Skocz do zawartości
IGNORED

Ogrody zimowe / werandy oszklone


romekjagoda

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy, jak w temacie. Czy ktoś robił u siebie coś takiego? MOże podzielić się uwagami, sugestiami? Jaki wybrać system (pcv, alu, drewno)?

Macie jakieś godne polecenia firmy?

 

Dzięki z góry za wszelkie info.

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/62577-ogrody-zimowe-werandy-oszklone/
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli to ogród zimowy przy domku to kiedy będziesz już wiedział co chcesz zrobić pójdź z pomysłem do lokalnego starostwa/wydziału architektury i urbanistyki. Powiedzą czy potrzebujesz na to pozwolenia, jeżeli tak (zależnie od interpretacji ale zadaszenie plus fundament to raczej tak) to nie kombinuj bo znajdzie się sąsiad który podkabluje :D Kara niemała.

 

Zbudować ogród zimowy można z różnych rzeczy. Drewno odporne na warunki zewnętrzne kosztuje, i tak trzeba je po jakimś czasie konserwować ale wygląda dużo lepiej niż plastikowy laminat na profilach stalowych (stolarka pvc). Profile drewniane są robione na zamówienie tzn. najpierw projekt z dokładnym opisem (projektant robi wg technologii) i później kroją wszystko i montują z dowózką na miejsce do końcowego montażu. Można też robić z profili ze stopów aluminiowych (łatwopalne :D). Są nawet różne systemy gotowe do takich rozwiązań ale może być problem z ich dostępnością. Ważna jest na pewno jakość wykonania i samych rozwiązań, czy po paru latach nada będą szczelne, jakie nachylenia są możliwe do bezproblemowego odprowadzania wody.

Tak czy tak lepiej to najpierw rozrysować chociaż z tego co do tej pory widziałem w Polsce najpierw się robi, później myśli. A później narzeka. Najczęściej straszą budy z profili PVC.

 

Powodzenia :D

Robiłem cos takiego,bardzo przyjemna robota-podmurówka z klinkieru na jakieś 60cm i na takiej podstawie składa się "ściany".Musisz jednak wykonać to bardzo strannie bo potem może być lipa z pasowaniem ścian!Ma to formę przeważnie pięciokątu dołączonego do domu -są to plastikowe(środek alu) okna które łączy sie ze sobą za pomocą odpowiednich plastikowych listew.Dach to również konstrukcja z plastikowo-aluminiowych profili jednak samo pokrycie wykonane jest z płyt plexiglasowych.Podłoga to klasyczne płytki z systemem grzewczym.Ogólnie prosta robota-jeśli masz pojecie to z pomocą drugiej osoby sam sobie to poskładasz...to taki bardziej zaawansowany namiot:).Cen u nas w kraju nie znam ,ani firm które sie w to bawią.Piszę o tym co ja robiłem (UK) ...przypuszczam że są inne sposobu,metody i materiały na poskładanie takiego, jakże atrakcyjnego miejsca wypoczynkowego.

Pozd

Panowie, dzięki serdeczne za tak szybki odzew w tej niszowej jak mniemałem sprawie.

Co do idei jestem przeonany, bo to jest po prostu miejsce dosknałego relaksu, oraz łatwy sposób powiększenia pomieszczenia/pow. użytkowej.

Żeby było konkretnie to wieczorem wrzuce szkice. Może ktoś z Was cusik doradzi.

Obecnie powysyłałem zapytania do kliku firm i czekam na odpowiedzi.

 

Co do kablowania sąsiadów, to już kolejna osoba, która mi to mówi, więc nie będę raczej nic kombinował. O pozwoleniu wiem - muszę się tylko dowiedzieć, czy ta konstrukcja podpada pod pozwolenie, czy zgłoszenie.

Powrót po dłuższej przerwie...

Każdy Ogród Zimowy powinien stać na fundamentach a więc musi uzyskać pozwolenie na budowę.

