Skocz do zawartości
IGNORED

Technics sprzęt dobry czy raczej nie - Opinie i spostrzeżenia użytkowników


Janusz_Szy

Rekomendowane odpowiedzi

wlasciciele RSB765, Jakie ma glowice? Jak twarde/trwale?

 

wireless, Yul oraz zaiteresowani modyfikacja tego gramofonu,

 

w czasach gdy gramofon byl krolem najlepsze robiono jako napedy bez ramion. Uzytkownik mogl ramie wybrac i zmieniac wedle postepu tyechnologicznego czy przyplywu kasy. Nadal wiele gramofonow jest tak produkowane wiec i w sl1200 mozna ramiona zmieniac.

 

W pewnym sensie sl1200 mozna nazwac HiEnd'ém dla ubogich daltego ze jest tani (ja za swoj sl1210mk2 z 2000 roku dalem A$300 co jest okolo 900zl) a jednoczesnie ma unikalny i niezwykle stabilny naped w ktorym SILNIK sie NIE ZUZYWA. Zuzywa sie lozysko, ktore mozna wymienic. Nowe mozna kupic juz za $40 (orginalne japonskie) plus przesylka. Mozna tez kupic specjalne robine przez Time Step za 249 funtow. Pozwala na zaistalowanie znacznie dociazonego taleza i zmniejszenie nierownomiernosci obrotow do ponizej 0.02%. Fabryczny technics ma czesto W&F ponizej 0.04% i bardzo dobry rozklad W&F. Dla porownania wspolczesny direct drive Brinkman Bardo z 9.5kg talezem ma W&F okolo 0.042% i kosztuje prawie 10,000 funtow. Belt driven sie nie umywaja bo nawet jak maja may W&F to gorszy rozklad i te o W&F zblizonym do 0.02% kosztuja powyzej 10,000 funtow.

 

Praktycznie wiekszosc modyfikacji jest tania. Moj 3.5A zewnetrzny PSU kosztowal mnie niecale A$100 w tym pudleko za A$16. Wytlumienie lozyska i ramienia plus mata (wg TNT) okolo A$60. Okalblowanie ramienia kosztuje tyle ile sie wyda na druty.

 

Nastepny stopien wytlumienia to wielowarstwowa plyta przekladana materialem antywibracyjnym na ktorej ustawiamy gramofon. Kosztuje przyslowiowe grosze jesli zrobimy to sami. Jeden z prostych tricks jest uzyc pilek golfowych miedzy orginalnymi nogami a plyta pokryta bitumiczna mata.

 

Dopiero wymiana ramienia moze byc bardzo kosztowna ale to ma sens jesli chce sie uzywac top low output wkladek MC. Ale juz ramie Inspire x100 za 600 funtow da wiekszosci Nirvane. Ono ma acceleration (vibracje) ponizej 0.05g. SME V takich nie ma.

 

pozdrawiam,

>>>vik,

"...W pewnym sensie sl1200 mozna nazwac HiEnd'ém dla ubogich..."

 

Nie ma wogóle czegoś takiego jak "hi-end dla ubogioch", no chyba, że to jest taki "hi-ent" z allegro :). Poza tym nie słyszałem aby produkować hi-end do dyskotek.

Gość Wireless

(Konto usunięte)

>>>vik,

"...W pewnym sensie sl1200 mozna nazwac HiEnd'ém dla ubogich..."

 

Nie ma wogóle czegoś takiego jak "hi-end dla ubogioch", no chyba, że to jest taki "hi-ent" z allegro :). Poza tym nie słyszałem aby produkować hi-end do dyskotek.

Yul,

Jestes zadeklarowanym antytechnicsowcem (i stad - imho, malo obiektywnym). 1200 nie zostala wymyslona dla DJow ! To, ze ja adoptowali, to pozytywnie swiadczy o jej

stabilnosci i odpornosci. Zwroc uwage na fakt, ze w czasach, w ktorych wymyslono 1200-ke, wiekszosc gramofonow wygladala podobnie do technicsa.

Ciekawe, dlaczego DJ-je nie zawlaszczyli sobie np. Projecta ... ? Bo jest za dobry dla nich ? :)

W jednym sie zgadzamy - nie ma high-endu "dla ubogich" - z definicji high-endu wynika, ze to jest top cenowy, czym technics nie jest.

Gość chml

(Konto usunięte)

>>>vik,

"...W pewnym sensie sl1200 mozna nazwac HiEnd'ém dla ubogich..."

 

Nie ma wogóle czegoś takiego jak "hi-end dla ubogioch", no chyba, że to jest taki "hi-ent" z allegro :). Poza tym nie słyszałem aby produkować hi-end do dyskotek.

