Skocz do zawartości
IGNORED

Nasz Air Force One uległ katastrofie!


subagazi

Rekomendowane odpowiedzi

Ten wątek zapełnia się szybko, ale czytając go momentami ogarnia duży smutek - jak dużo jest tu nic nie znaczących słów, braku empatii i udowadniania własnych racji bez próby dialogu. To chyba tłumaczy dlaczego dopiero taka katastrofa wywołuje u Polaków reakcje jedności i współdziałania na bardzo krótki czas. Słomiany ogień...

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

co jest problemem?....winna jest sztucznie pompowana martyrologia i brak troski o żyjących.Organizator nie przewidział lądowania na innym lotnisku co zburzyłoby harmonogram uroczystości kandydata na prezydenta.

przewrotnie nie pozwolimy zeby kto chce jezdził po Prezydencie wypisujac banialuki pod którymi nawet ON by sie nie podpisał.Nie pozwolimy Prezydenta przekształcać w laleczke barbi ktorą kto chce i jak chce ubiera w niestosowne kolorowe stroje nieadekwatne do okoliczności.

wladz, 15 Kwi 2010, 18:07

>mlb w ramach jedności mam zapomnieć o politycznych konsekwencjach polityki ś.p. Prezydenta i

>przytakiwać każdej głupocie związanej z żałobą?

 

Nie. Jedynie w podczas żałoby dobre obyczaje nakazują powstrzymanie się od dyskusji która i tak w obecnej sytuacji niczego nie zmieni.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Co powiedzieć (tak na marginesie w ramach wolnej wypowiedzi) ... Generalnie jestem kompletnie ZDRUZGOTANY ... Nie katastrofą ! Polskim społeczeństwem, polską demokracją, mediami, władzami kościelnymi jestem zdruzgotany ... Ostatni tydzień spowodował, że jeśli miałem gdzieś jeszcze nadzieje, co do lepszej polski to rozwiała się ona jak owa poranna mgła nad Smoleńskiem ...

"...Idiotów podobno nie ma aż tak wielu na świecie, ale ich niewątpliwym sukcesem jest, że tak się sprytnie rozstawili, że spotkasz ich na każdym kroku..."

>>Martin

Musisz być młody?

Ten kraj skazany jest na taki los.Mąciciele są wtopieni w tkankę. Jak nie świadomie robiący krecię robotę , to mimowolnie pod płaszczykiem demokracji.Inna sprawa że znaczny udział mają w tym media .w tym i internet,z wybiórczą cenzurą (vide AS).Ale najgorsza jest agentura ,skłócająca kraj od wewnatrz

Takie kłamstwa są wyjątkowo niestosowne.Ale niektórzy zrobią wszystko dla paru groszy:

 

"Trudna jest sytuacja rodziny Krzysztofa Putry, wicemarszałka Sejmu, który pozostawił ośmioro dzieci i niepracującą żonę. - Podzielili się obowiązkami, by sprostać życiu. On pracował na dom, wybierał dzieciom szkoły, spłacał kredyty, ona to spinała i o wszystko dbała. Krzysztof był dumny z rodziny. Uważał, że jaka rodzina, takie państwo - wspomina poseł Jarosław Zieliński, kolega z okręgu. Teraz nie wiadomo, co z kredytem na remont domu, który wzięli Putrowie.

- Mamy dramatyczne sytuacje. Trzy rodziny naszych zmarłych posłów zostały pozbawione pieniędzy na życie. Banki zablokowały konta, bo żony nie mają pełnomocnictw do kont osobistych - opowiada Barbara Bartuś, posłanka PiS, która zaangażowała się w pomoc. Już w poniedziałek posłowie postanowili, że składki klubowe pójdą do rodzin. Trzy najbardziej potrzebujące dostały po 10 tys. zł."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

wg tej strony zdjęcie nr 2 pokazuje radiolatarnie na lotnisku w Smoleńsku...

rozpacz - nie dziwie się, że walneli jak taka jest infrastruktura...

post-5678-100007147 1271351594_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mój Lankasterze... Ryka... Ryki już nie ma...

Przed tragedią zniknął sprzęt nawigacyjny?

 

Na smoleńskim lotnisku zainstalowano sprzęt radiolokacyjny, który 7 kwietnia pomógł wylądować Władimirowi Putinowi. W dniu katastrofy sprzętu już tam nie było - mówi rosyjska dziennikarka Julia Łatynina. Dowódca tupolewa, którym leciał Donald Tusk przyznał, że wyposażenie lotniska jest "dość ubogie".

 

O sprawie w "Moscow Times" napisała znana rosyjska komentatorka Julia Łatynina. Źródłem informacji mieli być piloci znający procedury lotów rosyjskiego premiera. W rozmowie z korespondentem RMF FM Przemysławem Marcem Julia Łatynina powiedziała, że o ile wizyta Tuska była przygotowana, to wizytę prezydenta Kaczyńskiego rosyjskie władze traktowały jak zbędną.

 

Kiedy 7 kwietnia Putin i Tusk przylatywali, na miejsce przywieziono specjalne radiolokacyjne przyrządy. Ponieważ nie było śladu takich urządzeń, gdy przylatywał Kaczyński, to oznacza, że je zabrano - powiedziała Łatynina.

