Skocz do zawartości
IGNORED

Co sądzicie o AUDIO KLANIE ???


Nowaq

Rekomendowane odpowiedzi

Cieszę się Glass, że jesteś świadoma niebezpieczeństwa. Być może swoim skromnym wpisem zapobiegłem wielkiej tragedii, złamanemu sercu i kto wie, czemu jeszcze...

Wiem, jak jest Ci teraz ciężko. Prawda spadła na Ciebie niczym grom z jasnego nieba. Na pewno nie masz się komu wypłakać w rękaw. W takich sytuacjach najlepszy jest wspólny odsłuch we dwoje, najlepiej małych jazzowych ensembli. A wrażenia soniczne najlepiej podkreśla czerwone wino.

Zapraszam.

No co Ty Gutten??!!! Mam jeszcze kupic wino i pojechac do NIEGO na odsluchy... po tym co sie dowiedzialam oc Ciebie.... przeciez to jakby samemu wejsc po prostu w paszcze lwa ; ))))

 

poza tym pozno juz - wiec jak to mawiala Mrs. O'Hara - pomysle o tym jutro.

dobranoc i jeszcze raz dziekuje za bolesne slowa prawdy ; )))

 

glass

Niewiasty?! Toz to byla ulica z tymi hmm troszke starszymi paniami...

 

Odnosnie pytania to czy zawsze zarzucasz innym wykonywanie czynnosci praktykowanych przez siebie?

Gość Jazz MD

(Konto usunięte)

Warszawska nuda. Kilka tanich klockow. Kilku (podkreslam) aspirujacych audiofilow. Tani flirt. Zwykle kobiety. Podrzedny alkohol. Gosc wyzej ma wiele racji co do waszych najpierw krytyk, nastepnie zartobliwych uwag o interesach. Niech ten Klan pozostanie. Nie podobaja sie ceny? Nie kupuj! Poza tym te dywagacje dotyczace jaka ktos ma marze jest podobne do zagladania pod sukienke minuta jeden na pierwszej randce. Mnie tez zadano podobne pytanie w jednej ze stacji TV w Warszawie. Jaka ma Pan marze? Na co z usmiechem na twarzy odpowiedzialem: - a gowno to Pana obchodzi, ale zeby byc precyzyjnym, nie mam marzy, nie wiem nawet co to jest, mam koszty". Samo okreslenie "marza" jest pojeciem nie majacym racji bytu (lekcja nr 1) w srodowisku handlowym lub biznesu jako takiego. Chlopcy, nauczcie sia nomenklatury. Pomijajac slowa krytyki, doswiadczenia konczace sie niezadowoleniem, srodowisko osob zainteresowanych urzadzeniami i muzyka powinno cieszyc sie, ze takie miejsca w ogole istnieja. Nie ma sie co skarzyc na ceny, one nie sa czesto niskie, a w swietle apetytow w Polsce i ogolnego braku srodkow finansowych rzeczy codziennego uzytku na rozwinietych rynkach nie beda dostepne dla kazdego, ktory chce nagle zostac audiofilem w RP. Zreszta wyliczajac srednia z zamieszczanych tutaj ogloszen i sprzedazy i kupnie nietrudno jest wywnioskowac budzety jakimi dysponuja forumowicze. Ta srednia niestety jest odpowiednikiem robienia zakupow w supermarkecie. Jeszcze 10-15 lat.

Hmmm... interesujący wywód na temat kosztów. Czyli kiedy taki np. Audio Klan robi obniżkę to on nie zmniejsza swojej marży tylko zmniejsza swije KOSZTY! Czyli jak będą sprzeawać taniej to ich koszty spadną - wiec ich zysk będzie większy??? :-)))

 

To tak w ogóle gdzie masz ten sklep, który generuje wyłącznie koszty??? Bo mam kolege w UKS-ie i on bardzo chce się wykazać - mógłbyś mu w tym pomóc... A propo's - ile dni w zeszłym roku spędziłeś w Polsce? ;-)

Jazz, ty znowu podbijasz bębenek? Zrobiłeś kolejny i niepotrzebny wyjazd w kierunku rodaków mieszkających w Polsce, wątliwej jakości wykład o ekonomii, o tym że marża jako taka nie istnieje (hmm, bardzo ciekawe, bardzo - okazuje się, że moja firma zawraca sobie głowę pierdołami), i że gówno nas obchodzi polityka cenowa AK. Masz rację mówiąc, że pytanie "jaką ma pan marżę?" jest mówiąc delikatnie nie na miejscu i rozumiem twoją odpowiedź udzieloną ciekawskiemu. Nie znaczy to jednak, że zysk jest bez znaczenia. To podstawa funkcjonowania firmy. Poza tym zapomniałeś o drugim aspekcie - nas jako klientów ma prawo obchodzić sposób obsługi klienta i mamy prawo wyrażać swoje niezadowolenie. Jeżeli pod adresem firmy AK pada tyle zarzutów, to znaczy że może coś jednak jest na rzeczy. Kolega Nowaq dał przykład przysłowiowego buractwa, i to zarówno w formie wypowiedzi, jak i w jej treści. Jeżeli pyta o szczere opinie dot. ww dystrybutora i je otrzymuje, to osiągając zamierzony efekt powinien podziękować i sam wyciągnąć wnioski. Podejmując polemikę sprawia wrażenie, że może jednak o co innego chodziło w jego pytaniu. Jednym zdaniem: kupy (za przeproszeniem) to się nie trzyma. Pozdrawiam.

