Klub miłośników Audio Academy

[Audio Academy]

Tomek bardzo dobrze nakreślił charakterystykę wysokotonówki Scana. Ja dodam od siebie, że rozbija ona jeden dźwięk z Seasa na 10 drobniejszych. Faktycznie jest prawdziwsza.

[omen]

Panowie czy można tak podsumować, że ten Scan jest dokładniejszy, pokazuje więcej szczegółów, a pomimo to jest łagodniejszy od Seasa ?

Edytowane 16 Lutego 2013 przez omen

[Gość tomasz dudzinski]

Panowie czy można tak podsumować, że ten Scan jest dokładniejszy, pokazuje więcej szczegółów, a pomimo to jest łagodniejszy od Seasa ?

 

Zdecydowanie tak .

Tu nawet nie ma co porównywać i z czym .

Zobacz sobie chociaż jak jest technologicznie zrobiony - to nie jest z tego typu jazgotników.

Edytowane 16 Lutego 2013 przez tomasz dudzinski

[omen]

Chciałbym napisać jedną ważną rzecz, może trochę off topic, ale chcę to podkreślić, częściowo napisałem to już też w innym wątku.

 

Pozwoliłem tutaj sobie w jakimś stopniu, w sumie nie celowo jednak mimochodem na porównanie konstrukcji AA i 16Hz i dlatego naszła mnie ta refleksja.

Moim celem w żadnym stopniu nie była chęć udowadniania, które kolumny są lepsze. Ja prawie zawsze oceniając coś piszę, że coś jest lepsze czy gorsze DLA MNIE. Rzadko kiedy oceniam coś w skali bezwzględnej ponieważ całe audio jest bardzo subiektywne.

Dla mnie, przy mojej elektronice, akustyce pomieszczenia lepsze były konstrukcje AA, jednak dla kogoś innego, w innych warunkach odsłuchowych, sprzęcie, innych oczekiwaniach może być całkowicie odwrotnie. Moją pewną wadą jest to, że zawsze piszę tak jak słyszę, nie ubarwiam, koloryzuje, wymyślam, staram się pisać prosto o swoich odczuciach - Pan Michał też czasami przez to cierpi, ale cóż taka jego rola ;)

Gdybym robił inaczej byłbym w porządku do konstruktorów, ale nie w porządku do ludzi chcących zakupić sprzęt i wydać swoje czasami bardzo ciężko zarobione pieniądze.

Wydaje mi się też, że szczere opinie są też pewnym kierunkowskazem czy podpowiedzią dla samych konstruktorów.

Miałem tą przyjemność aby posłuchać konstrukcji obu firm u siebie w domu i polecam każdemu przed wyrobieniem sobie zdania czy dokonaniem ostatecznego wyboru.

 

Wiem, że użytkownicy obu firm czytają swoje kluby nawzajem więc wolałem coś napisać, zamiast niechcący wywołam jakieś niezdrowe emocje.

Pozdrawiam wszystkich użytkowników Studia 16Hz ;)

 

Chciałbym napisać jeszcze jedną refleksję, tak mnie dzisiaj naszło :)

Czasami ludzie pytają mnie co kupić, na co zwrócić uwagę jeśli chodzi o wybór kolumn. I powiem wam, że nadal panuje wielkie przywiązanie do znanych marek, z dużą rezerwą podchodzi się do Polskich manufaktur. Ja jednak zawsze zachęcam chociaż posłuchać bo uważam, że warto.

Edytowane 16 Lutego 2013 przez omen

[Gość zbyniu 360]

absolutnie nie mam zamiaru psuć tego wątku.chłopaki mają tu porządek i niech tak zostanie.

pamiętam jakiś czas temu temat założony przez Ciebie,

wpisywanie przez Ciebie bzdury w owym czasie, nie czynią Ciebie w moich oczach wiarygodnym userem.

nie będę się rozpisywał nt.postrzegania wg.Ciebie różnic w kolumnach AA w połączeniu z lampą, bo.....szkoda słów.

pozdrawiam

potwierdzam

[PH7]

Zobacz sobie chociaż jak jest technologicznie zrobiony - to nie jest z tego typu jazgotników.

 

Czy pisząc to miałeś na myśli Seasa ? Bo jeśli tak, to chyba się nieco zapędziłeś.