 

"Otwarcie mówiąc ja nie potrafię sobie wyobrazić naszego premiera, który ląduje na starym lotnisku wojskowym, na którym niczego nie przygotowano. W takiej sytuacji łatwiej przylecieć śmigłowcem lub przyjechać z Moskwy. Ta sprawa wydaje mi się bardzo ważna dla śledztwa" - zaznaczyła.

 

RMF FM dodaje, że według polskich pilotów i ekspertów lotnictwa, nawet jeżeli jakiś dodatkowy sprzęt podczas przylotu Putina tam był, nasi piloci o nim nie wiedzieli. Pułkownik Bartosz Stroiński - dowódca tupolewa, którym 7 kwietnia do Smoleńska poleciał premier Tusk - w rozmowie z reporterem RMF FM Krzysztofem Zasadą powiedział, że załoga podchodziła do lądowania, wykorzystując standardowe wyposażenie tamtejszego lotniska wojskowego. Stroiński przyznaje, że jest ono dość ubogie - donosi RMF FM.

 

Najtrudniejsze na tym lotnisku w złych warunkach może być brak precyzyjnego podejścia. Musi być odpowiednie oprzyrządowanie lotniska, aby można było wykonać precyzyjne podejście - tłumaczy. Jak dodaje, lotnisko wyposażone jest w dwie radiolatarnie - bliższą i dalszą prowadzącą. Według nich wykonuje się podejście do lądowania.

 

Eksperci, z którymi rozmawiał nasz dziennikarz twierdzą, że jeśli wtedy dostarczono jakiś lepszy sprzęt, był on przeznaczony jedynie dla samolotu Putina, a nasi piloci i tak nie mogliby z niego skorzystać. Zazwyczaj montowanie dodatkowego sprzętu radiolokacyjnego wymaga jego "oblatania", co oznacza, że pilot danego samolotu, musi sprawdzić, jak systemy działają w praktyce - informuje RMF FM

 

 

a na zdjęciu Wowka Putin odlewa się na miejsce zgonu polskich patriotów

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-16555-100007143 1271352556_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

antaresAN

 

miernoto z uporem chorego domagasz się polemiki o zamachu więc wytłumacz kto według ciebie miałby skorzystać na tragedii?

 

to część planu nakreślonego przez Carycę Katarzynę 2?

wladz, 15 Kwi 2010, 19:46

 

>antaresAN

>

>miernoto z uporem chorego domagasz się polemiki o zamachu więc wytłumacz kto według ciebie miałby

>skorzystać na tragedii?

>

> to część planu nakreślonego przez Carycę Katarzynę 2?

 

 

dlaczego mnie obrażasz?

nie umiesz rozmawiać?

polemiki o zamachu? nic takiego nie uważam, po prostu dziwi mnie , że to z góry wykluczono

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Przednie brednie przedobiednie.

Przedobiednie gdyż wielu nie słyszało wypowiedzi oficerów z 35 Dywizji .... .

 

Tragiczny w skutkach lot był wykonywany przez wysoko kwalifikowanych oficerów kadry tejże jednostki, NIEJEDNOKROTNIE LĄDUJĄCEJ NA TYM lotnisku, jak również na lotniskach na których po raz pierwszy sadzali maszyny w nieznanych warunkach i o mało znanej topografii.

Taka była ich praca.

To nie byli żółtodzioby, jak się niektórym z Was mylnie wydaje.

Aby latać, przewozić VIP`ów, musieli posiąść najwyższe uprawnienia i umiejętności, zdobywali je latami i na drodze ciągłych ćwiczeń, lądowań i startów, a nie symulacji.

Chyba komuś rozum z Was odjęło.

Gość

(Konto usunięte)

Było tylko jedno podejście do lądowania

 

 

Tylko jedną próbę lądowania podjął samolot polskiego prezydenta, który rozbił się 10 kwietnia pod Smoleńskiem - ogłosiła szefowa Międzyrządowego Komitetu ds. Lotnictwa (MAK) Tatiana Anodina. Zastrzegła, że wiele informacji na temat przyczyn katastrofy, nie ma nic wspólnego z prawdą.

 

http://www.dziennik.pl/katastrofa-smolensk/article588067/Bylo_tylko_jedno_podejscie_do_ladowania.html

Gość

(Konto usunięte)

Na załogę prezydenckiego Tu-154 nie wywierano nacisku, by lądować na lotnisku "Siewiernyj" pod Smoleńskiem. Taką, nieoficjalną informację podała rosyjska agencja Interfax.

 

Według źródła agencji w komisji zajmującej się badaniem przyczyn tragedii, na rozszyfrowywanych czarnych skrzynkach nie ma śladu takich nacisków. Wcześniej w mediach pojawiły się spekulacje, że piloci lądując w złych warunkach pogodowych na lotnisku pod Smoleńskiem mogli być pod presją osób znajdujących się na pokładzie. - Nie ma dowodu, że ktoś z wysoko postawionych osób na pokładzie żądał od pilotów koniecznego lądowania - cytuje swojego anonimowego informatora Interfax.

 

http://wyborcza.pl/1,75248,7775125,Interfax__Na_pokladzie_Tu_154_nie_bylo_naciskow__by.html

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.