Skocz do zawartości
IGNORED

Source direct a brzmienie wkładki (dyskusja ogólna)


Mickiewicz

Rekomendowane odpowiedzi

Generalnie człek ze mnie prosty i raczej skory do płodzenia liryki niźli śledzenia toru brzmienia, ale... Pewne kwestie spokoju nie dają.

 

W Analogu od lat toczy się dyskusja nt. różnych torów (gram>pre>wkładka). Generalnie nie wspomina się o wzmacniaczu matce. Jeśli oskarżamy niektóre Audio Techniki o zbytnią selektywność, a np. jakieś Shure'y o przesadny dół kosztem reszty, to czy ich specyfikacje wynikają tylko wyłącznie z gramofon > pre > wkładka właściwa? Co ze wzmacniaczem? Jak rozumieć tu jego rolę?

 

1. Oczywiście możemy popaść w błędne koło i dodać jeszcze do pary użytkowane głośniki, ale powiedzmy, że je pomijamy.

 

I pytanie być może najważniejsze: czy prowadzicie swoje testy odsłuchowe na source direct? [sygnał bez pokręteł EQ]

Wzmacniacie jakoś barwę brzmienia wyjściowego? Kombinujecie coś z pokrętłami?

 

2. Oczywiście możemy popaść w błędne koło i uznać, że używanie equalizera to obciach, ale wstępnie uznajmy, że skoro mamy taką możliwość od producenta, to warto choć porównać.

A czy nie właściwym byłaby kolejność

Igła >wkładka>ramię > gramofon (napęd)> pre >wzm końcowy

Pomijam dla uproszczenia kable wystepujące w łaczeniu każdego elementu.

Dla mnie istota w analogu to wkladka z dobrą igłą + pre.Końiec wzmacnia to o daje poczatek toru,

conri, 6 Gru 2009, 12:18

 

>A czy nie właściwym byłaby kolejność

>Igła >wkładka>ramię > gramofon (napęd)> pre >wzm końcowy

>Pomijam dla uproszczenia kable wystepujące w łaczeniu każdego elementu.

>Dla mnie istota w analogu to wkladka z dobrą igłą + pre.Końiec wzmacnia to o daje poczatek toru,

 

 

Zgadzam sie , za brzmienie odpowiada igła i wkładka - reszta ma nie przeszkadzać.

 

Niestety złożenie nie przeszkadzajacego toru to nie taka łatwa sprawa. Zaczynajac od ramienia które ma nam skutecznie prowadzić igłę po rowku, poprzez IC gramofonowe o czym czesto sie zapomina, pre które ma nie zniekształcać aż do wzmacniacza, który powinien byc transparenty i kolumn pokazujących o pełne pasmo...

 

Fetyszyzowanie jakiegokolwiek elementu toru to gruba pomyłka, moim zdaniem.

Gra całość.

1. Oczywiście możemy popaść w błędne koło i dodać jeszcze do pary użytkowane głośniki, ale

>powiedzmy, że je pomijamy.

>

>I pytanie być może najważniejsze: czy prowadzicie swoje testy odsłuchowe na source direct? [sygnał

>bez pokręteł EQ]

>Wzmacniacie jakoś barwę brzmienia wyjściowego? Kombinujecie coś z pokrętłami?

>

>2. Oczywiście możemy popaść w błędne koło i uznać, że używanie equalizera to obciach, ale wstępnie

>uznajmy, że skoro mamy taką możliwość od producenta, to warto choć porównać.

 

ad1. nie zapominajmy o kolumnach, a szczególnie o ich doborze. Jesli masz niewiadomo jak dobrze spasowane pozostałe elemnty toru i kolumny nie pokazujące szczegółów, to i tak cała reszta pozostaje niewykorzystanym gadżetem. Szkoda pieniędzy.

 

Testy, a także słuchanie muzyki przeprowadzam tylko na wzmacniaczach nie posiadających korekty barwy - w dobrze spasowanym systemie to zbedna zabawka.

 

ad2. Warto się pobawić, jezeli jest taka mozliwość. Jednak tylko jako ostateczne doszlifowanie dzwieku.

 

Najwazniejsze, żeby muzyka sprzwiała Ci przyjemności, a czy wykorzystujesz do tego EQ, czy nie to kwestia wtórna :).

A powiedzcie mi, dobrodzieje, jak jest z LOUDNESS? Podbija, tnie cos ze skrajów? Na Bolka ucho to robi się bigos, nie ma pełnej sceny, ale mam fatalny pokój do odsłuchu i to też ma znaczenie..

Niewątpliwie wpływa na separację kanalów , zacierając L i P .

Podbija skrajne czyli bas i sopran , robiąc z charakterystki V.

Bez Loudnes jest pozorne wrażenie "jałowości" brzmienia, ale taka jest fizjologia słuchu,

Ucho lepiej reaguje na podbicia.Z koleji do DIRECt można się przyzwyczaic i cieszyć się tzw neutralnością.

conri:

Potwierdzam doswiadczalnie. Trudno wytrzymac dlugo na loudness, czlowiek z luboscia wraca do directa. A krecenie galami - przynajmniej u mnie - niewiele daje, raczej psuje, bo nie lubie jak cos zaczyna w pasmie dominowac.

 

Od roku slucham na direct i cos mi sie odwidzialo. People are strange.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.