Skocz do zawartości
IGNORED

forumowy glosnik plazmowy DIY


miku

Rekomendowane odpowiedzi

witam.

poszukujac nowych rozwiazan, natrafilem na troche informacji online dotyczacych glosnikow plazmowych.

na tym forum znalazlem jedynie 2 wzmianki na ten temat, obie o starych rozwiazaniach sprzed 70 lat.

ponoc takie cos gralo we wroclawskiej hali ludowej za Hitlera :)

 

po przegladnieciu informacji, doszedlem do wniosku, ze taki glosnik bylby chyba idealnym rozwiazaniem do odtwarzania srednich czestotliwosci i ewentualnie wysokich.

pomyslalem o stworzeniu konstrukcji hybrydowej. dol (na ktory ludzkie ucho nie jest specjalnie czule) moznaby puscic przez typowy glosnik (sub) a od czestotliwosci powiedzmy 200 - 250 Hz, dzwiek wytwarzany bylby przez glosnik plazmowy.

jego zalety to dookolnosc dzwieku, calkowity brak ograniczen jakie ma typowy glosnik (nie istnieje membrana, brak znieksztalcen typowych dla klasycznych przetwornikow)

kolejna zaleta zastosowania glosnika plazmowego dla wysokich czestotliwosci jest poraz kolejny jego dookolnosc. nie trzeba siedziec w sweet spocie zeby nie stracic szczegolow z wysokich tonow.

 

tego typu konstrukcje mozna znalezc wykonane amatorsko i zaprezentowane na youtube. na elektrodzie bylo tez kilku co budowali takie cos, a nie maja zapedow audiofilskich :)

 

z opisu konstrukcji, mam wrazenie ze nie jest ona wybitnie skomplikowana, i przyzwoita wiedza o elektronice powinna wystarczyc. mi takiej wiedzy brakuje, wiec pomyslalem ze byc moze wspolnym wysilkiem moznaby stworzyc cos takiego.

jest tu kilku porzadnych elektronikow, ktorzy mogliby podzielic sie wiedza i doswiadczeniem.

 

wydaje mi sie ze, glownym powodem dlaczego takie rozwiazanie nie jest powszechnie sotsowane, to jego skomplikowanie i koszty, ktore w masowej produkcji sa za wysokie.

dla wiekszosci ludzi zwykle glosniki wystarcza wiec po co komplikowac sobie zycie.

jednak na tym forum, jest sporo takich, ktozy z powodu audio juz niezle sobie nakomplikowali :) wiec czemu nie pojsc na calosc.?

 

na poczatek, kilka linow dla lektury i obejzenia.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

tu wersja baardzo matatorska na gazecie :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/52791-forumowy-glosnik-plazmowy-diy/
Udostępnij na innych stronach

Piękna idea jednak nie bardzo wiem czy znajdzie uznanie w oczach innych.Juz był tutaj przypadek tematu o nietypowych kolumnach diy i niestety nie został przyjęty z aprobatą.Moim zdaniem tego typu głośniki zrewolucjonizują w przyszłości audio.

Do uporania się z ozonem mozna z powodzeniem używać filtrów z węgla aktywnego stosowanych powszechnie w kserokopiarkach. Trzebaby tylko zasysać powietrze od strony odsłuchu do tyłu jakimś wolnoobrotowym wentylatorem i przepuszczać przez ten filtr. Oczywiście ma on określoną żywotność w zależności od wielkości. Srednio pol roku.

o prosze :)

juz mamy konkretny pomysl na rozwiazanie problemu ozonu

 

przeciez urzadzenia wytwarzajace ozon sa wokol nas, i jakos jeszcze nikt chyba nie zostal zabity przez kserokopiarke :)

 

sadze ze to akurat moze byc najprostsza czesc calego urzadzenia :)

