Skocz do zawartości
IGNORED

Klub miłośników Audio Academy


Rekomendowane odpowiedzi

Gość maniekn274

(Konto usunięte)

Rozumiem, że jeżeli słucham zarówno jazzu jak i rocka i muzyki klasycznej to powinienem je kupić wszystkie?

Nie-zawsze trzeba iść na kompromis.

Nie piszę o tym że Kęcerskiego kolumny są złe-bo nie są,był u mnie i znam jego robotę,ale pisanie komuś o drutach do kolumn za 3 koła a druty o wartości 2*więcej to jakaś paranoja.

Sam jak miał bym tylko 3 koła to bym kupił jego klamoty,zamiast np Dali za 2800 itd.-ale nie druty za 6 koła-które tyle ci poprawią co umarłemu kadzidło pomóc może. ;)

Co do kwiatka do kożucha-kolega Marcin się też wypowiedział-Albedo Air 1-gorzej wypadł jak Qed-Ruby-w jego odsłuchu-i jego konfiguracji.

Edytowane przez maniekn274

Przypominam Ci, że kolega Marcin wypowiedział się na forum, że woli interkonekt First Van den Hula od modelu Orchid tej samej firmy (co pozostawię bez komentarza), po czym postanowił sprzedać jednak Firsta i rozpoczął poszukiwania Orchida. Chyba ma jakieś problemy z tą konfiguracją :)

Edytowane przez PH7
Gość maniekn274

(Konto usunięte)

Przypominam Ci, że kolega Marcin wypowiedział się na forum, że woli interkonekt First Van den Hula od modelu Orchid tej samej firmy (co pozostawię bez komentarza), po czym postanowił sprzedać jednak Firsta i rozpoczął poszukiwania Orchida. Chyba ma jakieś problemy z tą konfiguracją :)

Nie mnie to oceniać.

Ja na temat kabli mam zdanie wyrobione(swoje) a reszta to mnie wali.

Nie dam już za kabel parę setek-do kolumn,do wzmaka,do zródła ale nie do druta .

Witam,

 

Od tygodnia wygrzewam Phoebe III. Grają ze wzmacniaczem exposure 1010 i gramfomen pro ject debut 2M red.

Przymierzam się do zmiany okablowania, zarówno głośnikowego jak i rca.

Zależy mi na utemperowaniu góry i dodania trochę mięsa.

Płyty Edyty Bartosiewicz, Sade czy Tracy Chapman brzmią dla mnie wyśmienicie, nic mi nie przeszkadza.

Ale jak włączę np. Pink Floyd Dark side of the moon to zaczyna mnie boleć głowa, kłują mnie te talerze dzwonki i gitary.

Czy gra ktoś z klubowiczów na Exposure i jaki kable posiada?

Wasze propozycje? Odnośnie ceny, niech będzie ludzka;)

 

Tydzień czasu, to za mało, żeby robić zmiany. Proponuje słuchać i na razie się denerwować na źle nagrane płyty. Trochę mięsa dojdzie za jakieś 3-4 tygodnie, bo kolumny będą bardziej wygrzane i dźwięk lepiej się ułoży.

Po tym czasie powiem co robić dalej.

 

Tymczasem prosze napisać jakie jest teraz okablowanie.

Gość maniekn274

(Konto usunięte)

Maniek, to że ty nie słyszysz różnic na kablach, to nie znaczy, że wszyscy nie słyszą.

Propozycje typu-3 koła paczki, i 2 razy tyle za druty są co najmniej nie na miejscu.

Za taką różnicę cenową-poprawiam sobie brzmienie w każdym aspekcie na paczkach 2-3 razy droższych-czyli sumując w kwocie 9-10 koła.Masz jeszcze coś do dodania?

Wszystko na temat.

Gość maniekn274

(Konto usunięte)

Chętnie ci zaprezentuję kilka numerów disco polo ,i zatańczę kujawiaka w tych butach z których słoma wystaje- reflektujesz cwaniaku?

No tak, do dodania jest wiele, ale trzeba też zrozumieć pewne zależności jakie występują w elektroakustyce.

