Skocz do zawartości
IGNORED

Klub miłośników Audio Academy


Rekomendowane odpowiedzi

Stachus jak masz możliwość, odsłuchaj :)

 

W sobotę przyszedł klient z muzyką klasyczną, był wokal sopranowy i dużo instrumentów dętych. Graliśmy na Hyperionach i... jak w pewnym momencie pierdzielneło aż mi ciarki przeszły! Ogromne natężenie dźwięku, które po chwili wygasło i znowu kobiecy sopran :) Myślę, że poradzą sobie w takim metrażu bez zadyszki :)

Przede wszystkim chciałbym się ze wszystkimi klubowiczami grzecznie przewitać.

Jestem tutaj nowy, niemniej jednak od ładnych kilku miesięcy śledzę na bieżąco forum w tym AA. bardzo długo przymierzałem się do wymiany kolumn. W końcu podjąłem decyzję zakupu Phoebe III bezpośrednio u P. Michała ( niestandardowy rodzaj okleiny + zawieszki maskownic na tyłach ) Montaż już się rozpoczął :-). Przypuszczam, że na koniec marca będę ich szczęśliwym posiadaczem. To pewnie nie koniec kłopocików, gdyż przede mną będzie wybór wzmacniacza. Póki co pogram jeszcze swoją starą Yamaha AX590, zresztą sam Pan Michał nie polecał bym ją zaraz wymieniał na coś tylko nowego. Sugerując jednocześnie zakup Atoll in100. Po prześledzeniu postów zastanawiam się również nad Vincentem 226 MKII, jak również Creek EVO 5350. Proszę o radę szanownych klubowiczów. Muzyka jazz, soul, klasyczna , w stylu Kydryńskiego :-), "stary" dobry rock.

Może ktoś ma inne sugestie co do wyboru integry? Co sądzcie o złożeniu z "japończyków" i jeśli tak to których. Nie ukrywam, że chciałbym mieć możliwość podpięcia grajków spod Appla. Budżet na integ. do 5ooo

Atoll AM 200 + ATOLL ST200 ( RCA TQ Ultra Black ) + CA CD Azur 651 C ( S/PDIF Wireworld Starlight Siver 7 )  + ( ELAC 247.3+ TQ Black II ) + Beyerdynamic Dt 860

to zalezy jakie chcesz brzmienie. Atoll to fajny wzmacniacz ale 4 tys za nowy to przesada, jak znajdziesz uzywany za ok 2,5 tys (za tyle ja sprzedalem wersje SE na gwarancji) to bierz.

 

Rowniez poszukaj Roksana Caspiana, od wersji M1 w gore.

Vincent tez moze byc ciekawy. Poszukaj tez cos z Naima, Cyrusa, Exposure, Batlaba.

 

Zalezy na jakim brzmieniu Ci zalezy.

My też grzecznie Jacka witamy w kubie AA! :)

 

Jacek napisz coś o swoim pomieszczeniu? Napisz też jakie brzmienie lubisz? Pisz, pisz chłopie...? Doradzimy coś :)

 

Uwaga! Uwaga! Na allegro ktoś sprzedaje Tethysy II !!!

Jeżeli szukacie zjawiskowej barwy, zwłaszcza w muzyce kameralnej, jazzie, wokalach... Brać! Nie znajdziecie nic lepszego do 15.000zł!

 

http://allegro.pl/audio-academy-thetys-ii-i3081435048.html

 

Aaa i nowym przypominam, że jesteśmy również na Facebooku. Nie trzeba mieć konta, aby się tam dostać :)

 

http://www.facebook.com/pages/Klub-Audio-Academy/350637121629101

 

Zapraszam,

Goliatpl

Edytowane przez goliatpl

Chciałbym się odnieść do dwóch kwestii:

 

