Skocz do zawartości
IGNORED

O co chodzi z tymi przeklętymi kablami?


13gusia

Rekomendowane odpowiedzi

mamel, 27 Kwi 2009, 21:05

 

>Wszystkich Panów od A do XYZ, używających pomiarów elektrycznych do słuchania muzyki obligatoryjnie

>kieruję do (nie - nie do laryngologa) do psychiatry

 

a czy Ci co słyszą różnicę nie muszą iść do psychiatry? i dlaczego?

Wij, 29 Kwi 2009, 21:30

 

Chodzi o to, by nie odwracać kota ogonem i nie wpajać ludziom, że gniazdo sieciowe jest najważniejsze. Że krytykowane przeze mnie brasakustiklens są ustrojami akustycznymi, bo one są tylko zabawkami dla dzieci.

 

Zachowajmy odpowiednie proporcje i priorytety.

jozefkania, 29 Kwi 2009, 21:42

 

>Wij, 29 Kwi 2009, 21:30

>

>Chodzi o to, by nie odwracać kota ogonem i nie wpajać ludziom, że gniazdo sieciowe jest

>najważniejsze. Że krytykowane przeze mnie brasakustiklens są ustrojami akustycznymi, bo one są tylko

>zabawkami dla dzieci.

>

>Zachowajmy odpowiednie proporcje i priorytety.

 

Oj Ziutek Ziutek! Jeszcze duga droga przed tobą. Ale tak sobie tłumacz. Wyklej sobie pokój tymi wytłoczkami od jajec. Efekt murowany - ale chyba dla tych co lubią lizać się po jajkach. W wybornej akustyce:)))

Grzegorz7,

bardzo trafna uwaga, niektórzy tylko posiadają...

 

Fakt, że kable wielkiego znaczenia nie mają. Przykład: Głośnikowy AntiCable i Nordost Red Dawn. 4 słuchaczy. Różnic nie ma. Lecz oba to już porządne kable, jeden z nich zbyt drogi...

Z pewnością, w każdym systemie okablowanie ic/głośnikowy w cenie za ok. 1500zł będzie nie lada konkurentem dla najwyższych modeli najlepszych producentów. I tutaj trudno będzie usłyszeć różnice, choć jakieś na pewno są.

 

Kwestią jest to, że dla wielu zmiana okablowania jest jedyną szansą dla kontynuowania poszukiwań.

 

Akustyka pomieszczenia jest Absolutnie Podstawowa, Wyciągnięcie Kolumn od ścian także,

a sprzęt najlepiej zagra na dworze...

nie zakładaj nic z góry; bądź nieskazitelny w słowach; nie bierz nic do siebie; rób wszystko najlepiej jak potrafisz.

Witam ponownie w temacie grających lub nie grających kabli.

Chociaż z reguły próbuje unikać tematów-moim zdaniem mimo wszystko bezsensownych-traktujących o tym problemie i marginalnym (wg.mnie,narazie) znaczeniu dla dzwięku,chyba się wciągnąłem. A oto efekt.Być może już to znacie,ale jest to głos w tym temacie jakby z zewnątrz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Miłej lektury.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wij, 29 Kwi 2009, 21:52

 

Oj Wij, Wij.

 

Sprawdź sobie czy masz te efekty stereo opisane tutaj przeze mnie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jak nie to przed Tobą długa droga.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wij:

Cyt: „A ja mam liczną rodzinę. Nie pracują w azbeście. Taki np. Edward Cossel (Kościelniak) wykłada matmę na uniwerku. A do czego pijesz? Chcesz dobrze za pół darmo i dla wszystkich równo? Może plomby znowu zmienimy na amalgamatowe:)) A dachówki każdy będzie miał z azbestu. Nie potrafisz się pogodzić z faktem, że dźwięk kosztuje? I kabel niestety tez?”

 

Czemu powołujesz się na rodzinę? Ja wykładałem metrologie elektroniczną na Politechnice. I co z tego?

Nie zarzucaj mi populizmu. A bajki o wyższości akustycznej drogiego nad średnim wsadź między bajki. Jak wie się z czego zestawić system to można znośnie cenowo i bardzo dobrze. Do tego DIY.