Musisz napisać coś o warunkach zabudowy i wielkości działki,chodzi o t.zw.powierzchnie biologicznie czynną i stosunek tej powierzchni do wielkości zabudowy.

Niekoniecznie. Art. 29 ust. 1 pkt 2 Prawa budowlanego stanowi że pozwolenia na budowę nie wymagają wolno stojące parterowe budynki gospodarcze, wiaty i altany oraz przydomowe oranżerie (ogrody zimowe) o powierzchni zabudowy do 25 m2, przy czym łączna liczba tych obiektów na działce nie może przekraczać

dwóch na każde 500 m2 powierzchni działki.

Oczywiście warunki zabudowy gminy mogą narzucić bardziej restrykcyjne warunki zabudowy.

Wszystko zależy od definicji prawnej obiektu i tego jak o określi projektant. Ja znam przypadek jak Lasy Państwowe zbudowały sobie "magazyn nasion" wyposażony w pokoje gościnne i salę kominkową :D , za państwowe pieniądze oczywiście czyli m.in. nasze.

W nawiązaniu do powyższego - to że niepotrzebne jest w pewnych przypadkach pozwolenie nie oznacza że budujemy i tyle - budować można ale na zgłoszenie, tak samo jak np. przyłącza mediów do sieci (ale i tutaj dostawcy mediów mogą sobie sprawę uprościć budując je jako własną infrastrukturę i wtedy powiadamiają tylko tzw. ZUD czyli powiatowy Zakład Uzgodnień Dokumentacji (tam się przed pozwoleniem składa rysunki z mediami).

Mniej więcej się zgadza ale może być taka sytuacja,że powyższe nie będzie miało zastosowania ze względu na wielkość powierzchni biologicznie czynnej a określonej przez warunki zabudowy wykorzystanej w 100% przez projektanta i inwestora przy budowie domu już istniejącego.Zatem pytający powinien napisać jak wygląda w/w sytuacja na działce i co na to warunki zabudowy.Dam przykład:Jeżeli warunki zabudowy określiły maksymalną powierzchnie zabudowy na 30% wielkości działki a projektant zabudował właśnie tą wielkościa działkę to nie ma już możliwości postawienia na tej działce żadnej innej zabudowy.

Tutaj wiele zależy od kreatywności projektanta który zarządzi roboty budowlane (niepotrzebne pozwolenie) polegające na zmianie obrysu nawierzchni utwardzonych na terenie działki, tutaj dojdzie parę metrów zieleni a że pozwolenie nie jest wymagane to i nie ma odbioru robót przez nadzór. Poza tymi pracami oczywiście wspomniana oranżeria i wszystko teoretycznie wyjdzie na zero.

Kryminał po prostu...

A to dopiero początek. JEST WIELE MOŻLIWOŚCI jak powiedział Grzegorz Poszepszyński.

Ta kreatywność,to nic innego jak bezprawie.Projektant ma obowiązek poruszania się w obrębie warunków zabudowy i nie ma tu specjalnej różnicy między "pozwoleniem a zgłoszeniem" i tu i tu poruszać się może w powierzchniach określanych warunkami zabudowy a zatem to one są podstawą i wyznaczają granice powierzchni.Oczywiście może być tak,że dyskusja okaże się bezprzedmiotowa bo działka ma 2500m2,dom 250m2 a powierzchnia czynna biologicznie wynosić będzie wspomniane 30%.

Jeszcze jedno,te wszystkie powierzchnie ustala Plan Zagospodarowania Przestrzennego i dopiero,gdy takiego Planu Gmina nie posiada występuje się o wydanie warunków zabudowy.Jeżeli jednak dom już istnieje to albo projektowany był na podstawie Warunków lub Planu.Warunki jeszcze można negocjować

z Planem już gorzej,trwa to zdecydowanie dłużej.

