Linn Genki

[sylwiusz]

zaraz odezwą się głosy że chwalę ponieważ sam sprzedaję LINN GENKI - ale muszę przyznać że mi osobiści ten dźwięk się podoba. grało to u mnie ze wzmakami linn-a, copland-a, rotel-a, lampowym cayin-em, sprzętem DIY, soniakami z serii ES, i densenami. tylko z densenami nie dało się tego słuchać, z linn-ami, coplandami i rotelami grałow wyśmienicie tworząc odpowiedni klimat który zachęcał do osłuchów.

należy tu jednak zaznaczyć, że z Genki-m objeździłem kilku-kilkunastu kolegów miłośników dobrego dźwięku i sprzęt ten miał tak samo dużo zwolennikow jak i przeciwników. dla jednych grał analagowo, aksamitnie i neutralnie dla innych wręcz przeciwnie,raz słuszałem że bas jest świetnie kontrolowany a drugim razem, że się rozlewa po podłodze, jedni twierdzil ze jest ostry i drapieżny inni że nudny i bez dynamizmu. jeszcze inni wymieniali w trakcie odsłuchu kable i zmieniali zdanie o Genki. a mnie wydaje się że tak naprawdę wszystko zależy od pozostałych komponentów, a przede wszystkim od GUSTU I SŁUCHU SLUCHAJĄCEGO. mialem u siebie kilka najrózniejszych LINN-ów i każdy dał mi radość ze słuchania muzyki jednak każdy z innego powodu i gdyby je tak zebrać wszystkie w jednym pudełku byłoby idealnie ale pewnie jak zwykle nie dla wszystkich. nie twierdzę że Linn jest najlepszy bo słyszałem wiele lepszych CD, nigdy nie kupiłbym także nowego LINN-a bo to szaleństwo dawać za nie tyle kasy ale mój wlasny Genki będzie długo gościł w moim zestawie.