Skocz do zawartości
IGNORED

Klub miłośników Audio Academy


Rekomendowane odpowiedzi

Ja już też jestem na posiadaniu Phoebe III :)

Trafiła się okazja kupna, więc czemu nie skorzystać. No i bez odsłuchów, bez wcześniejszego zapoznawania się z nimi kupiłem je z myślą, że najwyżej odsprzedam jak mi nie spasują.

Aktualnie mam jeszcze na posiadaniu Klipsche RF 62 II ( w zasadzie sprzedane, ale jeszcze u mnie ), poniżej foto porównawcze obu kolumn:

 

_DSC1406.jpg

 

Klipsche stoją jeszcze na podestach ( ok 7cm grubości ) oraz na kolcach, więc dysproporcja spora.

 

Phoebe grają u mnie ok 2 godzin. Wstępne odczucia co do ich gry już mam, chociaż w tej chwili tor wygląda kiepsko ( czekam jeszcze kilka dni na swoją lampucerę która trafiła do tuningu i lampizacji ) : komp iMac ( cd ) - USB - DAC NuForce uDac2 - interkonekt na srebrze DIY - Yaqin MS20L - kable LINN K20 - Phoebe III.

Więc przechodząc do konkretów : JUŻ JEST SPORO LEPIEJ niż przy klipsch'ach ! Różnice przede wszystkim w jak to ja sobie nazywam kulturze brzmienia. Nie ma BUM-CYK jak przy klipsch'ach, jest środek. Puściłem na szybko płytkę Chilli Zet Rafał Bryndal Jazz Quartet i co za brzmienie ! Kontrabas to kontrabas, bas szybki zwarty przede wszystkim. Klipsche były mocno basowe, ale ten bas był rozlazły, przeciągnięty, dudniący, zlany. Tutaj jest inaczej. Nie ma tej potęgi co w Klipschu, ten głośnik nie zrobi trzęsienia ziemi ale ja tego nie potrzebuję, nie robię dyskoteki z domu.

Pomieszczenie mam ok 23m2 i co do basu, to po pierwszych kilku kawałkach wiem że jest bardzo dobrze, nie ma plumkania , jak trzeba zagrać nisko to gra nisko. Uf ulga, bo miałem cały czas stracha czy aby to nie będą plumkacze dla romantycznej duszy, ale nie to , basowo jest super.

Środek jak pisałem jest, po prostu jest jak powinien być. W klipschu środek jest mocno schowany gdzieś za tym BUM-CYK. Co do środka to mam jakieś odniesienie w pewnych utworach które sobie testowo puściłem, bo znam je z auta gdzie mam 3way i bardzo fajnie mi podchodzi właśnie gra tweetera i średniaka w słupku i tu jest podobnie. Nie ma natarczywości, nie ma tego cholernego cyk cyk cyk świszcząco szeleszczącego.

No i teraz kolejna sprawa. Przestrzeń ! Ustawiłem kolumny na granitach tak jak stały klipsche i od razu zdziwienie, bo dźwięk mi nie uciekał w bok w jedną stronę jak w klipschach. Grają ładnie, przestrzennie, co ważne - puściłem utwór gdzie pojawia się taki charakterystyczny bębenek na początku i gra z lewej strony. W klipschach grał z lewej ale na kolumnie, ewidentnie przyklejony dźwięk i od razu wzrok na bębenkiem szedł na głośnik, a teraz ? Szok, lewa strona, ale jakby 20-30cm obok kolumny, totalnie dźwięk oderwany.

To tak na szybko.

Niestety mam jeszcze sporo roboty do zrobienia na jutro więc na ta chwilę już nie pobawię się dzisiaj, ale jutro ciąg dalszy zabawy. Mam też kabelki Chord Odyssey ,ale dzisiaj już ich nie podpinam, a w zasadzie jutro się nimi pobawię bo nie pasi mi biały kolor i kupiłem oplot, więc jutro je stuninguję trochę.

 

_DSC1419.jpg

 

Kolce mam srebrne, wyglądają o wiele lepiej od tych z klipscha, są po prostu cięższe, masywniejsze, lepsze.