Większość gmin od czasu wygaśnięcia dawnych planów nie tworzy planu zagospodarowania przestrzennego co od strony zarówno polityki, kontroli rozwoju jak i moderowania ceny gruntów w gminie jest kryminałem. I co? Że nie jest bo nie może być zapisane? Bez tego nie jest możliwa jakakolwiek polityka przestrzenna samorządu, realna organizacja i projektowanie sieci drogowej. W praktyce wszystko to jest na co dzień wielką prowizorką. I za to nikt nie odpowie bo na brak myślenia nie ma paragrafów.

 

Jak widzę akt notarialny w którym notariusz poświadczył sprzedaż nieruchomości, ludzie sądzą że kupili dom (stoi praktycznie wykończony) a tu się okazuje że kupili budowę a nie dom tyle że notariusz ich o tym nie poinformował? Potrzebne jest oczywiście przeniesienie pozwolenia na budowę etc. czas, koszty itd. I żaden notariusz za takie kwiatki nie odpowiada, do tego nieraz w aktach są błędy, mniejsza ortograficzne :D

 

Dopóki projektant porusza się w ramach procedur to prawa nie łamie. Faktem jest natomiast że zgłoszenia nie są kontrolowane bo przy brakach kadrowych i ludzi z uprawnieniami starostwo ma więcej kłopotów na głowie niż kontrolę papierów wszystkich budów na zgłoszenie. Nadzór zgłoszeń nie kontroluje chociaż znam przypadki że kiedy starostwo dopatrzy się grubej przewały (np. hala handlowa na zgłoszenie) to organa wszczynają postępowanie.

 

Nie wiem natomiast jak poważnie traktować decyzje o warunkach zabudowy. Jako takie jest to rozwiązanie zastępcze, za rok starostwo może wydać inne warunki dla działki obok i co wtedy? Spójna zabudowa, porządek i harmonia jak w Rosji czy Meksyku i to widać. Z tego co do tej pory zauważyłem zarówno dla klientów jak urzędników najlepiej jak by urbanistów w ogóle nie było i radzą sobie bez nich. To jest moim zdaniem dużo większy kryminał niż powszechne naciąganie przepisów które nie narusza jednak twardych postanowień prawa (dopóki ustawowe przepisy zabudowy i warunki techniczne są spełnione nie ma chyba tragedii?).

 

Polecam przeczytanie prawa budowlanego z 1928/29 roku. Krótsze, logicznie napisane, poprawnie po polsku a nie nowomową, obejmuje jednocześnie kwestie urbanistyczne, scalania gruntów. A od pierduł technicznych były rozporządzenia MSW w formie normatywów a nie ustawy, dzisiaj natomiast posłowie babrają się w szczegółach kiedy całe ustawy są debilnie skomponowane i sformułowane. Szczegółowość nie oznacza dobrego prawa. Warto sobie np. prześledzić jak wygląda przebieg procesu inwestycyjnego w Holandii, ba, takie palowanie fundamentów :D U nas wszystko się komplikuje a zapomina się o sensie całości.

Wszystko się zgadza ale żeby uzyskać pozwolenie na użytkowanie musi być wszystko zrobione zgodnie z obowiązującymi normami na dziś nie na rok 1926.Możemy sobie dyskutować co słuszne a co nie jest słuszne i do tego pozbawione większego sensu,to sprawa oczywiście istotna ale dla następnych pokoleń.Jak mam iść do urzędu i tłumaczyć urzędnikom sens architektury i pokazywać dokąd zmierza świat a gdzie my jesteśmy,to odechciewa mi się wszystkiego co z budownictwem związane.

 

Wystarczy przejechać z Krakowa do Szczecina i obejrzeć sobie budowane i wybudowane domy,na znacznie róznych terenach a niczym się nie różniących.Powstaje w głowie ptanie:Kto ustala te kompletnie pozbawione sensu warunki zabudowy i plany?Na dziś standard polski to dwie kolumienki przed gankiem

i oczywiście dachy o kącie nachylenia 35-45 stopni.Co to oznacza?Ramy dla architektów!Ograniczenia

wolnego zawodu i prawa twórcy.Nigdy nie jest wiadomo kto te warunki ustalał i czy aby na pewno był trzeźwy.