W kwestii zabicia przez kserokopiarke to niestety jestes w błędzie. Mój były szef był kiedyś wezwany jako ekspert przez policję do biura, w którym kopieta seszła przy kserokopiarce. Przyczyną było zatrucie ozonem. Był to skrajny przypadek gdyz maszyna stała w pomieszczeniu niewiele większym od niej, brak było wentylacji a kobieta całą noc kserowała jakieś dokumentacje. W normalnych warunkach takie sytuacje się nie zdarzają. Cyrkulacja powietrza+filtr ozonowy (wymieniany odpowiedznio często) eliminują wszelkie zagrożenie.

ok

ale tu mowimy o skrajnym przypadku/glupocie.

tak samo jakiekolwiek urzadzenie AGD przy nieodpowiednim urzytkowaniu moze zabic.

 

jednak dobrze wiedziec.

ciekawe czy to by sie zakwalifikowalo do darwin awards...

Oczywiście napisałem to tak celem wyjaśnienia :) Kiedyś na Audioshow pare lat temu słuchałem kolumn z plazmówkami i powiem szczerze pasowało mi to brzmienie. Co prawda kolumny były spięte z 2-ma monoblokami Krella a źródłem był topowy CD Vadii, ale mimo wszystko wysokie miałyby bardzo przyjemne brzmienie również na niższych sprzętach.

areczek, 9 Maj 2009, 14:24

 

>Panowie,panowie znów fajny temat idzie od dupy strony za przeproszeniem.

 

W pełni zgadzam się z przedmówcą :) Jednak na konstrukcji głośnika plazmowego się nie znam, a kopiarkami miałem trochę doczynienia, stąd moja odpowiedź. Nie traćmy jednak nadziei, przy konstrukcjach DIY często zdarza mi się myśleć równolegle nad wieloma aspektami w nieodpowiedniej kolejności , aby w końcu spiąc wszytko w jedną spójną całość. :)

Rozumiem po części kolegę.Pamiętam jak sam miałem wiele dylematów przy swoim projekcie repliki.Ale jedno mogę stwierdzić z całą pewnością,jeśli się do tematu podejdzie z potężnym zapałem i odpowiednio długo popracuje nad nim to efekty będą.Dlaczego jestem entuzjastycznie nastawiony do projektu plazmowego tweetera?,ano dlatego iż wiem że jest to głośnik godny sporej uwagi a do tego samo zbudowanie jego będzie dla przyszłego budowniczego sporym osiągnięciem.Byc może padną tutaj stwierdzenia typu ze to projekt utopijny,że dopracowanie będzie trwać szmat czasu itd..Innymi słowy nie oznacza to tego iz mamy zaniechać prac i sięgnąc do projektu klasycznej kolumny,tak by było najprościej.

Życzę autorowi tematu olbrzymiego uporu.

Ze dwa lata temu interesowałem się tego typu konstrukcjami. Nawet ze znajomym już mieliśmy to budowac, ale na gadaniu się skończyło. W wolnym czasie poszperam jeszcze raz w temacie. Nie jest to tak trudne jakby sie mogło wydawać w budowie...

Tak zgadzam się.Jednak aby konstrukcję dopracować potrzeba czasu niezależnie od tego jaki kto ma talent i wiedzę.Sam pamiętam jak zaczynałem budowę repliki kolumny cały czas wiedziałem ze to jeszcze nie to.

p.f.pawlikowski, 9 Maj 2009, 15:05

 

>Ze dwa lata temu interesowałem się tego typu konstrukcjami. Nawet ze znajomym już mieliśmy to

>budowac, ale na gadaniu się skończyło. W wolnym czasie poszperam jeszcze raz w temacie. Nie jest to

>tak trudne jakby sie mogło wydawać w budowie...

 

 

 

jezeli mozesz znalezc konkretne materialy to na pewno to sie bardzo przyda.