 

Jest natomiast cos takiego jak "skrot myslowy". Zademonstruje: Sl-1200 mk2 zjada na sniadanie wszystkie filigranowe, plastikowe, krzywe, slabo zaprojektowane czeskie buble.

>>>Wireless,

"...Ciekawe, dlaczego DJ-je nie zawlaszczyli sobie np. Projecta ... ? Bo jest za dobry dla nich ? :)..."

 

Żaden Pro-Ject nie jest do skreczu, a Techniksik jest. Co jest dobre do skreczu, to nie jest dobre do słuchania, a co jest dobre do słuchania, to nie jest dobre do skreczu. Wreszcie jest Techniksik, co jest dobry do wszystkiego, bo to jest ubergramofon znany! Ale z drugiej strony powszechnie wiadomo, że to co jest dobre do wszystkiego, to jest dobre do...niczego, cbdo.

Pozdro,

Yul

P.S. Ja tam żaden antytechniksowiec nie jestem, sam 25-30 lat temu jeszcze Techniksy miałem. Ale z czasów Pewexu i Baltony to trochę już wyrosłem, a widzę że inni jeszcze w nich tkwią i pewnie tkwić będą. Cóż, taka karma widocznie. Mimo wszystko z przykrością patrzę, jak ludzie płacą po ponad 3 tysiące złotych za te diodki, światełka, 10 kilo gumy z ołowiem, a później muszą się na duchu wzajemnie podnośić snuciem legend i mitów o ubergramofonach, co już dawno w Japonii robione być przestały :(

 

Jest natomiast cos takiego jak "skrot myslowy". Zademonstruje: Sl-1200 mk2 zjada na sniadanie wszystkie filigranowe, plastikowe, krzywe, slabo zaprojektowane czeskie buble.

Najbardziej to na tym forum lubię czytać o tym co zjada co na śniadanie, co powala inne sprzęta, co nie ma startu do czego, itp., itd. A w realu to najbardziej lubię widzieć miny tych właśnie co mają te zjadające na śniadanie, powalające i mające start Techniksy, jak zobaczą i usłyszą normalne audio.

Pozdro,

Yul

A Yul-ek ciągle swoje... to ,że DJ używają również 12xx do skreczu to tylko świadczy o tym jak wytrzymały jest napęd.

20-30 lat pobuja silnik tylko kropelka olejku na trzy lata - o wymianie pasków nie wspominając.

Chyba po raz kolejny: seria 12xx jest produkowana od początku lat 70 a skreczowanie i DJ to produkt połowy lat 80.

Ale Ty dobrze przecież o tym wiesz...uwziełeś się poprostu na tych biednych didżeji ;))))

 

Ten też jest do skreczu..? -D

Nie,to z IKEA pochodzi

MUSIC NON STOP

A Yul-ek ciągle swoje... to ,że DJ używają również 12xx do skreczu to tylko świadczy o tym jak wytrzymały jest napęd.

20-30 lat pobuja silnik tylko kropelka olejku na trzy lata - o wymianie pasków nie wspominając.

Chyba po raz kolejny: seria 12xx jest produkowana od początku lat 70 a skreczowanie i DJ to produkt połowy lat 80.

Ale Ty dobrze przecież o tym wiesz...uwziełeś się poprostu na tych biednych didżeji ;))))

 

 

Nie,to z IKEA pochodzi

Przemo, też dobrze wiesz, że szanujący się didżeje już ubergramofonu dwanaście-coś-tam nie używają - za słaby, hehe. No chyba że didżeje tacy jak wczoraj w Wiadomościach byli :)

Przemo, też dobrze wiesz, że szanujący się didżeje już ubergramofonu dwanaście-coś-tam nie używają - za słaby, hehe. No chyba że didżeje tacy jak wczoraj w Wiadomościach byli :)

Choroba...nie oglądam wiadomości.

Chyba może nas jedynie pogodzić MASOWE przejście na empetrójki :DDDD

MUSIC NON STOP

W tej cenie można mieć dramatycznie słabego nowego plasticzaka PJ i inne Thorensopodobne nowe szitexy ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

Thraku,

Wierzyłem w Ciebie, Twoja wiara we WSZECHMOGĄCY UBERGRAMOFON jest wszak najsilniejsza! Bądź pozdrowiony! Alleluja! Hosanna!

Yul

>>>vik,

"...W pewnym sensie sl1200 mozna nazwac HiEnd'ém dla ubogich..."

 

Nie ma wogóle czegoś takiego jak "hi-end dla ubogioch", no chyba, że to jest taki "hi-ent" z allegro :). Poza tym nie słyszałem aby produkować hi-end do dyskotek.

