Skocz do zawartości
IGNORED

O co chodzi z tymi przeklętymi kablami?


13gusia

Rekomendowane odpowiedzi

To ja przepraszam. Myślałem ,że to forum jak sama nazwa wskazuje jest dla osób "słuchajacych". Wiedzę techniczną, którą chciałbyś mieć łatwo zdobędziesz w stosownych szkołach pobierając nauki.To forum dla ludzi słuchających muzyki przy pomocy różnych "aparatów".Zatem twoja uwaga jest nie na miejscu, ew. w "diy".Z resztą chyba się tu zasiedziałem.

staszekd, 30 Kwi 2009, 22:35

>Tak do końca to nie zgodzę się z Tobą. Jeżeli na dźwięk wpływały by tylko te trzy parametry

>stworzenie totalnego hi-end kabla byłoby w miarę proste: dobry przewodnik, wysokiej jakości

>dielektryk, możliwie maksymalne oddalenie żył kabla od siebie i parametry RLC są wzorcowe. Zresztą

>gdyby parametry RLC decydowały o klasie kabla to takie kable moglibyśmy kupować za przysłowiowe

>grosze. Rzeczywistość kablofilska jest zgoła inna. Ja chcę usłyszeć wytłumaczenie dlaczego bas w

>solid core jest konturowy a w plecionce miękki, rozmyty ???, dlaczego kabel wpływa na niskie i

>średnie tony, srebro rozjaśnia itp.

 

Staszku, to co napisałem wcale nie stoi w sprzeczności z Twoimi doświadczeniami odsłuchowymi. RLC to elektryczne przybliżenie tego co się w kablu dzieje. Bas faktycznie jest inny przy kablu opartego o grube żyły niż w tym o gęstej plecionce. Przewody o jednolitym przekroju lepiej przenoszą silne impulsy prądowe - można to porównać do nagłych zmian ciśnienia wody czy powietrza w jednej grubej rurze w porównaniu do takiego sumarycznego przekroju ale składającego się z wielu cienkich rureczek. W zależności od konstrukcji kabla w różny sposób zmieniają się jego właściwości które w sposób fizyczny można opisać zastępczo przez R,L,C. Myślę że nie tak łatwo jest skonstruować kabel który niezależnie od długości miałby niezmiennie podobną charakterystykę.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

staszekd: to nie jest takie proste, parametry RLC zależą od częstotliwości, zrobienie kabla o małej indukcyjności jest bardzo trudne, kabel generuje pole elektromagnetyczne które magazynuje energię, ta zmagazynowana energia zaburza następnie dźwięk. Ponadto mamy tu cele, które trudno jest równocześnie osiąnąć: na ogół dążenie do zmniejszenia indukcyjności powoduje zwiększenie pojemności.

 

Może i jest w tej całej kablowej gorączce trochę mitologii. Ale trzeba sobie zdawac sprawę z tego, że utrzymanie tych rzekomo prostych wymagań RLC jest trudne.

 

Weźmy na przykład taki efekt naskórkowy. Sceptycy w rodzaju XYZ napiszą, że dla częstotliwości audio nie ma on znaczenia. Ale wystarczy wziąść pierwszy z brzegu kalkulator do transformatorów i okazuje się że przy częstotlowościach rzędu 10-20Khz powinno się go uzwzględniać aby zminimalizować starty i to bynajmniej nie dla zastosowań audio.

 

Myślę, że nie ma sensu się spierać o wpływ kabli, bo większość ludzi to po prostu słyszy. Dla czego nie da się tego zmierzyć? Ależ da się zmierzyć różnice. Tylko z tego nie wynika który kabel jest ten wspaniały. Więc po co mierzyć. A kobiety tez są wszystkie takie same? To zmierzmy je i ustalmy na tej podstawie która jest najpiękniejsza!

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

gen

 

Ostatnio i mnie się zdarzyło powiedzmy "usłyszeć" kabel. Jednak głowy za to nie dam :)) Jakiejś ogromnej wagi do tego nie przywiązuję.