A nawet jak ktoś ma wyrobiony tzw. słuch muzyczny to może słuchać na czymś tandetnym i można z nim porozmawiać o muzyce. Snoby niestety muszą iść w koszty aby zaistnieć na Forum. Nie maja nic sensownego do powiedzenia.

Dźwięk nie kosztuje, dźwięk jest w głowie. Kable nie musza kosztować.

xniwax, 29 Kwi 2009, 21:54

>taaaa, najlepiej Karmazynowego Króla.

 

Może rzeczywiście Wij ma sporo racji że na tym forum nie ma z kim poważnie dyskutować, bo wśród dyskutantów większość nie rozumie (lub nie chce zrozumieć) podstawowych zjawisk zachodzących w audio... Kolega grzechniks nie bez racji napisał że na dworze - czyli na otwartej przestrzeni - zagra najlepiej. Oczywiście zakładając że dookoła jest dość cicho. Powód jest prozaiczny - nie ma odbicia dźwięku od ścian i sufitu a odbicie od ziemi jest dość mocno wytłumione. Pełna zgoda że akustyka pomieszczenia jest najważniejsza - dopiero jak się z nią uporamy, można iść dalej - bez tego inwestycje w drogie klocki i kable nie mają sensu bo efektu nie usłyszymy albo będzie znikomy.

 

Można się pokusić o stwierdzenie że akustyka pomieszczenia to elementarz audiofila, bez zrozumienia tych zjawisk cała reszta też będzie czarną magią, voodoo i wszystko wszystkim będzie grało tak samo.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

jozefkania, 29 Kwi 2009, 21:58

 

>Wij, 29 Kwi 2009, 21:52

>

>Oj Wij, Wij.

>

>Sprawdź sobie czy masz te efekty stereo opisane tutaj przeze mnie:

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>

>Jak nie to przed Tobą długa droga.

 

Człowieku ja absolutnie nie neguję akustyki. Dla mnie wszystko ma znaczenie - od gniazdka po akustykę. W miarę mozliwości starałem się wszystko sprawdzić na własnym grzbiecie i nie neguję rzeczy dla mnie oczywistych. A tu proszę - jak przyjdzie co do czego - to laicyzm wyłazi jak słoma z butów. Co nie przeszkadza niektórym w pieprzeniu o tym samym przez to samo przez ileś tam kolejnych wątków.

Dosyć tego! Bawdzie się dobrze. Powodzenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

mlbo

Wiem, że chodziło o otwartą przestrzeń (akurat słuchałem KC)

 

Jeśli chodzi o pomijanie,czy jak kto woli traktowanie po macoszemu spraw akustyki pomieszczenia to niestety jest to reguła. Z czego to wynika, nie wiem, może z lenistwa, niewiedzy, braku zaineresowania. Być może z założenia, że skoro kupiłem to musi zagrać bezwzgledu na wszystko bo w gazecie napisali, bo kolega ma.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

cd. poszukiwań w temacie grających lub nie grających kabli.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

mlb,

 

prawda jest taka, że dużo słucham na dworze... (IV-IX)

 

W domu jeszcze winyl jako tako opiera się sile dworu ;)

Wieża technicsa za 2,5 tys i kolumny T+A (monitory) dają wiele radości (w plenerze)

A bas to dopiero się rozwija...

Ewidentnie akustyka miejsca odsłuchu ma decydujący wkład w całości systemu reprodukującego.

nie zakładaj nic z góry; bądź nieskazitelny w słowach; nie bierz nic do siebie; rób wszystko najlepiej jak potrafisz.

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Całkiem rozsądnie opisane.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Grzegorz7 i mlb przywracacie zdroworozsądkowe, w pewnym sensie techniczne podejście do sprawy.

 

Wiemy ile kosztują oporniki, ile metr miedzi. Cena sprzętu nie jest jednoznaczna z jego "wartością". Podniecanie się wysoką ceną hi-endowych cudów to dziecinada. Często ten hi-end to jest zwykła myśl techniczna, zrealizowana zwykłymi tanimi środkami. Magii tam nie ma.