pal55, widzisz, mówiłem: to biedny człowiek. A wy jeszcze niegrzecznie podważacie jego racje. Pozwólcie żyć biedakowi w jego własnym świecie - wiadomo, nie istnieją kolonie trailerów, a RP - to jak napisał powyżej.

 

Jedyna interesująca, godna podziwu osoba zawita do nas gdzieś w maju, otwierając jedyną sprawnie działającą firmę. Nie zapomnijmy wysłać delegacji powitalnej na lotnisko! A wszystkim potencjalnym klientom owej wspaniałej firmy, nie zapomnijmy pokazać wpisów forumowych, krzewiących kulturę i wiedzę u podstaw, wśród żałosnej braci audiofilskiej!

--->Akira

- Podszywać się pod kogoś? To bardzo nieładne. Ale skoro masz takie podejrzenia to pewnie sam tak robisz...

--->Aztec

-Ja też nie wierzę. Z takim słownictwem trudno znależć pracę.....

Gość Jazz MD

(Konto usunięte)

Avw>

Jezeli, przykladow, AK obniza ceny detaliczne ich koszty sie rosna. Cala operacja przedsiebiorstwa sklada sie z kosztow i przychodow. Przeciez to jest tak proste. Nastepnie, coprawda nie chce komplikowac, ale mozna sie domniemac, ze jezeli dana firma prowadzi dystrybucje danej marki, produkty konczace swoja polkowa zywotnosc otrzymuja tzw “factory incentives” podczas zakupy nowych serii. W zeszlym roku spedzilem w kraju okolo prawie 6 miesiecy.

 

Kubel>

Dlaczego nie byc szczerym? Jesli poczujesz sie lepiej, moge napisac, ze sila nabywcza polakow jest rowna tej w Ameryce. Zadowolony? Teraz nic tylko kupic pol litra i szczerzyc pozostalosci zeleznej kurtyny w orgii smiechu. Kubel, ponownie, to co ty nazywasz swoim zyskiem jest jednym z twoich kosztow. Co do zazalen klientow, oczywiscie, piszcie i jezeli standard obslugi odbiega od oczekiwan nalezy nie tyle moze krytykowac, ale zwrocic sie bezposrednio do wlasciciela firmy z sugestiami poprawy relacji sklep-klient.

 

Pal>

I ja mialem nadzieje ze zostane twoim bajkowym bohaterem, lol, Dodam, ze ja sam nigdy nie mialem na ciebie ochoty. hahaha (…) Pal, nie ma potrzeby legitymowania sie. Natomiast prosze przyniesc odpowiednia kwote, nie targowac sie i nie kombinowac. I juz zartobliwie: przede wszystkim nie pytac sie o “marze”.

 

Romekp>

Dziekuje za tak mile powitanie. Co do biedactwa, lub bogactwa, nie nam to oceniac. Ja natomiast jestem optymista i mam nadzieje, ze nalezysz do entuzjastow audio z rocznym budzetem na swoje hobby przekraczajacym 40tys zl. To jest statystyczny rynek odbiorcow produktow MD.

Gość Jazz MD

(Konto usunięte)

Romku, ohhh....jestem smutny. lol, ale Romek, powaznie (?), sprzedawanie MD na tym forum to tak jak sprzedawac tutaj Theta, Classe, ML, Wadia itp. A ci klienci tutaj nie przychodza. Wiesz skad wiem? Znam ich. Pamietaj Romku, pol zartemj pol serio. Szczegolnie u mnie. lol.

>Jazz Ja dobrze wiem o co chodzi... Jak w tym żydowskim dowcipie, kiedy jeden sklepikarz narzeał, ze ma same straty. Drugi poradził mu żeby zamknął interes, a na to on odpowiada - "to z czego ja będę żył???"

Niektórzy sprzedawcy przekracają juz szczyty bezczelności wykazując kilkanaście lat z rzedu nie tylko zerowe zyski ale nawet straty. Dlatego, że wszystkie wydatki - w tym również swoje "pobranie" - uważają za koszty firmy. Wszystko jest zgodnie z prawem podatkowym... (tylko potem się dziwią czemu nie moga dostać w kredytu).

