3 Maja 2009r. - bojkot TVP

[wladz]

to nie młodzi oni tak z rozpędu potrzebują wodza...ten typ tak ma.

[broy]

ale wladziu patrz: mamy agresywną i butną anastazję, idealistów - walczaków paszekę i sugama, wklejacza - kaowca numerka, kilku starszawych myślicieli z doskoku, a tych dwóch - nic, tylko biją pianę. przy okazji horst jako osoba myśląca zadziwia, jachcika pomijam

 

macie chłopaki taki piękny wątek założony przez wojtka, gdzie możecie stworzyć własne, modelowe wirtualne państwo - dlaczego nie zaproponujecie waszej wizji?

[Gość]

Srutu tutu majtki z drutu, a broya zbroya uwiera dlatego mu mózg bez tlenu przymiera :-)

[Redaktor]

"No ale jak nie TVP to co w takim razie oglądać? Ma ktoś jakieś pomysły?"

 

A czytał ktoś program TVP 1 i 2 na 3 maja? Podobno były zapowiedzi, ze będzie przebojowo i rewelacyjnie. Przejrzałem toto w jakiejś gazecie, i jak dla mnie to nawet nie warto włączać pudła. TVN podobnie cienko, nieco lepiej Polsat. Jest się o co zabijać? Oglądanie tego programu, np. w ramach politycznej demonstracji poparcia prezesa firmy, to by dopiero były męki. Natomiast nieoglądanie to łatwizna.

[wladz]

broy największym problem Horsta & company jest brak jednolitych kryteriów dla polityków...Taki Horst gdyby wyszukał informacji o odwoływaniu się do marksizmu i leninizmu w magisterskiej pracy Palikota Tuska itd w co drugim wpisie wspominałby o stalinowskich korzeniach i komunistycznej przeszłości.Nie byłoby zmiłuj się a w przypadku L.Kaczyńskiego ani słowa....dla mnie facet nie ma jaj i jest zwykłym koniunkturalnym politycznym produktem bez własnego zdania...ktoś słusznie zauważył że podobni do Horsta pomylili politykę z kibicowaniem.Tu nie ma znaczenia program idea tylko zwycięstwo swoich.

[Gość]

...broy największym problem Horsta & company jest brak jednolitych kryteriów dla polityków...

 

Widać to zwlaszcza PO waszym POdejściu do wpadek(delikatnie powiedziane) PO.

 

P.S.

Horst gratuluje awansu na szefa bandy :)

[wladz]

jacchcik może coś więcej...a banda to zbyt dumnie brzmi raczej klakierzy.

[Redaktor]

No wiesz, jeśli zdjęcia z politycznego fraternizowania się przy stole osób NIELUBIANYCH są godne nużącego codziennego wklejania z pseudopatriotycznym komentarzem, natomiast znane i wykonane na tych samych imprezach fotografie osób LUBIANYCH, np. obecnego prezydenta, nie zasługują na wzmiankę, to widocznie według wklejającego jednym wolno, a innym nie wolno. I tyle, a żaden Kwaśniewski, Kiszczak czy inny sekretarz partii w rzeczywistości nie ma tu znaczenia. Czy nie jest to stosowanie podwójnych standardów? O natręctwie wklejania co parę dni tej samej fotografii przez ostatnie 4 lata nie mówię, bo to już osobny problem.

[broy]

helmut, czas na wklejanki!

[anastazy]

to jest 'miszcz" wklejanek :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Horst]

broy, 3 Maj 2009, 14:31

 

>chłopaki, szkoda mi was, naprawdę

>w gruncie rzeczy was lubię

>dlaczego macie tak powalone w łepkach?

