Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  493 członków

Sansui Klub

Rekomendowane odpowiedzi

Mam AU-X 701 niestety z kappami gra dobrze tylko z loudness tzn wystarczająco ale nie jest to mój docelowy Sansui, systematycznie coś zmieniam na lepsze, jak tylko trafie jakiś wyższy model a przede wszystkim dozbieram kasy to zmienię, na dziś musi starczyć

 

pzdr

Artcar

Witam.

Przepraszam, nie za często bywam na forum. Mam swoje problemy. Jak by co szukam teraz właściciela dla swojej Alphy 707 XR.

Artcar.

Mam nawet Sansui AU-X 701. Co prawda po duuużych przejściach, ale grający. Mam oczywiście również Kappy 8.2i. Gra z nimi, choć rzeczywiście bas na Kappach nie jest taki jak w 901 czy wyższych modelech Alpha. To jest jednak najsłabszy z Sansui , które można uznać za dobrze grające. Aby nie trzeba było wspomagać się Loudnesem, trzeba by co nieco ,,pomóc,, mu poprzez pewne zmiany w ewnętrzne. Ma on małe pojemności na zasilaniu i nie tak wydajny zasilacz. Wciskając Loudnes zmieniasz mu charakterystykę grania, podbijasz basy i górę pasma. Góra powinna i tak być a z dołem , no cóż, podpiąłeś go pod bardzo wymagające kolumny. Sądzę, że z Loudnesem radzi sobie więc i tak jest dobrze. Co do kabli, solidny, zwyczajny kabel o średnicy 2 x 4mm.2 wystarczy. Nie ma co szaleć z kablami, to jeszcze nie Hi End. Zwykły dobry i dynamiczny wzmacniacz.

Wracając do modyfikacji, dopiero wymiana kondów i najlepiej również zmiana głównych elektrolitów w zasilaczu da efekt. Jednak to spory wydatek. Po kilka stów za dwa kondy na zasilacz i ze cztery stówy za pozostałe. Czy warto ? Nie wiem. Ja wymienił bym go raczej na AU-G99 i tam wymienił kondy . Za 7 do 8 stów masz lepszy efekt. 701 to delikatniejsza konstrukcja. Można też szsukać 901 i bez modów masz super grający wzmak. Jednak cena 5990 za niego - taką ktoś woła na All...., wybacz to przesada. Ja taniej chcę za Alphę a różnica w klasie duża. Jednak każdy ma wybór.

 

Romek Jagoda.

Kappy 8.2 i 701 to trochę słabo, wybacz, to bardzo wymagające kolumny a 701 ma zasilacz, który nie jest potęgą. 901 ma już dużo łatwiej i 901 gra z Kappami super. Jak bys był w okloicy W-wy, mam jeszcze ciągle 701, 901 i jeszcze kilka wzmacniaczy w domu. Nie będzie jednak to już długo.

901 nie moja, naprawiona wraca do właściciela. 701 naprawiana i pewnie też poszukam kogoś, kto przygarnie. Alpha 707XR jest do wzięcia . Ja zostanę tylko - aż z lampą. Możesz to jeszcze teraz posłuchać. Porównać jak grają. Kolumny, Kappy 8.2i werII i Martin Logam SL 3. Logany zostaną. To jak grają z lampą zadziwia. te 2 x 28W a nie ustępuje 140W Alphy. Jednak już lampa z Kappami nie radzi sobie, co się dziwić. Niedopasowanie oporności wyjściowej i prądożerność Kapp. Źródła mamróżne. Luxman 105U , najwyśzy Sansui 917 XR. Sansui CD-X701, Pioneer, Philips. Jest co porównywać. Zapraszam, to już ostatnia okazja, niedługo większość zniknie.

 

Pozdrawiam.

Jan

Edytowane przez janvideo24

Witam, dołączam do klubu, na razie z AU-X701. Kupiony przez przypadek, jestem zadowolony, ten dźwięk wciąga. Jak podłączyłem wczoraj wieczorkiem to tak zostałem do 2-giej w fotelu aż żona przyszła po mnie żebym już jednak poszedł spać. Pozdrawiam. aha już szukam wyższego modelu ;).

Witamy więc Koegę w Klubie.

Jak widać pozytywnie wciągniętych miłośników nie brakuje. Tak zaś na marginesie, spora jeszcze droga poszukiwań przed Kolegą. Jest masa modeli i sporo brzmieniowych różnic. Szczególnie jeżeli zaczynamy od 701. Nie jest źle, ale w tym obszarze można naprwdę jeszcze wiele wiele więcej usłyszeć. Udanej zabawy i udanego słuchania. Może jeszcze Kolega kilka słów napisze odnośnie źródła i kolumn.