I kolumna i kabel głośnikowy będą miały wpływ na coś innego, czyli dzięki innej kolumnie zyskasz zupełnie inne rzeczy niż na kablu, który również przedstawi zupełnie inne walory brzmieniowe i dlatego mówienie, że kupie sobie droższe paczki zamiast droższego kabla jest bez sensu i wnosi tylko zamęt.

Gość maniekn274

(Konto usunięte)

dzięki innej kolumnie zyskasz zupełnie inne rzeczy niż na kablu

Nie można nawet porównywać-jakie zmiany będą w stosunku takiej różnicy ceny-a wybór jest ogromny-od kolumn grających łagodnie typu Vienna,po rockową agresywność typu np Focal,

A drutem co ty poprawisz-bas uszczuplisz,wysokie utemperujesz ;) daj spokój.

Zapytałem wcześniej-ustosunkuj się,dany nr gra zbyt ostro-mam kabel twoim zdaniem on pomoże tę górę utemperować,a co z numerami które grały fantastycznie-będą teraz góry miały zbyt mało,to samo z basem,utemperujesz na jednym kawałku,a drugi kawałek miał go akurat i teraz będzie go za mało..itd.

 

i dlatego mówienie, że kupie sobie droższe paczki zamiast droższego kabla jest bez sensu

Jest bardziej racjonalne-niż wydanie wielokrotności wartości kolumn na kabel.

A że załatwiasz też druty swoim klientom-to twierdzić tak musisz-to tylko byznes. ;)

Pamiętajcie. Nie kupujcie kabli od Michała. Nie dość, że skroił Was na kolumnach to jeszcze chce dodatkowo oskubać. Lepiej se odetnijta ze starego, popsutego żelazka.

A mówiąc poważnie to doprawdy nie wiem, jak trzeba mieć narypane w systemie aby nie doceniać roli dobrego okablowania. Z tego chyba biorą się takie kwiatki, że ktoś woli taniutkiego QEDa od rasowego Albedo Air. Po prostu rasowy, kabel nie wybacza. Bo kable nie są od naprawiania błędów systemu. A taniutki sprawdzi się świetnie. Wszystko ładnie przypudruje i jest cacy.

Gość maniekn274

(Konto usunięte)

Z tego chyba biorą się takie kwiatki, że ktoś woli taniutkiego QEDa od rasowego Albedo Air.

Po czym wnosisz że (rasowy)po kosmicznej cenie-i rzadko spotykanym wyglądzie+napis ALBEDO. :)

Możemy zrobić ślepy test-i zmienisz zdanie,wy je słyszycie jak je widzicie,a w ślepym teście słuch wam zaczyna szwankować. :)

Po czym wnosisz że (rasowy)po kosmicznej cenie-i rzadko spotykanym wyglądzie+napis ALBEDO. :)

 

Po schodach. Generalnie wszystko do domu wnoszę po schodach. Kable po kosmicznej cenie i rzadko spotykanym wyglądzie również.

Maniek, dopóki tego nie zrozumiesz, to nie pojmiesz jakie działanie może mieć okablowanie i co można tym zrobić.

Mówienie, że kable słyszymy jak je widzimy ma na celu jak się domyślam sugerowanie się pewnymi rzeczami typu wygląd czy cena o którą ci tak bardzo chodzi. W takim razie dlaczego będąc u ciebie powiedziałem, że tańszy kabel zagrał lepiej od droższego na twoim systemie?? Jaki miałbym w tym cel mówiąc coś takiego?

Mało tego, potwierdziłeś to....

Ja powiem tak - ja kable słyszę w tym znaczeniu, że po podłączeniu danego okablowania jest różnica w dźwięku. Robiłem prosty test. Po kolei podpinałem kable najpierw klotz, potem monitor audio następnie nikiel, sonus oliva. Każdorazowo dźwięk był inny w różnych jego aspektach. Tyle, że nie każdy tą różnicę słyszy.

Tydzień czasu, to za mało, żeby robić zmiany. Proponuje słuchać i na razie się denerwować na źle nagrane płyty. Trochę mięsa dojdzie za jakieś 3-4 tygodnie, bo kolumny będą bardziej wygrzane i dźwięk lepiej się ułoży.

