Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  494 członków

Sansui Klub

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 28.03.2025 o 14:16, czubsi napisał:

No dobra , jedziemy z pre phono 🙂 

Pawełku, jakie są różnice w budowie pre phono w 07 / Limited / Nra?

„Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą. Prawda jest nową mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym.”                                   „Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia”                 George Orwell

W dniu 15.03.2025 o 16:01, kubavit napisał:

Hej, chciałem się dowiedzieć co sądzicie o Sansui AU-517 (AU-717) ?
Posiadam obecnie Audiolab 8000s i chciałbym spróbować czegoś delikatnie cieplejszego i z nieco większym "kopem".

Pozdrawiam

I jeden AU-517 i drugi AU-717 zagra "cieplej" i "delikatniej" od Audiolab 8000s.  Jednak AU-717 dużo lepiej. 

Poczytaj na forum o AU-717. Wcześniej był opisany. 

Jeżeli szukasz z nieco większym "kopem" to poszukaj AU-a507i, AU-a507XR lub łatwiejsze do znalezienia ale droższe AU-a607i, Au-a607XR ale te mają zasilanie na 100V, jak w Japonii. 

Edytowane przez san-sui

Czas na końcówkę relacji z rewitalizacji AU07. Na początek - rozbiórka frontu i wylut selektorów, switch oraz potencjometru głośności.

1.jpg

2.jpg

3.jpg

Rozbieramy potencjometr - widać , że był konkretnie spryskany i to w zasadzie wszystko co było w tym wzmacniaczu dotąd robione ... Czyszczenie tego bitumitu na obudowie to jedna z czynności, którą "misie" lubią kur.... najbardziej ...

4.jpg

5.jpg

6.jpg

7.jpg

8.jpg

9.jpg

10.jpg

11.jpg

12.jpg

13.jpg

14.jpg

15.jpg

16.jpg

17.jpg

18.jpg

Czasem słyszę , Paweł po co ty to pre dotykasz ? ... no to Wam powiem, że co najmniej połowa awarii (a zapewne i zdecydowanie więcej ...) tych wzmacniaczy dotyczy ... pre ! Stan cyny w pre nawet mnie zaskakuje bo najczęściej jest w stanie zdecydowanie bardziej zdegradowanym niż cała reszta ... Brak styku w niektórych punktach doprowadza do czasem bardzo przykrych i daleko idących konsekwencji - warto potraktować to jako wskazówkę na przyszłość . Co do stanu selektorów to wydawałoby się sądząc po kondycji wzmacniacza, że też ich czyszczenie to trochę na wyrost ... no to się zdziwicie ...

1.jpg

2.jpg

3.jpg

4.jpg

5.jpg

6.jpg

7.jpg

8.jpg

10.jpg

Czasem słyszę , Paweł po co ty to pre dotykasz ? ... no to Wam powiem, że co najmniej połowa awarii (a zapewne i zdecydowanie więcej ...) tych wzmacniaczy dotyczy ... pre ! Stan cyny w pre nawet mnie zaskakuje bo najczęściej jest w stanie zdecydowanie bardziej zdegradowanym niż cała reszta ... Brak styku w niektórych punktach doprowadza do czasem bardzo przykrych i daleko idących konsekwencji - warto potraktować to jako wskazówkę na przyszłość . Co do stanu selektorów to wydawałoby się sądząc po kondycji wzmacniacza, że też ich czyszczenie to trochę na wyrost ... no to się zdziwicie ...

11.jpg

12.jpg

14.jpg

15.jpg

16.jpg

17.jpg

18.jpg

Jako ciekawostkę powiem Wam, że starałem się policzyć ile punktów lutowniczych było przelutowanych - skończyłem liczyć gdy przekroczyłem 800 ... z reguły wychodziło mi zawsze coś koło 750-760 tak więc sam nie wiem co jest grane ... Rozumiem, że wzmacniacze się różnią no ale ....  Czas pracy również jak przy NRA - coś koło doby , przez parę miesięcy nie będę robił badań krwi bo zawartość ołowiu od "wdechniętej" cyny zapewne rozwala skalę ... Komentujcie koledzy bo mam wrażenie, że te moje relacje zamiast Was zachęcać do czytania to chyba Was trochę nudzą ...

Dla każdego inna 😀😀😀😀 a na poważnie, ja nie świadczę usług - robię to z pasji i w zasadzie w obrębie bardzo niedużego grona starych przyjaciół. Z reguły odbywa się to na zasadzie zamieniania sprzętów - ciężko to przeliczać na pieniądze ale to zakres którego w zasadzie nikt nie robi... Najbliżej tego zakresu robi to Pan z amp8 ale on nie rozbiera selektorów i potencjometru natomiast bardzo dużo wymienia części co raczej bardziej niszczy sprzęt vintage niż nawet brak serwisu... Żąda za to czasami i połowę ceny sprzętu... Przeliczając na wartości roboczo godzin to i ze 6 tys. wyjdzie 😀 Ale kupując  wzmacniacz ode mnie w zasadzie dostajesz to w gratisie bo ja nie dodaję tej pracy do ceny... Kwestia żebym chciał coś sprzedać... To co robię ma w zasadzie dwa cele : unaocznić z czym się naprawdę mierzycie kupując "tanio" sprzęt na aukcjach a druga sprawa to zauważcie, że nasze fora czytają wszędzie... na hifi-do nagle zaczęli prezentować sprzęt z fotkami rozebranych selektorów i potencjometrów 😀😀😀 Tak więc prewencyjnie wpływam też na kondycję ściąganego z Japonii sprzętu 😀😀😀, nie dziękujcie hehehe... 