 

_DSC1417.jpg

 

Niestety jest też niemiła niespodzianka. Kolumny sprzedający naprawdę dobrze zapakował a pomimo tego kurier chyba rzucał paczkami, bo mam obicie małe oraz ten plastikowy okrągły wtyk do którego wchodzi siatka ochronna na głośnik jest pęknięty ( ewidentnie w przesyłce to się stało, bo jak je odpakowywałem to zostały mi kawałeczki tego plastiku w ręce i była wgniotka przy kartonie ). Mam nadzieję że Audio Academy jest w stanie sprzedać taki jeden wtyk plastikowy :) wymienię go i będzie po kłopocie.

Cezar-EU kolumny są już wygrzane :) Są z lutego, udało mi się trafić używane.

Zastanawiam się nad interkonektem, chciałbym spróbować jeszcze jakieś, może jakieś podpowiedzi ?

Sieciówki póki co to po prostu ładnie wyglądające lapp kable + bals, wyglądają poważnie ale chyba nic poza tym.

Gsh <<<<

Ładne paczki pod choinkę :)

Dają dużo, dużo radości.

Fakt, od lutego to się już zdążyły wygrzac ;) hehe

Co do kabli, to zapytaj AA. Napewno coś doradzi.

Dzisiaj po kilku godzinach odsłuchu mam coraz większe przekonanie że to była trafna decyzja. Phoebe po wpięciu kabelków Chord Odyssey II zagrały o wiele przejrzyściej niż przy testach z kablem Linn K20. Po prostu góra gra bardzo dźwięcznie, Linn mocno ograniczał górę, Chord jej tak nie wycina, nie ogranicza. Słychać przyjemniej również wokale. Co do basu to gra podobnie, zwarty, szybki, jak trzeba to jest moc.

To tak na szybko z wrażeń z dzisiaj. Najważniejsze to jest to że słucha się muzyki bardzo przyjemnie, nic nie gra natarczywie, można słuchać godzinami.

Czekam na DAC'a z niecierpliwością i mam nadzieję że uśmiech zawita na stałe.

Witaj gsh.

 

Chordy są posrebrzane i dają więcej góry i bardziej wyrazistą średnicę, więc może być tak jak piszesz. Co prawda ja mam Hyperiony i nie słyszałem Phoebe, ale kolumny AA są strojone w sposób nie natarczywy, a zarazem dają żywy przekaz.

Jednak pierwsze co mi się rzuciło w uszy, trochę jak Tobie to właśnie przestrzeń. Dźwięk jest całkowicie oderwany od kolumn. Ma się wrażenie, że kolumny to jakieś 2 słupki, które nie wiadomo po co tam stoją ;)

 

Nie są u Ciebie za małe w tych 23 metrach ? Dają odpowiednią potęgę i ciężar kiedy potrzeba ?

 

P.S. W Klipschach paskudnie wygląda ta wnęka na wysokotonowy, w ogóle nie pasuje do reszty. Moim subiektywnym zdaniem Phoebe ładniej się prezentują, trafiłeś w fajnym fornirze, gratulacje i radochy.

Panie Michale proszę opisać po krótce brzmienie kabla iec acrolink 6N-A2030II Pro jako jego posiadacz, jak się zgrywa z chord-em epic twin?

noszę się zamiarem kupna takiego po dobrej cenie, słyszałem że acrolinki grają niesamowicie czysto?

Panie Michale proszę opisać po krótce brzmienie kabla iec acrolink 6N-A2030II Pro jako jego posiadacz, jak się zgrywa z chord-em epic twin?

noszę się zamiarem kupna takiego po dobrej cenie, słyszałem że acrolinki grają niesamowicie czysto?

 

Wypróbuj z Acrolinka A6-2110 II.

Dzisiaj ciąg dalszy zabawy z Phoebe III. Zająłem się eksperymentowaniem z akustyką pokoju. Z racji tego że pokój mam dość pusty ( narożnik, stolik, półka ze sprzętem, dywanik ) dźwięk jest jakby z lekkim pogłosem, bas ( ale nie ten najniższy ) czasem buczy, czasem mam wrażenie jakby był w pustej blaszanej puszcze momentami.

Phoebe w odróżnieniu od Klipschy radzą sobie zdecydowanie lepiej w tych warunkach, jednak do ideału daleko jeżeli chodzi o warunki.