>rozumiem, stare dziady z prl-u

>mogą kochać wodza, wierzyć w piss

 

brojku kłopot z twoim wypranym łebkiem jest taki, jak z wszystkimi "lyberalnymi" łepkami, ciasnota i klapki na oczach- nie jesteś w stanie pojąć że coś może być poza tym głównym popaprywnym gównianym wazelinowym i oportunistycznym mainstream'em poprawności politycznej

 

dla ciebie jak ktoś ma inne zdanie to znaczy że jest jakimś antypodem, albo niemożliwym stworem

 

to jest właśnie problem młodych pryszczatych, powinni być otwarci na różnorodność, a popierają tylko wazelinę poprawnego środka, gdzie młodość, gdzie orginalność, tolerancji nie zastąpi się erzatzami typu obecność na pedalskich manifach- STARY młody broyek, brakuje ci tylko szarego wytartego garniturka i teczki poprawnego urzędasa baczącego żeby się nie wychylić

[Redaktor]

Horst, najśmieszniej jest gdy ktoś wymaga głośno od innych tego, czego sam jest pozbawiony. Poza tym jesteś w błedzie: cechą ludzi młodych najczęściej jest bezkrytyczna wiara w ideologię, którą im podsunięto w pierwszej kolejności, oraz mniejszy lub większy fanatyzm. Potem dopiero się z tego wyrasta lub nie.

[wladz]

Horst zmień tekst...możesz to samo tylko inaczej i będzie ciekawiej.Ty o klapkach na oczach?

 

Ile razy to samo piszesz te same fotki wklejasz i uciekasz od niewygodnych pytań.Ty nie masz klapek na oczach tylko łeb w wiadrze z betonem.

[Redaktor]

Zapomniałem dodać: albo się przechodzi na zawodostwo.

[Gość]

Horst mylisz się.

Problem nie w młodych, a w starych (bez obrazy, sam sie do tej grupy zaliczam z małym ale)capach zasiedzianych na swoich wygodnych pensyjkach, którym nie tyle, że nie przychodzi do głowy ile jest na rękę obecny stan rzeczy. Mamy x-dzieści lat, wygodne zycie i obawę przed utratą stabilizacji i PO co nam historyjki nie pasujące do NASZEJ BAJKI?! Po co w ogóle przyjmować do świadomości, że jednak, może....a niech by tak, i co wtedy?

Nie lepiej jak jest?

A cała reszta to oszołomy szukające nie wiadomo czego, takie tam pokurcze....jest dobrze :)

[Redaktor]

jacch, chyba trochę przesadzasz. Opisałeś tutaj PRL, ale on trwał 50 lat. A tutaj co, posadki za coś zabiorą? Z przytulnych domków wyrzucą? E tam...

[Gość]

Ja jozwa pisze o tych, którzy tworzą tą atmosferę pisowego osaczenia, oni mają wiele do stracenia i może nie tyle finansowo co pare cegiełek z piedestału moze im się przez przypadek utrącić.

Patrz na Wałesę, bez wątpienia wielki człowiek.

Dał siłę ducha/wiarę wielu Polakom. Ikona Nowej Polski, była by z niego gdyby potrafił w latach 90` puknąć się w pierś, a tak co mu pozostało...?

O takich jak on piszę, bo to oni moim zdaniem wpływają na kształt POprawności politycznej made in PO.

[broy]

Horst, 3 Maj 2009, 18:22

 

>to jest właśnie problem młodych pryszczatych, powinni być otwarci na różnorodność, a popierają tylko

>wazelinę poprawnego środka, gdzie młodość, gdzie orginalność, tolerancji nie zastąpi się erzatzami

>typu obecność na pedalskich manifach- STARY młody broyek, brakuje ci tylko szarego wytartego

>garniturka i teczki poprawnego urzędasa baczącego żeby się nie wychylić

 

helmut, wzbiłeś się na szczyt swych grafomańskich wynurzeń i to jest piękne!

dlaczego pryszczatych? ja sądzę raczej, że piss-maki takie jak ty mają wiecznie mokre pachy i nieco nieświeży oddech. do tego sweterek, koniecznie sweterek, taki z łatami na łokciach

[Gość]

...do tego sweterek, koniecznie sweterek, taki z łatami na łokciach...

 

A gdzie welurowe buty i okulary w grrrubych oprawkach?...Hmmmm, ale powiało Woody Allenem.