Edytowane przez czubsi

Czekam na ocenę właściciela sprzętu.  Sprawa jest ciekawa gdyż jest on w posiadaniu zrewitalizowanej w podobnym zakresie 907DR a ją naprawdę bardzo polubił więc teoretycznie 07 po prostu musi go oczarować żeby ją przebić 😀 Jedno jest pewne, usłyszy obie w stanie zbliżonym do zamysłu konstruktorów a to nie częste pod jednym dachem.. 

2 godziny temu, czubsi napisał:

Komentujcie koledzy bo mam wrażenie, że te moje relacje zamiast Was zachęcać do czytania to chyba Was trochę nudzą ...

Chętnie, ale ja tam gów-no wiem, to nie napisze zbyt wiele… 😕

„Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą. Prawda jest nową mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym.”                                   „Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia”                 George Orwell

Już pisałem przy poprzedniej pracy - podziwiam Twoją wiedzę umiejętności i zacięcie . Sam przez wiele lat zajmowałem się renowacją starych drewnianych jachtów - biorąc pod uwagę pieniądze - raczej na poły hobbystycznie .Przy takiej renowacji , ktora opiera się na pasji nie weźmiesz kasy której warta jest ta praca . Natomiast musze się pochwalić ,ze nabyłem właśnie od Marka B . 907 Limited , w ktorej też oczywiście maczałeś palce - gra to cudnie , myślałem ,ze nie usłyszę różnicy z B2103 , ale słyszę .Teraz za plecami leci sobie Fourplay .Limited podoba mi sie bardziej 🙂

limited.jpg

I to czarna , pokazywał mi też ten ostatni wzmacniacz lampowy Sansui - gdybym nie był statecznym panem 🙂 to bym się zakochał, tak pięknie wyglądał .

32 minuty temu, Dawid2011 napisał:

Alphy to  wzmacniacze symetryczne.  Czy wejścia  XLR dają lepsze  rezultaty niż RCA ?

Tak ;-) a Czubsi powie - spadaj na drzewo - tylko RCA ha ha ha

To ja tylko 3 słowa od siebie:

Miazga kurła miazga

Dziś pierwsze prawdziwe słuchanie ale powiem jedno: masz x07 - świetnie bo nawet bez prac leje na łeb na szyję woększość rynku. Ale masz x07 po pracach Pawła - masz odbezpieczony w domu granat. Przepaść i tyle. 

Teraz dopiero rozumiem skąd zachwyty nad au-07 .... ale rywalizacja z DRką dopiero w święta... będzie grono odsłuchowe i uszów kochani jak mrówków do oceny. A uszy zacne 😉

Czubsi szacun!

Sansui od urodzenia zamysłu konstruktorów jest zbudowane pod XLR i pod tym połączeniem rozwija skrzydła w pełnej rozpiętości jest tylko jeden problem a nawet dwa . 
1. Koniecznie sprawdzić zgodność pinów w obu urządzeniach jeśli są innego producenta niż jedynie słuszny na literę „S” . 
2. Trzeba połączyć urządzenia KABLEM za sakwę złotych monet, bo na kabelku dupy nigdy nie urywa . 
To jest newralgiczne polaczenie i jeńców nie biorą . 

Warto zacząć od półki cenowej od połowy ceny wzmacniacza w górę za najlepsze używki typu pierwszy od samej góry Acrolink, Oyaide, Acoustic Revive . 
Nieodkryty potencjał tych urządzeń tkwi w szczegółach zwanych połączeniem czyli okablowaniu . 
Każdy kolejny tysiąc w kablach przekłada się na powiększenie skali otrzymanego efektu końcowego. 
Dlatego Sansui jest tak doskonałą inwestycją. 

Szkłem … nie podetrzesz .

Pozdrawiam

Pygar

Edytowane przez Pygar
6 godzin temu, Pygar napisał:

Sansui od urodzenia zamysłu konstruktorów jest zbudowane pod XLR i pod tym połączeniem rozwija skrzydła w pełnej rozpiętości jest tylko jeden problem a nawet dwa . 
1. Koniecznie sprawdzić zgodność pinów w obu urządzeniach jeśli są innego producenta niż jedynie słuszny na literę „S” . 
2. Trzeba połączyć urządzenia KABLEM za sakwę złotych monet, bo na kabelku dupy nigdy nie urywa . 
To jest newralgiczne polaczenie i jeńców nie biorą . 