Pozdrawiam.

Jan

Edytowane przez janvideo24

Kolumienki to AR-3a i Gale GS-402, obie pary mocno prądożerne , lubię stare konstrukcje . Źródła to również starsze Cd oparte głównie na TDA 1541, teraz podpięty Sony 337, ale chętnie przygarnę jakiegoś cd Sansui. Pozdrawiam.

Edytowane przez tdziwosz

Witam. To już ok. 4 tygodnie czasu jak po "modach" odebrałem od Janka swojego AU-G99x . Wzmak wrócił surowy tzn założona 4 z kolei wersja testowa kondensatorów którą miałem wygrzewać przez 2 tygodnie i wtedy miało się okazać jak sprzęcik zagra. Faktycznie przez ok. 2 tygodnie wzmacniacz podpięty do 40 kg kolumn QUART 2200S wyczyniał cuda cudeńka.Po tym czasie nabrało to głębokiego sensu lokując w cieniu to co prezentował wcześniej. Jak już kiedyś pisałem nie mam daru opisywania dźwięków i muszę jedynie w skrócie wyrazić swoje ogromne zadowolenie. Przedewszystkim pojawił się głęboki sprężysty bas który uderza i wygasa tak jak powinien ,nie ma chaosu.Mocno poprawiła się kultura i klarowność dźwięków pozostałych pasm , Jest również zachowana równowaga-neutralność praktycznie nie ma potrzeby bawić się potencjometrami dźwięku i to bardzo mi pasuje . Lubię głośną muzę i wreszcie mogę kręcić wzmaka baaaardzo głośno a i tak wszystko jest poukładane, serce się raduje ....sprzęcik gra nie ryczy . Wzmacniacz nie gra banalnie zaczął zaskakiwać i wybrzmiewać ,są momenty że wyłąpuję dźwięki w znanych mi utworach których istnienie i walory dopiero teraz zwracają moją uwagę ,to bardzo cieszy. Mam trochę zastrzeżeń do w/w kolumn ,które podpięte do obojętnie jakego sprzętu nie są neutralne bo mają trochę za bardzo jak na mój gust wyeksponowaną średnicę.Przekłada się to nieraz na zbyt mocny i pchający się nachalnie do przodu wokal .Przy dużych głośnościach w niektórych utworach jest to męczące .Za to wszelka muzyka instrumentalna brzmi znakomicie ,chyba oddam zwrotnice do pomiarów aby coś zmienić i wypośrodkować . Wiem że Janek ma obecnie trochę kłopotów życiowych co przekłada się najzwyczajniej na brak czasu.Nie miałem do tej pory pojęcia jak bardzo czasochłonne jest testowanie, eksperymentowanie i wygrzewanie kondensatorów aż do momentu osiągnięcia zadawalającego efektu w modelu który się modyfikuje pierwszy raz ..Mój AUg99x był pierwszym za który się Janek zabrał więc tym bardziej jestem Mu za to wdzięczny.Pozdrawiam wszystkich sansujomanów

Edytowane przez johnyfazer
Gość czubsi

(Konto usunięte)

Cieszę się, ze ktoś potrafi obiektywnie dostrzec naprawdę ciężki wysiłek Janka. Wiem coś o tym. Pracowałem nad AU-X911DG i AU-X901 i wiem co to znaczy wyciągnąć potencjal nie niszcząc sygnatury brzmienia. Johnyfazer dzięki Ci za obiektywizm bo dzięki takim doświadczeniom koledzy wiedzą, że to ma sens i nie jest zwykłym dewastowaniem sprzętu ! 99 to fajna maszynka jednak alfy idą o krok dalej, Ty masz już urządzenie mogące wyciągnąć sens z muzyki. Dobierz mu neutralne kolumienki a zaskoczy Cię jeszcze bardziej ! Sam już widzisz i wiesz co to znaczy bas ....