 

Zostają oczywiście furtki(jak zwykle w naszym prawie)z których się korzysta,tylko one degradują,nie prowadzą do celu wprost a pozwalają na ominięcie bzdur czy idiotycznych zakazów.Nie tędy jednak droga ale to dyskusja w innym zdaje mi sie miejscu.

Istnieje w prawie instytucja architekta miasta ale nie jest ona obligatoryjna tzn. prezydent może ale nie musi go powołać. Jest także instytucja rady architektoniczno-urbanistycznej do ustalania procedur i wymogów przetargowych oraz prowadzenia polityki przestrzennej ale znowu - nie jest obligatoryjna i poza kilkoma przykładami nigdzie nie jest powoływana (a i tam gdzie były po pewnym czasie je rozwiązano - przeszkadzały?), poza tym, ww rada jest tylko organem doradczym dla wójta czy burmistrza, prezydenta miasta i tylko on sam podejmuje decyzje. Lepiej - w przypadku planu przy dzisiejszym prawie to nie urbanista zatwierdza kolejne stadia i całość planu ale wójt, burmistrz, prezydent czyli urbanista robi praktycznie za murzyna, nie podejmuje realnych decyzji ale i nie ponosi praktycznie odpowiedzialności.

Ciekawi mnie to - teoretycznie senat jako izba wyższa służy do poprawiania prawa, w praktyce jednak prawo jest pełne dziur, niekonkretnie sformułowanych artykułów a często jest niespójne (choćby kwestia budowy na zgłoszenie przyłączy mediów - mogą one podpadać pod prawo budowlane -> starostwo ale również pod prawo energetyczne czy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i wtedy żaden organ nadzoru poza ZUD nie ma nad tym kontroli. Chciałbym żeby jakaś organizacja np. prawników porównała ustawy przed i po wyjściu z senatu, jak realnie "naprawiane" są ustawy, czy czasem to poprawianie nie ogranicza się do ortografii i interpunkcji, takie mam przynajmniej wrażenie.

Aby wrócić do tematu przewodniego...

 

W BE okazuje się, że na postawienie werandy oszklonej potrzeba, i nie potrzeba pozwolenie ;-)

 

Tzn. samowola budowlana nie jest karalna, ale sankcją są problemy przy odsprzedaży domu. Można co więcej, rozpocząć budowę i ubiegać się o pozwolenie retrospekcyjnie.

Z tego co mi mówiono, oczywiście należy przestrzgegać warunków zabudowy (min. 3 m od granicy z sąsiadem), ileś tam do granicy działki.

Powrót po dłuższej przerwie...

Aha - a ja wciąż zbieram info na temat systemu. Ogólnie rozrzut cenowy jest b. duży - projekty dla tej samej powierzchni przyjmują cenę od 1x do 2x (czyli dwukrotność). Dość duża rozpiętość, wziąwszy pod uwagę fakt, że ma to być konstrukcja bez fajerwerków.

Powrót po dłuższej przerwie...

witaj,

nie wiem czy Cię to zainteresuje bo mieszkasz w Belgii ale wklejam:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

pozdrawiam

yayesia

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Elementy stalowe czyli pvc (pvc to tylko laminat) są najmocniejsze ale po paru latach może wchodzić korozja a i pvc różnie reaguje na światło słoneczne. Najtrwalsze mogą być konstrukcje aluminiowe (właściwie stop glinu z krzemem) - niemalowane. Pozostaje kwestia ceny, projektanta i jakości wykonania.

Rozstrzał cen zawsze będzie duży, inna rzecz co się najczęściej kupuje i wiążące się z tym przekonania że np. schody drewniane często mniej czy bardziej skrzypią kiedy w ogóle nie muszą ale to i inny materiał i inna konstrukcja i inna jakość wykonania.