Po tym czasie powiem co robić dalej.

 

Tymczasem prosze napisać jakie jest teraz okablowanie.

 

Okablowanie dostałem w gratisie przy zakupie wzmacniacza i gramofonu.

Budżetowe prolink rca 25pln/szt, głośnikowe 15pln/mb.

Tak podejrzewałem, że moja irytacja może wynikać z niewygrzanego sprzętu zarówno kolumn jak i wzmaczniacza.

W salonie polecali Exposure jako naturalny i bardzo przejrzysty wzmacniacz, bez żadnych ubarwień i wyciągnięć dźwięku.

Dlatego nie posiada regulacji bass i treble. No i chyba w takim przypadku jakość nagranej płyty ma duże znaczenie.

Zrobię tak jak pan radzi i dam znać za kilka tygodni.

Pozdrawiam z trójmiasta

Świetlicki ja też jestem z 3 - city. Z tej wioski rybackiej po środku.

Spokojnie poczekaj. Musisz trochę pograć, żeby się wszystko ułożyło, czyli jak niektórzy mawiają wygrzało. Gram na phoebe jakieś 2 lat i jestem zadowolony. W jakim salonie kupowałeś sprzęt?

okablowanie ma duzy wplyw na brzmienie, oczywiscie zalezy od sprzetu, akustyki bo bywalo ze w jednym pokoju wplyw byl malutki (niuanse) a w drugim duzy.

 

Oczywiscie tez zalezy kto jak pojmuje duzy/maly - nagle z 13cm glosniczkow nie uslyszymy sejsmicznego basu.

 

Kupilem ostatnio IC Albedo Monolith i musze przyznac ze brzmienie zyskalo klase. Niemniej trzeba wziac pod uwage ze nie musi byc tak wcale ze wszedzie zagra lepiej od tanszych interkonektow ale szansa ze zagra lepiej jest wieksza.

 

Czy warto wydac kupe kasy na kable do kolumn AA, kazdy musi rozstrzygnac rozumem i portfelem.

I tak - owszem moze byc tak ze tansze kolumny na lepszej reszcie toru zagraja lepiej niz duzo drozsze. Moze byc tez tak ze na slabym torze drogie kolumny beda wymiatac i nie potrzeba do nich drogich urzadzen. Synergia w audio (takze okablowania) sprzetu, akustyki, naszych upodoban - jest punktem najwazniejszym.

Świetlicki ja też jestem z 3 - city. Z tej wioski rybackiej po środku.

Spokojnie poczekaj. Musisz trochę pograć, żeby się wszystko ułożyło, czyli jak niektórzy mawiają wygrzało. Gram na phoebe jakieś 2 lat i jestem zadowolony. W jakim salonie kupowałeś sprzęt?

Ja mieszkam w Rumii, ale pracuje w porcie w Gdyni.

Sprzęt kupiłem w Albatrosie. Niestety dopiero teraz zobaczyłem, że dla klubowiczów audiostereo jest 5% zniżki.

Będzie na następny raz.

W przypadku gramofomu jest ten komfort, że można wybierać wsród całej masy wkładek, które chyba mają duży wpływ na charakter brzmienia? Może ten ortofon red gra po jasnej stronie? Jakiej ty używasz wkładki?

Gram na ortofonie blue i grado gold prestige. Moim zdaniem ortofon co do zasady gra jasno.

Ciemno gra sumiko pearl, ale nie polecam. Miałem jak dla mnie klucha bez wyrazu.

Świetlicki,l jesli powiedzmy po 50-100h grania nadal bedzie jasno to szukaj innego wzmacniacza, Phoebe naprawde potrafia zagrac barwnie bez wyostrzen, co ja pisze - one tak powinny wlasnie grac.

