Skocz do zawartości
IGNORED

O co chodzi z tymi przeklętymi kablami?


13gusia

Rekomendowane odpowiedzi

13gusia

 

Przepraszam. Wciągnąłem cie w ścierwo, jakiego chciałbyś (powinieneś ) uniknąć. Napisz mi na PW jaki masz dokładnie sprzęt itd. Coś dopradzimy. Ścierwami w rodzaju XYZ nie masz co się przejmować . Jak widzisz jest to w sensie produktywnym idiotyczne skojarzenie.

wystarczą dwa sposoby na XYZ - na miękko: ignoruj, na twardo: blokada.

 

 

Swoją droga propozycji kabelków w tym wątku sporo i jest w czym wybierać.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Kable mają znaczenie, bo:

 

a) kabel jest przewodnikiem, i są lepsze i gorsze przewodniki.

b) budowa kabla decyduje o seperacji toru elektronów w kablu od zakłóceń.

c) parametry fizyczne kable i ich proporcje (LCR) mają wpływ ogólny przekaz sygnału.

nie zakładaj nic z góry; bądź nieskazitelny w słowach; nie bierz nic do siebie; rób wszystko najlepiej jak potrafisz.

jozefkania:

W sprawie akustyki niewiele mogę zrobić. Jestem na studiach, mam niewielki pokój. Udało mi się tylko usunąć wszelkie przeszkody z linii kolumna-ucho i dobrze ustawić kolumny. Jestem już pogodzony z kiepską akustyką pokoju. Teraz pora zająć się kablami.

Jako że szukam kabli do 40zł/m, może mógłby mi ktoś poradzić, czy warto pójść w tango z QED'ami - w grę wchodzą Original Bi-Wire albo Silver Anniversary XT - z moim sprzętem? Tak, wiem - kwestia gustu. Ale o co mi chodzi - chciałbym, żeby kabel uporządkował scenę (a może raczej stworzył jej namiastkę) i poprawił stereofonię. Oczywiście mile widziane propozycje innych drutów w TYM pułapie cenowym...

Tutaj masz dwa opisane przeze mnie nagrania do testów. Jeśli nie usłyszysz tych opisywanych efektów stereo, to daj sobie spokój z kablami. Zajmij się akustyką i kolumnami !

U mnie te efekty są również na najtańszych, zwykłych kablach. Na kablu od kosiarki też będą. Wystarczy trochę zadbać o akustykę. Jak masz do kitu akustykę to najdroższe kable świata nie dadzą Ci dobrego stereo, którego oczekujesz.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

problem akustyki to jest jedna sprawa i to bardzo ważna

a wpływ filtrowania pasywnego przez kable to druga sprawa

mniej istotna bardziej już dla osób dopieszczających systemy

Focal + Naim

Ja tak sobie myślę,że nie wszyscy jadą tym samym tramwajem.

Nie chodzi chyba o to,że trzeba"zrobić"najpierw akustykę w pomieszczeniu,bo to oczywiste ale zakładamy,że akustyka jest dobra i wtedy sprawdzamy co wnoszą do systemu kable a wnoszą i to dużo!

Jeśli ktos nie słyszy różnicy to jest najzwyczajniej-"niedosłyszącym"a że prawda jest zawsze najgorsza i najbardziej boli to inna sprawa.Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie twierdził,że kable to 80% wpływu na dzwięk ale wpływ mają,są jakby przyprawą do dania głównego a nie daniem głownym.

Istnieje coś takiego jak proporcje w tym co robimy i nie popadanie w krańcowości jak przykładowy

XYZ lub ktoś co traktuje kable odwrotnie"jako lek na całe zło".O dobry dzwięk warto walczyć każdą możliwą metodą zachowując przy tym zdrowy rozsądek,na myśli mam oczywiście stosunek ceny kabli do wzmacniacza czy kolumny.Nie powinno się kupować kabla IC za 8000zł.a kolumn za 2000zł.to właśnie przykład zdrowego rozsądku i proporcji.

Gość

(Konto usunięte)

Wij, 25 Kwi 2009, 22:39

 

Wyrasta nam drugie gagackowe zero.

 

Moderacja śpi, czy jest jej tak wygodnie ?!?

 

Moje odpowiedzi są kasowane a chamskie wypowiedzi zostają. O co chodzi na tym forum ?

Mikson napisał, że QED Silver Anniversary grają płasko i piszczą. Czy ktoś z Forumowiczów może to potwierdzić? Pytam, bo już miałem nadzieję, że znalazłem dobre kable na swoje pierwsze nie-lampkowe...