Dzisiaj zacząłem znosić do pokoju różne rzeczy ( poduchy, koce, oparcia z kanapy itp ) i ustawiać za kolumnami, w rogach i w miejscu pierwszy bocznych odbić. Co zauważyłem to wpływ na dźwięk jest taki, że ten specyficzny lekki pogłos znika, góra jest dźwięczna bardziej, bas w dole ładnie wypełnia przestrzeń - ale tylko w dolnych rejestrach, ten bas wyższy w pewnym zakresie buczy dalej, z tym nie potrafię sobie poradzić. Pojawia się takie świdrujące buczenie czasem, na pewno nie jest zakres poniżej hmm 100Hz ( tak kojarzę ten dźwięk z podziału w aucie ), buczy mi to co wyżej.

Może macie jakieś pomysły jak na to poradzić ? Ustawienie kolumn ( pokój 4,20 x 5,50 ) : na krótszej ścianie, 1,4m od tylnej ściany, 0,8 od bocznej.

Myślałem też o panelach Vicoustica tylko cholera wie ile pomogą, a 2000 trzeba wydać. Chociaż tak do 2500 mógłbym wydać na akustykę jeżeli coś to może poprawić. Pokoju zagrać doniczkami, kwiatami, półeczkami nie zamierzam. Zaraz podjadę jeszcze zobaczyć fajne większe od mojego dywany grube włochate.

 

 

WP_000910.jpg

Edytowane przez gsh

Dywan na bas to Ci raczej nie pomoże. W dziale akustyka jest taki watek o budowie panela z wełny mineralnej. Wychodzi dosyć tanio i podobno działa już od 50Hz w górę.

 

http://www.audiostereo.pl/budowa-panela-absorbujacego-na-bazie-welny-mineralnej_92352.html

 

Kilka osób na forum ma takie panele i chwali sobie.

Panie Michale proszę opisać po krótce brzmienie kabla iec acrolink 6N-A2030II Pro jako jego posiadacz, jak się zgrywa z chord-em epic twin?

noszę się zamiarem kupna takiego po dobrej cenie, słyszałem że acrolinki grają niesamowicie czysto?

 

Niestety tego Acrolinka nie znam, miałem tylko te tańsze. Kurcze, oni strasznie mają pogmatwane te nazwy i za cholere nie przypomne sobie co mam w pracy. W każdym razie jest to pułap 1200, 750 i 530zł. Oczywiście ten za 1200 gra najlepiej :)

Jest znakomity blask na górze i dobry bas. Podoba mi się też gradacja modeli jeśli chodzi o brzmienie, czyli model niżej ma tych detali mniej a ten za 530zł jest wręcz trochę przyciemny. Tego najtańszego testuje Misiek88, to może coś napisze na ten temat.

 

Myślałem też o panelach Vicoustica tylko cholera wie ile pomogą, a 2000 trzeba wydać. Chociaż tak do 2500 mógłbym wydać na akustykę jeżeli coś to może poprawić. Pokoju zagrać doniczkami, kwiatami, półeczkami nie zamierzam. Zaraz podjadę jeszcze zobaczyć fajne większe od mojego dywany grube włochate.

 

Prawdopodobnie będę mógł załatwić najtańsze rezonatory Helmholtza za 2700zł. W skład zestawu wchodzą dwa wałki o średnicy 30cm i dwa o średnicy 20cm. Wałki wstawiamy w rogi pokoju i te większe problemy ze wzbudzaniem podobno znikają.

Może w niedziele wkleję jakieś zdjęcia.

Ja mogę potwierdzić że 2110ii (kolor kabla wpadający w lekki róż) gra najfajniej - przynajmniej z moimi klockami, wydaje mi się że ten kabel zostanie i mnie na długo. Miałem pozostałe 2 modele u siebie i naprawdę słychać różnicę. 21110ii widziałem ostatnio gdzieś w ogłoszeniu za rozsądne pieniądze ( chyba 600pln ) ale 0.6m

Niestety tego Acrolinka nie znam, miałem tylko te tańsze. Kurcze, oni strasznie mają pogmatwane te nazwy i za cholere nie przypomne sobie co mam w pracy. W każdym razie jest to pułap 1200, 750 i 530zł. Oczywiście ten za 1200 gra najlepiej :)

Jest znakomity blask na górze i dobry bas. Podoba mi się też gradacja modeli jeśli chodzi o brzmienie, czyli model niżej ma tych detali mniej a ten za 530zł jest wręcz trochę przyciemny. Tego najtańszego testuje Misiek88, to może coś napisze na ten temat.