1. Poruszana kwestia akustyki pomieszczenia.

Zawsze mamy ograniczenia, typu szafy, biurka itdd. nie każdy ma możliwość dedykowanego pokoju. Mój ma 12 m.kw. i jest to muzyczno-komputerowo-motocyklowy pokój i tyle. Mam Phobe III + DENON 1500RII+ DENON DCD 835, kable niestety JAMO. Nie ukrywam, że Phoebe to pierwsze dobre kolumny (wcześniej tannoy m4), co oczywiste byłem zachwycony (nadal jestem, właściwie coraz bardziej i bardziej). Jednak jak każdy starałem się usprawnić akustykę pokoju. Wykleiłem prawie cały gąbką akustyczną, włączyłem sprzęt i co i koooszmar. Kolumny mi umarły... To było ze skrajności w skrajność. Metodą prób i błędów doszedłem do najlepszego wariantu dla mnie, tzn. min. np miedzy kolumnami jest kawałek (jakieś 2 m2) gołej ściany przykryty dla estetyki ładną drukowaną zasłonką. Na podłodze mam gruuby dywan. Pan Michał przed zakupem ostrzegał mnie przed zbyt dużym basem w tym pomieszczeniu. Przy tej konfiguracji absolutnie nie mam z tym problemu. Kolumny stoją na solidnych bloczkach betonowych co mi zostały z budowy fundamentów (5 pln sztuka). Przy tak małym pomieszczeniu niesamowicie ważne jest gdzie jest głowa przy słuchaniu, różnica 20/30 cm robi kolosalną różnicę, nie tylko w poprzek, ale przede wszystkim chodzi o odległość od tylnej ściany, gdzie najczęściej mamy kanapę.

 

2. Poruszany parę stron wcześniej temat kończenia się kolumn.

Wzmacniacz mam jeśli chodzi o moc OK. Są takie sytuacje, gdzie chcę się zagrać głośniej (naprawdę głośniej) i tu jest jedyne miejsce gdzie Phoebe się nie sprawdza. Wiem, że zaraz wszyscy powiedzą Twój pokój i Phoebe III to i tak za dużo. Ale audio jest subiektywne (może mi słoń...). dla mojego wzmacniacza średnio maksymalny poziom głośności z akceptowalnym dźwiękiem to 10:30-11. Powyżej w szczególności w przypadku "gęstych" utworów jest problem. Z tym, że oczywiście u mnie (12 m2) to jest naprawdę głośno przy 10:30, ale... No i dlatego powoli marzą mi się Hypki IV żebym miał więcej oddechu nawet ryzykując utratą 0,00002 % jakości. Basu się nie boję. A może rzeczywiście słoń :D

 

pozdrawiam wszystkich

ze niby co ze Phoebe III nie graja glosno? kolejna osoba o tym pisze, ciekawe. Z tym ze na wiekszosci wzmacniaczy 10-30 to juz nie jest sluchania muzyki dla relaksu, a phoebe iii na pewno estradowkami albo wyczynowcami nie sa, nie to zastosowanie dla kolumn chyba.

Do głośnego słuchania potrzebny jest wzmacniacz nie tyle o dużej mocy, co wydajny prądowo. Te dwie rzeczy nie koniecznie idą ze sobą w parze.

Hyperiony na razie zostawiłbym w spokoju, bo przy Phoebe III jest jeszcze dużo do zrobienia :) Sama zmiana okablowania, może spowodować, że muzyka będzie mniej jazgotliwa przy głośniejszym słuchaniu.

Jeśli chodzi o kable, to proszę Panie Michale o budżetowe sugestie (max 250 PLN/m), poniżej specyfikacja mojego wzmacniacza:

 

Form Integrated Amplifier

<Power amplifier part>

Output power (both channel drive, CD->SP out) 70W+70W (8 ohms, 20Hz - 20kHz, THD 0.07%)

140W+140W (4 ohms, 1kHz, THD 0.7%)

THD 0.01% (Output-power-3dB o'clock, 1kHz, 8ohms)

Speaker output terminal Speaker AorB: 4ohms - 16ohms

Speaker A+B: 8ohm-16ohm

Bi-wiring load: 4ohms - 16ohms

<Preamplifier part>

Input sensitivity/impedance Phono MM: 2.5mV/47kohm

Phono MC: 0.2mV/100 ohms

Line: 150mV/47kohm (Source-Direct-off)