 

jozefkania:

Ja naprawdę wiem, ile znaczy akustyka i że kable przy tym to pikuś. Ale na pewno kolumn nie wymienię - dopiero je kupiłem(!) i jestem z nich zadowolony. Z zestawienia z klockami też (a tego się bałem najbardziej). Co do akustyki w pokoju - mam niestety takie meble i tak zaprojektowany pokój, że jakiekolwiek rotacje mające na celu polepszenie akustyki już nie są możliwe. Przemeblowywałem pokoik 3 razy, gdy tylko się wprowadziłem. Cały jest ułożony pod słuchanie muzyki, ale niektórych rzeczy nie przeskoczę. Dlatego wiem, że zostały mi już tylko kable do poprawienia w najbliższym czasie i stąd ten wątek.

 

modrzew47:

Zgadzam się z Tobą i zgodnie z tą myślą zamierzam kupić kable do 40zł/m, by zachować zdrowe proporcje w cenie między sprzętem a okablowaniem.

13gusia.

Pewnie dobrze zrobisz ale najpierw posłuchaj u siebie w systemie a potem zapłać,jak się wpasują do systemu oczywiscie.Jeżeli wyczerpałeś już możliwości akustyki zostają jeszcze kable(nie tylko),to właściwe podejście.

13gusia, 26 Kwi 2009, 16:29

 

OK, wierzę, że zrobiłeś wszystko co się dało na daną chwilę.

 

A masz te efekty stereo o których napisałem w innym wątku ?

A jednak udało mi się coś poprawić. Przełożyłem kolumny na dłuższą ścianę(do tej pory uznawałem to za niemożliwe z powodu drzwi, ale jakoś sobie z tym poradziłem), rozstawiłem je trochę szerzej (o jakieś 20cm każdą) i maksymalnie wycofałem miejsce odsłuchowe. Instrumenty zyskały więc więcej przestrzeni, a wokal wziął wreszcie głębszy oddech. Różnicę głuchy by usłyszał... Tylko że teraz pokój nie wygląda jak pokój, tylko raczej jak studio odsłuchowe - mnie się podoba;)

 

jozefkania:

Myślałem, że nie da się nic zrobić i nawet bym się nad tym nie zastanawiał więcej, gdyby nie Twoje powtarzanie słowa AKUSTYKA ;) Warto było. Tym bardziej jestem teraz gotów na poprawę brzmienia przez wymianę kabli.

Co do efektów stereo - sprawdziłem na razie na 'Hipertrofii' Comy i... mimo iż znam tę płytę jak własną kieszeń, czułem się jak za pierwszym przesłuchaniem - zupełnie inne, znacznie lepsze wrażenia. Martwi mnie tylko, że nie mam przestrzeni za miejscem odsłuchowym. No ale na to NA PEWNO nic nie poradzę. Ściany przecież nie wyburzę... ;)

Dzięki.

Gość

(Konto usunięte)

13gusia, 26 Kwi 2009, 20:12

 

>Myślałem, że nie da się nic zrobić i nawet bym się nad tym nie zastanawiał więcej, gdyby nie Twoje

>powtarzanie słowa AKUSTYKA ;) Warto było. Tym bardziej jestem teraz gotów na poprawę brzmienia przez

>wymianę kabli.

 

Nic nie powstrzyma audiofila przed wyrzuceniem kasy w błoto, nawet akustyka :))

XYZPawel:

Audiofilem nie jestem, i na pewno się za takiego nie uważam. Wyrzucenie kasy w błoto? Być może dla Ciebie, pamiętaj o tym. Szanuję Twoje zdanie, mimo iż się z nim nie zgadzam. Jak wiesz, już poznałem je wcześniej i chyba obaj się nie zdołaliśmy przekonać do swoich racji, niech więc tak pozostanie. I zaznaczam, że na ten moment jest to wątek o wyborze KTÓRE a nie CZY W OGÓLE kable.

Kable kablami ale ważnym elementem "poprawiającym" brzmienie są też podstawki pod nie.Niektóre kable mają tak że jak się zorientują że nie leżą na podstawkach tracą połowę swoich wartości sonicznych.Tak twierdzą ci co ich używają.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość

(Konto usunięte)

13gusia, 26 Kwi 2009, 20:45

 

>XYZPawel:

>Audiofilem nie jestem, i na pewno się za takiego nie uważam.

 

Nie musisz. Bawisz się kabelkami i klockami, więc jesteś audiofilem :) Ja już Cię nie przekonuję do swoich racji. Gołym okiem widać, że nie ma sensu :)

STEREO: O co chodzi z tymi przeklętymi kablami?

13gusia, 22 Kwi 2009, 20:13

>Dodam, że w temacie kabli jestem całkowitym laikiem (co widać po pytaniach), dlatego będę bardzo

>wdzięczny, jeśli ktoś zechce mi co nieco wyjaśnić, bo jak na razie mam jeden wielki mętlik w

>głowie...