 

Dziekuję za odpowiedź, będę musiał wypróbować parę modeli, bardzo mnie również interesuje ALBEDO GEO i to w niego mierzę najbardziej, tylko mam związane ręce bo chciałbym go wypożyczyć, a do polski się nie wybieram. Miał może ktoś do czynienia z GEO?? wiem że to w miare nowy kabel w ofercie firmy, ale może jednak.

testowany przeze mnie acrolink objawia się tym ze bass jest wycofany i ucięty w połowie, a góra wyostrzona i wysunięta dosyć mocno do przodu określiłbym bym jako namolny i męczący moim skromnym zdaniem ze środkiem jest już lepiej

ale to tylko moja opinia

 

co do testowanego ic tara labs tl 201 moim zdaniem świetny drut, a do rzeczy bass fajny głęboki dobrze kontrolowany i szybki kiedy trzeba taki jak ma być, średnie fajnie wyeksponowane nie męczące troszeczkę wysunięte do przodu takiego szukałem (akurat mi to odpowiada ), góra tez odpowiednia dosyć dokładna i przyjemna chyba u mnie zostanie

 

testowałem na roksan caspian m1 zestaw, kolumny aa Hyperion IV kable głośnikowe chord odyssey 2 i epic twin oraz vdh the wind mkII hybryd zasilanie gigawatt pf-2 i lc-2mkII

Jak Albedo, to Monolith ;)

 

gsh zrób więcej zdjęć pokoju, również tam, gdzie nie stoi sprzęt ??? Pomożemy :)

 

Acrolinki mają manierę grania dźwiękiem z doświetloną średnicą i górą. W niektórych systemach mogą okazać się zbyt "doświetlone" w tym właśnie zakresie. (czyt. zbyt dużo blasku na środku i górze) Na chwilę fajnie, a później zaczynają męczyć.

Edytowane przez goliatpl

Ja testowałem czarnego Acrolinka, był to chyba 6N-A2200II i mam podobne zdanie do Miśka, było coś nie tak z basem. Słychać to było ewidentnie jak grał fortepian, tak jakby ktoś od pewnego zakresu odchudził niskie częstotliwości, zrobiły się wątłe.

Acrolinki mają manierę grania dźwiękiem z doświetloną średnicą i górą. W niektórych systemach mogą okazać się zbyt "doświetlone" w tym właśnie zakresie. (czyt. zbyt dużo blasku na środku i górze) Na chwilę fajnie, a później zaczynają męczyć.

Dokładnie tak jest, dlatego u mnie Acrolink gra z głośnikowym Vdh The wind mkII.

Najważniejsze jest żeby samemu słuchać w swoim systemie, jeśli nie słyszymy różnicy, pieniądze lepiej przeznaczyć na płyty

gsh zrób więcej zdjęć pokoju, również tam, gdzie nie stoi sprzęt ??? Pomożemy :)

 

Problem kolejny to jest to, że jest to stara kamienica, więc nic nie jest równe - ściana na której stoi sprzęt nie jest idealnie prostopadła do ścian bocznych i idzie pod kątem. Przez to lewa kolumna jest o około 15-20cm bliżej do tylnej ściany niż prawa - jeżeli chcę aby obie były w takiej samej odległości od miejsca odsłuchowego.

 

Z tyłu za prawą kolumną to nie stoi taki mały rezonator Helmholtza, tylko koci drapak :)

 

_DSC1464.jpg

 

Druga strona pokoju:

 

_DSC1465.jpg

Problem kolejny to jest to, że jest to stara kamienica, więc nic nie jest równe - ściana na której stoi sprzęt nie jest idealnie prostopadła do ścian bocznych i idzie pod kątem.