 

sproboje w tym watku powoli przedstawiac teorie jaka znajde z nadzieja ze w razie potrzeby inni mnie poprawia :)

 

co do budowy to musze przyznac ze wstepne rozeznanie jest zachecajace, nie widze zadnych trudnych do kupienia elementow.

co do konstrukcji filtru:

 

These hazards are not present when the arc is formed outdoors since the heated ionized gases will rise up into the air and dissipate into the atmosphere. Spark gaps which only intermittently produce short spark bursts are also minimally hazardous because the volume of ions generated is very small.

 

czyli, najlepszym rozwiazaniem moze byc umieszczenia filtra nad lukiem, dzieki czemu wystarczy minimalny ciag wentylatora do usuniecia nieporzadanych produktow jonizacji.

 

troche na temat przeszlosci.

 

Plasmatronics was a company, founded by former Air Force Weapons Laboratory (now Phillips Laboratory) scientist Dr. Alan E. Hill, which produced a plasma speaker design. This was first demonstrated at the 1978 Winter CES show [1].

 

The product was effectively a loudspeaker with an integrated amplifier; however, it used a gas plasma, sourced from a helium tank in the back of the unit, as a near-massless driver. The plasma driver only reproduced the higher frequencies as a tweeter; the lower frequencies used a conventional woofer driver.

 

While praised for accurate sound reproduction at demonstrations, the system had a number of disadvantages, including high cost, and the periodic handling of heavy compressed helium cylinders. Although widely rumored to have produced corrosive ozone, the high temperature discharge actually destroys the gas. There were, however, other unidentified by-products of the discharge with a distinctive odor.

 

jezeli odpuscimy sobie zabawe z helem, ktora w domowych warunkach jest raczej niewykonalna, to mozna skupic sie na typowym rozwiazaniu, jakie widac na filmach z youtube.

 

 

ponizej ink to istniejacego zestawu glosnikowego, gdzie tweeter plazmowy jest wspomagany tuba.

czestotliwosc podzialu to 4500Hz.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

kolejny link:

tu jest calkiem przyzwoicie opisany projekt, ktory dziala :)

i z opisu to brzmi naprawde dosyc prosto :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

szukam dalej :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

josef, 9 Maj 2009, 11:46

 

>a pomyślałeś co zrobisz z ozonem? jakaś miniaturowa wentylacja na zewnątrz mieszkania czy chcesz

>się truć?

Ozon to tu powstanie w minimalnej ilości. Problemem będą tlenki azotu

josef, 9 Maj 2009, 11:46

>

>>a pomyślałeś co zrobisz z ozonem? jakaś miniaturowa wentylacja na zewnątrz mieszkania czy chcesz

>>się truć?

>Ozon to tu powstanie w minimalnej ilości. Problemem będą tlenki azotu

 

 

 

sa konstrukcje firmowe z takimi tweeterami wiec na pewno jest na to rozwiazanie. pytanie czy filtr weglowy wystarczy zeby zneutralizowac tlenki azotu?sef, 9 Maj 2009, 11:46

>>Ozon to tu powstanie w minimalnej ilości. Problemem będą tlenki azotu

 

Tego niestety nie jestem pewien. W kopiarkach występują tylko elektrody na które podawane jest wysokie napięcie (liczone w kV) i w zasadzie występuje tylko jonizacja i wytwarzany jest ozon. Z drugiej strony jest to węgiel aktywny czyli powinien reagować ze wszystkim co tak jak ozon ma wolne elektrony w związku. Tu by się musiał wypowiedzieć ktoś bardziej obeznany w kwestiach fizyko-chemicznych.

bawiąc się przetwornicą wysokiego napięcia (chyba 18kV) nie stwierdziłem tlenków azotu (a wiem jak śmierdzą bo chemią w dzieciństwie też się bawiłem ;)) - a jeśli nawet są to jest ich bardzo mało w porównaniu z ozonem, od którego aż głowa boli

Mnie sie temat bardzo podoba . Oryginalne i na dodatek jakże pożądane w epoce dziury ozonowej . Ze zwykłych przetworników juz nic sie nie da wyciągnąć . Czas na rewolucję .

...there is no spoon...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.