Przyjechał do mnie w końcu AU-X911DG w kondycji zgodnej z opisem na aukcji ebay'a. Dziś jazz'owo i trochę plumkania. Pierwsze wrażenie to spokój i jeszcze raz spokój brzmienia. Każdy dźwięk jest skończony i zamknięty, żadnych nadmiernie długich wybrzmień, żadnej szklistości jeśli chodzi o fortepian co mnie często denerwowało przy odtwarzaniu płyt Możdżera. Równowaga tonalna, również przy cichym słuchaniu oraz wrażenie absolutnego panowania nad kolumnami.Taka przyczajona moc. Przestrzenność, separacja instrumentów, świetna scena wszerz i wgłąb. Jutro pojadę trochę ostrzej, będzie rock'owo Ciekawe jakie będą wrażenia.

Podziękowania dla Czubsi'ego. Twoje wpisy i opinie miały duży wpływ na moją decyzję zakupu.

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Nie ma sprawy ! Najfajniejsze to jest w nim właśnie to jak się zbiera ! Daj mu do piecia - zobaczysz co to znaczy siła i potega odczuwana ciałem. On gra głośno bez najmniejszych zniekształceń !

Niestety nie mogę dać mu do pieca bo przez własną głupotę przypadkowo zwarłem przewody głośnikowe przy zmianie kolumn i nastała cisza. Wiem nigdy nie powinienem tego robić przy włączonym zasilaniu - ekscytacja, pośpiech i stało się,

Kolumny OK ale wzmacniacz głuchy. Zdjąłem tylną i górną obudowę ale nie mogę się doszukać bezpieczników. Jestem surowy elektronicznie ale na poziomie wymiany bezpieczników i jakiegoś prostego sprawdzenia mogę coś podziałać. Aż się boję pomyśleć, że mogłem spieprzyć coś poważniejszego. Będę wdzięczny za każdą pomoc.

Znalazłem ten bezpiecznik ( 4A , 250V ) i niestety jest OK. Zatem to coś poważniejszego i trzeba będzie wybrać się do jakiegoś serwisu. Chyba że są jeszcze jakieś inne zabezpieczenia ? Proszę o jakieś wskazówki.

Gość czubsi

(Konto usunięte)

No to się narobiło ... Tam niestety nie ma jako takich bezpieczników zabezpieczających przed zwarciem ... Przy większości przypadków powinno zadziałać zabezpieczenie przeciwzwarciowe ale nie zawsze ! Zależy od głośności na jakiej do tego dojdzie. Sądzę, zę coś się spaliło w protektorze bo to pierwszy element na drodze, w najgorszym razie .... tranzystory mocy ....

 

Radzę udać się do jakiegoś zaufanego elektronika a wcześniej zaopatrzyć w service manual do tego modelu (teraz da się to bezpłatnie znaleźć w sieci - nie to co ja swego czasu za 15 usd ...). Napisz czy mruga protector czy w ogóle jest martwy po włączeniu!

 

friday

 

Zwarłeś kable na jednym z kanałów więc jak ktoś się za to weźmie to daj mu do zrozumienia, że tylko jedna końcówka mocy mogła dostać ! Druga może mu posłużyć jako punkt odniesienia przy pomiarach jeśli nie znajdziesz servisówki. Ja miałem wystrzeloną diodę przy zwarciu w końcówce mocy ale nie ma reguły co strzeli. Trzeba pomierzyć końcówkę w/g napięć z serwisówki i będzie jasne czy końcówka ze zwartego kanału jest OK. Jeśli tak to tylko i wyłącznie protector czyli płytka z pinami głośnikowymi - dostęp niestetety jest .... do d...y !

Edytowane przez czubsi

Czubsi,

Serdeczne dzięki za wyczerpującą i konkretną odpowiedź. Prawdę mówiąc nie liczyłem na tak szybki odzew w niedzielę przed południem. Jesteś niezawodny i tym bardziej mi głupio, że zawracałem Ci głowę trochę bez potrzeby. Okazało się że po tych moich trochę śmiesznych zabiegach polegających na zdjęciu obudowy i sprawdzeniu bezpiecznika wzmacniacz zagrał i jest OK. Protektor mrugał i nie zaskakiwał ale może musiał porządnie ostygnąć żeby w końcu zadziałać, nie wiem. Jednak zawsze jest to jakieś doświadczenie bo miałem okazję odkręcić i przykręcić kilkadziesiąt śrubek, zdjąć te obudowy i zajrzeć do środka. Robi to wrażenie, szczególnie toroid o średnicy większej niż płyta CD. O reszcie mam dość ogólne pojęcie ale też to wygląda okazale. Jeszcze raz dzięki za poświęcony czas i uwagę. Pozdrawiam.