Jak ekipa robila te scianki gipsowe to nie mogli tego wyprostowac ? Poza tym extra pomieszczenie bardzo fajne nigdy bym nie powiedzial ze to stara kamienica ;)

Zero karton gipsu na ścianach - jedynie tylko ta zabudowa na suficie. Wszystko tynki na nowo lub siatka+gips+gładź. No ale nie chce zaśmiecać wątku wstawkami budowlanymi. Czytam właśnie na temat PT80, tylko że estetycznie taki panel diy nie pasuje mi za bardzo. Jak tu połączyć sensowne rozwiązanie, ale nie rujnujące budżetu z estetyką dodatkowo ?

Może spróbuj wydrukować na płótnie coś w stylu tych plakatów które masz na ścianach po czym obłóż nim wełnę i oprawić w listwy drewniane pasujące do reszty. Taki panel będzie miał ze 20 cm grubości bo z 10 cm wełny i z 10 cm przestrzeni za wełną. Tylko, czy Tobie bardziej potrzebne jest pochłanianie czy rozpraszanie?

>>>>>>>>>>gsh

Myślę, że jako nowy posiadacz kolumn AA masz w tym klubie prawo pisać o wszystkich problemach związanych z dźwiękiem i w żadnym wypadku nie będzie to zaśmiecaniem wątku. Nawet gdy dotyczy to spraw budowlanych. A właśnie fakt, że jedna ściana "idzie skosem'' to tylko zaleta. Im więcej nierównoległości w pomieszczeniu odsłuchowym tym lepiej. To są podstawy akustyki. Możemy tylko ubolewać, iż prawie wszyscy mamy prostopadłościany.

Teraz jedna kwestia, która mi się narzuca w Twoim przypadku. Piszesz o denerwującym Cię rezonansie. Ale przecież nie ma takiej możliwości, żeby ten rezonans występował z jednakowym natężeniem w całym pomieszczeniu. To też podstawy akustyki. I teraz do czego zmierzam. Patrząc na fotkę Twojego pokoju to domyślam się, że miejsce odsłuchowe wypada na tej czarnej rogówce przy wejściu do pokoju. Jeżeli tak, to lipa. Siedzenie bezpośrednio pod tylną ścianą, zawsze stanowi ogromny kompromis i rezonanse słyszymy jak na dłoni. Spróbuj (tak dla sportu) posłuchać muzyki, siedząc na miejscu tej białej ławy (jeżdżąc z fotelem w przód i tył) i opisz rezultat.

Edytowane przez PH7

Siedzenie bezpośrednio pod tylną ścianą, zawsze stanowi ogromny kompromis i rezonanse słyszymy jak na dłoni.

Prawda ja niestety tak wlasnie siedze i potwierdzam w tym miejscu slychac zawsze jakies dziwne wzbudzenia basu .

 

Zrob tak jak koledzy radza daj kolumny ok. 50cm do tylu zalatw jakis fotel postaw go w takim miejscu zeby razem z kolumnami powstal trojkat rownoboczny .

Dokładnie do tego zmierzałem, wystawić stolik, zabrać z kuchni np. taboret, krzesło itd, i siadać w różnych miejscach w pokoju. Gwarantuje że znajdziesz u siebie idealne miejsce. Bo w tej chwili siedzisz w "pułapce basowej". Tak jak napisał PH7 - miejsce białej ławy to mogą być te okolice.

Panowie jest tak jak mówicie. Potwierdzam to, że odruchowo słuchają muzyki nie słucham jej rozwalony na kanapie na pół leżąco, ale siedzę z głową pochyloną do przodu aż nad ten biały stolik. Tylko że kanapy nie wysunę więcej jak ok 40cm, po prostu wygląda to brzydko - próbowałem. Nie wiem na ile te 40cm pomoże, wtedy głowa realnie byłaby 40-50cm od tylnej ściany. Jest pomysł wstawić za kanapę półkę właśnie na szerokość 40cm i na niej jakieś duperele mogę ustawić. Kolumnami jeździłem sporo, w tył i w przód. Pomyślałem że skoro otwór br jest z przodu bo podjadę pod tylną ścianę ale realnie nie podobał mi się dźwięk. Więc stoją podobnie jak Klipsche - mam na podłodze przyklejone białą taśmą punkty. Posunąłbym je ciut w tył jeszcze aby miejsce pierwszego bocznego odbicia prawej kolumny nie trafiało w pustą przestrzeń przejścia między pokojami.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.