 

 

HiEnd wymyslono dla amerykanskich i europejskich snobow majacych na zbyciu odpowiednia kase. Nic wiecej. Jakosc i cena maja ze soba niewiele wspolnego. Produkty naprawde dobre nie musza byc drogie. Jak popatrzysz na ceny komponentow i robocizny to wiekszosc HiEndu powinna kosztowac kilka razy mniej niz kosztuje.

 

Nie jestem gramofomanem bo uwazam, ze vinyl niestety jakosciowo nie umywa sie do cyfrowej technologii ale mam z dawnych czasow z 500 plyt a moj Denon ma juz ponad 30 lat i punkty magnetyczne w talezu moga pasc wiec postanowilem wyprobowac sl210mk2 bo pomijajac nowe ramie to reszta modyfikacji jest tania. Z Twojej reakcji domyslam sie, ze lubisz analog wiec z ciekwaosci spytam jakiego sprzetu uzywasz? Jaki gramofon? ramie? wkladka?

 

pozdrawiam,

Yul ma sklep z Pro-Jectami więc co może innego mieć i popierać jak nie PJ :-)

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

Yul ma sklep z Pro-Jectami więc co może innego mieć i popierać jak nie PJ :-)

Thrak'u ma z kolei sklep z Technicsami z wykopalisk, co innego może zatem nasz Thrak'u popierać?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość chml

(Konto usunięte)

Thrak'u ma z kolei sklep z Technicsami z wykopalisk, co innego może zatem nasz Thrak'u popierać?

 

Yul, tez mnie ciekawi na czym sluchasz muzyki. Szkoda czasu na niemerytoryczne uwagi. Ja mam obecnie dwa gramofony - Linn LP-12 + Ittok oraz Technics SL1200mk2. Wkladek kilka - Denon 103, VDH, AT, Grado. Uwazam, ze Technics z Denonem gra znacznie lepiej niz Linn z Denonem, co nie znaczy, ze Linn to gorszy sprzet. Mialem rowniez kilka gramofonow ProJecta i moje zdanie o nich znasz - slabo wykonane, nieustawialne, cienko grajace. Tu przewaga Technicsa jest moim zdaniem niepodwazalna i nie chodzi mi tylko o jakosc wykonania tylko przede wszystkim o walory brzmieniowe.

Ze swojej strony bardzo chciałbym Yula poprzeć, ponieważ chciałbym zarówno uzyskać dobrą cenę odsprzedaży za posiadanego P-J (a z tym coś kruchawo...), jak i kupić Technicsa kolejnego bardziej okazyjnie (syn się bowiem domaga okresowo), więc rachunek marketingowy jest dla mnie oczywisty. ;-)

Yul, tez mnie ciekawi na czym sluchasz muzyki. Szkoda czasu na niemerytoryczne uwagi. Ja mam obecnie dwa gramofony - Linn LP-12 + Ittok oraz Technics SL1200mk2. Wkladek kilka - Denon 103, VDH, AT, Grado. Uwazam, ze Technics z Denonem gra znacznie lepiej niz Linn z Denonem, co nie znaczy, ze Linn to gorszy sprzet. Mialem rowniez kilka gramofonow ProJecta i moje zdanie o nich znasz - slabo wykonane, nieustawialne, cienko grajace. Tu przewaga Technicsa jest moim zdaniem niepodwazalna i nie chodzi mi tylko o jakosc wykonania tylko przede wszystkim o walory brzmieniowe.

Szkoda czasu na merytoryczną dyskusję z wyznawcami DOGMATU. Nie raz próbowałem, wiem to dobrze. Zaraz pojawią się "argumenty", że Techniks dwanaście-coś- tam to 10 kilo waży i że na jego talerzu to można stanąć albo usiąść, włączyć i człowiek się kręcił będzie, hehhehe. I temu podobne kocopoły. A najwięcej to będzie przy tym o sprzęcie Yula i Pro-Jectach :) Już się techniksiarze zlecieli w komplecie prawie, teraz się będą wzajemnie onanizować i umacniać dogmat - krótko mówiąc - standard.

Chml'u, piszesz że miałeś różne gramofony nieustawialne. Miałeś zdaje się P-J RPM-9, masz Linna Sondeka - to wszystko piękne i dobre maszyny - pozazdrościć. Natomiast w Twoim przypadku to zauważyłem dziwną prawidłowość: im lepszy gramofon kupujesz, tym jest...gorzej. Coś jest zatem nie kaman. Nie masz przypadkiem pod ręką kogoś kto się na tym wszystkim trochę zna? Kogoś, dla kogo nie ma tematu: gramofon nieustawialny. A może jakieś warsztaty analogowe - czasem organizują coś takiego. Idziesz, słuchasz uważnie i po tym wiesz co jest do czego, czym kręcić i w którą stronę, aby grało tak a nie inaczej. Bo wiesz, tak kupować co roku za parę-paręnaście tysięcy nowy gramofon po to aby się okazał kolejnym "nieustawialnym", to chyba optymalne nie jest.