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Ja też tak miałem kiedy dawno temu ... zmostkowalem dwa wzmacniacze i nie wiedzieć czemu poszedł dym z protektora ... Wzmacniacz "nie wstał" .... Z protektora czuć byo lekko spalenizną. Rozebrałem go i płytka przy jednym z elementów była lekko brązowa. Nic to uznałem że jestem zbyt mało doświadczony - skręciłem właczyłem i nagle załączył protektor i wzmacniacz zagrał :-). Nie tak łatwo go spalić bez ingerencji w środku ale raczej uważaj zw zwarciami :-) :-). Teraz to już sobie raczej umiem radzić z takimi przypadkami ale kiedyś nie bylo mi do śmiechu ...

Mnie też nie było do śmiechu. Mam nauczkę. Nigdy więcej takich kombinacji. Słyszę, że przedwzmacniacz gramofonowy też jest świetny. Nawet stare vinyle Dire Straits, Pink Floyd, Cream brzmią dynamicznie i wciagajaco. Ciekaw jestem jak będzie z DAC'iem , muszę zakupić jakiś coaxial i sprawdzić jak to zagra z budżetowym marantzem jako transportem.

friday

Super, że wstał. Myślę, że nauczyło to Cię ostrożności. Zabawa przednia bo to dobry wzmak. Dac też gra nieźlle. Powinno być sporo przestrzeni , bo to podobne rozwiązanie jak w CD 917. Trzeba jednak pamiętać, że w tym wzmaku są już strsze generacje kondów i mają one sporo lat. W DAC-u też na wyjśćiu są 4 kondy 47mikro połączone w pseudo bipolara. Te aż się proszą o wymianę na BG. Najlepiej nie 47 a 100 mikro. Radykalnie poprawi to brzmienie.

Ogólnie fajna zabawka o dużych możliwościach. Trzeba jednak pamiętać , że to nie jest bardzo wydajny prądowo wzmak. Ma swoje ograniczenia.

 

Johnyfather

Dziękuję za miłe słowa , cieszę się, że pomogłem.

 

Pozdrawiam

Jan

Witam Wszystkich

W związku z tym iż zagościła u mnie Alpha 907DR, rozstajemy się z 901-ką... (niestety trzeba było się zapożyczyć)

 

Zainteresowanych zapraszam na priva.

 

Do oddania w dobre ręce jest również mój pierwszy Sansui - "dziadzio" AU-719.

 

Co do 907, to szczerze Wszystkim polecam. Nie ma nic z przesady w serdeczności opinii na ich temat, na tym forum. Podpisuję się pod nimi obiema dłońmi.

Ot, chciażby takie "Przechodniem byłem między wami" Budki Suflera, zawsze sądziłem że jest beznadziejnie zrealizowane... Dopiero ten wzmak pozwolił mi na pełne przeżywanie tej płyty. ...i nie tylko tej !

O Muzyce się nie mówi (pisze), Muzyki się słucha !

Teraz każdą chwilę chce się Jej poświęcać, a tu Rodzina dziwnie patrzy, w pracy też się śmieją, na widok szparek zamiast oczu - Ocho ! Do której była sesja ? Trzeciej, czwartej rano ? Kto by zwracał uwagę, warto było ! To już nie odsłuch, to przeżycie, przynajmniej dla mnie !

 

Pozdrawiam, życząc co najmniej podobnych uniesień.

Kuba

Super, że wstał. Myślę, że nauczyło to Cię ostrożności. Zabawa przednia bo to dobry wzmak. Dac też gra nieźlle. Powinno być sporo przestrzeni , bo to podobne rozwiązanie jak w CD 917. Trzeba jednak pamiętać, że w tym wzmaku są już strsze generacje kondów i mają one sporo lat. W DAC-u też na wyjśćiu są 4 kondy 47mikro połączone w pseudo bipolara. Te aż się proszą o wymianę na BG. Najlepiej nie 47 a 100 mikro. Radykalnie poprawi to brzmienie.

Ogólnie fajna zabawka o dużych możliwościach. Trzeba jednak pamiętać , że to nie jest bardzo wydajny prądowo wzmak. Ma swoje ograniczenia.

 

Ja też się cieszę, że wzmacniacz się odrodził. Dzięki za konkretne informacje na temat DAC'a Dziś będę porównywał jego brzmienie z moim sony CDP 228ESD.

Mam wrażenie, że 720 wat maksymalnego poboru mocy wzmacniacza spokojnie wystarcza dla moich wharfedale (96 db/ 1wat , 8Ohm ) Mam także do dyspozycji Audio Physic Sitara - 89dB, 4Ohm i myślę że tymi też rządzi niepodzielnie. Pozdrawiam.