[Rezyslaw]

Poniweważ słuchałem u Tomka obu konstrukcji Michała to zabiorę głos: bolączką metalowych tweeterów jest położenie częstotliwości rezonansowej w paśnie słyszalnym i trzeba doświadczenia aby prawidłowo "wyciąć" nadmierną górkę więc istniejące róznice powodowane są również materiałem membrany,jedno jest pewne scan jest bardziej uniwersalny przy doborze toru niż seas

[Audio Academy]

Faktycznie jazgotnik, to może trochę skrajne określenie, jak dla Seasa ;)

 

Poniweważ słuchałem u Tomka obu konstrukcji Michała to zabiorę głos: bolączką metalowych tweeterów jest położenie częstotliwości rezonansowej w paśnie słyszalnym i trzeba doświadczenia aby prawidłowo "wyciąć" nadmierną górkę więc istniejące róznice powodowane są również materiałem membrany,jedno jest pewne scan jest bardziej uniwersalny przy doborze toru niż seas

 

Częstotliwość rezonansowa nie ma tu nic do rzeczy i nic nie trzeba wycinać. Scany też mają tą częstotliwość położoną w pasmie słyszalnym.

[Gość tomasz dudzinski]

A kto napisał , że Seas to jazgotnik ?

 

Tak sobie myślę , że co niektórzy mało wysokotonowców słyszeli .

Edytowane 16 Lutego 2013 przez tomasz dudzinski

[Audio Academy]

Zdecydowanie tak .

Tu nawet nie ma co porównywać i z czym .

Zobacz sobie chociaż jak jest technologicznie zrobiony - to nie jest z tego typu jazgotników.

 

No niby tu można by tak wywnioskować :)

[PH7]

A kto napisał , że Seas to jazgotnik ?

 

Tak sobie myślę , że co niektórzy mało wysokotonowców słyszeli .

 

A ja myślę, że co niektórzy za bardzo wsłuchują się w wysokotonówki, a nie słuchają kompozycji kolumny jako całości.

Edytowane 16 Lutego 2013 przez PH7

[Audio Academy]

Dokładnie. Tego samego Scana można zaaplikować tak, że Scan Speaków odechce się wszystkim raz na zawsze :)

[gzrech]

Witam

 

Nabyłem ostatni listwę sieciową z filtrem 2300 W - oczywiscie u pana Witka z Sonus Oliva.

Zmiana w dźwięku jest słyszalna. Powiedziałbym, że Phoebe zagrały w sposób bardziej poukładany. Właśnie to słowo wydaje mi się adekwatne do zmiany. Nastąpiła także poprawa w górnych rejestrach są one subtelniejszeje, ale bardziej precyzyjne.

 

No i lampka pracuje lepiej. Zniknęły przydźwięki.

[Bartol]

U mnie tez zmiany. Miejsce starych Reson'ow zastaply Chord Epic Twin. Zmian w brzmieniu wrecz namacalna. Kale sa zdecydowanie bardziej muzykalne, bas schodzi glebiej, generalizujac sa zdecydowanie cieplejsze od Resonow. Mam jednak problem ze scena. Zawezila sie koszmarnie, walcze z ustawieniem kolumn od miesiaca. Akustyka pomieszczenia zostawia wiele do zyczenia, ale wiem, ze scena moze byc zecydowanie szersza i glebsza (Resony wlasnie budowaly tak piekna i szeroka scene).

[Rezyslaw]

U mnie tez zmiany. Miejsce starych Reson'ow zastaply Chord Epic Twin. Zmian w brzmieniu wrecz namacalna. Kale sa zdecydowanie bardziej muzykalne, bas schodzi glebiej, generalizujac sa zdecydowanie cieplejsze od Resonow. Mam jednak problem ze scena. Zawezila sie koszmarnie, walcze z ustawieniem kolumn od miesiaca. Akustyka pomieszczenia zostawia wiele do zyczenia, ale wiem, ze scena moze byc zecydowanie szersza i glebsza (Resony wlasnie budowaly tak piekna i szeroka scene).

NIe słuchałem co prawda twina ale w pojedyńczym przebiegu i ten chord nie robi wrażenia na mnie ale wszystko zależy do czego porównujemy, jak są nowe to poczekaj aż się wygrzeją

Edytowane 28 Lutego 2013 przez Rezyslaw

[Bartol]

Miesiac juz je wygrzewam :( Generalnie - sa lepsze od resonow, ktore (teraz juz to wiem) ciely dol pasma. Tylko ta scena...

[Rezyslaw]

no to już nie powalczysz,dla mnie te chordy uśredniają wszystko choć bas był ok ale reszta...pozostawia wiele do życzenia

[gzrech]

Barol ja ma kabelki zrobione oczywiście przez z Sonus Oliva. Koszt stosunkowo niewielki a efekt zaskakująco dobry. Na stronie internetowej SO znajdziesz szczegóły, jeżeli byłbyś zainteresowany.

