Skocz do zawartości
IGNORED

Sonda-ilu z nas to naiwniacy.


modrzew47

Rekomendowane odpowiedzi

no pewnie że tak płacimy.Co byś chciał żebyśmy pokrywali tylko koszta produkcji.

Odnosząc to do każdej funkcjonującej na rynku branży wszyscy pracownicy byliby gołodupcami pracującymi w czynie społecznym jak nie przyrównując Chińczycy.

Te wszystkie dyskusje zmierzają do zaprzeczenia definicji wolnego rynku i polityki monetarnej w której i tak wszycy funkcjonując próbując wydutkać jeden drugiego samemu mając pretensje do innych jacy to niedobrzy .

 

Rozumiem więc że przechodzimy na system wymiany.

zawi, 16 Lip 2009, 19:32

 

>no 3 kobiety to już niezły dorobek -jak to wytrzymujesz ?:)

 

 

a wiesz, że to młode pokolenie ma większą tolerancję dla fanaberii tatusia, niż spora część uczestników forum:)

Jancio.

To jest właśnie sedno sprawy i wątku.Co ten wzmacniacz czy CD takiego mają,że tyle kosztują?

W kontekście zostają jeszcze gwiazdki w pismach"fachowych"czytaj wspomagających.Artykuły zachwycające,opisy niemal piszących doprowadzające do orgazmu itd.

zawi, 16 Lip 2009, 19:41

 

Ale żeś się rozpędził, nie o to mi chodziło.

Wszystko, od wynagrodzenia dla sprzątających po premię dla prezesa jest już zawarte w najtańszym modelu. Więc za co płacimy za najdroższy (5 razy tyle) ?

Ciekaw jestem co by było gdyby taki np. AR zaczął sprzedawać swoje urzadzenia 10X taniej.

 

Straciłby renomę i nie utrzymałby sie na rynku. Bo kto ze zwyczajnych zjadaczy chleba wybrałby wówczas AR a nie Denona.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Zastanów się znajomość marki - zwykły zjadacz chleba na którym opieraja sie marki typu Denon, nie zna AR dlatego wybierze Denona czy inne tego typu masówki. Ar pozostanie w tym momencie w swiadomosci waskiego hrona, które sobie w tym momencie firmę odpusci.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

No właśnie wszystko się kręci wokół segmentacji rynku.Audio w takiej bardziej wyrafinowanej formie jest wciąż branżą niszową.Nie sądze aby np.AR sprzedawało swój sprzęt w setkach tysięcy rocznie jak kiedyś Technics. Wywalają więc wysokie marże które dalej rosną zapewne wielokrotnie w sieci dystrybucji zanim dotrą do finalnego odbiorcy. Każdy chce po drodze zarobić a po drugiej stronie ktoś ma jakieś potrzeby -nie koniecznie wynikające ze wspaniałego słuchu.

 

Przypomnijcie sobie czasy kiedy wielu z nas odtwarzało na kasprzakach,kapralach,cyrylach itp. marząc jedynie o sprzęcie technicsa który wówczas dla nas był również sprzętem niszowym poprzez swoją cene i ograniczoną dostępność.

Wszystko uległo zmianie jak zaczęliśmy zarabiac na w miarę normalnych poziomach które i tak ni jak się mają do zarobków na "zachodzie". Przypuszczam że tam nikt nie ma dylematów czy np.Krell jest za drogi w stosunku do denona bo ich zarobki pozwalają na dokonywanie wyborów spośród wielu ofert.

U nas natomiast pozostaje wciąz to pragnienie posiadania czegoś na co wielu nie będzie stać.

Tylko tak na zdrową logikę czy wszyscy muszą jeździć maybachem i mieszkać w pałacu i po jaką cholerę zastanawiać się czy cena maybacha stanowi 10 czy 20% kosztów wytworzenia jak i tak tego nigdy nie kupie.

Dodatkowo zżymac sie na producenta, który wycenia swój produkt tak, a nie inaczej.

 

Niezdrowo sie podniecać i cieszyc kiedy TATA przejmuje Jaguara. Cena pozostanie ;) a jakość tylko spadnie.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

zawi.

Po pierwsze to nigy nie mów nigdy,bo nie wiesz co Cię może spotkać.

Po drugie,to nasze zarobki wcale nie mają się już tak nijak do zarobków na zachodzie.

Po trzecie to musisz odrózniać sprzęt luksusowy od budżetowego(w każdym sensie)

Po czwarte to w każdym segmencie ceny mogą być z kosmosu.

a co się ma zmienić? niezależnie o czym byś napisał będzie to samo. Zegarek możesz kupić za 100 zł ale też za 100Kzł, spodnie możesz kupić na ryneczku za 40 zł lub 300 w markowym sklepie,IC możesz kupić po 10 zł albo po 80kzł.