 

Największy postęp w brzmieniu to uzyskałem dając 2m2 piramidek za kolumnami. Kosztowało to jakieś grosze, a poprawa lokalizacji instrumentów ogromna, więcej spokoju i czerni w dźwięku. Czysta fizyka, a nie bajki z gazet.

do józefkania jesteś gość czytam wpisy na tym forum żeby się rozerwać ,czasami mam ubaw po pachy jedyne w miarę rozsądne to twoje jeżeli masz masz ochotę na bezkomprowisową wymianę poglądów podaję mój adres/ale jaja czytają to wszyscy na forum/[email protected]/

gen, 1 Maj 2009, 00:00

>najlepsza pora do odsłuchów kabli a wy śpicie a potem się mądrzycie.Do roboty.

Więc tak:

CD-PRE-Siltech London Mxt Professional Series

PRE-POWER AMP.-van den Hul C.C THE SECOND

POWER AMP-KOLUMNY-Real Cable

A żeby cóś było słychać zapodałem muzyke Jima Tomlinsona

mlb...

 

Składowa elektryczna sygnału dzwiekowego jest zespołem (fragmentami) sinusoid o zmieszanej pomiędzy sobą wartoscią amplitud i fazy. Zależnosci pomiedzy nimi wymuszają w sumie inne amplitudy oraz ich kształt. Taki "przebieg" przyjmuje spore odkształcenia. Jest w tym sygnale - wbrew pozorom o "widocznych" zniekształceniach - zawarta "informacja" o wielu "przedmiotach" . Pojedynczy sygnał "mówiacy" o jednym "przedmiocie", najczęściej wyłowiony z jednego mikrofonu zbierającego, "przenoszony" jest jednym (!) kablem do urządzenia rejestrującego lub miksujacego. Wystarczy w tym miejscu średniej jakosci przewód dla zachowania wysokiej jakosci dzwięku ( ale tylko o jednym "przedmiocie").

 

Po zsumowaniu kilku takich sygnałów w jeden wspólny, kabel do jego transmisji musi juz być wyższej jakosci. Zawiera informacje o "gęściejszej" wartosci - tyle , ile jest "przedmiotów" i to w relacjach pomiędzy nimi (!). Przypomina to cos jak w dowcipie porównanie o trzech rybkach , każda "dobra" i w konserwie ( czytaj puszce), a wszystkie naraz wymieszane przyprawiaja o zawrót głowy .

Bardziej "optycznie" wyglądałoby tak ; w jednej puszeczce mamy kilka sardynek , w drugiej kawałek dorsza a w trzeciej ułamek wieloryba ;)

Na koniec chcemy te zawartość przepakować z trzech w jedną taka samą puszkę.

...na koniec denko wypada ....

Grzegorz7, 29 Kwi 2009, 23:23

 

>A kiedy zmiana będzie na lepsze?

>Wij zastosuje kable Acrolinka, ja grubszy kabel miedziany.

>Ot cała wiedza o kablach.

 

Słuchaj bezmózgowcu - powiem ci bez ogródek - lizaj sobie te jajka w tej twojej wybornej akustyce i odpier**l się ode mnie tzn. nie dane Ci było boś głupi. A czyja to wina? Na pewno nie moja. I odpier**l się w końcu człowieku ode mnie. I jeszcze raz Ci z poważaniem napiszę : odpier**l się ode mnie. Dotało? Jak nie, to jakis idiota z poważaniem prześle. Za to mu płacą.

do 13gusia zaleciałeś sobie z tymi kablami tak dla jaj jeżeli traktujesz to poważnie zapraszam do siebie konakt teleoniczny nr 660040939 możesz odsłuchać co tyko zechcesz ze swoich płyt CD,SACD

gen, 1 Maj 2009, 00:35

>znów ten rum

 

hej, nie gadaj sam ze sobą na tym forum. A muzyka jak najbardziej jest... właśnie się słucha :)

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

proszę o wyrzucenie mnie z tego czegoś. Kasa stygnie - natomiast każdy następny idiota będzie się upierał przy maluchu. To nie ma sensu. Proszę mnie wy***rdolić z interesu. Będe wdzięczny

gen, 1 Maj 2009, 00:34

>henrykpiątek-a cujesz blusa chyba nie ja słucham ale nie pamiętam tych wszystkich bajeranckich nazw

>po prostu słucham - bezstresowo.

Ja też nie pamiętam, ale poświęciłem się i przeczytałem.

Co do blusa, casem cuje, a casem nie.

A ten Pan Wij to jakiś dyplomata,ładnie sie wyraża i fajne kabelki ma i wogóle.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.