Witam szanownych kolegów. Mam pewien problem, od pewnego czasu grałem takim połączeniem laptop->jack->wzmacniacz->chord epic twin->phobe. Dzwięk nie był powalający (jack) ale było ok, byłem zmuszony czekać na dostawę sprzętu do pewnego sklepu aż do wczoraj kiedy to kurier przywiózł mi przetwornik. Poprawa kolosalna. Teraz czekam na Regę 2000, która też jest już w drodze, lecz nie w tym rzecz. Martwię się bowiem testując ten przetwornik słyszę wyraźnienie przy głośniejszym graniu (już w granicach godziny jedenastej na potencjometrze), że lewa kolumna chrzeszczy, dokładniej mówiąc chodzi o visatona na którym dopatrzyłem się minimalnego uszczerbku? Nie wiem jak to nazwać, poniżej zamieszczam zdjęcie które wykonałem. Ta wada, o ile to ona jest przyczyną tego zniekształcenia dźwięku jest naprawdę minimalna, wcześniej jej nie zauważyłem, również dlatego, że nie grałem głośniej. Kolumny posiadam od ponad miesiąca, kupiłem używane. Proszę o poradę czy sądzicie, że to wina tego głośnika??

fd5ade882e42d9e6.jpg

>>>>>>>>>>Świetlicki

To prawda. Jeżeli po wygrzaniu i na trochę lepszych i plastyczniejszych kabelkach (myślę, że jak się uśmiechniesz do Michała coś Ci podeśle) brzmienie nie będzie Cie satysfakcjonowało to się nie męcz. A już najgorszą rzeczą gdy coś w systemie niedomaga, to wdac się w koszty wymieniając np. kolejne wkładki gramofonowe czy przedwzmacniacze bo może z tą czy z tym jak to się mówi zagra. Jak sobie przypomnę swoje zmagania z pewnym lampowcem, to az mi się słabo robi. Z dziesięć wymian lamp i za każdym razem już blisko, już prawie. Tylko to prawie, to jak w reklamie pewnego złocistego trunku. Robiące wielką różnicę. Poza walorami poznawczymi (dokładnie wiem jak brzmią różne lampy) klapa. Finansowa również. Czy przykłady moich kolegów z próbą wydobycia "normalnego" dźwięku z małych monitorów w sporawych pomieszczeniach. Oczywiście również zakończone niepowodzeniem (skończyło się na Phoebe). Czy odwrotny przykład innego mojego kolegi, z uporem godnym lepszej sprawy, "upychającego" (do tej pory zresztą) Dynaudio Audience 52 w pokoiku niewiele większym od 10 m2, podczas gdy powszechnie wiadomo, że kolumny te, mimo że są monitorami, dobrze czuć zaczynają się w pomieszczeniach blisko dwukrotnie większych. Efekt taki, że głośniki wylądowały prawie na środku pokoju, nienaturalnie poskręcane do środka z powtykanymi w BR rurkami, mającymi poprawić jego strojenie. Nie muszę dodawać, że jest prawie dobrze.

Te wszyskie audiofilskie zmagania z oporną materią, poza straconym czasem, kasą i nerwami (a życie jest krótkie), mają tylko jedną, choć trzeba przyznać niezaprzeczalną zaletę. Edukują. I na przyszłość człowiek będzie wiedział, co można, a czego się w danym układzie zrobić nie da.

 

>>>>>>>>>>Pewniak86

Ten minimalny uszczerbek z cała pewnością nie może mieć wpływu. A czy przepinałeś kable głośnikowe aby zamienić kanały i wyeliminować elektronikę jako przyczynę? Najprościej przy wzmacniaczu.

Edytowane przez PH7

Ten minimalny uszczerbek z cała pewnością nie może mieć wpływu. A czy przepinałeś kable głośnikowe aby zamienić kanały i wyeliminować elektronikę jako przyczynę? Najprościej przy wzmacniaczu.

Przepiąłem i nieststy nic to nie dało;(

czy jest możliwe aby coś wewnątrz kolumny zostało uszkodzone podczas transportu?

nie jest to jakaś degradacja dźwięku ale słychać wyraźnie przy niższych tonach chrzeszczenie

kable głośnikowe jak i interkonekt są kierunkowe i połączyłem wedle mojej wiedzy tj. głośnikowe strzałkami od wzmacniacza do kolumn i interkonekt strzałki od |Dac'a do wzmacniacza, ale to chyba nie powinno być przyczyną tej wady...

Edytowane przez pewniak86
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.