Warto zacząć od półki cenowej od połowy ceny wzmacniacza w górę za najlepsze używki typu pierwszy od samej góry Acrolink, Oyaide, Acoustic Revive . 
Nieodkryty potencjał tych urządzeń tkwi w szczegółach zwanych połączeniem czyli okablowaniu . 
Każdy kolejny tysiąc w kablach przekłada się na powiększenie skali otrzymanego efektu końcowego. 
Dlatego Sansui jest tak doskonałą inwestycją. 

Szkłem … nie podetrzesz .

Pozdrawiam

Pygar

Właśnie to mnie  zastanawia dlaczego projektant  zadaje sobie trud budowy wzmacniacza  symetrycznego, bo rozumiem , że to znacznie  podraża koszty,  wręcz  nawet  dubluje? 

 Jeśli chodzi o drogie okablowaniem to  muszę się zgodzić, że  ma ono w przypadku Sansui  mocny sens choć  wydaje się  być nierozsądne  wydawanie połowy lub większej kwoty wartości wzmacniacza, ale  jeśli  przynosi  efekty to  cóż zrobić, trzeba zainwestować.

 

Mam pytanie w jaki  sposób  sprawdzić  zgodność pinów ? Czy Sansui ma  tak jak  większość firm następujące  ułożenie  pinów   tzn.

1 PIN  uziemnienie  , 2 PIN plus sygnał    , 3 PIN minus sygnał ? 

Co jeśli  Piny  dajmy  na to w obu urzadzeniach nie są tak samo rozmieszczone  i  np.  w  żródle plus  sygnału będzie na Pinie 3 a nie  na Pinie 2 ? 

Od strony elektronicznej podpowiem dlaczego symetryczne zasilanie może mieć sens. Podkreślam że nie pisze o brzmieniu lecz technicznych aspektach. Jednym z parametrów tranzystorow jest szybkość przełączania czyli jak szybko może tranzystor przejść ze stanu blokady do nasycenia (pełne przewodzenie) i na odwrót. Pojemności samego tranzystora jak i toru mają też znaczenie. Dlatego szybciej będzie wyłączyć sam tranzystor polaryzując go ujemnym potencjałem niż poziomem masy (zero).

Trochę może nie technicznie ale chciałem przekazać to łopatologicznie.

Edytowane przez BoBasek

Każdy dobry kabel zagra dobrze jeżeli sygnał podany jest z dobrego źródła. Ja preferuję RCA ale tylko gdy zrobione są na dobrej srebrnej taśmie. Żaden inny nie da takich szczegółów, zakresu i tak rozbudowanej sceny jak srebro. 

 

......

Miedzy różnymi modelami wzmacniaczy Sansui jest spora różnica w dźwięku. Kto tego nie słyszy powinien zmienić źródło i kable na lepsze, a być może też i głośniki. 

Edytowane przez san-sui

Cena wzmacniacza jest śmieszna powinien kosztować minimum 5-6x więcej w porównaniu do chłamu jaki teraz proponują za tę kwotę . Te wzmacniacze dziś kosztowałyby grube dziesiątki tysięcy . Dlatego kable w cenie połowy ceny „rynkowej” za używany wzmacniacz to minimum z minimum od którego warto zacząć . Co do pinów to sprawdzą się w instrukcjach obu urządzeń . Jeśli nie są zgodne to trzeba je „naprawić” dlatego najlepiej mieć kable ze skręcanymi końcami przewodów wtedy wystarczy odkręcić mikro śrubki i zamienić kable miejscami wg. schematu z instrukcji po tej stronie która „jest zła” tylko potem trzeba przyczepić karteczkę do takiego kabla ze od strony męskiej piny są takie i takie a od żeńskiej takie i takie, żeby nie uszkodzić innych urządzeń w przyszłości . Inna opcja to „naprawić” podłączenie pinów w tym urządzeniu które ma odwrotnie piny i przelutować je na stałe plus przyczepić kartkę (naklejkę ) z nową rozpiską pinów . Co kto umie i lubi . A najprościej kupić takie sprzęty które mają zgodny układ pinów i problem z głowy . W topowym sprzęcie ( źródła ) niektóre mają przełączniki pinów dla gniazd XLR i wtedy sprawa jest prosta . Oczywiście robimy to na wyłączonych urządzeniach i rozłączonych przewodach . Sprawdzamy 3x czy wszystko jest dobrze i dopiero wtedy podłączamy . RCA jest prostsze i bezpieczniejsze .

Edytowane przez Pygar

Zmiany, zmiany, zmiany.

Nowe źródła dla Sansui B-2103 MO i B-2102 MOS. 😁

 

IMG_0047.jpeg

Edytowane przez Marek Bodecki
zmiana zdjęcia

😜I można w ustawieniach wybrać który pin w XLR (2 lub 3) ma być HOT. To, tak w nawiązaniu do wcześniejszej dyskusji.

Edytowane przez Marek Bodecki
5 godzin temu, Marek Bodecki napisał:

😜I można w ustawieniach wybrać który pin w XLR (2 lub 3) ma być HOT. To, tak w nawiązaniu do wcześniejszej dyskusji.

Czy taka żonglerka gorącym pinem wpływa  w  jakiś  słyszalny sposób na dżwięk ? 

 

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.