[Gość]

...Ale nie, to tylko smród skorodowanej zbroi :(

[Redaktor]

Widzisz, piszesz na przykład, że niby co pozostało Wałęsie... Nie wiem, jak to widać z twego punktu widzenia czy też informacji, ale o ile mi wiadomo Wałęsa obecnie należy PONOWNIE do najpopularniejszych osób w Polsce, chyba ma wyższy wskaźnik sympatii niż Tusk, a dwa razy wiekszy niż OBAJ bracia Kaczyńscy wzięci razem. To właśnie ma z tego wszystkiego Wałęsa. Polacy może są głupi, jak to wierdzą niektórzy, ale bezbłędnie potrafią wyczuć próbę zniszczenia kogoś podjętą z niskich pobudek. A nie powiesz mi, ze demonstracyjna nienawiść, jaką Kaczyńscy przejawiają w stosunku do Wałęsy od czasu, gdy usunął ich ze swej kancelarii, wypływa z wyższych pobudek niż urażone ego. Polacy to widzą i w efekcie mamy to, co mamy, a Kaczyńscy po raz nie wiem który w życiu się dziwią. Oni po prostu nie znają Polski i Polaków. Wałęsa to Polak w stanie czystym i wielu ludzi się z nim identyfikuje. To bohater ludowy, głupi Jasio który bez pomady wyruchał smoka. Przy kimś takim J.Kaczyński nie ma szans, a im bardziej na niego włazi, tym niżej się ześlizguje. I tyle. Owszem, Wałęsa nigdy już nie będzie prezydentem. Żaden Kaczyński też już nie będzie. Ale w inny, że tak powiem, sposób.

[Redaktor]

Widzisz, piszesz na przykład, że niby co pozostało Wałęsie... Nie wiem, jak to widać z twego punktu widzenia czy też informacji, ale o ile mi wiadomo Wałęsa obecnie należy PONOWNIE do najpopularniejszych osób w Polsce, chyba ma wyższy wskaźnik sympatii niż Tusk, a dwa razy wiekszy niż OBAJ bracia Kaczyńscy wzięci razem. To właśnie ma z tego wszystkiego Wałęsa. Polacy może są głupi, jak to twierdzą niektórzy, ale bezbłędnie potrafią wyczuć próbę zniszczenia kogoś podjętą z niskich pobudek. A nie powiesz mi, ze demonstracyjna nienawiść, jaką Kaczyńscy przejawiają w stosunku do Wałęsy od czasu, gdy usunął ich ze swej kancelarii, wypływa z wyższych pobudek niż urażone ego. Polacy to widzą i w efekcie mamy to, co mamy, a Kaczyńscy po raz nie wiem który w życiu się dziwią. Oni po prostu nie znają Polski i Polaków. Wałęsa to Polak w stanie czystym i wielu ludzi się z nim identyfikuje. To bohater ludowy, głupi Jasio który bez pomady wyruchał smoka. Przy kimś takim J.Kaczyński nie ma szans, a im bardziej na niego włazi, tym niżej się ześlizguje. I tyle. Owszem, Wałęsa nigdy już nie będzie prezydentem. Żaden Kaczyński też już nie będzie. Ale w inny, że tak powiem, sposób.

[Redaktor]

Widzisz, piszesz na przykład, że niby co pozostało Wałęsie... Nie wiem, jak to widać z twego punktu widzenia czy też informacji, ale o ile mi wiadomo Wałęsa obecnie należy PONOWNIE do najpopularniejszych osób w Polsce, chyba ma wyższy wskaźnik sympatii niż Tusk, a dwa razy wiekszy niż OBAJ bracia Kaczyńscy wzięci razem. To właśnie ma z tego wszystkiego Wałęsa. Polacy może są głupi, jak to twierdzą niektórzy, ale bezbłędnie potrafią wyczuć próbę zniszczenia kogoś podjętą z niskich pobudek. A nie powiesz mi, ze demonstracyjna nienawiść, jaką Kaczyńscy przejawiają w stosunku do Wałęsy od czasu, gdy usunął ich ze swej kancelarii, wypływa z wyższych pobudek niż urażone ego i okrutnie zawiedzione nadzieje. Polacy to widzą i w efekcie mamy to, co mamy, a Kaczyńscy po raz nie wiem który w życiu się dziwią. Oni po prostu nie znają Polski i Polaków. Wałęsa to Polak w stanie czystym i wielu ludzi się z nim identyfikuje. To bohater ludowy, głupi Jasio który bez pomady wyruchał smoka. Przy kimś takim J.Kaczyński nie ma szans, a im bardziej na niego włazi, tym niżej się ześlizguje. I tyle. Owszem, Wałęsa nigdy już nie będzie prezydentem. Żaden Kaczyński też już nie będzie. Ale w inny, że tak powiem, sposób.