Pozdro,

Yul

Gość Wireless

(Konto usunięte)

...

Już się techniksiarze zlecieli w komplecie prawie, teraz się będą wzajemnie onanizować i umacniać dogmat - krótko mówiąc - standard.

...

Pozdro,

Yul

Yul,

Nic dziwnego, ze techniksiarze sie zlecieli, bo i watek technicsowy.

Dziwi natomiast zlot Yula :). Chociaz moze nie dziwi. Tam gdzie my, techniksiarze, tam Yul anty-techniksiarz z poczuciem misji ... ;)

Yul,

Nic dziwnego, ze techniksiarze sie zlecieli, bo i watek technicsowy.

Dziwi natomiast zlot Yula :). Chociaz moze nie dziwi. Tam gdzie my, techniksiarze, tam Yul anty-techniksiarz z poczuciem misji ... ;)

>Wireless< się dziwi, >łasic< coś sprzedaje lub kupuje (dokładnie nie wiadomo - patrz post nr 49, >łasic< sam za dobrze nie wie), >Zdzislav< czyta historię i podrzuca linki, >chml< pyta, a kto pyta nie błądzi, >vik< się ciska, thrak'u...kopie, hehe (patrz post nr 47). Ludzie, nie macie co robić??? Kupcie wreszcie jakieś normalne gramofony, a nie didżejskie badziewia, żeby muzyki choćby posłuchać z przyjemnością...

Pozdro,

Yul

Thrak'u ma z kolei sklep z Technicsami z wykopalisk, co innego może zatem nasz Thrak'u popierać?

 

Dobra ta fota :-) tylko ten Technol wyjęty z grobu zagra równo jak zegareczek szwajcarski, a PJ czy inne plasticzaki bez reanimacji i wymiany 99% części raczej słabawo :-) Daj spokój nam wariatom słuchającym na djskim cygański gumiaku nie zauważającym wspaniałości nowych ałdiofilskich konstrukcji, przecież wiesz, że Ci którzy przeszli przez PJ już do niego nie wrócą (ja przeszedłem mentalnie i podotykałem sobie toto na ałdioszole), więc raczej nikt z pochlebnie piszących o 1200 nie zmieni swoich preferencji :-)

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

>>>thrak,

"...że Ci którzy przeszli przez PJ już do niego nie wrócą (ja przeszedłem mentalnie i podotykałem sobie toto na ałdioszole)..."

 

Thrak'u może to był tzw. ZŁY DOTYK? :) do oceniania gramofonów to masz uszy, nie ręce.

Bądź pozdrowiony, Hosanna!

Yul

przecież wiesz, że Ci którzy przeszli przez PJ już do niego nie wrócą (ja przeszedłem mentalnie i podotykałem sobie toto na ałdioszole), więc raczej nikt z pochlebnie piszących o 1200 nie zmieni swoich preferencji :-)

 

dokladnie, byl PJ jest 1210 i jakos nie brakuje mi tego ałdiofislkiego przerzucania paska zeby sobie 45tke posluchac

dokladnie, byl PJ jest 1210 i jakos nie brakuje mi tego ałdiofislkiego przerzucania paska zeby sobie 45tke posluchac

 

Nie narzekaj zawsze se możesz pudełeczko za parę stów kupić z audiofilskim guziczkiem i niebieską diodką - i w pasku nie majtać. :-DDD

Gość chml

(Konto usunięte)

Bo wiesz, tak kupować co roku za parę-paręnaście tysięcy nowy gramofon po to aby się okazał kolejnym "nieustawialnym", to chyba optymalne nie jest.

Pozdro,

Yul

 

Pewnie Yulu masz racje. Poniewaz jednak to moje pieniadze i moja sprawa co z nimi robie, wczoraj zupelnie nieoptymalnie zakupilem nowa wkladke - jubileuszowego Denona DL-A100 i nieumiejetnie zaaplikowalem do Technicsa. Powiem ci, ze tak wspanialych, realistycznych wokali (This Mortal Coil, Dead Can Dance), cudownego fortepianu (Jarret), takiej miodnej gitary (Hendrix) juz dawno nie slyszalem. Ani Linn ani wczesniejszy Gyro SE nigdy tak nie zagraly. Pewnie to dlatego, ze nie umialem ich ustawic.

 

Fotke jeszcze wstawie, moze cos tam dojrzysz i skorygujesz.

post-13359-0-47210700-1316710475_thumb.jpg

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.