Epalenie - wybawienie czy zagrożenie?

[Gość stary bej]

Czyli bez względu na to, czy będzie to sznurek bawełniany czy siateczka grzałkę trzeba co jakiś czas czyścić z nagaru ?

Widziałem gdzieś w sprzedaży akumulatorki z wyświetlaczem, czy to dobry pomysł kupowanie ich i czy pasują do Volish-Ego3 ?

[Pilot353]

Po co. Wyświetlacz to dodatkowy pobór pradu. Sznurki w ep są żaroodporne. Przepalamy naciskając kilka sekund na guziczek i puszczamy i tak przez kilka nawet minut. Po chwili będzie leciał smierdzący dymek wypalającego się nagaru. Przepalamy tak długo aż zobaczymy rozżarzone zwoje grzałki. Bez obaw, sznurkowi nic się nie stanie. Przestanie lecieć dymek i bedzie zero smrodu. Ja przy przepalaniu dmucham na grzałkę i polecam to. Po przepaleniu jeszcze raz płukam w gorącej wodzie, wyciskam sznurki w papierowy ręcznik i składam parownik zalewając go liquidem. Po kilkunastu minutach już wapuję z tym że na początku nie będzie dymku tylko para z wody, która pozostała na grzałce. Powoli grzałka będzie nasączała się liquidem i będzie pojawiał się smak i chmurka.

Bez względu na to czy to Volish ego czy inny brand na batce, zawsze interesuje Cię parownik na gwint ego lub 510.

[Gość stary bej]

Bardzo mi pomogłeś - dziękuję.

[Pilot353]

Wiele odpowiedzi można znaleźć na YT. Chłopaki z forum kręcą filmiki i wrzucają tam. Siedzę w tym już ponad trzy lata to i jest mi łatwiej. Jak poszukujesz nowej baterii to poczytaj o Vision Spiner ewentualnie jak wolisz Volish to coś z regulacją napięcia Twist. Jest to dość przydatne. Masz ochotę na większą chmurke to podkręcasz napięcie z 3,7V na 4,3 czy więcej i wapujesz, masz ochotę na słabszą chmurkę to w drugą stronę. Oj zmienia się to e palenie, zmienia.

[Gość stary bej]

Ja zawsze mam ochotę na dużą chmurkę, dlatego często przytrzymuje dłużej grzanie aby była odpowiedniej gęstości ;-)

 

To oczywiście skraca używalność akumulatora i trzeba go częściej ładować, ale chmurka jest gęsta jak mleko.

1100mAh w tym przypadku jest na styk, przydał by się o większej pojemności, a chyba 1,3Ah są największe (?)

[Pilot353]

Jeżeli potrzebujesz dużej chmurki i wytrzymałego sprzętu to wpadaj na forum o EP. Myślę że powinieneś pomyśleć o modach tylko że jest to sprzęt duży, ciężki ale jak wydajny. Dobry mod do tego parownik z serii genesisa i zobaczysz co to jest chmurka. Przejdź na 5 min filmiku kol Seikena z forum.

 

[Gość stary bej]

Najbardziej rozbawiło mnie w pozytywnym tego słowa znaczeniu - "jest dobrze".

Ci ludzie wiedzą czego chcą i co najważniejsze, wiedzą jak to osiągnąć !

Zarejestruję się na tym forum, może coś uda mi się tam zanabyć z czego będę jeszcze bardziej zadowolony ;-)

Przeglądałem portal handlowy i są tam oferowane zestawy w których zastosowano większej pojemności akumulatorki (2,6Ah), ale wbrew pozorom to nie są "gabaryty adekwatne do pojemności, ale umiarkowane".

Oczywiście w warunkach domowych to nie przeszkadza, ale zabierając sprzęt ze sobą można się narazić na kpiarskie kręcenie głowy przechodniów.

Problem niskiej pojemności akumulatorków został już dawno rozwiązany i też przez użytkowników forum e-palenie, co obrazuje film z 2008r.

http://www.youtube.com/watch?v=0VS0kdcf4w0

Uważam że ten materiał filmowy jest o tyle cenny, że zawiera ostrzeżenie przed wybuchającymi akumulatorami !!!

