Czyszczenie igły "na mokro" - jaki płyn?

[yeutez]

Do tej pory używałem płynu Reloopa, ale mistrzostwo świata to nie jest i trochę szkoda mi nadal traktować igłę didżejskim płynem;) Yul swego czasu polecał mi płyn z Audioforte - Reson SC1, ale odstrasza mnie pionowa szczoteczka - o ile dobrze widzę na mikroskopijnych zdjęciach, które są w sieci (nie jestem pewien, czy jest wygodna w obsłudze). Macie jakieś swoje doświadczenia z płynami do igły - co polecacie, a czego się wystrzegać?

[seniortelefono]

Ja używam izopropanolu i jestem zadowolony.

[absinthe3]

ten izopropyl- czysty czy jakieś dodatki?

[seniortelefono]

Czysty, z dodatkami używam do mycia płyt.

[maciek1]

I na pewno nie szkodzi ten izopropanol nic a nic? W którymś wątku było o oparach, które mają przenikać do wkładki i jednak coś tam niedobrego robić... Jak to jest? Ja po każdej stronie stosuje "Magiczna gąbkę" ale i co jakiś czas na mokro specjalną szczoteczką, ale zwilżam ja tym izopropanolem do płyt, czyli rozcieńczonym znacznie..

[Yul]

Do tej pory używałem płynu Reloopa, ale mistrzostwo świata to nie jest i trochę szkoda mi nadal traktować igłę didżejskim płynem;) Yul swego czasu polecał mi płyn z Audioforte - Reson SC1, ale odstrasza mnie pionowa szczoteczka - o ile dobrze widzę na mikroskopijnych zdjęciach, które są w sieci (nie jestem pewien, czy jest wygodna w obsłudze). Macie jakieś swoje doświadczenia z płynami do igły - co polecacie, a czego się wystrzegać?

Do płynu Resona dają delikatną szczoteczkę z włókien węglowych. Żadna pionowa, musiał Kolega coś źle zobaczyć. Można czyścić tak "aby-aby", jak moja babcia mawiała, czyli bardzo delikatnie, używając samego końca, albo mocniej, używając tej części gdzie włosie jest bardziej gęste. Zależy od potrzeb, a ściślej - od stanu zabrudzenia igły. Płyn Resona jest zrobiony na bazie jakiegoś rodzaju alkoholu, być może izopropylowego, ale na pewno z jakimiś domieszkami, bo śmierdzi inaczej. To najlepsze co miałem do czyszczenia igły. Jedyna wada to bardzo szybkie parowanie tego płynu - trzeba robić kombinacje z przysłanianiem otworu buteleczki, bo alkohol odparuje, zmniejszy się jego stężenie i za tym własności czyszczące.

Używanie rozwodnionego alkoholu jest bez sensu - proszę w takim razie czyścić wodą, efekt będzie taki sam. Z alkoholami do czyszczenia igieł zawsze trzeba uważać, albowiem tzw. cement którym mocuje się igłę w cantileverze może być wrażliwy na kontakt z alkoholem. Podobnie zawieszenie cantilevera, bo jest wykonane niejednokrotnie z gumy neoprenowej. Proszę polać taką piankową gumę stężonym alkoholem i zobaczyć samemu co się stanie. Należy uważać żeby nie wlać alkoholu do wnętrza wkładki, to się może zdażyć, gdy dopuścimy aby alkohol spływał po cantileverze. Dlatego nie należy układać wkładki do czyszczenia na "pleckach", ja swoje stawiam na "nosie", jeżeli coś wówczas spływa to tylko w dół. Najczęściej czyszczę jednak wkładkę/igłę zamontowaną do ramienia (nie mam odpinanego headshella, i bardzo dobrze), zatem nic do wkładki wlać się nie może. Mogę co najwyżej kroplami zapaprać plintę gramofonu...której zresztą też nie mam, hehe.

Pozdro,

Yul

[paul_67]

Nie wiem czy to sprawa sugestii, ale mi osobiście po czyszczeniu na mokro np.izopropanolem wydaję się,że jest mniej wysokich podczas odtwarzania płyty,dopiero po jakimś czasie wszystko wraca do normy.Trochę mnie to zaniepokoiło dlatego wolę czyszczenie na sucho.

[yeutez]

Do płynu Resona dają delikatną szczoteczkę z włókien węglowych. Żadna pionowa, musiał Kolega coś źle zobaczyć.

 

I to jest bardzo dobra wiadomość. W takim razie przetestuję ten płyn i podzielę się refleksjami. Dzięki Yul!

[Yul]

Nie wiem czy to sprawa sugestii, ale mi osobiście po czyszczeniu na mokro np.izopropanolem wydaję się,że jest mniej wysokich podczas odtwarzania płyty,dopiero po jakimś czasie wszystko wraca do normy.Trochę mnie to zaniepokoiło dlatego wolę czyszczenie na sucho.

To ja mam zgoła przeciwne odczucia po wyczyszczeniu igły niż Kolega. Niezbadane są meandry vinylu. Howgh!

 

P.S. Zasugerowałem się określeniem >yeutez'a<: szczoteczka. To co dają z płynem Resona należy nazwać prędzej pędzelkiem niż szczoteczką. To tak tytułem sprostowania.

Pozdro,

Yul