W Grecji wprowadzono wymiar podatkowy, dzięki czemu takie praktyki przestały miec sens i chyba w ciągu jednego roku zmniejszono deficyt budżetowy o kilkanaście procent. W Polsce zlikwidowano wymiar podatkowy w 1990 roku. Teraz kiedy sklepikarz ma rachunki za budowę domu, remont samochodu, telefon, to sobie wszystko ładuje w koszty. Nie księgując zysku nie może kontrolować rentowności - dopiero kiedy staje się niewypłacalny zauważa że ponosi za duże koszty - i co robi? Podnosi ceny - czyli zwieksza marżę.

Oczywiście jak jest konkurencja, to plajtuje i spokój z nim. Ale kiedy patrzę na krajowy rynek audio i komponentów audio, to mam wrażenie, że cała branża jest wielkim oligopolem, potrafiącym podnieśc ceny o 50% w ciągu jednego miesiąca (tu akurat mam przykłady firmy handlowych sprzedających komponenty audio - cewki taśmowe, kondensatory itp. - ale z podobnymi, choć nie tak wielkimi podwyżkami spotkałem się również w sprzęcie audio).

Gość Jazz MD

(Konto usunięte)

avw.

 

Podnoszenie cen, bez wzgledu na % zmiane, moze wynikiem kilku aspektow. Najczesciej odbywa sie to w prostym rownaniu popyt-podaz. Czy maka jest az tak dozsza w stanach od tej w Polsce? Nie. Natomiast rynek jest przygotowany na spozycie bochenka za $3 i zaplacenia za kg lososia 6-8 krotna cene det. w Warszawie. Elektronika dziala podobnie. Nawet Media Mart jest drogi i jest dla przecietnej polskiej rodziny dlugoterminowa inwestycja. Urzadzenia wyzszej kategorii cenowej sa adresowane do b. malego rynku, ktory czesciej niz moze sie wydawac na tym tutaj forum sa podejrzewam w 90% docelowe dla klientow i rocznych dochodach przekraczajacych 1mil zl. Sa czesciej forma podkreslenia statusu osiagniec finansowych niz zaspokojeniem czesto mlodocianych ambicji hobbiarskich audio. Takze rynek jest miniaturowy, detalu high-end nie ma tak duzo, ich obrorty sa ogolnie b. male a wiekszosc odbiorcow to ci wychodzacy daleko poza limity przecietnego zarobku. A ci w wiekszosci rowniez uwazaja czesto za nieistotne roznice kilkunastu, czy nawet kilkudziecieciu %. Zakladajac, ze ktos zaoferuje w Polsce ceny detaliczne nie odbiegajace od cen w USA, koncowy winik ilosci sprzedazy nie ulegnie drastycznej zmianie. Czy kupisz Levinsona za $6500, czy za np $7800 w Polsce nie ma to zadnego wymiernego znaczenia. Zreszta wszystkich was, ktorzy sie nie otarli o to, nie calkiem podobne forum do tego, ale glownie zajmujace sie sprzedaza i kupnem podaje adres pod ktorym znajdziecie inny wymiar rynku wtornego przecietnych hobbystow, oraz audiofili. Porownaj teraz sekcje ogloszen tutaj i tam. Da ci to obraz roznicy i sily napedowej rynku.

 

www.audiogon.com

Ale ja nie kwestionuję słabości siły nabywczej krajowego rynku... Może przez to konkurencja jest mała, ale podniesienie cen np. głośników Vify o ponad 100% w ciągu ostatnich 3-4 lat ozanczałoby że praktycznie nikt ich nie kupuje. To nie jest róznica kilku-kilkunastu procent na towarze za kilka tysięcy USD tylko różnica między 120zł.-280zł. na jednym małym głośniczku. A taka "winda cenowa" pracowała przez niecały rok. Tak samo zdrożały krajowe komponenty - cewki taśmowe i czeskie kondensatory polipropylenowe (odpowiedniki Q-4). Na "klockach" - tych z Media Marktu już takich skoków nie ma - ale pamiętam że kiedy jeszcze nie było MM to wzmacniacz Pioneera czy Denona (taki który teraz jest w MM po 1000-1200zł.) potrafił zdrożeć o 20% w ciągu jednego wieczora... Dla ludzi bedących grupą docelową tego przedziału cen to już jest naprawdę dużo - to nie to samo co 20% dla grupy docelowej na Marka Levinsona... A tzw. audiofile tym się różnią od nieaudiofili że kupują Creeka albo Cambridge Audio zamiast Technicksa - w sumie często jest to ten sam przedział cen, ta sama klasa urządzeń - różnice są subtelne, za to mozliwości windowania cen znacznie wyższe, bo tych marek nie sprzedają w Media Markcie (oligopolowi łatwiej jest działać na tym gruncie).

Jazz MD

to przeczytaj mój w wpis na temat audioklanu i ich polityki cenowej w porównaniu do takiejż panasonica. Yamaha nie jest marką z wysokiej półki, a jednak cena jest dwa razy wyższa niz na rynku niemieckim. U panasonica te ceny sa bardziej zrównoważone...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.