Skocz do zawartości
IGNORED

Contour S3.4i niedostatek mocy


Sandowall

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Były inne plany ale ostatecznie postawiłem w salonie Dynaudio Contour S3.4. Mój wzmacniacz to Linn lk100 (80W/kan/4ohm).

O wrażeniach może nie będę pisał - trzeba dłużej posłuchać ale czym może się objawiać niewystarczająca moc mojego wzmacniacza? Jakie aspekty brzmienia cierpią najbardziej?

Czy Linn klout (160W/kan/4ohm) wystarczy na te głośniki?

 

Pzdr, MW

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/75209-contour-s34i-niedostatek-mocy/
Udostępnij na innych stronach

Ale w czym tkwi problem? Ten Linn ma rzeczywiste problemy z wysterowaniem tych kolumn czy też nurtuje Cię kwestia że gdyby podpiąć mocniejszy wzmacniacz, na ile poprawiłby się przekaz?

 

Nb te Contoury to odcinek z serii Dynaudio pt. "ime lepszą zapewnisz amplifikację tym lepiej zagrają" więc pole do eksperymentów jest duże.

Ale w czym tkwi problem? Ten Linn ma rzeczywiste problemy z wysterowaniem tych kolumn czy też nurtuje Cię kwestia że gdyby podpiąć mocniejszy wzmacniacz, na ile poprawiłby się przekaz?

 

Nb te Contoury to odcinek z serii Dynaudio pt. "ime lepszą zapewnisz amplifikację tym lepiej zagrają" więc pole do eksperymentów jest duże.

 

 

 

 

Miałem wcześniej Dali Ikon 6 i średnica (no może nie cała ale wokale na pewno) były 'nieco' lepsze. Wyraźniejsze, z 'misiem' i taką ludzką manierą.

Teraz są bardziej suche i wycofane a na płycie Lisy Hanningan w kawałku nr 8 (Pistashio) wokal wpada w rodzaj rezonansu ktrego nie da się słuchać a na ikonach był słodki, ociekający jej oddechem, 'mlaskaniem' - zwyczajnie było lepiej. Ta średnica momentami w pewnych częstotliwościach (jak wokal Lisy H w wspomnianym kawałku )sprawia wrażenie pogłosu metalowej puszki. Może to brzmieć co pisze nieco dramatycznie ale oczywiście głośnik jest zdecydowanie lepszy od Ikonów. Ma sku...syn rozmach, momentami wręcz estradowy dźwięk i fantastyczną scenę. Do ideału brakuje tej średnicy no i spodziewałem się nieco lepszego grania klasyki. Lepiej niż w ikonach ale niewiele.

Może być temu winien wzmacniacz? (z ikonami reszta toru była taka sama).

 

Dzięki, Sandowall

Te objawy moga wygladac rzeczywiscie na problemy z wysterowaniem. Słuchałem tego modelu parokrotnie i właśnie wokalistyka i klasyka to gatunki, w których Contour błyszczy (chociaż gwoli ścisłości sprawdza się praktycznie we wszystkim to prawdziwy "allrounder"). Jeśli będziesz chciał z nich wydobyć większy potencjał, zmiana wzmacniacza będzie pewnie nieodzowna.

Te objawy moga wygladac rzeczywiscie na problemy z wysterowaniem. Słuchałem tego modelu parokrotnie i właśnie wokalistyka i klasyka to gatunki, w których Contour błyszczy (chociaż gwoli ścisłości sprawdza się praktycznie we wszystkim to prawdziwy "allrounder"). Jeśli będziesz chciał z nich wydobyć większy potencjał, zmiana wzmacniacza będzie pewnie nieodzowna.

 

 

Spodziewałbym się słabej kontroli i rozmytego basu. Jest technicznie możliwe że średnica potrzebuje tyle prądu?

 

San

Chyba wszystkie Dynki sa trudne do wysterowania z tego co czytalem;)

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

A czy ludzie któzy słyszeli te głośniki mogą opisać brzmienie jego średnicy? Czy można go nazwać matowym? Takie chyba określenie najbardziej pasuje do tego co ja słysze ze swpoich skrzynek.

 

Dzięki, San

Te kolumny same z siebie nie grają matową średnicą, natomiast mogę sobie wyobrazić zestawienie w którym tak zagrają. Chodzi tu, oprócz prawdopodobnej niewystarczajacej wydajności prądowej wzmacniacza, również o możliwy brak synergii jeśli chodzi o samo brzmienie. Seria Contour S jest bowiem, w odróżnieniu od starszych modeli Dynaudio, mniej ″podgrzana″ na średnicy, bardziej neutralna i przejrzysta (mówię tu o 1.4 i 3.4; modelu S 5.4 nie słuchałem, ponoć jest najbardziej rozjaśniony z całej tej trójcy).

 

Jeśli więc dodamy do tego neutralną / przejrzystą amplifikację i takież źródło, to tej całej neutralności może okazać się zbyt dużo i w efekcie przekaz całościowo będzie mógł zostać odebrany jako właśnie wyprany z emocji, bezbarwny, matowy, jak go tam zwał. Jest na to lekarstwo – mocna, ″iskrząca″ amplifiakcja, de preference w klasie A typu Accu A45/A50 ; jeśli integra to co najmniej Accu E450, Pass Labs czy rewelacyjny ASR Emitter I/II. I zagra.

 

Niemniej trzeba pamiętać, że Contoury 3.4 nie fetyszyzują średnicy, nie nadają jej absolutnie pierwszoplanowego charakteru jak dajmy na to Harbeth, nie są też spektakularne w dziedzinie mikrodynamiki. To raczej taki równy, spójny sound z naprawdę solidnym podparciem w basie. Wg mnie dla melomana, a niekoniecznie zakręconego audiofila, wybór na lata.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.