczywiście nie podeszła, ale już E180F była bardzo OK. Obie te lampy oraz dodatkowo E186F, E810F, E280F, ruską 6j9p da się wstawić bez ingerencji w układ (ewentualnie z minimalną korektą biasu) więc czemu nie spróbować.

Hmm... przepraszam za nieprawdopodobną wręcz brutalność ale z moich doświadczeń wynika że Loftin-White'y... nie grają.

Wają wrodzony niedobry dźwięk, nic się nie da zrobić.

subagazi 18 Lis 2009, 20:16

 

Hmm... przepraszam za nieprawdopodobną wręcz brutalność ale z moich doświadczeń wynika że Loftin-White'y... nie grają.

Wają wrodzony niedobry dźwięk, nic się nie da zrobić.

 

 

Noo, trochę studzisz;-), ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Większość elementów i tak już mam, najwyżej się przelutuje.

subagazi, 18 Lis 2009, 20:16

 

>Hmm... przepraszam za nieprawdopodobną wręcz brutalność ale z moich doświadczeń wynika że

>Loftin-White'y... nie grają.

>Wają wrodzony niedobry dźwięk, nic się nie da zrobić.

 

Kurcze bardzo radykalne stwierdzenie. ;-))

Czy miałeś kiedyś okazję posłuchać wzmacniacza DRD (prawidłowo złożonego) ?

Z moich doświadczeń jedyny apekt do którego można się przyczepić to to, że DRD kompletnie zaprzecza obiegowym opiniom o "słodkości" grania lampy.

cypher, 19 Lis 2009, 13:28

 

>Kurcze bardzo radykalne stwierdzenie. ;-))

>Czy miałeś kiedyś okazję posłuchać wzmacniacza DRD (prawidłowo złożonego) ?

 

No chyba. I raczej były prawidłowo złożone - sam sobie wierzę. :)

Nie grają i już ale zawsze warto przekonać się na własne uszy.

Coraz częściej dochodzę do wniosku, że o audio nie powinno się dyskutować w kategoriach bezwzględnych.

To co dla jednych jest mistrzostwem świata dla innych jest tylko poprawne i odwrotne ;-)

Natomiast bardzo istotne jest aby nie odrzucać punktu widzenia innych ;-).

Pozdrawiam,

Artur

Audio, to dziedzina, w której znakomicie sprawdza się teoria względności. Zaiste jednak problemem jest zdawać sobie z tego sprawę i być otwartym na inne punkty odniesienia.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.