Sam materiał przy drewnie może się różnić ceną o rząd wielkości, w niszowych zastosowaniach np. tureckie orzechy na kolby do strzelb - klocki nieobrobione kosztują nawet po 10000-20000 Euro za sztukę. A są tacy co i z wyrwanej z dębu royal oak zrakowaciałej tkanki zwanej "eagle eye" wyściełają sobie całe kabiny na jachcie, ten sam rodzaj drewna stosowany jest np. w marce Rolls-Royce, Maybach... Istnieją jednakże chińskie podróbki ze specjalnych hodowli innych gatunków które podrabiają ten dąb - można kupić takie cięte okładziny i pokryć nimi meble na zamówienie za 1/20 ceny oryginalnego dębu.

Kanadyjski klon poszczególnych gatunków doskonale a cicho pracuje, do tego wytłumia hałas obuwia ale to też kosztuje.

Wracając do tematu - nie proponuję budować ogrodu zimowego z drewna. Dobre drewno nie będzie tanie, trudno też znaleźć stolarzy którzy potrafią się nim odpowiednio posługiwać i zaimpregnować. Widziałem jednak w Polsce fajne oranżerie wykończone drewnem poddanym ciekawej snycerce. To był jednak XIX-wieczny dwór po renowacji...

Przytoczony w drugim poście do góry link może być wartościowy. Na pewno Reynaers daje dobry materiał. Jeżeli firma wie jak go użyć i ma praktykę (co wynika ze stronki) to można pomyśleć. Na pewno to lepsze niż różne "okazje" i "promocje".

najtaniej i najładniej jest zrobic ogrod z profili drewnianych kupionych w fabryce okien czyli warstwowej klejonki zaimpregnowanej firmowo.Musisz miec stolarza ktory ci to dotnie i złozy.na dach płyty z poliweglanu, na sciany szkło zespolene-moze tez byc od szklarza robia taka klejonke dosc sprawnie,mocowania elementow z uszczelkami

Wychowałem sie w domu gdzie kawał sciany i 1/3 dachu stanowił ogrod zimowy przy technologii z poczatku wieku to była masakra-wieczna wymiana szkła , klejenie i malwanie- takze teraz nie ma co marudzic jak sie nieraz ponownie pomaluje konstrukcje

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Dziękuję za wpisy i porady - naprawdę bezcenne.

 

W chwili obecnej najbardziej podoba się mi konstrukcja drewno-aluminium. Tzn. Elementy nośne (konstrukcja) z drewna, które z zewnątrz pokryte jest okuciem z aluminium. Dach: szyby z poliwęglanu 4-16-4, a w ścianach normalne okna. Wygląd drewna w środku werandy jest naprawdę kuszący.

 

Dochodzi tylko kwestia rozwiązania ogrzewania. Wiele osób poleca podłogowe zasilane z CO + standardowe konwektory. I chyba w to pójdę, mimo, że droższe. Ale jednak jak zrobić, to porządnie.

Powrót po dłuższej przerwie...

mam werande na dzialce w starej technologii wykonanej jeszcze przez ojca, czyli kratownica stalowa i szyby kitowane. po kazdej zimie kilka szybek do wymiany, bo pekaly. po przycieciu szyb na mniejszy wymiar i polozeniu na silikon szklarski klopoty z wymiana szybek po zimie skonczyly sie.

->romekjagoda

 

Bardzo interesujące rozwiązanie wybrałeś. Godzi to i funkcjonalność i estetykę.

Tylko żeby drewno było dobrze zabezpieczone bo połączenie metalu i drewna przy naszych różnicach temperatur prócz naprężeń może powodować skraplanie się wody. Na parę lat wystarczy na pewno i jak wspominałem łączy miłe z użytecznym.