Jak się okazuje wielkość i jakość ma znaczenie, przecież nie będę się przemieszczać z takim sprzętem ;-)

 

[Pilot353]

Mnie od takiego sprzętu odpycha jednak dzienne zużycie liquidu. Te chmury nie biorą się ot tak same z siebie. Co do akumulatorków dużej pojemności to najczęściej chinole tak je opisują co niewiele ma wspólnego z ich faktyczną pojemnością. Wybuchajace czasami się zdarzają ale były też przypadki wybuchających batek ego. Dlatego ostrzegamy na forum przed tanimi zestawami z allegro. Kupiłem wczoraj Spinnera Visiona 1300 mAh z regulowanym napięciem i to mi wystarcza. więcej nie chcę, do tego clearomizer Vivi Slim i drugi Evod BCC dolnogrzałkowy . Jak mam ochotę na ogromną chmurke to pociągam na raz z dwóch e papierosów, jest co wypuszczać, oj jest.

[Gość stary bej]

Czyli że to zakupiłeś ?

Ale skoro bat, ma kilku poziomowe podawanie napięcia na grzałkę to i przy najwyższym chmura powinna być na maxa (?)

[Pilot353]

Z napięciem nie można przesadzać bo można poczuć tzw bobra, grzałka zamiast odparować liquid pali go i smak mamy ohydny. Tak, to zakupiłem. Spinner od zwykłych batek ego 1000 jest dłuższy i grubszy trochę ale trzyma się wygodnie w ręce.

[Gość stary bej]

Z napięciem nie można przesadzać bo można poczuć tzw bobra ....

 

OK, ale efekt gulgotania również nie należy do przyjemnych ;-)

Dlatego jest sens się szarpnąć na cosik co to napięcie dopasuje do oporności użytkowanej grzałki.

Co sądzisz o tym poniższym zestawie, podkreśliłem na czerwono interesujące nas parametry.

Interesującym wydaje się system wymiennych akumulatorków przy nienaruszalności konstrukcji ich kontrolera.

[Pilot353]

Ciekawe czy bez zalogowanie wyświetli Ci link?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość stary bej]

szoferek i Jego propozycja ?

[Pilot353]

Nie wiem czy jest jeszcze aktualna i czy z poza forum sprzedaje też. Jak nie to jest z nierdzewki dostępny tu z gwarancją 3 miesięczną.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Tylko dodatkowo potrzebna bedzie ładowarka do akumulatorków jak i akumulatorki.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość stary bej]

I to jest to, bo można kupić aku. a do tego jakie się chce.

W akcesoriach są ładowarki, też cacy.

Ale ten produkt wymaga chyba tulei przejściowej na 510/ego (?).

ooo .... są i tuleje, czyli jest wszystko :-))

 

Dzięki za link

[Pilot353]

Zobacz Vamo na tym filmiku i jego gwint. Tam już jest Ego. Tak jak pisałem YT to skarbnica wiedzy na temat EP

 

[Gość stary bej]

Chyba żeśmy się nie zrozumieli.

To jest część zasilająca grzałkę, a grzałka ze sznurkiem są w kartomizerze i ten element nie jest pokazany na filmie.

Volish-Ego3 ma gwint zewnętrzny, tu jest wewnętrzny.

 

.... a może to ja czegoś nie rozumiem ?

[Pilot353]

Rzuć dobrze okiem na 30 sec. Masz tam gwint wewnętrzny 510 jak i zewnętrzny Ego. Tam głębiej.

[Gość stary bej]

hihihih, coś domyślałem się że popłynąłem z myślami i że się mylę.

Ale jakby nie patrzeć, jak już się kupuje taką maszynkę to nie po to aby robić jakieś "sztukówki" i cudować, bo cena kartomizera do tego modelu zasilania nie jest wcale wysoka.

Z mojego krótkiego dość doświadczenia ;-) wynika jedynie to że najlepiej kupować urządzenie wykonane ze stali szlachetnej, a nie chromowane.

Przy łączeniu zasilania z kartomizerem (w Ego3) właśnie zaczyna mi ten chrom schodzić, robi się taki brzydki matowy.

Prawdopodobnie od paluchów, bo w tym miejscu jest guziczek i się najczęściej dotyka tego miejsca.

Czarna farba na module zasilania jest również kiepskiej jakości, widzę już pierwsze ryski, choć dbam o sprzęt.

Mam trzy ustniki-dripy, dwa z płaskim zakończeniem i jeden z okrągłym.

Tu też mam zastrzeżenia - jak kupować to tylko z okrągłymi, w tym zestawie czasami nie ma właściwego ułożenia guziczka względem płaskiego dripa - niewygodnie się naciska i wapuje.

Drip wykonany powinien być albo z ceramiki albo plastikowy - metalowe są mało przyjemne w użytkowaniu, a chromowane w ogóle nie do przyjęcia.

