Skocz do zawartości
IGNORED

Forum stereo, czy forum o bezsensie stereo? Czyli - czy tak ma/musi być?


zukzukzuk

Rekomendowane odpowiedzi

zuk, a co sie dziwisz :) przeca to moderacja spoleczna ( ORMO - OCHOTNICZE REZERWY MODERACJI OBYWATELSKIEJ) :)

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

foxbat, 8 Gru 2009, 11:13

 

>zuk, a co sie dziwisz :) przeca to moderacja spoleczna ( ORMO - OCHOTNICZE REZERWY MODERACJI

>OBYWATELSKIEJ) :)

 

Znowu masz RACJĘ!:):):)

 

Jak widzę, że jakiś WATAŻKA z moderacji (ku swojemu zadowoleniu i nieskrywanej uciesze:), przenosi WAŻKI i ISTOTNY temat dot. "chorego" fukcjonowania forum, w okolice innych, równie "palących" zagadnień dla działu audio, typu:

- czym jest kosciół katolicki,

- piłka nożna,

- o co chodzi z tymi kotami,

- jak ustrzec się przed pandemią grypy

- czy choćby - klimatgate,

 

to mam przekonanie, że niektórzy moderatorzy byli wybitnymi postaciami w tej wielce zasłużonej formacji, dla rozwoju demokracji w naszym pięknym kraju...

 

Panowie!

Co jest z WAMI???

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

tak jak napisalem, to nie jest watek reklamowy, wiec nie jest ISTOTNY :)

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Facet ni z gruszki, ni z pietruszki wlazł z buciorami, zamiótł i trzasnął drzwiami;( I tyle go widzieli...

 

Ani przepraszam, ani pocałuj mnie w d...

 

PACANOWO!!!

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

zuk, malkontencie! kupilbys lepiej jakiegos Denona z ogloszen po legendarnym tjuningu :) i bedzie ok! :)

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Zuk'u!

Ty się nie dziw!

Jak może wątek, w którym ciżba i motłoch dopuszcza się jawnej krytyki adminomoderacji wisieć w dziale "Stereo"???

Zresztą kogo obchodzi, co się dzieje na forum?

Za jakiś czas możesz liczyć, że na temacie zawiśnie kłódeczka!

PS.

Foxbacie!

Miło Cię widzieć! Już myślałem, że ABXy wciągnęły Cię w dziurę niebytu...

Nie dałoby się zlampizować adminomoderacji??? Może chociaż wymienić kondziołki???

  • Redaktorzy

Dla jasności sprawy, wklejam wpis z innego wątku:

 

"Ponieważ były pytania, wyjaśniam: wpisy kolegi XYZ w tym wątku dokonywane są niejako na odpowiedzialność założyciela wątku, który prosił, aby XYZ miał tę możliwość. W pozostałych wątkach (poza tymi założonymi przez niego samego) nadal obowiązuje XYZ zakaz dokonywania wpisów. Styl dyskusji tutaj umacnia przekonanie moderacji, że zakaz ten jest uzasadniony. W odpowiedzi na żądania wielu forumowiczów, aby kolegę XYZ zablokować na stałe: jakkolwiek jego zachowanie balansuje na krawędzi łamania regulaminu, poruszana problematyka ma charakter jak dotąd merytoryczny i tematyka ta interesuje wiele osób. W związku z tym moderacja powstrzymuje się z nałożeniem blokady, dopóki tylko jest to możliwe. Proszę jednak o niepodgrzewanie atmosfery w wątkach, bo zostaną zamknięte, oraz o tolerancję dla odmiennych poglądów. To ostatnie głównie do ciebie, XYZ."

Berberysie! lampizacja silom przewodniom AudioStereo! :D

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Redaktor, 8 Gru 2009, 12:24

 

>Dla jasności sprawy, wklejam wpis z innego wątku:

>

>"Ponieważ były pytania, wyjaśniam: wpisy kolegi XYZ w tym wątku dokonywane są niejako na

>odpowiedzialność założyciela wątku, który prosił, aby XYZ miał tę możliwość. W pozostałych wątkach

>(poza tymi założonymi przez niego samego) nadal obowiązuje XYZ zakaz dokonywania wpisów. Styl

>dyskusji tutaj umacnia przekonanie moderacji, że zakaz ten jest uzasadniony. W odpowiedzi na żądania

>wielu forumowiczów, aby kolegę XYZ zablokować na stałe: jakkolwiek jego zachowanie balansuje na

>krawędzi łamania regulaminu, poruszana problematyka ma charakter jak dotąd merytoryczny i tematyka

>ta interesuje wiele osób. W związku z tym moderacja powstrzymuje się z nałożeniem blokady, dopóki

>tylko jest to możliwe. Proszę jednak o niepodgrzewanie atmosfery w wątkach, bo zostaną zamknięte,

>oraz o tolerancję dla odmiennych poglądów. To ostatnie głównie do ciebie, XYZ."

 

Wybacz! Zgodnie z tym, co napisałem - wpisy PAWŁA (i...) NIE MAJĄ CHARAKTERU MERYTORYCZNEGO!

 

N-ty raz przytaczam przykład z innego, tematycznego forum.

Czy facet, którego interesuje li tylko łowienie ryb, ale nie WĘDKARSTWO (bo rodzaj wędki nie ma wpływu na ilość złowionych rybek. Analogicznie - skoro wzmacniacze grają tak samo to, po co brnąć dalej?) - wchodzi na takowe forum i ma prawo bezkarnie nazywać innych, zainteresowanych tematem - idiotami, czy obłąkanymi???

 

Owszem - można/trzeba tolerować inność poglądów, ale W TEMACIE!