Przy okazji znalazłem też "fajne" kable.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>prawda jest taka, że dużo słucham na dworze... (IV-IX)

 

Nic tylko pozazdrościć - wyobrażam sobie jak brzmi taki koncert skrzypcowy z szumem lasu gdzieś tam w tle :-)

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Grzegorz7

 

 

Odpowiadałem jedynie na głupie na pytanie i na nikogo się nie powołuję. Sorry za wyrażenie - gówno misiu wiesz o kablach - pewnie jesteś tak osłuchany. A już w zupełności komicznie wyglada przy tym twój buńczuczny tekst. Tacy jak ty sa szkodliwym zjawiskiem - pierdzielą trzy po trzy o czymś czego nie znają z miną mentora. Robisz ludziom zwykłą wodę z mózgu i zniechęcasz do przygody. Wspaniałej przygody. Aha - skreć mi za 2 tygodnie druty o charakterze brzmieniowym Acrolinka. Czekam z niecierpliwoscią. Zesraj się a nie daj sie:)) Czekam na efekt twojej bufonady człowieku.

Wij, spokojnie - nie musisz tu nikogo obrażać. Grzegorz7 nieraz pokazał pragmatyczne podejście do sprawy, a nie ma osoby która na dany temat wie wszystko.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Henryk:

Ciekawe artykuły.

Te z 3 pierwszych linków są żenujące. Powoływanie się na prawa Maxwella w takim kontekście to nadużycie. Niech ich autor przedstawi wzory, jakiś wywód naukowy. Jak stosuje pseudonaukę niech nie powołuje się na naukowców.

Zastrzegam się, że nie bronię nikomu słyszeć takich rzeczy. Ale jak brakuje argumentów nie wolno powoływać się na coś, co nigdy nie udowodniło takich zależności.

Zabieram się za następne.

henrykpiątek, 29 Kwi 2009, 22:35

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"Zbalansowane konduktory, dostępna w dwuch wersjach."

 

 

Bez komentarza.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mlb:

A co tu wiedzieć o kablach? Mieć wiedzę? Jaką?

Wij je słyszy, ja nie. Wij podnieca się reklamami kabli, ja nie. Tylko pomylił się, czyta nieuważnie, nikogo nie zniechęcam do przygody.

Acha. Siedzę przed klawiszami i nie mam miny mentora :)

Gość

(Konto usunięte)

Grzegorz7, 29 Kwi 2009, 20:18

 

>To znaczy kable słychać. Problem tylko w tym, czy one wnoszą coś wartościowego do toru?

>Na pewno degradują dźwięk.

 

Grzegorz, poczytaj to (str 51). Tu masz prawdziwą wiedzę i FAKTY:

 

http://www.theaudiocritic.com/back_issues/The_Audio_Critic_16_r.pdf

 

Plus kilka testów ABX z mojego "o mnie" i będziesz miał skrystalizowany pogląd, czy kable słychać...

>A co tu wiedzieć o kablach? Mieć wiedzę? Jaką?

Wystarczy wiedzieć jak i dlaczego kable oddziałują na komponenty systemu - wówczas można się nimi bawić dostrajając dźwięk. A ta wiedza jest chociażby potrzebna po to żeby nie dać się ogłupić niektórym ekscytującym wyznaniom producentów kabli - należy jak najwięcej eksperymentować samemu, bo sama wiedza bez własnych doświadczeń jest niewiele warta.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Paweł:

Nie otwiera tego PDF`a. Ale bez obaw:

Mam skrystalizowane poglądy.

A i Ty Pawle przyznaj, że jak zamiast miedzianych linek podłączysz cienki stalowy drut jako głośnikowy to usłyszysz różnicę. . .

Gość

(Konto usunięte)

Grzegorz7, 29 Kwi 2009, 23:13

 

>Paweł:

>Nie otwiera tego PDF`a.

 

coś jest u Ciebie nie tak, spróbowałem jeszcze raz i działa.

 

>Ale bez obaw:

>Mam skrystalizowane poglądy.

>A i Ty Pawle przyznaj, że jak zamiast miedzianych linek podłączysz cienki stalowy drut jako

>głośnikowy to usłyszysz różnicę. . .

 

Być może.

>Grzegorz, poczytaj to (str 51). Tu masz prawdziwą wiedzę i FAKTY:

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Oj Paweł, żebyś to chociaż uważnie przeczytał - na kolejnych wykresach widać jak na dłoni różnice pomiędzy różnymi kablami, co zresztą autor artykułu pisze wprost i że się przekładają na różnice brzmieniowe.. Zresztą wnioski też są słuszne i zgodne z moimi przekonaniami:

post-1032-100006340 1241040058_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.