[Gość stary bej]

Dziś dokupiłem nową grzałkę i od razu zamieniłem ją z tą "od nowości".

Ten nagar na starej powodował zdecydowanie mniejszą chmurę i aby nie wchodzić w większe koszty wystarczy raz na jakiś czas wymienić tylko grzałkę, lub ją właśnie oczyścić z tego nagaru.

Ja się trochę obawiałem tego usunięcia nagaru gdyż przy nieumiejętnie wykonanym "zabiegu" można ją (chyba) uszkodzić.

Ale teraz jak jest zapas to można poddać ją tej czynności.

W związku z powyższym nie widzę również potrzeby zakupu jakiś ekstremalnie wyszukanych modów e-papierosów.

Volish-ego3 jest wystarczająco dobrym nabytkiem aby cieszyć się z e-palenia.

[Pilot353]

W zeszłym tygodniu kupiłem Visiona Spinera 1300 mAh, do niego vivi slim a do drugiej batki EVoda BCC. Mam na jakiś czas spokój z zakupami. Tylko lać liquid i wapować.

[Gość stary bej]

OK, ale jak napisałem, w każdym przypadku grzałka "zarośnie" i będzie kicha.

Dlatego lepiej kupić kilka niedrogich (przecież) grzałek i grzać, czyli wapować.

Jaki by nie był to sprzęt to zawsze grzałka dostaje nalotu i tracona jest moc wapowania czyli dużego dymka.

[Pilot353]

Przepalenie grzałki z umyciem to max 15 min roboty i grzałka jest jak nowa.

[Gość stary bej]

No właśnie przepalenie.

Dziś spaliłem drugą podczas czyszczenia.

Samo czyszczenie to mimo wszystko półśrodek bo grzałki się nie wyczyści, a zbierający się na niej nagar w dalszym ciągu pozostaje.

 

Stwierdziłem to po rozebraniu pierwszej przepalonej i potwierdziłem rozbierając drugą, a dziś przepaloną.

Sprzęt jako sprzęt jest niezły, ale zespół grzewczy to najsłabszy jego element.

Sama grzałka to kilka zwojów drutu oporowego nawiniętego na sznurku ognioodpornym o oporności 2,4R.

Do drutu oporowego są zgrzane dwie końcówki nieco grubszego drutu, którego jeden koniec styka się z metalową częścią obudowy, a drugi z odizolowanym gumową podkładką "kapiszonem".

Kapiszon to taki mały dynks z kołnierzem i niby pod śrubokręt, ale żadnego gwintu w tej beżowej izolującej elektrody grzałki gumie nie ma, a ten kapiszon jest po prostu wciskany w tą gumę.

Sam sznurek po wyciągnięciu rozlazł się na dwie części, właśnie w miejscu grzałki.

Każda z grzałek zamiast się przepalić w którymś ze zwojów przepaliła się na styku z tymi grubszymi drucikami.

Po prostu jest tak jakby puścił styk w miejscu zgrzania, tym bardziej mnie to zastanawia, dlaczego nie sama grzałka, czyżby dziadowskie wykonanie tych elementów ?

 

Ilość wysmażonego i zwęglonego liqudu na grzałce jest przerażająca, i tak jak pisałem, nie jest to zależne od ilości i częstotliwości mycia grzałki.

Ten nagar jest nie do usunięcia poprzez mycie, on tylko w czasie mycia i odparowywania wody ze sznurka robi pory na swej powierzchni jak koks, dlatego mamy wrażenie że został usunięty - a to jest po prostu wierutna bzdura.

Oczywiście, po myciu liquid łatwiej przedostaje się w rejon grzałki, ale tworzy coraz większą zwęgloną skorupę wokół niej.

To jest najsłabszy element w sumie dość drogiego, bo kosztującego prawie trzy stówki zestawu Volish-Ego3.

 

Kolejna sprawa to grubość czoła silikonowego elementu nakładanego na zespół grzewczy.

W tej silikonowej nakładce jest otwór w którym siedzi cienka metalowa rurka przez którą przedostaje się odparowany na grzałce liquid.

Kiedy cały e-papieros jest złożony trzeba go napełnić liquidem i zamknąć wkręcanym w katomizer ustnikiem.

Otóż musi być przed nałożeniem tej silikonowej nałożona wcześniej silikonowa gumka dystansowa, bo gdy jej nie będzie będziemy jak indor chlipać liquid.

