kolumy z jedwabną kopułką

dominion · 30 Sierpnia 2009

McGyver, 9 Sie 2009, 21:15

>ę Bewitcha No.6550 zamiast Yaqina. Miałem w domu oba, bardziej podoba mi się Bewitch.

>A do tego CD na lampie rzecz jasna.

Mówisz o yaqinie mc-100B?

1. W czym ten bewitch jest lepszy od mc-100B?

2. W budowie widać że bewitch ma prostownik lampowy, kondensatory mkp i tego układu do napiecia

anodowego nie trzeba montować.

3. Za mc-100b przemawia bardziej okazały wygląd, większe trafa, spodziewam się że bedzie grał

bardziej z wykopem...

4. Jakbyś porównał brzmienia obu wzmaków?

5. Aha, ten Bewitch występuje zarówno na lampach 6550 jak i kt88. Są jakiekolwiek róznice miedzy tymi lampami?

**McGyver** · 15 Września 2009

dominion, 30 Sie 2009, 21:27

>McGyver, 9 Sie 2009, 21:15

>

>1. W czym ten bewitch jest lepszy od mc-100B?

IMHO ma równiejszy wyższy podzakres średnicy, gra w sposób bardziej niewymuszony, mniej nerwowy.

>2. W budowie widać że bewitch ma prostownik lampowy, kondensatory mkp i tego układu do napiecia

> anodowego nie trzeba montować.

>3. Za mc-100b przemawia bardziej okazały wygląd, większe trafa,

Nie są większe. Ni, może same puszki...

>spodziewam się że bedzie grał

> bardziej z wykopem...

Tu akurat nie stwierdzam znaczących różnic.

>4. Jakbyś porównał brzmienia obu wzmaków?

jak wyżej

>5. Aha, ten Bewitch występuje zarówno na lampach 6550 jak i kt88. Są jakiekolwiek róznice miedzy

>tymi lampami?

Mieszałem nimi trochę, oba typy od Electroharmonixa. Jak dla mnie grają identycznie.

W ogóle różnice pomiędzy różnymi KT88 i 6550 od różnych producentów z którymi miałem do czynienia są IMHO pomijalnie małe (mówię o wspołczesnej produkcji, nie o NOSach). Nawet najdroższe ze współczesnych Gold Liony zagrały tylko minimalnie lepiej od chińskich Shuguangów, różnica zauważalna przy porównaniach łeb w łeb, ale nieistotna w codziennym użytkowaniu. Dlatego jestem zdania że KT88 trzeba wybierać przede wszystkim pod kątem trwałości i niezawodności.

A jak miałem wzmak na EL34 to różnice pomiędzy EL34 od różnych producentów były znacznie większego kalibru. Miło wspominam EL34 TAD, RFT, Svetlana i Electroharmonix, chyba w tej właśnie kolejności. Niemiło wspominam JJ (co ciekawe KT88 JJ były całkiem dobre).

Tak czy inaczej wolę charakter EL34 niż KT88 (istnieje Bewitch na EL34!), miło wspominam ostatni mój wzmacniacz na EL34 jaki miałem, ukraińskiego Phase.