 

Przekonałem się do tej niewielkiej 1 - osobowej manufaktury. Ceny w porównaniu z produktami nazwijmy je firmowymi są korzystne a wykonanie i zastosowane materiały są najwyższej jakości. Możesz sobie dowolnie wybrać poszczególne komponenty. Wykonanie kabelka to kwestia kilku dni.

[Elmero]

@bartol, jakiś czas temu bawiłem się kilkoma IC, na stanie miałem 3 kable na polskim srebrze czyli kabelki Argentum 4/4 i 6/4 i kabelek os Sonus Oliva ( robiony na specjalne zamówienie, podwójnie okablowany ) Oczywiście to są moje wrażenia na moim torze audio. Kable Argentum niewiele różnią się od siebie, ich wada to brak szczegółów i objaw, którego nie mogę im wybaczyć, ukrywają pewne pasma w dźwięku, pomimo tego, że tam są, nie ma ich na głośnikach, ale to nie jest zły kabel, niezwykle muzykalny, gra dobitniej pierwszym planem, do ostrego systemu jak znalazł. Lepszy od Argentum był SO, więcej szczegółów i detali jednak osusza i odchudza trochę średnicę. Kablem, który pobił SO był hybrydowy Kimber Silver Streak, miał zalety IC Argentum i nie wysuszał tak jak SO. Jednak, żeby nie było tak fajnie, żaden kabel nie został w moim systemie ;)

 

Pozdrawiam

[Rezyslaw]

Elmero ale my tu o głośnikowych rozmawiamy,nie można transponować cech IC na na głośnikowe i odwrotnie

[Elmero]

Ups, bo widzisz Paweł, nie doczytałem ;)

[Gość tomasz dudzinski]

dla mnie te chordy uśredniają wszystko choć bas był ok ale reszta...pozostawia wiele do życzenia

 

Paweł , zależy z czym porównasz .

Dla mnie, w tej cenie jest wybitny i gdybym miał z powrotem do wydania 1000 zł , kupił bym go bez zastanowienia .

Pewnie , jak przejdziesz (porównasz) na ''ukraińca'' - to już inna bajka i cena też .

Edytowane 28 Lutego 2013 przez tomasz dudzinski

[Rezyslaw]

Tomek dokładnie to napisałem w #2504 ,z audio jest jak z kawą - jak spróbujesz czegoś lepszego to już nie chcesz wracać do poprzedniego,a może to było z kobietami hahah :)

[Gość tomasz dudzinski]

a może to było z kobietami

 

Nie !

Z kafeterkami :)))

[goliatpl]

Witam,

 

Chord Odyssey w swojej cenie jest dobrą propozycją, ale zdecydowanie ciekawiej wypada Epic Twin. Bardzo przyzwoity przewodzik, uważam, iż w cenie 250zł/mb jeden z ciekawszych na rynku.

W stosunku do Odyssey'a mówiąc kolokwialnie Epic ma więcej dźwięku, obszerniej, silniejszy bas, lepsza przestrzeń, barwniejszy środek. Słychać to praktycznie od razu po przepięciu.

No a jak ktoś chce jeszcze więcej magii - Monolith od Albedo! Wymiata! :)))

 

Pozdrawiam :)

[Gość tomasz dudzinski]

Sprostowanie .

Mowa była właśnie o Epicu.

Rafał , miałem te same odczucia w porównaniu Odysej - Epic.

[stachus]

Mam pytanie do użytkownikow Hyperionow IV? Jak sobie radzą w pomieszczeniach powyżej 35m? Mam znajomego zainteresowanego tymi kolumnami, posiada pomieszczenie o szerokości ok 5m i długości 7m. Elektonika ma być mocna może baltlab epoca 3, może creek destiny, chodzi o odsłuch kameralny ale czasem o mini impreze. Czy Hyperiony potrafią zagrać głośno w takim metrażu jak mają odpowiednią elektronikę?

[kopaczmopa]

Kameralnie tak, do imprezek moim zdaniem zupełnie nie, choć zależy co masz na mysli

[oley]

Mam pytanie do użytkownikow Hyperionow IV? Jak sobie radzą w pomieszczeniach powyżej 35m? Mam znajomego zainteresowanego tymi kolumnami, posiada pomieszczenie o szerokości ok 5m i długości 7m. Elektonika ma być mocna może baltlab epoca 3, może creek destiny, chodzi o odsłuch kameralny ale czasem o mini impreze. Czy Hyperiony potrafią zagrać głośno w takim metrażu jak mają odpowiednią elektronikę?

U mnie Hypki grają w takim metrażu, niestety akustyka nie jest idealna ale kolumny potrafią zagrać naprawdę baaardzo głośno.

[omen]

Głośno pewnie zagrają, jednak czy z należytą masą, ciśnieniem to chyba przekonasz się tylko próbując na miejscu.