A wiecie jakie fajne rzeczy robią się w konstrukcjach łączących aluminium i stal? Indukcja, prócz tego że indukowany prąd sobie błądzi to parukrotnie przyśpiesza korozję stali ale to już na sobie sprawdzili np. użytkownicy Land Roverów.

romekjagoda

musisz miec naprawde dobrego projektanta od CO bo jesli ta podłogowka jest jedyna w systemie to beda kłopoty i koszty trudne do przewidzenia

ja kiedys wybrałem grzejniki kanałowe -duzo łatwiej nad tym zapanowac i pasuja wizualnie do ogrodu bo kojarza sie ze stara palmiarnia :)

kolega wybrał podłogowke i dwa sezony juz poprawia zmieniajac fachowców

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Bo żeby podłogówka nie waliła się co roku wszystko musi być normalnie fundamentowane i ułożone na płycie żelbetowej. Jeżeli jednak ogród jest dobudowane obok domu to pomyślałbym o rezygnacji z ogrzewania podłogowego i osadzeniu podłogi na legarkach a te powinny wisieć nad ziemią - coś jak w technologii tzw. "kanadyjskiej". Ogród będzie wtedy osobną konstrukcją obok domu (dylatacja) na osobnym posadowieniu i będzie miał mniej naprężeń - dobre chociażby ze względu na szkło. Pozostaje kwestia wyboru technologii ogrzewania bo podłogówka wtedy raczej odpada.

Piotrze, a więc na pewno werandę osadzę na bazie instniejącego tarasu. Nie ma innej opcji.

Z tym, że z tarasu zostanie zdjęta isntiejąca posadzka, zostanie zrobiona nowa wylewka, izolacja styropianem/styrodurem 10cm, na to wylewka, potem rurki do podłogowego, i znowu wylewka, na to posadzka.

Myślę, że przy odpowiednim odizolowaniu od podłoża, powinno dac radę. Nie wiem jednak, jaki będzie koszt takiej instalacji.

Ponadto czy wiecie coś o problemach z cyrkulacją wody przy połączeniu podłogówki z klasycznymi grzejnikami w reszcie domu?

 

Aha - i co to są te grzejniki kanałowe :) ? Robi się kanały w podłodze i w nich pod kratkami puscza grzejniki takie jak w kościołach czasami? :) Może to też jest opcja...

Z tym, że w takich werandach problem jest taki, że w zimie każde grzeniki dają dość punktowe ciepło, podczas gdy posadzka grzeje równomiernie(j) całą powierzchnią. I to wydaje się być zaleta.

Powrót po dłuższej przerwie...

grzanie cała powierzchnia to marketingowa lipa, to musi grzac cała powierzchnia bo jest niskotemperaturowe i nie wyrobi stad kłopoty z takim grzaniem-pompy, mieszcze i inne duperele

grzanie cała powierzchnia nie ma jakichkolwiek zalet a jest jedynie wymuszone pozyskiwaniem ciepła z pomp ciepła i wymienników np solarnych jesli chcemy takiego zrodła energii dla CO w domu

jesli w domu wiatr ci nie wieje i masz dobre izolacje scian i okien to nie zauwazysz co jest właczone podłogowka czy klasyczne kaloryfery

romekjagoda -racz poczytac cokolwiek o ogrzewaniu bo inaczej sie nie dogadamy

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

cieple powietrze przy ogrzewaniu tradycyjnym wyiwania pod sufit i najzimniejsza jest wtedy podloga i przestrzen bezposrednia nad nia, a przy ogrzewaniu podlogowym strefa komfortu cieplnego pokrywa sie z przestrzenia w ktorej sie poruszamy. osoby z rogowka podatna na wysuszanie chwala sobie tego rodzaju ogrzewanie.

Nowy2

to lipa mam oba systemy w domu rownolegle skutek zabaw w ekologie :)

jesli masz dobre izolacje to masz tkzw ciepłe przegrody i sciany i nie ma ruchu powietrza o ktorym tak pisza w swoich reklamach

ruch powietrza jest tylko jesli sciany i podłogi sa chłodne czyli niedocieplone

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.