 

Nabieram przekonania że taki audiofil nie naiwniak powinien mieć sprzęt za max 200 zł, iC za 10 zł,głośnikowe za 2 zł od metra, ubierać się na ryneczku,palić popularne, pić jabole , mieszkać w szałasie a wszystkich którzy mają inaczej nazywać naiwniakami. Czy tak?

Pierwszy z brzegu posiadacz sprzetu grającego nie audiofil a takich jest większość.

 

Ta swiadomosc jest dana tylko tu piszącym ;) i jeszcze kilku innym ale w sumie garstce aby AR sprzedawał urzadzenia za 1000 $ za szt. i nie padł w trimiga.

 

AR to tylko przykład zacnej firmy moim zdaniem robiącej swietny sprzęt. Zreszta sam wiesz jaki. ;)

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

OK panowie poczytajcie może coś zrozumiecie jak krowany jest produkt "luksusowy"

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość

(Konto usunięte)

zawi, 16 Lip 2009, 22:13

 

Sensowne i pouczające :-)

Jest tam i jednak to:

"Innym kryterium wyróżnienia dóbr luksusowych jest doskonałość produktu. Według tej koncepcji dobra luksusowe charakteryzują się najwyższymi parametrami jakościowymi w zakresie materiałów, wzornictwa, jakości wykonania i wartości funkcjonalnych. Dla wielu firm, reprezentujących tzw. starą szkołę, produkt luksusowy to po prostu produkt doskonały. Cała ich uwaga skupiona jest właśnie na wartościach zawartych w produkcie, mniejszą wagę przywiązuje się do klientów, dla których dobra luksusowe są przeznaczone."

Czyli mogą istnieć jednak "szanujące się" firmy, dla których jakość istotna jest przede wszystkim i stąd cenią się tak, a nie inaczej...

I logiczne, że ich "wytwory" nie trafią do Media Markt, bo to nie ten "target" ;-)

Tak jest tam takie stwierdzenie i to jest normalne.Takich firm jednak jest już stosunkowo mało a ceny ich produktów wg. nich doskonałych wyznaczają najwyższy status.Taką mają strategie którą konsekwentnie stosowali przez wiele wiele lat.

Obecnie firmy bardziej nastawione są na rynek niż produkt a luksus kreuje się w większości nie super jakością lecz umiejętnym marketingiem i polityką cenową.

No cóż era konsumpcjonizmu.

Ja tam nie mam nic przeciwko temu

Gość

(Konto usunięte)

zawi, 16 Lip 2009, 22:13

 

>OK panowie poczytajcie może coś zrozumiecie jak krowany jest produkt "luksusowy"

>

>http://www.bankier.pl/wiadomosc/Luksusowe-marki-1517387.html

 

"fachowcy" to pisali :))))

 

luksusowa marka audio: Bose (?!?)(może kiedyś...) i Nakamichi ?!?!? (rozkwit w erze magnetofonów, teraz upadła...)

"Innym kryterium wyróżnienia dóbr luksusowych jest doskonałość produktu. Według tej koncepcji dobra luksusowe charakteryzują się najwyższymi parametrami jakościowymi w zakresie materiałów, wzornictwa, jakości wykonania i wartości funkcjonalnych. Dla wielu firm, reprezentujących tzw. starą szkołę, produkt luksusowy to po prostu produkt doskonały. Cała ich uwaga skupiona jest właśnie na wartościach zawartych w produkcie..."

 

Ten fragment powyżej akurat nie ma kompletnie nic wspólnego z rynkiem kablarskim,

za to ten poniżej ma jak najbardziej:

 

"Pojawienie się nowego pokolenia nabywców dóbr luksusowych wywołało nowe podejście do tego zagadnienia. Obejmuje ono więcej elementów i wykracza znacznie poza sam produkt i jego doskonałość. Skupia się na symbolice marek luksusowych i na lansowaniu elitarnego stylu życia, z którym te marki mają się kojarzyć. W tym podejściu dostarczenie doskonałego produktu jest oczywistością, chodzi natomiast o to, aby nabywcom marek luksusowych zapewnić niepowtarzalne wrażenia i poczucie wyjątkowości."

 

I nie ma co opowiadać pierdół czy się licytować kogo na co stać, bo prawda jest zazwyczaj taka, że najbardziej kablami się podniecają właśnie gołodupcy, co to sklecili sobie jakiś tam system z przypadkowo dobranych gratów i wielkimi audiofilami z dnia na dzień się stali... większość z nich prawdopodobnie gówno tam słyszy na tych swoich "full wypasach" więc i gadać na forum nie ma za bardzo z kim i o czym, więc żeby być cool i trendy, to przynajmniej na jakiś audiofilski kabelek się szarpnie albo przynajmniej wątek założy i zawsze się znajdzie kilku podobnych do dyskusji,

w tym dwóch handlarzy, jeden "producent" (ewentualnie "dystrybutor") trzech naganiaczy i z sześć klonów robiących tylko sztuczny tłok ;)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.