150mV/13kohm (Source-Direct-on)

RIAA deflection MM: 20Hz-20kHz±0.5dB

MC: 30Hz-20kHz±0.5dB

Output power Equalizer amplifier output: 150mV

<Synthesis>

Frequency response 5Hz-100kHz+0 -3 dB

Signal to noise ratio (the auditory sensation weighting A, input short circuit) Phono MM: 91dB (at the time of a 5mV input)

Phono MC: 76dB (at the time of a 0.5mV input)

Line:110dB

Tone control Bass: ±8dB (100Hz)

Treble: ±8dB (10kHz)

Power receptacle switched: Three lines, the sum total capacity 120W

Power supply voltage AC100V, 50Hz/60Hz

Power consumption 250W

At the time of standby: Abbreviation 2W

Dimensions (a base, a knob, a terminal included) Width 434x height 134x depth of 407mm

Weight 14.6kg

Attachment System remote control

No specyfikacja niezła, ale do niczego się nie przyda :) Trzeba słuchać, słuchać i jeszcze raz słuchać. Przy tym hobby inaczej nie można.

 

Polecam Chorda Epic Twin za 249zł/m. Jak będzie możliwość, to oczywiście polecam najpierw odsłuchać.

Nooo, jak by co, to jakieś kable do odsłuchu mogę podesłać ;)

Panie Michale, a jakie wzmacniacze uważa Pan za wydajne prądowo, które w pełni wykorzystają potencjał Phoebe czy Hyperionów, powiedzmy tak w przedziale 4-6 tyś ? Chodzi mi o konkretne typy.

 

Poza tym ostatnio dowiedziałem się ciekawej sprawy o wzmacniaczach dzięki pewnej znającej temat osobie tzn. czy wzmacniacz gra dobrze cicho czy głośno często zależy też od ustawienia optymalnego punktu pracy przez producenta. Czyli wzmacniacz, który ten punkt pracy ma nisko zagra z dobra dynamiką już od małych głośności, niestety szybciej się skończy i przy głośnym słuchaniu, wyjdą jakieś przestery itp. Takie podobno często są wzmacniacze klasy A,.

Podobny wzmacniacz można ustawić na optymalny punkt pracy wyżej, czyli przy cichym słuchaniu będzie dosyć płasko, jednak czym głośniej tym lepiej i zagra on z dużą głośnością poprawnie. Czyli oprócz wydajności prądowej ważne jest jak to wszystko poustawiał producent.

Powtarzam zebrane informacje, nie znam się sam aż tak.

Edytowane przez omen

Chętnie bym kiedyś Krella posłuchał, niestety jak na razie w moim otoczeniu nikt takiej zabawki nie posiada :(

 

Atoll to wiem, że był polecany, jednak mnie z nóg nie zwalił, choć może za krótko go słuchałem.

Poza tym ostatnio dowiedziałem się ciekawej sprawy o wzmacniaczach dzięki pewnej znającej temat osobie tzn. czy wzmacniacz gra dobrze cicho czy głośno często zależy też od ustawienia optymalnego punktu pracy przez producenta. Czyli wzmacniacz, który ten punkt pracy ma nisko zagra z dobra dynamiką już od małych głośności, niestety szybciej się skończy i przy głośnym słuchaniu, wyjdą jakieś przestery itp. Takie podobno często są wzmacniacze klasy A,.

Podobny wzmacniacz można ustawić na optymalny punkt pracy wyżej, czyli przy cichym słuchaniu będzie dosyć płasko, jednak czym głośniej tym lepiej i zagra on z dużą głośnością poprawnie. Czyli oprócz wydajności prądowej ważne jest jak to wszystko poustawiał producent.

Powtarzam zebrane informacje, nie znam się sam aż tak.