[wojciech iwaszczukiewicz]

A czy Wy wiecie skąd pochodzi określenie pryszczaci?

Dotyczyło pokolenia młodych polskich intelektualistów,którzy na przełomie lat 40 i 50 poparli "nową rzeczywistość" w Polsce.Tak jak okularnicy to była młodzież związana z pażdziernikiem 56r.

[Redaktor]

Mówiąc ściśle, intelektualistów in statu nascendi. To były młode wilczki ukształtowane zaraz po wojnie, w rzeczywistości lat 40 i pierwszej połowy 50. Tacy janczarzy, z których zresztą niektórzy potem przejrzeli na oczy. Jak trochę dorośli...

[wojciech iwaszczukiewicz]

To może i nasi,forumowi też z czasem przejrzą?

[wladz]

w tym wieku to raczej wzrok się traci...i coraz bardziej upiera przy własnej racji.

[broy]

jachciku, podoba mi się twój styl ubraniowy!

 

--------

 

co do nienawiści kaczyńskich do Lecha Wałęsy - jest to problem narosły od lat: otóż istotą politycznej kariery obu kurdupli od samego początku jest małostkowość, polityczne fighterstwo bez żadnych ograniczeń i buta, wielka buta małych ludzi i nieuznawanie innych opinii i autorytetów. Bracia są jednak na tyle inteligentni, iż zdają sobie sprawę z faktu, że NIGDY nie staną się mężami stanu, politykami wielkiego formatu, mało tego - są wypierdkami PRL-u, walcząc i ciągle tworząc nowe mity i fakty. Obaj stale są związani z poprzednim systemem; jednocześnie będąc ogromnymi dłużnikami Wałęsy i kilku jeszcze innych osób, stale je atakują i nienawistnie szkalują, starając się pomniejszyć ich faktyczne zasługi względem swoich wątpliwych dowodów na obalanie komuny. Ba, przecież to nie kto inny jak LK stale powtarza, że to on w zasadzie ten system obalił! Stąd pomysły na wycieczki gruzińskie, bo przecież kto inny, jak nie LK jest międzynarodowym mężem stanu i zbawcą narodów, stąd aktywność IPN co by dowalić LW, słowem - pan prezydent musi stale okazywać arogancję względem Lecha, gdyż jest tylko małym wypierdem, który niestety - wszystko na to wskazuje - nie zajmie oczekiwanego przez siebie miejsca w historii Polski. I dlatego teraz mamy rozpaczliwe poszukiwanie jego nowej tożsamości politycznej jako euroentuzjasta - patrz ostatnie wypowiedzi prezydenta. A partia jego brata zajmuje się tworzeniem idiotycznych spotów, dla takich odbiorców jak helmut czy jachcik.

[Gość]

Jozwa ja tam sondaże mam w głębokim powazaniu.

Ich waga ma się ni jak do tego co mi Tata i Mamusia mówili i Babunia z długim siwym warkoczem, co mnie co wieczór przed lustrem na kolanch sadzała, a według nich ten gośc to prześmiewca, co mu się wszystkich okpic udało.

 

...demonstracyjna nienawiść, jaką Kaczyńscy przejawiają w stosunku do Wałęsy...

Gdyby to tylko o nich chodziło pewnie miałbyś rację.

 

...Żaden Kaczyński też już nie będzie. Ale w inny, że tak powiem, sposób...

Pewnie tak, ale śmiac sie z tego czy płakać? W końcu kto zwyciężył?

[broy]

Typowo piss-owska postawa. Sondaże kłamią, media kłamią, rządzi układ.