Witajcie.

 

Jestem tu kompletnie nowy. Parę lat temu stałem się właścicielem AU-11000, dla którego kompletnie nie miałem miejsca. Od września bedę miał swój wymarzony pokoik (30m2) w którym będę mógł go wreszcie postawić. I tu pytanie do Was.

 

Jakie paczki do tego modelu by pasowały?

 

Mam możliwość kupna SANSUI SP-X6. Jest również szansa na SANSUI SP-X9900 (te musiał bym jednak ściągać ze stanów, będzie to kosztowne i pewnie ryzykowne). Myślę również o innych ważne by były to rasowe '70.

 

Pozdrawiam

xtras

 

Witam, nigdy nie słuchałem żadnych kolumn Sansui ,ale moim skromnym zdaniem jeśli szukasz czegoś z lat 70-tych to moim faworytem jest Yamaha NS1000. Wiele zależy od myzyki, warto też przyjrzeć się Dahlquist DQ10s i wysokim modelom JBL itd. Polecam wątki http://www.audiokarma.org/forums/showthread.php?t=279694 i http://www.lencoheaven.net/forum/index.php?topic=7346.15

Witam

 

Panowie zainwestowałem w AU-X711, ponoć modowaną przez Jana poprzednim właścicielem był knerazk, ale już myślę o kolejnym kroku czy następny to już alpha 707 minimum?

 

 

pzdr.

Artcar

Witam

czuję się odrobinę wezwany do tablicy

 

Owszem, przesiadłem się z 711 na alphe 707NRA, i nie żałuję tej decyzji

ale tęsknię za tamtym wzmakiem

bo przyznać muszę że dźwięk z tego AU po poprawkach dokonanych przez Jana

jest WYSOKIEJ próby

Kiedy ktoś jeszcze gałę od Volume poprawi, to sprzęt będzie jak marzenie

 

Pozdrr

ZbyszeK

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Myślę, że śmiało mogę stwierdzić, iż wraz z Jankiem rozgryźliśmy te konstrukcje (911 i 711) Mają potencjał i potrafimy go już w pełni uzewnętrznić - pozostaje mi pogratulować koledze nabytku bo cieszy kolejnego pasjonata niemal jak w rodzinie. Kolega Zbyszek jest o stopień wyżej w tej naszej zabawie ale ta 711-ka to naprawdę świetny początek high-endu w pełnym tego słowa znaczeniu. Ja muszę się przyznać , że z utęsknieniem wyczekuję nadejścia 3 -ciej 907-ki ! Oprócz 907MR, 907DR teraz oczekuję 907XR. Nie omieszkam zaprezentować jej na naszym forum. Po latach zmagań z tym modelem wszystko wskazuje na to, że w końcu wydam o nim rzeczową opinię a nie opartą na domysłach !

 

Jako, że mieszkanie małe a 907-ek liczba niebezpiecznie rośnie to .... w którymś momencie w końcu jakąś odstąpię :-) Walczę z tym pomysłem bo żal mi je oddawać ale z drugiej strony ja mam szansę ściągnąć kolejną więc dzieki temu inny pasjonat może się cieszyć takim wzmacniaczem oprócz mnie:-) Od ponad 14-tu miesięcy nie było żadnej 907MR ani 907XR na hifido a z tego co wiem australijczycy i amerykanie zarezerwowali już kilka sztuk !!! ... Ja 907XR kupiłem w jednym z japońskich sklepów przez inne kontakty bo myślę, że w tych okolicznościach handel z hifido się niestety skończył - ja byłem w kolejce po wspomnianych obcokrajowcach co nie dawało mi wilekich szans na zakup w najbliższych kilku latach ... Znajomość tych wzmacniaczy i świadomość ich wartości stale rośnie na całym świecie więc ich ceny szybują do góry jak concord .... Myślę, że będzie coraz ciężej je w ogóle dostać - nawet w Japonii co sugerował nam nawet sam Munetika. Zrobię wszytsko by ściągnąć ich jak najwięcej bo to jedyna szansa żeby dotarły do naszych ludzi ! Pozdrawiam wszystkich kolegów z naszego forum !

Edytowane przez czubsi

Witam

 

No to mam nadzieje że tym razem już na dłużej zostanie ze mną ta 711 bo kolejny krok to już duży skok finansowy, więc chyba na razie odpuszczę dalszy rozwój ze względów finansowych.