 

Jesli chodzi o ciche sluchanie u mnie kiedys najlepiej zagral Primare I21 z ProAc D15 gralo to pieknie bylo wszystko bas detale gora a i przy glosniejszym sluchaniu nie bylo pogorszenia zadnego wiec moze warto posluchac jakiegos lepszego Primare nie wiem jak z Phoebe ale z Hyperionami powinien sie zgrac .

Jesli chodzi o ciche sluchanie u mnie kiedys najlepiej zagral Primare I21 z ProAc D15 gralo to pieknie bylo wszystko bas detale gora a i przy glosniejszym sluchaniu nie bylo pogorszenia zadnego wiec moze warto posluchac jakiegos lepszego Primare nie wiem jak z Phoebe ale z Hyperionami powinien sie zgrac .

 

witam

ja słucham co prawda na procesorze dżwięku Primare SPA 21 ale jeśli chodzi o dżwięk i dynamikę na niskim czy wysokim poziomie słuchania to nie czuje braku w niczym a zachwyca stereofonią i potencjałem (wypełnia ciepłym i mocnym dżwiękiem pokój 20m2). polecam sprawdzić Primara;)

Inaczej bym nie proponował. Przed Krellami miałem z rok Densena DM10 i przepaść miedzy nimi jest olbrzymia. Densen grał jak ciepłe kluchy... Wiedziałem że tego nie chcę i stąd pomysł by np. bas z Hyperionów ustawić zdyscyplinowanym wzmacniaczem. Krell kav300i był idealny.

Był też dość długi moment że miałem równolegle kav300i oraz 400xi. Z tego co pamiętam 400xi lepiej grała z Tethysami II (też miałem z rok w domu) niż z Hyperionami ale tak czy siak każdy z nich bardzo porządkuje brzmienie i wprowadza równowagę.

Bas był lepszy i szybszy w 400xi ale coś kosztem czegoś, wydaje się, że ten nieco wolniejszy bas z kav300i ładniej maskował a może nieco dociążał średnicę i ta wydaje się być lepsza w 300tce. Była taka bardziej osadzona, mięsista. Ale to są różnice które złapiesz dopiero jak masz dwa obok siebie albo jak zamiast słuchać robisz notatki :) Co do barwy to Tethysy same w sobie miały fajną barwę i tutaj zrobiłby remis. Żaden z Krelli nie robił im kuku. 400xi jest nieco szybsza, taka z większym drivem. Tylko z drugiej strony proszę tego nie zrozumieć, że 300 nie ma szybkości bo ma i oba te wzmacniacze są b. dobre w cenach z drugiej ręki. Scena to punkt dla 400xi.

Gdybym teraz miał kupować jeszcze raz wzmacniacz kupiłbym od razu 400xi bo nowszy i łatwiej zbywalny.

 

aaaa i jeszcze taka uwaga. Ja słucham dużo elektroniki klimaty jak w opisie i np. kawałek Angel Massive Attack nie dało się u mnie słuchać bo bas zabijał a po zmianie na Krella wszystko się uspokoiło i to totalnie!

Potem zmieniłem barwy klubowe ale nadal lubię tu czasami wracać :)

Edytowane przez Mr.S

Ja dodam tylko, że Densen gra inaczej niż Vincent i nie można go porównywać pod względem mocy i wydajności :) Aaa i jeszcze jedna ciekawostka, niestety nowe SV 227 nie grają już tak żwawo i energetycznie jak SV 226mkII. Dzisiaj się w tym utwierdziłem :(

Co do Krell'a jest on szybszy i dynamiczniejszy od Vincenta SV 226mkII, ale nie jest silniejszy! Vincent gra wolniej, obszerniej, nie gra tak konturowo jak Krell, ale gra barwniej, muzykalniej. Krell'e w mojej ocenie są raczej po tej "chłodniejszej" stronie mocy, Vincenty po tej "cieplejszej" Krell przy źle dobranej konfiguracji potrafi zagrać sucho, Vincent zaś przy złym spasowaniu zagra zbyt miśkowato.

