Wrazenia

MLoxey · 10 Lutego 2004

Jakoś Cie rozumiem. Mam kilka tysięcy kawałków w mp3 na dysku i nie wyobrażam sobie tego mieć na płytach (kilkaset płyt? wole kupić np. samochód?). Oczywiście ładnie sie gra z CD Harmana lub innego cudotwórcy, za którego zapłacisz kilkaset złotych, ale szczerze mówiąc to należałoby sie jeszcze zastanowić czego bedziesz słuchał na tym odtwarzaczu CD? Jeśli płyta CD w sklepie kosztuje koło 50 zł... bez komentarza.

Afromen · 10 Lutego 2004

~II~

Jesli juz musisz (tak jak ja) sluchac muzyki z kompa to zamiast Winampa polecam program Foobar2000 0.7, (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ) zajmuje raptem 1.17 MB a dzwiek jest zdecydowanie lepszy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

pitdog · 10 Lutego 2004

wow! wlasnie sprobowalem tego foobara, jest spora roznica miedzy nim a winampem/wmplaya. fajnie :), mp3 tez pewnie lepiej gra

Qubric · 10 Lutego 2004

Jeśli chodzi o karty dźwiękowe to warto zainteresować się kartami na chipsecie ENVY24H (chyba Via). Ten chipset obsługuje także odtwarzanie DVD-Audio i nie ma wbudowanych przetworników. Jakość D/A zależy od aplikacji. Za ok. 1400-1700zł. można już kupić półprofesionalne karty Audiotrak z "kośćmi" takimi jak w najdroższych odtwarzaczach CD/DVD. Za 400-700 są bardzo podobne aplikacje wielokanałowe Terrateca ( www.audiotrak.com , www.terratec.com , www.m-audio.com ). Informacje na temat kart, na www.kartydźwiękowe.pl

Najwięcej problemów robi sam komputer. Zwykle nie jest dostosowany do zastosowań audio. Mało "poręczny" i hałaśliwy. To również można zmienić - ale raczej zadanie dla fanów multimediów ;-)

~II~ · 10 Lutego 2004

Wczoraj zainstalowalem dfx 5.0 for winamp 5. Uztawilem hyperbass i chyba bassboost (2 dolne) na 5, a fidelity i ambience na 3. Sorround mam wylaczony, bo efekt jest mizerny (to po prostu echo, nie surround). Efekt jest wiecej niz zadowalajacy. Dzwiek sie otworzyl, ma ciekawsza barwe, moze mniej naturalna, ale wedlug mnie w tanich systemach mozemy sobie pozwolic na podbarwienia dzwieku. Wreszcie uwierzylem, ze moj system potrafi zagrac ladnie, bo juz bylem w lekkiej panice. Jest to tylko polsrodek na jakis czas. fortissimo i tak sobie sprawie. Dzisiaj wyprobuje jeszcze foobara2000.

kazik · 10 Lutego 2004

Tym sposobem nigdy się nie wyleczecie z skrzywionego słuchu od słuchania z regulatorami...

~II~ · 24 Marca 2004

Witam ponownie, od poniedzialku jestem szczesliwym posiadaczem herculesa fortissimo III (po niezlych perypetiach, karta jest trudno dostepna, jest w cennikach, ale nie w magazynach, nie ma jej u dystrybutorow w Polsce, ja kupilem w gralu). Karta bije na glowe zintegrowana, nawet nie ma o czym mowic. Bez zadnych regulacji barwy w winampie i z wlaczonym directem dzwiek brzmi juz poprawnie, ciekawie, wg mnie jest zachowana rownowaga tonalna. Oczywiscie brakuje basu, ale taka juz uroda tannoyow. Dzwiek jest czysty, bardziej naturalny, szczegolowy, juz nie taki metaliczny jak poprzednio. Bardzo ladnie slucha sie plyt unplugged, koncertowych. Gdy sluchalem Norah Jones (320kbit) to prawie moglem jej dotknac). Nadal kiepsko wypadaja ostrzejsze kawalki (The Darkness, Metallica, Cool kids of death). Cudow jednak nie ma, mp3 ma swoje ograniczenia i to slychac nawet na tak budzetowym systemie jak moj. Za ta cene (wzmak 730, glosniki 720, kable glosnikowe 110, interkonekt 60, karta muzyczna 250, wszstko nowe, razem 1870) nie wymyslilbym chyba nic lepszego. Najwiekszym ograniczeniem mojego systemu jest rozmieszczenie glosnikow, nad glowa i blisko sciany, ale nie mam koncepcji zmiany, taka juz uroda mieszkania w bloku. Z tego tez powodu moge zapomniec o takich rzeczach jak scena dzwiekowa, pozycjonowanie instrumentow... Na razie z zakupami spokoj, moze na jesieni sprawie sobie jakis uzywany tuner, a kiedys jakiegos cedeka.

pozdr