Bez tej gumki silikonowej widoczna jest wyraźnie wewnątrz katomizera szczelina pomiędzy silikonową nakładką na grzałkę a ustnikiem.

 

Z nowej grzałki chmura jak talala, ale pewnie nie za długo mi posłuży ten element grzewczy, tak jak i poprzednie, dlatego muszę przyjrzeć się tym modom które oferują na forum e-palaczy.

 

ufff-pufff

[Pilot353]

Na Visonie CC jadę już od grudnia, wprawdzie na przemian z innymi parownikami. Przepalamy powoli. Guziczek na kilka sekund, dmuchamy na grzałkę, puszczamy guziczek dmuchając i tak kilka a nawet kilkanaście razy. Do czasu aż zwoje grzałki będą się szybko robiły czerwone i nie będzie z nich czuć smrodku spalanego nagaru. ładnie widać grzałeczke w czasie przepalania, robią się zwoje czerwone. Może za długo przytrzymałeś? Oporność grzałki jest uzależniona od grubości drutu oporowego i ilości zwoi. Oryginalne masz 1,8 ohma, 2,0 ohma i 2,4 ohma. Do batek typu ego polecam 1,8 max 2,0. 2,4 jest za mocna, to znaczy batka nie zdąży jej za szybko nagrzać co daje mało dymku (pary)

[Gość stary bej]

Może za długo przytrzymałeś?

Byłem ostrożny bo przed zabiegiem czyszczenia oglądałem kilka filmów na YT jak to trzeba zrobić bezpiecznie, ale i tak upaliłem.

Dmuchałem aby nie sfajczyć grzałki, i po trzecim myciu oderwał się drucik z jednej strony grzałki.

Grzałki więc tak naprawdę nie spaliłem.

I tak jak napisałem, tego nagaru na grzałce nigdy nie można się pozbyć bo robi się taka mocno porowata zwęglona powierzchnia narastającego wciąż nagaru.

Do batek typu ego polecam 1,8 max 2,0. 2,4 jest za mocna, to znaczy batka nie zdąży jej za szybko nagrzać co daje mało dymku (pary)

Mam wrażenie że odwrotnie, to 1,8 jest najmocniejszą grzałką bo ta cyfra określa oporność grzałki, a więc i jej moc.

Im mniejsza oporność tym większy prąd i większa moc.

 

Podobały mi się te mody na YT z rurkami z siateczki miedzianej i grzałkami przykręcanymi za pomocą śrubek.

[Pilot353]

Pisząc że polecam 1,8 miałem na myśli że napięcie batki bardziej nagrzeje tę grzałkę co da więcej pary. Jest średnio przyjemne opór parownika + 2 = napiecie batki. To nie jest żarówka, że wkręcisz 100W i masz mocniejsze światło. 2,4 jest ok na batki typu twist, z regulacją napięcia. Teraz wapuję na takim zestawieniu. Co do Twojego przepelania może po prostu trafiły Ci się gorsze grzałki, czasem i tak się zdarza.

[Gość stary bej]

Pisząc że polecam 1,8 miałem na myśli że napięcie batki bardziej nagrzeje tę grzałkę co da więcej pary.

Jeśli tak to się zgadzam, choć i przy 2.4R jest wystarczająca chmura.

Te dwie grzałki kupowane były w tym samym miejscu więc całkiem możliwe że jakieś felerna partia się w sprzedaży pojawiła.

Nie byłbym zdziwiony gdyby grzałka się przepaliła na spirali, no ale na styku z grubszym drutem ? dziwne.

Więcej tam nie kupię, choć znając życie to do takich sklepów jest dostarczany towar od tego samego producenta - objeżdża parę sklepów i zostawia w nich.

[Pilot353]

Byle nie tracić wiary. Pod wzgledem kosztów i tak jest dużo taniej a pod wzgledem zdrowia odpowiesz sobie sam.

[Gość stary bej]

Koszt grzałki nie jest wysoki - 9zł. więc wymiana na nową co jakiś czas nie jest dramatem, ale cały czas myślę o tych modach z grzałką nawijaną na siateczce ;-)

To byłby niewątpliwy krok w kierunku samowystarczalności.

Liquid też nie jest drogi, a ja ostatnio odparowuję 24ml/mg bo wolę jednak coś mocniejszego.

Niedawno wziąłem analoga do popalenia, ot tak aby sprawdzić jak smakuje i dziwię się sobie że przez tyle lat paliłem takie g.... tego się po prostu nie da palić i to bez względu na markę.