Tak prawde mowiąc to o dużą kasę,baarrdzo dużą, o wiele większą niż rzeczywista wartość materiałowa a przede wszystkim korzyść soniczna ktorą można uzyskać jakby nie było z kawałka drutu czasem ładnie tylko opakowanego.

Producenci kolumn (średniej półki) aż tak potwornej przebitki cenowej nie mają.

 

Z drugiej strony nie wszyscy pasjonaci audio od razu wydaję kasę na niby "specjalistyczne kable". Różniące się od zwykłych kabli dodanym oplotem nylonowym i koszulkami termokurczliwymi na końcach - wydatek kilku złotówek.

XYZPawel:

To że szukam lepszego dźwięku nie robi ze mnie audiofila. Zresztą terminologia jest w tym temacie mało istotna.

 

modrzew47:

O kim dokładnie mowa?

 

henrykpiątek:

Myślę, że każdy, kto kupuje kable, zdaje sobie sprawę, że koszt produkcji kabla to ułamek jego ceny. I w stosunku jakość/cena kable z całego 'osprzętowania' systemu wychodzą chyba najgorzej. No i to jest jasne. Ale jednak nie zmienia to faktu, że czasem warto trochę zainwestować. Zwłaszcza, jeśli czuje się taką potrzebę/chęć. I ja nie widzę w tym nic złego.

jak sie zaczynam zastanawiac czy wydac kolejna kaske na sprzet czy okablownaie to przeprowadzam nastepujaca procedure:

a) kupuje wisnowke

b) nalewam i wypijam (powtarzam az do napelnienia organizmu)

c) odpalam sklepy internetowe z muza

d) nabywam droga kupna pewno ilosc plyt

e) ide spac

 

rano stwierdzam ze wydalem i tak za duzo kasy niz przewidywalem za apgrejd systemu wiec sprawa jest zamknieta

tym samym mam czego sluchac w odroznieniu od niektorch ludzi ktorzy sluchaja kabli - znam paru co maja sprzet za niezla kaske a 5 plyt na polce (oczywiscie testowych i referencyjnych)

 

ps.a tak na serio - polecam kable uzywane znanych marek - tu sie nic nie zuzywa wiec jak cos nie pasi to mozna latwo odsprzedac. mozna tez olac konfekcje - moim zdaniem to pic na wode i fotomontarz

13gusia, 26 Kwi 2009, 23:15

>henrykpiątek:

>Myślę, że każdy, kto kupuje kable, zdaje sobie sprawę, że koszt produkcji kabla to ułamek jego ceny.

>I w stosunku jakość/cena kable z całego 'osprzętowania' systemu wychodzą chyba najgorzej. No i to

>jest jasne. Ale jednak nie zmienia to faktu, że czasem warto trochę zainwestować.

 

Oczywiście masz racje, zainwestować trochę w porządnie wykonane (ew. samemu je wykonać)kable należy ale w granicach rozsądku a nie przypisywać im jakichś cudownych właściwości ponad miarę lub nawet zachwycać sie ich rzekomym "graniem".

 

>Zwłaszcza, jeśli czuje się taką potrzebę/chęć. I ja nie widzę w tym nic złego.

Ja też.

Sam mam też oprócz tzw. zwykłych drutów jakieś tam srebrne czy jakieś Siltechy, Vandenhule i jak sobie na nie popatrzę w czasie słuchania muzyki to chyba brzmi ona 'lepiej'.

henrykpiątek:

Z Twojej wypowiedzi niejasno wynika, czy 'słyszysz' kable. Ja jeszcze żadnemu kablowi nie przypisałem cudownych właściwości, stwierdziłem jedynie, że niewielkie niuanse między kablami z różnych półek usłyszałem. Inaczej bym tego wątku nie zakładał:)

Nemesis napisał:

"....Jednak po tylu latach roznych przygod i zabaw z dzwiekiem oczekuje pewnego rodzaju pierwiastka brzmienia ktory w tanich, nie znaczy zlych wyrobach jest nieosiagalny. Kto raz zapial np coherence fadela do dobrego systemu bedzie wiedzial o czym pisze, oczywiscie te same kable wpiete w jakies tanie buczki moga zepsuc dzwiek bo pokaza jakie wady ma sprzet i tyle, totez dobry kabel to dobry kabel ale to tylko kabel ktory sluzy do rozwiniecia mozliwosci sprzetu a jak sprzet nie moze no to nie pomoze panie boze."

 

Jestem w stanie uwierzyć, że Ty słyszysz różnicę w graniu kabli. Tylko wyjaśnij mi na czym polega fenomen konstrukcji np. fadela coherence a raczej, jakie parametry decydują o tym, że te drogie kable przekazują, jak to pięknie ująłeś "pewien rodzaj pierwiastka brzmienia" nieosiągalnego dla tanich kabli ?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.