Jakość czego nie ma wpływu na dźwięk ?

[areczek]

Na poważnie.

Hi-end to urządzenia które są albo skomplikowane,albo ich części wymagają trudnych technologicznie wymogów produkcji,bądz też czas/pracochłonność na wykonanie egzemplarza jest kilkakrotnie bądz kilkanaście razy dłuższy od prostych czy prymitywnych w budowie konstrukcji.

Uważam że to tak samo kwestia całego projektu jak i wykonania części i ich jakości.Hi-end jest wtedy gdy urządzenie oferuje brzmienie bardzo dobre w wielu aspektach brzmienia i gdy tych aspektów jest najwięcej.

[Grzegorz7]

Jeśli napisałeś o jakimś elektronicznym klocku to wskaż te elementy.

Możemy pobawić się w wycenę takiego klocka. . .

 

Co do pewnych konstrukcji mechanicznych to zgoda. Nie, żeby było to robione na księżycu, ale każda niestandardowość podraża zdecydowanie koszty.

 

Zgoda również co do myśli konstruktorskiej. Może ktoś poda jakąś taką unikalną wizję i jej realizację?

 

I największa zgoda; zwyczajnie marka kosztuje (model w linii exclusive, itd. . .). I nie ma to żadnego związku z jakością (fabularyzując nieco)! Oczywiście mówimy o przyzwoitym poziomie technicznym.

[Peter Daniel]

Jakosc wykonania ma najmniejszy wplyw na dzwiek, oczywiscie pod warunkiem ze konstrukcja elektryczno-mechaniczna jest poprawna.

[Gość rochu]

Grzegorz7, 19 Lip 2010, 02:16

 

>I największa zgoda; zwyczajnie marka kosztuje (model w linii exclusive, itd. . .). I nie ma to

>żadnego związku z jakością (fabularyzując nieco)!

 

Rozumiem, że kupując w sklepie wino, wybierasz te w kartoniku albo w plastikowej butelce?

Preferujesz markę "Tesco", buty "Addiddas" i perfumy kupowane z dozownika?

Bo - jak twierdzisz - marka nie ma nic wspólnego z jakością.

[Grzegorz7]

Rochu.

Z uporem, odmiennie interpretujesz to co piszą inni a z którymi nie zgadzasz się.

 

Kręcisz.

Jasno napisałem a Ty motasz coś z jakimś winem.

 

To że marka nie ma nic wspólnego z jakością widać właśnie po kablach.

Myślisz, żeś sprytny prawnik?

 

Poproszę o podanie miar oceny jakości dla kabli.

 

I dla jasności są marki, które ugruntowały się dzięki mierzalnym cechom swoich produktów.

[jozefkania]

>Poproszę o podanie miar oceny jakości dla kabli.

 

Grubość, sztywność, cena, (marka).

[jozefkania]

rochu sam kiedyś napisał, że kupił jakieś tam kable dla świętego spokoju... Więc ja już nie wiem o co chodzi.

[Gość rochu]

jozefkania,

 

owszem napisałem tak i chodziło o okablowanie (głosnikowe, IC i zasilające) oraz listwę - wszystko Furutecha. Wydatek z 5 lat temu na okolo 10 tys zł.

A kontekst wypowiedzi był taki, że spięty był tym GainClone i pre wg Nelsona Passa, a więc dysproporcja dość znaczna w cenie sprzętu i okablowania. I to było clou tych moich wypowiedzi.

Na marginesie Furutech z tym sprzętem sprawował się świetnie.

 

Inna sprawa, że mojego GainClona i preampa wykonał StefanB.

Ci co wiedzą, to wiedzą o co chodzi.

[Grzegorz7]

Józku. Użyłeś skrótu myślowego.

Podałeś cechy. Możemy się zastanowić teraz nad ich miarami a właściwie nad cechami jakościowymi (miernikami akceptacyjnymi).

Wyobraźmy sobie, że wybieramy najlepszy kabel. Przecież idziemy do sklepu i kupujemy najlepsze wino ;)

 

Najlepszy kabel? Jaki musi być:

Jaka grubość?

Jaka sztywność?

Jaka cena?

 

Słucham propozycji.