 

Kupiłem go tylko dlatego że był modowany przez Jana, może do piątku do mnie dojdzie to wtedy się będę cieszył...:)

 

Czy potencjometr volume w 711 jest taki sam jak w 701? albo czy jest taki potencjometr do nabycia?

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Po wszystkim kosztować będzie od 12 tys. do 15 tys. zł; w zależności od ceny na aukcji. Jesli kupisz ją na hifido (w co trochę wątpię bo limit na ten rok to ten sklep już wyczerpał) to wyjdziesz na tym najlepiej jeśli nie to będziesz miał baaaaaardzo duży problem z wysyłką a koszty Cię zabiją ... Hifido ma układ z Fedexem i w miarę dobre stawki (jak na realia) Próba załatwienia tego jako osoba prywatna bezpośrednio z FEdexem skończy się kosmiczną kwotą za wysyłkę (wiem bo to właśnie ćwiczyłem ostatnio). Pozostaje rozkręcenie wzmacniacza i wysyłka w kilku częściach zwykłą pocztą ale życzę powodzenia żeby Ci to ktokolwiek rozłożył ... Tak się składa,z ę moja 907XR idzie właśnie w dwóch kawałkach ...

 

Co do dźwięku to jej raczej nikt tu nie słuchał (przynajmniej ja o tym nie wiem) ale łatwo sobie wyobrazić jej dźwięk wiedząc jak gra 907XR i AU-X1111MOS Vintage - w końcu to ten sam wzmacniacz co 907XR i te same końcówki mocy co W AU-X1111MOS Vintage z kilkoma Rikenami więcej . Jednym słowem trochę szkoda płacić o tyle więcej za w sumie słabszy mocowo wzmacniacz. 907 limited to taka trochę kultowa pozycja i dlatego jest w cenie. Sam ją - podejrzewam - w końcu kupię bo kilka tygodni temu już ją prawie miałem ... Okazało się , że Pan Munetika odłożył dla mnie nie 907 limited tylko MOS limited no i się załamałem ... Dlaczego upierasz się przy 907 limited a nie innej 907 ??? Jeśli chcesz słabszą mocowo maszyne ale na wypasie jeśli chodzi o elektronikę to kup sobie AU-07. Ona jest oparta na schemacie 907MR - zawsze to krok naprzód tyle, ze nie wiedzieć dlaczego dali mu słabe końcówki i ma na wyjściu zaledwie 90 WATT ...

Słuchałeś w ogóle 907-ek ??? Jeśli nie to dobrze Ci radzę najpierw posłuchaj a potem wydawaj niemal 1,5 raza więcej na limited - to specyficzny wzmacniacz.

Edytowane przez czubsi

Drodzy forumowicze, prawie miesiąc po przestudiowaniu tego wątku postanowiłem sam sprawdzić, czy to co pisaliście na temat Sansui to prawda. Ponieważ nie dysponowałem ogromnym budżetem a nadażyła się okazja wybór padł na AU X711. Czekałem z niecierpliwością na przesyłkę przystepujac z nogi na nogę. I wreszcie dotarł! KLOC!!!

Wiecie jak to jest jak się na coś bardzo czeka? Po przeczytaniu tych wszystkich opisów o czystości brzmienia, scenie... detaliczności, modlitwach żeby nie trzeba było sobie wmawiać że to co słyszymy jest jednak trochę lepsze, aby uniknąć rozczarowania itd... Wreszcie nadchodzi ten momet kiedy po podłączeniu wszystkich drucików naciskamy POWER ......No to powiem Wam, że musiałem sie mocno spinać aby nie posikać się z radości. Wykopałem wszystkie swoje stare płyty by na bezmała miesiąc dosłownie zatopić się w muzyce. Mayall, Clapton, Gallager, BB King, Hendrix Waters i wiele innych. Z reszta nie ważne co. Słuchałem tej muzyki na NOWO!!!.

I choć wielu z Was ma z pewnością lepszy sprzęt, na którym to wszytko zabrzmi jeszcze lepiej, to ja dziekuję wszystkim pasjonatom tej marki ale myślę, że przede wszystkim pasjonatom muzyki, którzy zupełnie bezinteresownie potrafią się dzielić swoja ogromną wiedzą. Bo jak do tej pory ta 711 jest najlepszą rzeczą jaka mi się przytrafiła na tej wyboistej ścieżce "audiofila" :) Liczy się tylko muzyka i czasem warto uwierzyć :D

Pozdrawiam.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.