Testowanie sprzętu? Jak? Czym?

[Zoska]

Gdybym miała wybrać jeden instrument, na podstawie którego oceniłabym (i oceniam), brzmienie systemu, to byłaby to perkusja. Podobnie jest z oceną jakości realizacji płyty. Nie chodzi nawet o to, ze gram na tym instrumencie. Po prostu perkusja jest bardzo wymagającym instrumentem jeżeli chodzi o pasmo przenoszenia, różnorodność dźwięków, jakie można na niej stworzyć, (dudnienie bębnów, dźwięki talerzy, stuknięcia pałeczkami, szuranie miotełkami, uderzenia dłońmi/palcami itp. itd.). Dodatkowo, aby ją nagrać tak, by nie brzmiała płasko i syntetycznie też jest sztuką. Prawidłowo nagrana potrafi pokazać na co stać każdy system: jak radzi sobie z dynamiką, odwzorowaniem przestrzeni, lokalizacją poszczególnych talerzy/bębnów... i wieloma innymi.

[Piopio]

Ja wolę do testów słuchać wokalu albo fortepianu. Znamy wszyscy brzmienie ludzkiego głosu i wiemy kiedy jest realistyczny i czysty a kiedy nie. Słabe systemy/sprzęt mają najczęściej matowy wokal.

[mttj]

takie małe grzechotki (co ciężko ich słuchać w wytłumionym pomieszczeniu, po 7sek ma się dość) z czymś w środku (wali to na 14kHz i więcej) i "kop w odkurzacz"

nie przechodzi ok w 44.1kHz ;)