 

Jeżeli kogoś NIE INTERESUJE możliwość polepszenia brzmienia (bo taką wyklucza) - TO CZEGO SZUKA na tym forum "wariatów"?

 

Po co istnieje to forum? Po co inne?

Żeby umożliwić NIEZAINTERESOWANYM tematem, bezczelne i niczym nieograniczone ( bo "demokracja") robienie userom kółek na czole? Czy takie zachowanie należy tolerować?

 

Wygląda na to, że stoicie z boku i śmiejecie się pod nosem bo, to zachowanie (ośmieszanie tematyki różnoroności brzmienia, szydzenie i obrażanie "słyszących") mimo wszystko jest w Waszym interesie! Tylko dlatego powstało MERYTORYCZNE BAGNO!

 

Czy także NACZELNEMU trudno pojąć tą zależność?

 

Dlaczego wczoraj ten wątek był merytoryczny, a dziś jakiś WAŻNIAK zrobił pstryk (a jaki był zadowolony i dumny z siebie!) i już takim nie jest!

CISZA!

 

To była wspólna WASZA decyzja? Czy, nie wie prawica, co czyni lewica?

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

  • Redaktorzy

Pardon, ale pleciesz. Ale oczywiście masz prawo, regulaminu to póki co chyba nie narusza. Zresztą wielu jest tu podobnie jak ty krewkich dyskutantów.

  • Redaktorzy

A w wątkach założonych XYZ naprawdę nie musisz się wpisywać. Wolny jesteś. Ba, nawet własne mozesz zakładać, czemu nie.

zuk, krewki jestes! zamiast bluzgac przyjechalbys na forumowy odsluch nowych referencyjnych monitorow! a nie tu mi takie terefere!

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Typowe... Pleciesz.

A Ja - PANISKO - mam daleko twoje żale.

 

Jakiejkolwiek, konkretnej odpowiedzi BRAK - łaskawco!

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

zuk, ze ja dowalam jozwie to ja rozumiem ;) ale Ty? co sie stalo sie?

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

ludzie swieci... ;)

 

1. Trollom wogole nie odpisywac, ewentualnie uzywac "ignoruj" i spokoj... znudzi im sie - jest to sprawdzona metoda.

 

2. Czy da sie wyczuc roznice? To sie da sprawdzic w bardzo prosty i rzetelny sposob. Ustalic skad jest Pan XYZ i cala banda niedowiarkow. Zebrac ekipe osob ktore twierdza ze slysza roznice. Przeprowadzic wspolnie na ich oczach slepe testy.

Czy jest to jakis problem taki meeting zorganizowac?

 

3. Jesli ktos slyszy roznice, to jest to jego osobista sprawa. Jak mozna go za to karcic, bo samemu sie nie slyszy? Tak jak mowie, przeprowadzic wspolnie slepe testy i swieto!

Dla mnie dokumenty o jakichs tam testach w necie nie sa wystarczajaco przekonujace. Sam specjalnie przeprowadzam nie raz takie testy z pomoca jakiegos znajomego, zeby nie bylo ze istnieje jakas sugestia. Ja musze na wlasne oczy/uszy zobaczyc/uslyszec kto ma racje, a nie opierac sie na publikacjach co do ktorych rzetelnosci nie mam pewnosci.

Jest wiele ludzi podajacych sie z duma za audiofili. Moze owe testy byly przeprowadzone z nieodpowiednimi osobami? Nie ma co rozwazac czy bylo tak czy owak. Trzeba zorganizowac meeting "prawdy" =)

speedy, 8 Gru 2009, 13:44

 

Nie rozumiesz, że TAKI TEST NIC nie zmieni. Ani na krztynę sytuacji!

Na co liczysz?

 

Zresztą - cały czas sie trąbi, że nie ABX jest wyznacznikiem jakości brzmienia... Nie wszystko da sie opisać paroma cyferkami!

Gasisz światło jak słuchasz? A w dzień - zamykasz oczy, czy używasz czarnej opaski?

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

  • Redaktorzy

muls, ile razy trzeba ci powiedzieć, zebyś zapamiętał, że test ABX nie "porównuje" (brzmienia czy też jego jakości), tylko służy wyłącznie do udzielenia odpowiedzi, czy to to samo, czy to nie to samo? Ta metoda do tego została opracowana. Dlatego np. recenzenci sprzętu audio nie mogą używać testów ABX, bowiem one nie służą i nie nadają się do oceny brzmienia. Tak samo, jakby chcieć ocenić jakość brzmienia za pomocą wałka do ciasta, śrubsztaka albo pary butów.

chlopaki, marnujemy czas i energie! lepiej zlampizujmy cos!

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Dokładnie! Ale bez pomiarów PROGÓW, ani rusz!

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Gość

(Konto usunięte)

Redaktor, 8 Gru 2009, 14:04

 

>muls, ile razy trzeba ci powiedzieć, zebyś zapamiętał, że test ABX nie "porównuje" (brzmienia czy

>też jego jakości), tylko służy wyłącznie do udzielenia odpowiedzi, czy to to samo, czy to nie to

>samo? Ta metoda do tego została opracowana. Dlatego np. recenzenci sprzętu audio nie mogą używać

>testów ABX, bowiem one nie służą i nie nadają się do oceny brzmienia. Tak samo, jakby chcieć ocenić

>jakość brzmienia za pomocą wałka do ciasta, śrubsztaka albo pary butów.

 

prawda i nieprawda jednocześnie. Załóżmy, że mamy super wzmak z certyfikatem z Stereophile, bierzemy jakiś tani shit, robimy ABX: Brak różnic. Co oznacza, że dla słuchacza tani shit, też jest taki sam jak super wzmak :))) Certyfikat dziedziczny :))

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.