 

PS. Jeżeli ktoś decyduje się na Krell'a, sugeruję starsze modele. Nowe nie mają już takiego kopa. To samo cholera tyczy się nowych Vicków :((

Edytowane przez goliatpl

Goliat, a Tobie z czym najbardziej podobały się Hypki ? Co według Ciebie wykorzystuje ich potencjał w 100% ?

 

Masz tam trochę tego sprzętu, jest co porównywać ;)

Siemka,

 

z budżetówek fajne zgrywają się już z Nad'em C326, jeszcze lepiej w kwestii dynamiki, impulsu jest z C356. Bajecznie zagrały z lampką TAC V-60. Z Roksanem Caspianem też było piknie :) Jak ktoś chcę cieplej i mniej konturowo to Rega Brio R. Za chwilę będziemy mieli w ofercie nową markę made in USA, i mam nadzieję, że będzie fajnie? :) Szczegółów na razie nie zdradzę, pożyjemy, zobaczymy... ;) Dodam tylko, że będę tam i hybrydy i lampy, i końcówki mocy...

Myślę, że z Krellami też powinno być dobrze. Był u mnie jakiś czas temu klient ze swoją 400-ką, grało to chyba z Phoebe III i było fajnie.

Mógłbyś zrobić małe porównanie przytoczonych tutaj Vincenta SV 226mkII, Caspiana, Candy ?

Oczywiście w odniesieniu do Hypków.

 

Z góry dziękuję :)

Edytowane przez omen

Witam Goliat

moje oczekiwania co do dźwięku:

jeśli potrafię opisać :-);

- Umiarkowanie schodzący bas, ale soczysty ( nie płytki, nie krótki ).

 

- Głęboki - tak na ciepło środek, z zaznaczonym pastelowym tłem, szczególnie do nagrań akustycznych, jazzowych, soulowych itp.

 

- Ciepła niemetaliczna, ale nie zduszona góra.

Muzyka : jazz, soul, muzyka świata w "stylu" trójkowej siesty Kydryńskiego, tradycyjny rock, trochę folku, muzyki klasycznej

 

Pomieszczenie otwarty salon powierzchnia zaopatrywana :-) ( niestylistycznie ) dźwiękiem ok 20-25m. Kolumny w odległości od siebie 1,75-2mm, z możliwą regulacją odległości od ścian w zakresie 0-50cm.

poszukalem dzisiaj w allegro i co znalazłem ( zestawy stereo)

1. Advance Acoustic MAX 250/MCx 400

2. Rotel RA1520 +RCD1520

3. Pioneer A-A6MKII+PD-D6MK2

4.Pioneer A9J+PD6J15.Creek EVO2+EVO2cd

6.Arcam FMJ A19 +CD 17

7. NAD C356+C546

Wszystkie w cenach przeze mnie akceptowalnych do 6 k

 

Jednocześnie proszę o jakieś sugestie co do ew. innego wyboru odtwarzacza CD. ( gdyby znalazł się jakiś pomysł na taki, który obsłuży też grajki spod Appla ?? byłbym więcej niż zobowiązany

Atoll AM 200 + ATOLL ST200 ( RCA TQ Ultra Black ) + CA CD Azur 651 C ( S/PDIF Wireworld Starlight Siver 7 )  + ( ELAC 247.3+ TQ Black II ) + Beyerdynamic Dt 860

drogi Jacku wobec Twoich preferencji ciepłego środka i góry uratuje Cię lampa,

żaden z powyższych zestawów nawet się nie zbliży do Twoich oczekiwań

"...na pohybel gównozjadom po obu stronach lady..."

Czyli wracam do Vinenta 226, kurka tylko nowy to 5k. Ma ktoś pomysł na używkę? W allegro brak, na gieldzie a/v też.

Atoll AM 200 + ATOLL ST200 ( RCA TQ Ultra Black ) + CA CD Azur 651 C ( S/PDIF Wireworld Starlight Siver 7 )  + ( ELAC 247.3+ TQ Black II ) + Beyerdynamic Dt 860

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.